Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

a moj dzisiaj calkiem na powaznie: jeszcze nie wymysliłem jak ci sie odegrac, ale cos wymyśle (powiedzialam ze nie chce z nim mieszkac)

DOBRE WASZE OPOWIADANIA ALE CO POWIECIE NA TO . WIECIE DLA CZEGO DZIEWCZYNA ZE MNA ZERWALA ? BO NIE CHCIALEM SIE Z NIA CZESTO KOCHAC A NA DODATEK MNIE OBWINIALA O WSZYSTKO I NA KONIEC POWIEDZIALA " JAK SOBIE POSCIELISZ TAK SOBIE MASZ" NAPRAWDE BARDZO INTELIGENTNA WYMOWKA. EXELENT. :D

zly dzien i nie chcialam mowic co jest tego przyczyna, zreszta w ogole nie chcialam gadac o tym z nikim, powiedzial mi: z toba gada sie gorzej niz z dupa. dupa przynajmniej by mnie osrala. kompletnie mnie tym dobil...

aaaaaaa to jaaaaaaa -> chyba mamy tego samego faceta. teksty te same , zachowanie tez i nawet "fprma kontaktu zz innym mezczyzna." i bron boze nioe nwolno mi sie usmiechnac. nawet moichj kolezanek nie toleruje bo one na pewno chca mnie gdzies wyciagac i poznawac z jakimis facetami.

byliśmy w Carrefour, jego córka włożyła tampony do koszyka, on popatrzył się na nie i mówi "nie wiem jak ty możesz z tym chodzić bo ja bym się czuł jakbym miał świeczkę we dupie". A po chwili "a w ogóle to po co ci to, to kurwa mać drogie jest, taniej będzie majtki uprać trzy razy na dzień albo wsadź se w majtki kłębek srajtaśmy albo co".

moja pierwsza milosc byla bardzo intensywna....zakochalem sie na zaboj...dziewczyna byla piekna, jak z obrazka....wszyscy koledzy slinili sie na jej widok....wydawalo mi sie,ze jestesmy zgrana para, nie klocilismy sie,zawsze staralem sie znalezc rozwiazanie polubowne...nie uprawialismy seksu,poniewaz powiedziala,ze jak komus zalezy to moze poczekac do slubu...zgodzielm sie poczekac...uprawialismy inne formy kontaktu cielesnego :D ... az tu nagle po 3 latach i 3 miesiacach BACH!!! koniec kropka...pod sam koniec,zanim mi oznajmila,ze nie chce byc ze mna zaczela spotykac sie juz z jakims chlopakiem...w zasadzie gdyby nie to,ze pojawilem sie w miejscu,gdzie byli umowieni,to pewnie dalej by jeszcze jakis czas robila mnie na szaro :-( w zasadzie nie potrafila podac powodu...typowe babskie "bo tak".....bardzo dlugo robila mi rozne przykrosci, np "sprzedajac" newsy ze swojej nowej znajomosci, robiac to w perfidny sposob, wtracajac w rozmowach telefonicznych,ktorych byla prowokatorka....bardzo dlugo nie moglem sie z tego wyleczyc :-( bo ona wciaz przypominala o sobie....w koncu przyszedl taki dzien,kiedy to ja powiedzialem jej pare newsow, zamurowalo ja i przestala mnie nekac swa osoba...potem zaczalem zwiazek z inna dziewczyna, z ktora jestem do dzis....i choc uczucie nie jest tak silne jak wtedy,to ciesze sie z obecnego zwiazku...kiedy ex przechodzila jakies klopoty ze swoim obecnym znowu przypomnaial sobie o mojej osobie,chyba szukajac wsparcia...ale nie dlaem jej szansy i na spotkaniu pokazalem jej kto jest gora.....Ona zagubiona myszka i ja-na nowo odbudowany osobnik plci meskiej :-) Z "zeznan" znajjomych wiem,ze bardzo silnie przezyla nasze pierwsze spotkanie po rozstaniu,a bylo to po 9 miesiacach :-|.....Co cie nei zabije to cie wzmocni!!!

Mój eks, po dwóch miesiącach \"bycia razem\" i przemyśleń, doszedł do wniosku że jednak nie pasujemy do siebie, bo zbyt wiele nas dzieli...(głównie chodziło o to, że jestem bardziej wykształcona i więcej zarabiam)... co oczywiście nie przeszkadzałoby mu gdyby było odwrotnie;-) I rzekł \"po co ci facet z plebsu (sic!)? nie jestem ciebie godzien\"...po prostu ręce mi opadły, bo jest bardzo inteligentnym i oczytanym człowiekiem (przeczytał chyba więcej niż ja;-) ) Kiedy zapytałam, czy od początku mu to nie przeszkadzało (bo wiedział już na starcie co robię i z czego żyję), to powiedział \"nie przeszkadzało, bo o tym nie myślałem\";-) Dodam, że na studia nie poszedł z własnego wyboru (poczuł smak pierwszej zarobionej kasy i nie potrafił już z tego zrezygnować) Martwił się poza tym jak powie kolegom w pracy, że ma taką wykształconą kobietę... i co oni na to... No cóż, zostawił mnie, w końcu \"nie był mnie godzien\";-)

a, zapomniałam, jeszcze zerwał ze mną przez GG, bo tak prosto w twarz to nie miał odwagi;-)

to nie moj ale.. chlopak mojej kolezanki, po okolo polrocznym byciu razem oznajmil: 'boje sie ze sie w tobie zakocham' gosz.. faceci sa beznadziejni.. :o

Mój eks do mnie, gdy sięgałam po pigułkę antykoncepcyjną: "hej, przecież wczoraj już brałaś!" ja: "no to co? dziś też muszę" on, w wyraźnym szoku: "to się nie bierze jednej na miesiąć?!" w tym czasie miał 27 lat...

jak napisała marzenkaa "ale najlepszy tekst to usłyszałam jak się rozstaliśmy, mój boy powiedział : "żałuj, że ze mną nie zostałaś, mam teraz własny samochód " (dziewczyny - to był 15 letni wartburg)" zabolał mnie ten wartburg, mam już 5 wartburga i nie chcę innego auta. w ramach rewanżu napiszę jeden ze średnich textów jakie słyszałem od kobiet. oglądałem sensacje XX wieku, mowa była o jałcie, moja (chwała Bogu ) niedoszła ze zdziwieniem (to było w 1995roku) " jak on tak może mówić, przecież to myśmy wygrali tą wojnę" to już nie było śmieszne, ona była po maturze. dziękuję ale jak napisałem to był jeden ze średnich textów jakie usłyszałem. te gorsze nie nadają się do powtórzenia.

a moj gdy odmowilam na propozycje wspolnej kapieli : to kto umyje mojego kwiatuszka (chodzilo o mnie ale zabrzmialo dziwnie) buhahah :)

No, dziewczyny, dopisujcie;-)

Moj tekst chyba przebije wszystkie! Stoimy na korytarzu w szkole,a on do mnie-od tylu wygladasz jak facet! jeszcze jeden tekst! lezymy na lozku,on do mnie-ty masz tylko ladne piersi i oczy wiec obetne ci rece i nogi i zrobie z ciebie kadlubka(a co to takiego:-) na spacerze-on do mnie-ej ty nawet ladna jestes rozmawiam z kolezanka przez telefon-on do mnie:przekaz jej ze chetnie bym ja przelecial Nie wiem skad sie tacy biora,ale i tak go kocham

a moj były do mnie w czasie wspolnej kapieli: "to nieprawda ze ci tluszcz z dupy cieknie" (na moje pulchne, wtedy, posladki) zonk

a to kolejne glupie teksty,ale od ex po 3 minutowym seksie(oczywiscie jesli to mozna seksem nazwac) pyta mi sie ile orgazmow przezylam(zalosne) albo kolejny tekst:ty masz ciasniejsza dziurke niz dziewica(nie wiem czy to byl komplement:-)

do ami mizuno-nie zartuj ,naprawde tak powiedzial.nie przejmuj sie moj mowi mi ze moje cialo trzesie sie jak galareta;-)tak jakby on byl super szczuply.mam172 cm wzrostu i waze 57 kg,wiec nie uwazam zeby ze mna bylo az tak zle.pozdrawiam serdecznie

taaa i jeszcze wiele innych glupich tekstow uslyszlam np: mieszkalam z nim od 2 lat i uslyszlam " nudzi mi sie tutaj ( znaczylo ze mna) tak bardzo chce wrocic do domu i zagrac na kompie"

aaa i to dobre zerwal ze mna takimi slowami :" a moze kiedys pojdziemy razem do kina?"

Do mnie kiedys moj ex powiedzia: \"wiesz wlalbym byc inteligentny niz taki przystojny\", za jakis czas uslyszalam, \"zawsze chcialem miec piekna dziewczyne, wiesz, taka:dlugie nogi, dlugie wlosy, typ modelki.Ale spotkalem ciebie, no i ... nie jest tak zle.\"l mala

odswieżam

Odświeżam

Odswiezam

Hmm ostatnio ... mowie do niego : moze tak po prostu polezymy razem i pogadamy ... on \" ale o czym tu gadac,trzeba sie kochac\"...ja mowie\" ale ja chce z toba po prostu pogadac !\" i punkt kulminacyjny ON : \" to przed spotkaniem ze mna wygadaj sie z kims na gg,albo na czacie \" ...no comments. Ten sam pan,co wyzej.Ma bzika na punkcie dlugich wlosow u kobiety. Ja pytam sie go : \"co bys zrobil,gdybym sobie obciela wlosy?\" ...on:\" wstrzymalbym nasze spotkania do momentu,az ci znowu odrosna\" ... ON jest bardziej niz zalosny :(

współczuję takiego głąba! :D

Ja miałam całe mnóstwo kretynów, ale całe szczęście nie pamiętam tego co mi mówili :). Show must go on!!!

po ktoryms tam seksie z rzedu on:,,nie,to tak nie moze byc,jest lepiej za kazdym razem,, ???????!!!!!! kiedy mi oznajmil ,ze ma inna:,,ze z nia bede ,nie znaczy ,ze nie bede przychodzil ,zeby z Toba pogadac,wiesz.....ja ci proponuje przyjazn,, Drzwi sam znalazl...

do domu z dawno nie widzianą przyjaciółką ze studiów mój mąż: "mój szef też musiał żonę z alkoholizmu leczyć, nie martw się kochanie - razem damy radę " :-))

mój ex na wiadomość że boli mnie brzuch: dupie lżej więcej mnie nie zobaczył

No bez przesady. Kończyć znajomość z powodu tekstu "dupie lżej"??? To ja bym musiała codziennie zrywać bo w chamskich tekstach jest nie do pobicia. Częściej do córki niż do mnie, ale i tak muszę tego słuchać. Wczoraj na przykład przyszłam trochę zmęczona do domu a on "wyglądasz jakbyś 4 tony węgla przerzuciła". Innym razem zaproponował mi seks w bardzo ciekawy sposób - "daj dupy". W zeszłym tygodniu jego córka wróciła ze szkoły po WFie, dała mu całusa na przywitanie, usiadła na kanapie obok niego, a on "no co? przyszłaś mi tu śmierdzieć? weź się kurwa umyj".