Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

ja jem dużo, ale mieszczę się chyba w 80% zdrowego. te nadprogramowe to maca i activia. ale czuję się dużo lżejsza. chętnie bym popiła soki, ale nie mam sokowirówki, tylko takie małe do wyciskania pomarańczy itp, no i mikser do robienia koktajli. myślałam, że w takim można też sobie zrobić jakiś mus, wrzucić jabłka i już, ale niestety. mam wene, wiec dzien podzielony na czytanie, malowanie i jedzenie:) no komp w przerwach. z psem i ksiazka dwa razy dziennie do lasu i w taki upał śpi pozostałą część dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja czytam dzis ze zrozumieniem:o sukienka jest na szerszych ramiaczkach z dosc duzym dekoldem, jest bezowa z brazowym wzorem kwiatów listkow i innych roslinek:P dosc lekka i delikatna, rozkloszowana dołem i tak troche z ukosa cieta gdzies do połowy łydek:) napewno bede miała troche zdjec z wesela to moze uda mi sie wrzucic je na plytke i wysłac wam z pracy, bo niestety net mi w domu nie działa:( tak czy innaczej jakos postaram sie wam wysłac zdjecia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, jestem pod wrazeniem----super rozmiar, juz w 42 wyglada się jak człowiek a Ty masz spodnice w 40 ja też tak mam, ze góra jest o rozmiar wieksza, myśle, ze to się zniweluje przy mniejszej wadze to Ty już gonisz prosiatko, ona ma rozmiar - ciasne 38 a jak pomysle, ze niedawno nosiłaś 48 nawet- to poprostu warto- warto się odchudzac zdjecia koniecznie chcemy zobaczyć! jak będę rozza, szkoda, ze nie masz sokowirowki, aj wlaśnie wypilam 2 szkolanki soku w sokach fajne jest to, ze mieszam smaki i powstaje cudowny niebiański koktajl- np nie przepadam za melonem, limonki tez bym samej nie zjadła, ale kiedy zmieszam melon z brzoskwinią i liomonką, to jestem w raju, albo pomarańcza, limonka i brzoskwinia planuje potem zrobic też selerowy- zmieszm z pomidorem i czosnkiem, dodam bazylii i oregano- ciekawe, czy da się przelknąć, ale czemu nie? skoro trujemy się w mcdonaldsach i innych to czemu nie mialabym wypic tego, co naprawdę dla mnie dobre Monika, sukienka pewnie urocza, zresztą w takich rozmiarach wszystko jest ok ja nosze normalnie raczej spodnie, czasem długie spodnice, ale sukienki to można nosić wtedy, jak się jest szczupłym- ja wygladalabym jak prawdziwa maszkara, nawet nie chce się ogladać - fuj :D:D BEDE POŹNIEJ, PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, ja też gratuluję rozmiaru 40. Intryguje mnie tylko jedno, czy podczas Twojej 2-miesięcznej dietki nie miałaś żadnej wpadki? Myślę oczywiście o jakiś większych wpadkach typu słodycze, chipsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Luziza podczas diety raz mi sie podłamała motywacja no i poszłam na małe frytki, ale poza nimi nie jadłam wtedy za wiele, nie mowie oczywiscie o urlopie bo wtedy jadłam niemal wszystko, frytki, kebab, kiełbaska z grilla tylko ze w 1/4porcji i nie dosc ze przez ten tydzien nic mi nie przybyło to jeszcze spadło1kg:) ale mysle ze to tez kwestia tego ze duzo wtedy sie ruszałam wowczas to nawet sobie pozwoliłam na 3 krówki:P:P:P poza tym słodycze omijam szerokim łukiem, a ilekroc mam ochote na jakies smieciowe jedzenie to sobie mysle ze juz tak bliziutko tych 60kg i tyle to jeszcze wytrzymam:) przyzwyczailam sie ze ostatnio jem niewiele i nawet jak moj Misiek o 23 otwiera paczke chipsów to mnie nawet strzykac przestało:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upiekłam pizzę dla taty, leży w kuchni ciepła i pachnąca :D ale nieee eee nie dla psa kiełbasa :p muszę spróbowac tej ze strony o kandydozie- tam jest przepis na żytnią z proszkiem do pieczenia a nie drożdżami poćwiczyłam 15 min hyhy ale za to całe 40 min zmywałam i spocilam się przeokrutnie jeszcze arbuz i finito na dziśśśś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, fajnie, ze się trzymasz a ja dzis zjadłam/wypiłam soki 2 jajecznica z 3 jajek plus łyżka oliwy z oliwek!!!!!!!!!!!!!! soki 3 (pomidor plus czosnek) 3 sliwki ciekawe, co jutro zjem, czy wytrwam, czy trochę schudnę? hm dziś nie ćwiczyłam, poćwicze potem- 25 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie babeczki :) chyba musicie mnie kopnac w 4 litery :) nie dosc ze tak zadko zagladam to jeszcze sie diety nie trzymam, tak bym chciała zeby mnie jakas konkretna motywacja dopadła :) nie wiem gdzie sie one podziały, jak rozdawali to dla mnie zabrakło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab, ja Cie nie kopnę narazie, bo sama mówiłas, ze dopiero od września się bierzesz za dietę, a latem odpuszczasz chyba, ze już jesteś gotowa, to mów wtedy napisz co mniej wiecej zamierzasz jeśc- czy 1000 kcla? i tego się trzymac, napisz od kiedy konkretnie i stawiaj sie przynajmniej tak jak dziś, wieczorem i wtedy to my już Cie rozliczymy :D tzn przypilnujemy, zebyś trzymala dietkę a może wprowadzimy karniaki- za każde przekroczone kalorie tyle minut ćwiczeń- a po miesiacu 2 x tyle cwiczen- więc czekamy na propozycje z twojej strony chyba, ze jeszcze slodko czekasz na wrzesien- też nie zbijemy każda z nas walczy- nie jest lekko mi teraz idzie lekko, ale dojdą stresy, i oj, aż się sama boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam propozycje .. chce dziennie jadac max do 1000kcal...wiec prosze niech kazda z was wymysli mi chociaz jeden dzien diety, a ja sie dostosuje :) dosc mam czekania !! juz chce osiagnac cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, bardzo dobrze, a jesteś pewna? no to ok szkoda, ze nie ma prosiatka, bo ona jest w tym niezastąpiona ja miałam nawet taką dietę, ale ja nie stosuje takiej a dietę też powinnaś dostosować do swoich upodobań i tego, co masz w lodówce nie zapominaj o warzywach i chudym mięsie, bo pewnie jesz, bialko- czyli jakiś ser chudy, jak to uwielbialam np mozzarelle z pomidorem i ogórkiem plus moc przypraw- albo inny smak- fete , naprawdę dobra razem z warzywami---- to juz byla propozycja kolacjii więc tak dziewczyny na śniadanie zazwyczaj jedzą:--- chlebek wasa x 2 z twarożkiem na nim, możesz dodać pomiorka, rzodkiewkę, albo innym razem plasterek srea, czy wedlinę chuda-- pomidor, czy ogórek zawsze aktualny a jesli nie lubisz wasy, to wiadomo ciemne kromki 2 lub jedna do tego coś do picia- kawa, lub herbata bez cukru, kawa może być zabielona mlekiem i może być pól owocu- np jablko- no wiadomo jak owoc wygląda :D JEśli 2 godziny po śniadaniu, to moze być nawet cały owoc na obiad dziewczyny jedza: jakiś kawałek mięsa chudego- czyli najlepiej kurczak pieczony- pierś- ale wcześniej w marynacie go- czyli oliwa i przyprawy, albo same przyprawy i do tego kurczaka sałatka, choćby taka, jak opisałam, albo inna- saląta zielona z pomidorem, czy --- jest wiele sałatek raczej nie dodajemy ryzu, czy ziemniaków, czy kaszy- jesli chcesz trzymac się zasady nielaczenia --- bo w mniej restrykcyjnej diecie mogłabyć dodać ryż np, ale ja bym zrezygnowała to zależy jak chudniesz- mi jest generalnie trudno schudnać jesli zlapie głód przed kolacją to pol owocu, lub herbata, lub kawa z mlekiem, a może orzech? może kawałek sera białego potem kolacja czyli nallepiej znów sałątka warzywna z srem lub bez niektorzy tu znów jedzą np rybe, ale ja bym jadła tylko jedna porcję mięsa i to w porze obiedniej ew na sniadanie plasterek, lub 2 czego chudego no, nie znam się za bardzo, ale jeden dzień juz masz możesz modyfikować a resztę się poszuka najwazniejsze to zaczać- to ogromny sukces czyli w razie czego oglaszaj start- to wtedy wieczorem sprawdzamy- i dalej poleci!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu dziekuje zaraz sobie jadłospis wydrukuje i na lodowke przykle je z wielkim napisem \" teraz albo nigdy \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab, tylko pamietaj- to jest tylko to, co mi teraz do łba pustego przyszło może jeszcze pomyśl, co Ty byś chciala zjeść z drugiej strony, na diecie 1000 kcal, to tylko zmienia sie pewne schematy tak, czy inaczej, jutro- na pewno wieczorem jesteś z meldunkiem!!!! obyśmy były z Ciebie dumne!!!! ha ha ah- tu Cię postraszyłam a w ciagu dnia jak przyjdziesz i napiszesz, jak się czujesz to bedzie super!!! no i rano możesz wejść na wagę- i zaczynamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowienie wydrukowane jest takie :) „ Teraz albo nigdy „ dzień I Śniadanie: 2 kromki wasa z twarożkiem i pomidorem, kawa z mlekiem Przekąska: owoc Obiad: filet z kurczaka, sałatka z sałaty zielonej i pomidora Przekąska: sok pomidorowy Kolacja: kawałek białego sera, kromka wasa, herbata zielona „Wytrwam bo chcę” MOZE BYC ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze być!! ale na kolację to możesz spokojnie jeszcze dorzucić warzywa, jak lubisz, jakieś gotowane, albo skoro zaplanowalaś wase, to spokojnie, pomidor, czy paski papryki czerwonej od warzyw się nie tyje no to fajnie, ciesze się, ze wracasz do odchudznia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sobie pisze rózne rzeczy- np nie chce jeśc słodyczy ha ha ha albo, bo to wyżej to byłop takie na nie teraz pozytywne lubię warzywa, będę jeśc warzywa :D no niestety psychol jestem i już ale to chyba pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się napisałyście :) ja tam żadnych tekstów nie mam na lodówce, ale przy poprzednim odchduzaniu co schudłam 10 kg miałam zdjęcie modelki i naprawdę działało :) a teraz mam magnes z shar peiem i napisem \"pasożytom stop\'\' heh tez chyba działa ;) esab trzymam kciuki! najtrudniejsze są początki. ja po 4 dniach zawsze wymiękam, a dziś już tydzień minął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, u mnie była dzisiaj slodyczowa wpadka: czekolada, ale potem byłam grzeczna. Zamelduję się dopiero w poniedziałek bo jutro wyjeżdźam na wycieczkę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, a czemu pasożytom- uważasz, ze oprocz omawianych wcześniej kolonii candid :D CANDIDÓW ? można mieć jeszcze jakieś pasożyty typu- u, brrr, aż nie chce wymieniać i nie wiedzieć o tym. nie wydaje mi się to możliwe. Luiza, miłego wypoczynku, milego wyjazdu- wracaj na poniedziałkowa tabelkę! czy mówiłam, ze kocham spac? to co ja tu jeszcze robię dobranoc topiku 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie z samego rana... zwarzyłam sie i waga wskazuje 80,1 kg .. sniadanko zjadłam takie jak postanowiłam, tylko obad zamienie z kolacja, bo nie zdarzyłam sobie kurczaka zrobic :) do wieczorka .. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki😘 ehh dzis nie jestem pierwsza:P:P Kasia mnie ubiegła:P witaj malenka bardzo sie ciesze ze odzyskałas siły i motywacje:)) Ja dzis nieco musiałam zmodyfikowac moje śniadanko bo skonczył mi sie wczoraj moj koktajl a dzis w sklepie nie było...ale ma sie pojawic wiec najwyzej jutro kupie:) tak siec na sniadanko bedzie odtluszcony serek ziarnisty i jabłuszko, a na obiad dwa jabłuszka jeszcze, Kasiu jesli chodzi o jedzenie na 1000kcal to ja jak zaczynałam to jadłam np. na sniadanie: jajko na twardo i pomidorek; kilka plasterków chudej wedlinki z pomidorkiem; sałatka z tunczyka z jajkiem i pomidorkiem na obiad gotowane warzywa z brazowym ryzem; piers z kurczaka ewentualnie rybe gotowane na parze i do tego jakas surówka z kapusty pekinskiej pomidora, ogorka i papryki, soczewica gotowana duszona z czosnkiem i pomidorem; jakies warzywne leczo; na kolacje sałatka z pomidora, ogórka, papryki i serka feta; twarozek jak jeszcze jadłam 5 posiłkow to miedzy tymi wiekszymi w rownych odstepach czasowych był jakis owoc lub jogurt naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania- oczywiście, że mamy pasożyty jak mówiłam, małachow... i ludzie po oczyszczaniu spać nie mogli, takie rzeczy z nich wychodziły ja dziś mam w planach tylko : arbuz- ziemniaki- arbuz więcej ćwiczeń i bieganie, a może rolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieszę się, że tu tyle motywacji esab, to do uslyszenia wieczorem rozza, az nie chce mi sie wierzyć- ja rozumiem, ze niekótrzy ludzie cierpią na obecność pasożytów, ale chyba nie wszyscy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam chwilke ...i korzystam z okazji i zagladam do was :) wypilam juz 2 kawe, gorzka bo musze sie dobudzic :) zaraz zabiore sie za owoc kupiłam arbuza i jabłko, nie wiem co wybrac... Monia dzieki za ciekawe pomysły :) Ale u mnie dzis burza w nocy była, tak padało, ze swiata nie było widac, ale za to jakie powietrze sie fajne zrobiło :) no a przy tej okazji zalało nam cała pracownie, mowue wam jakie straty, maszyny za klikadziesiat tysiecy, i tkaniny uszykowane do szycia juz sie nie nadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu u mnie tez była koszmarna burza, az sie bałam ze mi okna z futryna wyrwie:o przytuliłam sie mocno do poduszki, moj Misiek poszedł pozamykac okna to az mi dreszcze po karku biegały, cos okropnego a co do pracowni to chyba macie to jakos ubezpieczone od takich wypadków bo takie straty nieciekawe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esab- masz zakład krawiecki? to bardzo smutne zobaczyć coś takiego--- szkoda ale te maszyny chociaż-- pewnie da sie cos z nimi zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właściwie nie o zaklad krawiecki mi chodzio tylko o szwlanie- mylę pojęcia będę poźniej, a teraz pozałatwiam kilka spraw- trzymajcie się, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×