Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość ja cię
To jest najlepszy topic na tym całym forum... normalnie można boki zrywać:) Najgłuszy tekst (z doświadczenia koleżnaki) : on "Zrywam z Toba za całokształt" ona: Plaskacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwykła kobitka
dziekuje za slowa:(//// problem polega na tym iz nie można zauwazyc czy ktos kocha czy raczej ma niezła zabawe, nie jest to łatwe rozszyfrowac ......źle ulokowałam uczucia...ponosze teraz konsekwencje tego wszystkiego. Chiałabym sie nauczyć wyciagać wnioski, zlaszcza biorac pod uwagę fakt ze to był mój pierwszy powazniejszy związek...poważniejszy pod tym względem ze ja sie zaangazowałam ;( emocjonalnie...ah ta nasza kobieca emocjonlana natura i mój tmeperament ;(... nigdy nie byłam przesadnie otwarta na uczucia...zawsze podchodziałam do tego z duża dozą rezerwy...a teraz gdy otworzyłam się zostalam zraniona. Sądze że czas zweryfikuje wszystko....miejmy nadzeję ....moze trafię na tego jedynego który mnie pokocha bezwarunkowo... a jak nie, zycie toczy się dalej. Trzeba podniesc głowe do góry, zapmnieć i zwrócic uwage na inne priorytety ;). Pozdrawiam was ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia24
Hej Dziewczynki. Po Waszych wypowiedziach widze że nie tylko ja trafiam zawsze na kretynów. Mój ostatni związek tez okazał sie porażką..tzn ja sie zaangażowalam a on jak sie pozniej okazalo swietnie sie mna bawil..ciągle byly wykrety ze nie mozemy sie spotkac bo ma nauke (oboje studiujemy ) a ja jakos umialam znalezc czas..tlumaczyl sie chorą babcią itp.Spotykalismy sie srednio raz na 2 tygodnie a mieszkamy 3 ulice od siebie ..smiechu warte a ja głupia w to wszystko wierzylam...Az wreszcie wymyslil tekst roku : wyjezdza na rok na placówke dyplomatyczną do Chin:D:D:D:D niby praca zalatwiona po znajomosci ale wybaczcie on studiuje na AWFie...:D:D troche sie w to zaanagazowalam i bardzo zaluje bo on to wykorzystal..chyba on w ogóle ma kogos na boku ale nie chce juz nawet tego wiedziec. Pozrdawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj chlopak (po 3 latach chodzenia) napisal mi wlasnie smsa \" Eh kiepsko sie czuje,mam sraczke , w ogole juz wszytsko mam w dupie, spij smacznie, buzka\' Dodam ze smsy 2,5 lata temu wygladaly tak... \"Moja Kochana Myszko,czy juz Twoja glowka na poduszce,moja prawie tak:)bede snil o Tobie,dobranoc,kocham\" jutro z nim zrywam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjj duzo by pisac
Ja zawsze trafialam na takich "romantykow" ... Teraz co mi wpadlo do glowy to akcja dzieje sie na biwaku,przy ognisku ... Siedzielismy przy tym ognisku przytuleni ... i w koncu on mowi do mnie : " Wiesz,Twoje wlosy pachna ..hmmm (ja tu juz czekam na jakis komplement) ... tym czyms od komarow " :O Strasznie romantycznie sie zrobilo .. LOL ! Rozbawilo mnie to straznie wtedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjj duzo by pisac
Hah i jeszcze jedno mi sie przypomnialo ! Juz inny facet... Kochal sie we mnie 2 lata i caly czas dostawal kosza ... w koncu w te wakacje postanowilam dac mu szanse ... Ucieszyl sie jak cholera w pierwszy dzien jak mu to powiedzialam! Minelo kilka fajnych dni ... Po 5 dniu przestal sie odzywac ... wiec poprosilam o spotkanie ... (ciezko bylo) ... On nic nie mowil ... (to juz bylo dziwne,bo zawsze o mnie bardzo zabiegal) ... wiec ja spytalam :" co sie dzieje?" ... On do mnie " nic..." ... A,ze ja naleze do ludzi raczej domyslnych,to juz mocno wkurzona pytam :" dlaczego mi nie mowisz,ze cos sie konczy ?" ..on na to : " bo nie wiem jak ...":O ... Ja mowie : " ok,rozumiem ...a moge znac przyczyne ?" odpowiedzial najpierw : " nie umiem byc z kims ..." - zatkalo mnie ... za chwile druga odpowiedz : " znudzilo mi sie ... " ... To mnie wtedy dowartosciowal ! Fajna musze byc,jak po 5 dniach bycia ze soba sie nudze :|... Spytalam go jeszcze 2 razy,czy jest pewien tej decyzji ..odpowiedzial,ze zdecydowanie tak... Po kilku miesiacach sie odezwal i chcial wrocic ... Wiec ja,wykorzystujac sytuacje ... spytalam jeszcze raz : " a czemu wtedt tak naprawde skonczyles?" a on do mnie :" sam nie wiem,ale zaluje ..." :O .. Rzecz jasna - nie bylo drugiej szansy .. Bo skad mialabym miec pewnosc,ze znowu nie zostawi mnie po 5 dniach,bo mu sie znudzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość car
racja ;] up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdapl
Faceci są normalni to wy jestescie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwykła kobitka
więc tak...mój ex...po tygodniu już ciszy czyli rozstania pisze mi maila...widze że sie nie dozywasz już tydzien czasu, więc żegnaj....po co to wogóle pisał...żeby mi się przypomniec ..załosne... tylko się zdenerwowałam i rozczuliłam, bo nadal za nim tesknie,... najgorsze jest to że jak on tak pisze sporadycznie wszystkie wspomnienia wracaja :(((....i wtedy łezki same leca ....ah......chyba pora zmienic komórke i numer telefonu :(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia24
a przypadek z innym facetem...czekam na niego w wieczór andrzejkowy bo mielismy oisc na imprezke...wyszykowana i podekscytowana czekam..mial byc o 20.00 godzina 20.00 jego nie ma...20.30 nie ma...21.. dzwoni: ON:czesc słonko co słychac?? JA:???????jak co słychac przeciez czekam na ciebie mielsimy isc na impreze!!!!! ON: wiesz bo ja wlansie jestem w OBI i kupuje listewki bo wczoraj polozylismy w koncu tą wykladzine z kumplem i chcialem jeszcze dzisiaj przybic te listewki no comments jak sie pozniej okazalo tego wieczoru byla u niego nielza impreza no i oczywiscie calkiem przez przypadek spala u niegop kolezanka bo nie miala jak wróic i spali na jednym łózku bo on w swoim mieszkaniu ma tylko jedno łózko...ale pod osbonymi kocami jak mi pozniej tłumaczyll...na szczescie to juz dawno nie jest mój facet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jak kiedys pposzedl na dluzsze posiedzenie i wzial ze soba damska gazete do poczytania po 15 minutach wrzasnal\'\' kochanie wiesz ze powinnas cwiczyc zeby nie miec cellulitu??\"\"myslalam ze umre ze smiechu albo moje kochanie jak do niego przyjechalalm (mieszkamy 350 km od siebie) wyciaga reke i daje mi kwiatuszka wszystko byloby dobrze gdyby nie byla to chryzantema:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheP
Ja od swojego usłyszałam tyle głupot ze juz nawet nie pamietam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi się przypomnialo z tym debilem o którym wcześniej pisalam: jedziemy razem autobusem z jeszcze jednym kolegą i rozmawiamy. W pewnym momencie mówiąc coś do niego dotknęlam jego ramienia a ten na caly autobus \"niech mnie pani nie dotyka, ja pani nie znam\". Jak się później dowiedzialam, niedaleko stala jakaś dziunia za którą się uganial... :o Ale i tak uważam że najlepszym tekstem każdego życiowego nieudacznika jest klasyczne \"zostańmy przyjaciólmi\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Ale i tak uważam że najlepszym tekstem każdego życiowego >nieudacznika jest klasyczne \"zostańmy przyjaciólmi\"... Naprawdę tak uważasz? Nie uważam się za nieudacznika, czasami owszem, mówiłem coś takiego, ale było to moją szczerą intencją. I jakoś to do tej pory z każdą moją \"byłą\" jestem w bardzo dobrych stosunkach, więc słoneczko nie pieprz mi tutaj o klasyce i nieudacznikach, bo chyba nie wiesz co mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim
dla mniejest jeszcze lepsze "to nie twoja wina to przezemnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek_23
jesteś niestabilna materialnie bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface123
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zostanmy przyjaciolmi
to najbardziej debilny i zalosny tekst facetow :P A jak widze oni nie zdaja sobie z tego sprawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzemy ulicą
a on nagle jednym tchem: "kocham Cię i chce zawsze byc tylko z Tobą! chodź, pojedziemy na jamajke i tam sie pobierzemy... wiesz, ze jamajskie sluby nie sa wazne nigdzie poza jamajką?" 2 - jesteśmy w trakcie rozstawania sie z jednym panem, miejsce akcji: u mnie w domu, jest jakaś 22, 23.00. wszystko jasne, zadne z nas nie chce kontynuowac zwiazku. on niby juz zakladal buty, ale siedzi na krzesle i nic nie mowi. no to ja w tym czasie pozmywalam, umylam zeby, chce isc spac, patrze, a on dalej siedzi (to juz siedzial jakąś godzinę czy dwie). pytam: o co chodzi? - chcę dziś towarzyszyć Ci w tym bolesnym procesie rozstawania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
na pytanie "czy pamietasz nasza rozmowę sprzed wigilli" ( oswiadczyny, planowanie wspólnych spraw zyciowych) on :nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siur.....
oni nigdy nic nie pamietaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Heidi...
"Nie możemy być razem, bo ty nie mowisz do mnie MISIU" - co za burak :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Heidi...
u p up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie najlepsze
on- nie jest tak jak myślisz ja- a jak jest ? on- nie wiem :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam tak
ja miałam kiedyś tak: dre sie i awanturuję o coś a on spod spuszczonej głowy -chcesz tik taka? no i rozwalił mnie kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkusowa Sowa
MÓj facet: \" we wszystkim wyglądasz ładnie ale najładniej wygladasz w moim łózku\":|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden z glupich tekstow
mojego na szczescie eks "ale ty jestes tepa". Czesto mi dowalal cos takiego rownie milego... Co do tej przyjazni z eksami... to rzeczywiscie raczej nie jest to mozliwe... moj eks takze uwaza sie za mojego przyjaciela, a jakze, tylko jakos nie dociera do niego, ze szczerze go nie cierpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eks po 1,5 roku od rozstania dzwoni w nocy on: myślę, że mogłabyś do mnie wrócić ja: nie ma mowy on: jak to? przynajmniej miałabyś jakiegoś chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie bylo tak
hustalam sie na hustawce, a moj facet patrzyl na mnie takim nieprzytomnym, zahipnotyzowanym wzrokiem a po chwili wypalil: od samego patrzenia na ciebie chce mi sie rzygac :D oboje sie poskladalismy ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×