sąsiadka chciała otruć mojego psa!!! Czy moge to zgłosić na policje?

I czy warto? Bo ona ma wyrok w zawieszeniu za jakieś oszustwa, więc może iść siedziec.

jak to chciała otruć? dała mu coś do zjedzenia?

podłożyła mi pod drzwi do mieszkanie kawałek szynki, zawineła w niego trutke dla szczurów. :-o

zglosc to na policje dzis jej sie nie udalo ale skad wiesz czy jutro nie zrobi tego jeszcze raz

ale czy oni potraktują poważnie to zgłoszenie :-o

Coś tam dostanie za swój niecny występek. Zgłoś to.

pewnie że to zgłoś...

Ona to zgłosi, sąsiadce nic nie zrobią, ale za to zemści się na tobie i otruje Ci psa- takie jest prawo w Polsce.

tylko z drugiej strony to za rękę jej nie złapałaś jak to podkładała to się wyprze i nic z tego nie wyjdzie...a tylko może się pózniej mścić ze ja podkablowałas

ze to własnie ona? a moze ktos inny to podłozyl?

ciekawe czemu chciala to zrobic. nie masz nic na sumieniu? a moze wyprowadzasz psa zeby sral przed jej oknem na przyklad? to ja sie jej nie dziwię :o

"Ona to zgłosi, sąsiadce nic nie zrobią, ale za to zemści się na tobie i otruje Ci psa" Właśnie tego sie boje, ale jak napisałam - ona ma wyrok w zawieszeniu za jakieś oszustwa. Nie jestem jednak pewna czy "odwieszą" jej ten wyrok. Ja jej nic nie zrobiłam, ona jest w ogóle takim aspołecznym typem, do którego bez kija nie podchodź. Zresztą ostatnio zrobiła mi awanture, bo na chwile zatrzymałam sie na chodniku z moim psem, a ona szła na przeciwko i od razu drze morde, że tutaj nie wyprowadza się psów, że będa obsrane trawniki, i że mój pies szczeka jak mnie nie ma w domu, i, że "to wkrótce się skończy". Stąd wiem, że to ona. :-o

a tylko wroga bedziesz mieć i ciebie otruje także lepiej sama utop tego kundla

Sam się utop :-o

Możesz jak najbardziej zgłosić takie zachowanie na policję. Po pierwsze pies jest Twoim majątkiem (głupio to brzmi, ale pies swoją wartość ma i tak jak nielegalnym jest jego kradzież, tak samo nielegalne jest jego zabicie bez Twojej zgody), poza tym piesek jest też chroniony prawnie, przed niehumanitarnym traktowaniem (nie chodzi o to żeby psa traktować jak człowieka, ale żeby człowiek w stosunku do psa zachowyał się po ludzku, a nie jak bestia).

Poza tym stwierdzenie " nie zgłaszaj tego, bo teraz go otruje" jest bez sensu. Chciała to zrobić i tak może to zrobić.

bo policja cię wyśmieje

A myślicie, że jak to zgłosze to odwieszą jej ten wyrok?

zgłosiłaś to na policje?