Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kristina Ferster

Facet mnie tak kreci, ze az czuje motylki

Polecane posty

Gość na odległość k
200km od stolicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfjhfjhf
tez tak mialam ale dobrze ze do niczego nie doszlo to byla zwykla chemia a on jets zwyklym sku.synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
tzn on z wawy? w sumie 200 km to niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
och jak ja bym chciała, by też się takim okazał... nie miałabym wtedy skrupułów i nie pakowałabym się w to wszystko.. a tak...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
w sumie niewiele, tylko te potworne ograniczenia czasowe... gdyby nie to, juz dawno byśmy się spotkali a tak zawsze w ostatniej chwili coś-ktoś się pojawia i trzeba wszystko odwoływać...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
ojjjj gdyby tylko mój potencjalny wyrazil wolę... nie czekalabym dlugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
pocieszam się, że jeśli wytrwamy razem do września będzie prościej...dziecko w szkole więc będzie możliwość spotkań w ciągu dnia... bo teraz szukamy tylko czasu dla siebie w nocy... aj te głupie motylki...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
ech.. dylematy mamy ;) właściwie to u mnie sprawa jest prosta, bo tylko ja czegoś chcę cholernie mnie to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
czym cie tak zafascynował? kim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
zafascynował mnie sposób w jaki pisał, jak opowiadał o sobie, o swoich pasjach... mamy podobne poczucie humoru, podobne filmy nas bawią, te same rzeczy denerwują... czekałam z niecierpliwością na każdego maila, na każda wiadomość na gg teraz wpatruję się w telefon, złoszczę, gdy nie pisze, nie dzwoni... ale nawet, gdy postanowię, ze się nie odezwę, że poczekam na jego tel...wystarczy, że napisze "kochanie"...a ja już jestem mięciutka... jak nastolatka :o niechby się okazał kłamcą, draniem... strasznie mnie męczy to zawieszenie w próżni... ach te głupie baby i te problemy... dla facetów jest proste-pisze jak chce pogadać, przyjeżdża jak chce seksu...czemu my tak nie potrafimy rozdzielać interesów... jakiż by świat był prostszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
a może okaże sie draniem znany jest tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
czy ja wiem? ja też mam prawie 2000 postów na koncie a nie jestem znana... to chyba pojęcie względne...zależy gdzie..na macierzyńskim na pewno nie jest znany :) a w innych miejscach? nie jest kontrowersyjny więc chyba nie można tu mówić o popularności, zwolennikach i przeciwnikach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
przeżyłam kiedyś zauroczenie człowiekiem z netu okazał się tym kim sie okazał i zostałam wyleczona z takich znajomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
Jestem... Spotkalismy sie, pogadalismy, pozartowalismy, pousmiechalismy... Trace chyba glowe, mam ochote na cos wiecej i zaczynam sie bac. Chyba sie zauroczam Nim. Jest taki slodki, przystojny, kochany i w ogole taki dobry. Nie wiem jak ja dam rade sie opanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
ja do tej pory nie zawiodłam się na ludziach z netu...mam wielu oddanych przyjaciół, męża także z netu. Moi przyjaciele się w ten sposób poznali, także są parą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ę ż a t k a
wiem, ze jest teraz na gg mam ochote napisać ale nie zrobie tego, od kilku dni unikam wiecie co ja chyba jestem wściekla,że on mnie nie chce tak jestem wściekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
mężatka ja bym wolala zeby ten moj mnie nie chcial, bo nigdy nie doszlo by juz do tego co jest teraz. Nie byloby motylkow i tego myslenia co by bylo gdyby... Mowil mi dzis, ze wszystko rzuca by sie ze mna zobaczyc, ami serce walilo. Ja nie chce tego, ale nie mam tak silnej woli zeby powiedziec nie mow mi tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość k
he he...jaki to prost... ja też bym chciała by mnie nie chciał!!!! idę, mąż wrócił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki wyobrażcie sobie że czułam to samo.J estem 5 lat poślubie poznałam faceta na gg niby niewinne pisanie i wkońcu te wasze motylki też do mnie przyleciały. dzień dzień z nim na pisaniu potem smsy pierwsze słowo kocham, nie moglam żyć bez niego nie mogłam spać! i stało sie spotkaliśmy sie!książe okazal sie zwykłym facetem i motylki mi odlecialy jesteśmy kumplami już tylko :-( ale to uczucie było zajebiste żylam jak we śnie jak w bajce!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
ewaml no wlasnie przez neta to jest szansa, ze potem wszystko prysnie (tez to mialam kiedys), ale na zywo...:( On teraz do mnie pisze, a ja normalnie z sercem w gardle czekam i chce zeby pisal dalej...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kristina Ferster a jak go poznałąs też przez neta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
Nie, poznalam go przez znajomych. Duzo gadalismy i taks ie umowilismy na nastepny dzien niby pogadac... Jednak chemia tak ciagnie, ze ciezko tylko gadac. Fakt gadamy, ale o Nas i o Naszym nakreceniu sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak nie masz meza to czemu nie chcesz z nim spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
ewaml bo mam partnera stalego od 4 lat, tyle, ze od roku go nie ma na miejscu. Bylam pewna, ze nikt poki jestesmy razem nie zawroci mi w glowie nawet pod wzgledem "chemicznym", a tu takie buty:( Jestem zalamana tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
Tak naprawde cudowne, chce sie zyc. Tymbardziej, ze ostatnie miesiace mialam fatalne naprawde. Oj jakie mile, jak ja chce sie do Niego przytulic tak mocno, pocalowac. Moglabym patrzec na Niego godzinami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to cięzko sie opanowac a ten co cie kręci ma rodzinke tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kristina Ferster
Ma kobiete tez, ale nie zone. Mieszka z Nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....nie wiem co ci doradzić....ale jesteś wolna niby hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×