Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo

to juz koniec

Polecane posty

Gość greckie wesele
Smutna, w chwilach rozpaczy i dołujących nastrojów trzeba pomyśleć o sobie - wybrać się do kosmetyczki, fryzjera, kupić sobie nowy ciuch, żeby wyzwolić błysk w oku naszych kochanych mężulków:) Precz netowymi zgniłkami:D Gdy pomyślę, ile godzin poszło na marnację, gdy stukałam z nim na gg lub pisałam mdłe eski, to niedobrze mi się robi. Z tego nic pożytecznego i namacalnego nie wynika. Oni spędzą w ten sposób mile czas, o którym już jutro nie będą pamiętać. A Ty, kobieto, męczysz się i psujesz sobie humor. Niewarto:). Jeśli znów dopadnie mnie leń, to zaglądnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Widzę że następna kobieta ma racje.Te nasze internetowe miłostki i wzdychania są bez sensu.Fajne i miłe są tylko na chwile- na początku a później więcej cierpienia i bólu niż to wszystko warte. U mnie dziwnie się porobiło.... widzę że Jakichś "tajemniczy" tu prowadził ze Smutna jakieś gorące dyskusje ...no,no coś zaczęło się dziać...hihi ;) Pozdrawiam Was kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Szlag by to.... Teksańska masakra piłą mechaniczna....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...turbodymomen zawstydził someone1238, miał pięciu internetowych facetów...hahahaha tak mi się skojarzyło z teksańską masakrą, :) pozdrawiam ciepło wszystkie Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smunej bardzo
ten topik ma 70 stron, a ty masz podpis, że wreszcie wolna jesteś Czy się rozwiodłas może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu..chyba dobrze zapamiętałam??? dobre :) chociaz szczerze to mnie dos zału doprowadza ta reklama :o pomarańczko nie nie rozwiodłam sie z mężem :) poczytaj topic nie tylko stopkę :P pozdrowienia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna tobie
to by się przydał dobry psychiatra i przypadkiem mąż na tym forum żebyś wytrzeżwiała,bez obrazy bo chyba świadoma tego jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarńczko a co cie
tak boli w moim zachowaniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33lat
U mnie nadal fajnie z Markiem. Koniec z zazdrościami to i on sie super zrobił. I duzo więcej czasu i zaintereswania z jego strony. Mąz to samo. Nadal komputer jest na 1 miejscu, ale juz coraz mniej czasu tam spędza. Zaczełam go angazowac w jakies zakupy za miastem. Nasciemnialam mu ze musi mnie wozic, bo ja od cisnienia slabo widze i nie chce spowodowac wypadku. Juz kiedys tak mialam , wiec dal sie nabrac, ale za to wiecej rusza tylek sprzed monitora. Fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Aparatka z Ciebie Asiorku ale jak to mówią każdy sposób jest dobry jeśli jest skuteczny;) Fajnie że u Ciebie coraz lepiej .Najważniejsze jednak żeby poprawiły się stosunki z mężem. Rodzina jest najważniejsza!!! Nie możemy o tym zapominać:( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
....Nic nie dzieje się bez przyczyny... to taka złota myśl dotycząca mnie i mojej sytuacji - właśnie teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sutna bardzo
🖐️ jabluszko co się dzieje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pan nr 2 wyjechał, nie będzie go ponad miesiąc, luz, czuję spokój, bo od dawna o tym wiedziałam, że nie będziemy się wtedy kontaktować...nawet z pemedytacją czekałam na to jak na kolejną szansę, żeby go sobie odpuścić, i teraz nie wiem, co robić...bo jeśli tym razem z pomocą losu mi się uda, to jak to zrobić - zamilknąć bez wyjaśnień czy napisać kolejny mail "kończący"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Smutna.... wiec już Ci pisze. Złapaliśmy kontakt na chwile.Czekałam i analizowałam rozmowy.No i niestety nic z tego nie będzie-całkowity koniec,bo ciężko nam się porozumieć.Ja swoje on swoje i tyle na ten temat.Teraz przynajmniej zrozumiałam pewne sprawy.... Co było to było i na pewno już nigdy nie wróci chyba że będę robić to co ON chce-a na to się nie zgodzę. Znowu moje rany zostały rozdrapane wiec znowu czeka mnie rehabilitacja i leczenie. No to by było na tyle. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33 lat
Jabłuszko, a Ty się odezwałaś czy on? Dobrze, że wyjasniliście sobie nawet jeśli to koniec. NApisz coś więcej, jak nie tu to na gg. Zaciewkwiłas mnie okropnie. Someone, napisz ale dla siebie. Jak chcesz skończyć, ale nie jesteś pewna czy wytrwasz, to nie zegnaj sie na pismie, bo to napewno go nie zatrzyma a tylko mu krwi napsujesz. A co bedzie jesli nie dasz rady zyc bez niego. Ja wielkie zauroczenie, zakochanie, zamieniłam na przyjaźń, bo w gruncie rzeczy chcę być tu gdzie jestem. I nie mam kopa , aby to wszystko zmieniac. Zaden facet nie bedzie nigdy taki jakbysmy chcialy, bo oni sa po prostu inni od nas. A my wiecznie bedziemy ich draznic swoimi cechami kobiecymi. A z moimi spokój. Zero zazdrości o Marka, zero czepaiania się Jacka. Cisza.... Jakiej juz dawno nie było. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, chyba masz rację...:) a jabłuszko ma reaktywację...z tego co pamiętam, to już baaardzo długo się nie kontaktowaliście? biednaś Ty.... fajnie asiorku, że masz spokój, bardzo się cieszę, bo to błogi stan...ja też jestem nawet spokojna, a przez kolejny miesiąc mam zamiar nadrobić "zaległości" z domownikami aaaaa...i dostałam cudooooowny prezent urodzinowy od męża:)nawet nie śmiałam o czymś takim marzyć...i to też daje mi do myślenia, że tak naprawdę to mam dosłownie WSZYSTKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Znowu jakieś magiczne rzeczy się tu dzieją.... podejrzane...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha!!! wchodze na temat który monitoruje sobie i czasem podczytuje a tu jest go tylko jedna strona jakies starocie z 2008 roku...super :o dziewczyny jak tam u was??co słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na śmietniku a więc ponoć jakaś awaria jest!!!!! u mnie cisza..tylko wczoraj ktos pisal z jakiegos nieznanego numeru i mam podejrzenia czy to nie on?? a o imieninach pewnie nie będzie pamiętał :o a tammmmmmmm kij z nim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorek 33lat
Dziewczyny jestem chyba przeziębiona. Normalnie gardło mi wysiada. Nawet pisać się nie chce, bo oczy łzawią. Z moimi chłopakami nadal spokojnie. Jeden i drugi do rany przyłóż. Kurde wyglądam na smiertelnie chorą czy jak? Że tacy dobrzy nagle obaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech...a ja bym z kimś pogadała, obojętnie zkim, byleby miał więcej niż 9 lat:)smuuutno mi trochę samej:( mąż w pracy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiorku kuruj sie duzo zdróka dla ciebie!! no tak to teraz jest,moja corcia tez pokaszluje i gardzioło boli.ech.. Someone mój mąż tez u kuzyna robią kominek to jest tak ze po pracy wraca zje obiad chwile dychnie i jedzie dalej..kicha :( córcia niedawno wróciła ze szkoły..to chwile pogadałysmy a teraz ide jakas kolacjon zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×