czy macie w pracy koleżankę, kolegę, co Was wkur**a do granic możliwości?!

szkoda, że nie widac tej filetowej wargi, a łupież może ujrzycie na zbliżeniu, to jego ulubiony ciuch, uważa się za szykownego heheheh

a ja o 15 robię zjazd!

do \"a co powiecie na kolesia\", kurczę opisałeś/aś taką samą sytuację którą ja mam w pracy identycznie w każdym szczególe , tak mnie wkurza ten pedał w dodatku cały czas kremuje sobie rączki normalnie taki delikatniutki......niecierpię pedała

Karpiowa, serdecznie współczuję:( On wygląda na baardzo z siebie zadowolonego. Wyobrażam sobie jak ćwiczy na siłowni i jak się poci... bleeee!

oj jest z siebie zadowolony, żebys wiedziała!

zauważcie jak wciągał brzucha heheh

Dotarłam! Zawalona robota i kierownica - ale jestem :o Wielorybka sobie grzebala ale nie pod biurkiem - niee - wstala i na srodku biura grzebu grzebu. Widze karpia! haha jaki przystojniaczek, krawacik ten teges :D diabel wcielony a taki pocieszny rybek z wygladu:D

karpiowa ty juz pewnie na zielonej trawce co :> ja jeszcze 30 minut i wolnee sese ale macie biuro fajne, u mnie jak w PRLu wyglada... milego weekendu kazdemu zycze :)

Ja pracuję z kobietą wielkości słonia, która zachowuje się jakby była szefową i wszystkim rozkazuje... Kiedyś jak się pożądnie wkurzę to j ą nagram i dam szefowi do odsłuchania.... Wszyscy zastanawiamy się dlaczego szef ją jeszcze trzyma skoro sam jej nie lubi...

Są tacy ludzie, ze sie ich trzyma nie wiadomo po co, skoro sa nieprzydatni i nikt ich nie lubi. Hm dziwny proceder, nie potrafie tego wytlumaczyc:P A ten babzol nie siedzi czasami przyklejona 30 lat na jednym krzesle? Albo ma meza, siostre, brata, wujka... wszystko mozliwe ;)

Nie wiem... Wydaje nam się, że musi mieć na szefa jakiegoś haka... Nazywamy ją krążownik, bo stale o wszystkim donosi... Kabel jeden...

oj tak. Mnie mnie dzisiaj wkurzyła do nieprzytomności. Zawsze sis sisi sis ci cic cic ic i przyklejony usmiech (20 lat starsza) a jak coś ją walnie to sam jad. Dzisiaj była taka sytuacja niz tego niz owego foch i zdwakowe odpowiedzi, ton "pani z wyższych sfer" i jad. oj jak mnie takie coś wkurza ja jestem bardzo otwarta na ludzi, naprwdę zawsze chętna do pomocy i wkurzają mnie takie osoby. O razu z nerwów brzuch mnie boli i mam zepsuty cały dzień. Zawsze tak mam. Wszystcy bliscy mówią, ze powinnam"olać" i się nie przejmować ich przygaduszkami i fochami (niesety jestem jedną młodą sobą przed 30) bo one to robią z czystej zazdrości (jako jedyna mam mgr przed nazwiskiem) ale ja tak nie potrafię. Chociaż udaję że mam to w nosie to nie potrafię się nie przejmować.

i ją wypierdzielili- ale co mi nerwów upsuła to moje. Irmina for you bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Żeby Ci te wąsy jeszcze dłuższe urosły...

pracowałam (na szcżęście już nie pracuję) z dziewczyną, która przed wszystkim zasłaniała się dzieckiem. Dziecko chowają jej rodzice, bo ona taka zajęta. Nie mogła zostać po godzinach, choć wszyscy zostawali, nie mogła przyjść w sobotę, bo "dziecko mówi mama na telefon" Tylko, że jak wychodziła punkt 15;00 to jej dziecko dzwoniło nieraz o 16:30-17:00 i pytało gdzie jest mama.

ill ja też chcę się pośmiać plis o fotę na olgama3@wp.pl

TAAAAAAAAAA....GOSCIOWA CHODZI NA KOLKO ROZANCOWE A PIEPRZY SIE Z KIM POPADNIE,JAK NICCCCCCCCCCC.I JESZCZE SIEW USMIECHA PODCZAS GDY SPERMA STOI JEJ JESZCZE KOŁEM W GARDLE

Powinnam pojsc do lekarza: \"Panie doktorze, co mi dolega, jest wszystko dobrze dopoki nie zobacze wielorybki. Wtedy dostaje malpiego rozumu :P\" Kurcze. Taki week byl. Zobaczylam rano wielorybke i koniec. KONIEC dobrego humoru.

Jakie to jest tepe, skanowanie systemu to wydarzenie roku, wtedy wszyscy musza byc cicho bo sie komp skanuje, na palcach trzeba chodzic... pracuje sobie na swoim a ta oczyy to mozna dotykac myszki w tym czasie? JezusieMaryjoMatkoJozefie siedzi i sie wgapia w ten monitor. Nieeeeee Nie wytrzymam tu ani minuty dluzej.

Wieloryba nie ma wasow (chyba:o) ale ma wielkie zwaly tluszczu wylazace spod bluzki, cokolwiek zalocy to te faldy i tak wychodza... Ma oczy jak kret takie wpakowane w polowe mordy, jakby jej ktos patelnia przywalil i zawsze sie tak lampi tymi krecimi oczydlami fuj Nie moge na nia patrzec, ludzie, pomozcie! Karpiowa, zyjesz? ;)

Kochani! Jak tak sobie was czytam, to aż mi lżej, bo wiem, że nie jestem sama.. też mam w pracy taką karpiową. Od samego rana nawija! Codziennie mam sprawozdanie z wczorajszego popołudnia.. gada o obiedzie, popołudniowej drzemce, z kim się widziała i o czym gadała. Nie ma dnia, żeby kogoś nie obgadała!!! Dosłownie wszyscy byli u nas obgadani!! A nagorsze jest..\" jak to mam zrobic? \" \" a dlaczego to tak?\". Gosciówa jest główną księgową, a nie potrafi zrobić prostych księgowań ( zarabia 2 razy tyle co ja!). Ciągle trzeba jej po zakupy latać. Na dodatek lata na mnie na skarge do Dyr. , bo sama nie ma matury, a ja mam mgr!!!wieć chociaż naskarży na mnie.. Na początku strasznie to przeżywałam, ciągdle byłam wściekła, a teraz już powili przestaje mnie to ruszać..szukam nowej pracy..

90% pracowników ze starej ekipy, tym bez studiów zrobi wszystko aby dopiec magistrom i udowodnić, że studia nic nie dają, że praktyka się liczy! A ja im nato: Żeby Pani wiedziała ile ja będę wiedzieć w Paniu wieku i mina im żednie.

* tych bez studiów

hej, hej, hej!!! widze humory od rana!:-D u mnie to normal, ze karp wprawia mnie w cpecyficzny humor, wkurwienie, pomieszane ze znudzeniem i obrzydzeniem. ill_ ta wielorybka to niezła agentka, żeby w gaciach na środku grzebać, ale nie martw się karp jak wstaje z otela to pierwsze co robi to wyciąga spodnie z rowa, bo mu się wrzynają heheheh kiedyś wiązał buty, postawił nogę na fotelu, fotel mu odjechał, rozkraczył się i spodnie mu poszły w kroku hahahahaha:-D ale mieliśmy ubaw!

a ja odpowiadam ( bo mi dokuczała), że jak się nauczyłam, to mam. Od tamtej pory mam spokój. Ja nawet palenie przez nią rzuciłam! Lazła za mną do palarni i ciągle kogoś obgadywała! No ile można?

mam jednego pracownika......jedzie mu ciągle z ust tak bardzo ze stoi dalej odemnie a smrót czuję. jak jego żóna to znosi?dobrze ze gosc nie siedzie w biurze ze mną., jeden nosi te spodnie iles tam czasu i rz poczułam smrót jaj zgniłych sledzia itp. facet pewnie spocił sie, kurz, bąki, mastka zmieszkana z moczem....i to przez kilka dni przebiło zz majtek do spodni.Okropnosc.

a najgorzej jak mi opowiada- jak to mąż się do nie dobiera!!!! Fuuuuj!!! Ona sama wygląda prawie jak facet!!

wklej tego karpia tu a co tam, no chybaze on tez tu siedzi na jakisms erotycznym:D grzebanie w majtach zębach.umieram ze smiechu.:))))))

wkurzają mnie starsi panowie jak sie przechwalają ze w wieku 50-60 lattrzeba często uprawiac sex bo to zdrowe......ale on chyba tylko tak gada bo jakos nie wyobrazam sobie go w łózku z tym wielkim brzuchem, obrzydliwym jak knur łojem i oddechem:P

ze sląska, lepiej nie wkleję, Polska jest mała:-o ze slaska karp to aż tak nie śmierdzi, to co opowiadałaś to jakas obrzydliwość, feee. asia a ile lat ma Twoja \"funfela\"?

czy wy też słuchacie tyrad jak to za komuny było lepiej??? mieszkania były i człowiek godnie żył?? Buhahahah proponuje wtedy, że jej bilet na Białoruś kupie- w jedną stronę!!