Łódż - Od nas zależy, jak często będziemy się uśmiechać.

Dziewczyny mnie jutro już nie będzie, rządźcie się i gospodarzcie , działajcie i umawiajcie się..... słowem bawcie się. Powrócą pozostali będzie co czytać i opowiadać.

a ty bedziesz tu zagladal???

ona..30// Tego jeszcze nie wiem . Lecz będę się rozglądał. Może jakieś kolejne trofea na kolejne zawody czy turniej. Szkoda mi Ciebie , bo Ty po urlopie. Będziesz się tu dwoiła i troiła, żeby jakoś załatać tę dziurę - bo przecież sporo nas wyjeżdża.

Tak będę tu zaglądał razem ze szlemikową , lecz nie tak często.

urlop to mam w drugiej polowie wrzesnia- taki dluzszy, a taki krotki jak ostatnio mam w drugiej polowie sierpnia- tak ze czeka mnie jeszcze sporo wolnego no i oczywiscie bedziemy za Toba tesknic, bo jakos nikomu nie chce sie pisac jak Ty tutaj niw wklejasz tych swoich opowiesci:) oczywscie pozdrow szlemikowa:) niech czesciej do nas zaglada:)

dziękuję....dziękuję .... będę pamiętał.... a jak się rozpiszę po powrocie... będę chciał przecież Wam poopowiadać - choć nie o wszystkim.

no te \"czesc\" mozesz zachowac dla siebie:) ale o wszystkim pozostalym musisz nam tu opowiedziec:)

z pewnością... bo przecież lubię pisać wrzucając odrobinę emocji, szczyptę tajemniczości i pare kropli humoru, .... i co tam mam jeszcze pod ręką.

to oczywiscie zycze udanej podrozy i uwazaj...tym bardziej ze jedziesz autokarem;(

Ale to raczej kierowca musi uważać... niestety nie mam na to wpływu. Dziękuję za życzliwe słowa..

milej podrozy szlemik ja juz uciekam do domu igragitara...jak sie pojawisz to sie do mnie odezwij:)

ja tez juz jade do domu:) jeszcze raz udanego wyjazdu zycze:) no i licze na jakies relacje-chociaz smsowe:)

sms-ów nie będzie.... będą wpisy na topik. Życzę udanego popołudnia.

Mam trochę wygospodarowanego czasu... to trochę Wam jeszcze po marudzę... Jestem już prawie spakowany, to nie było takie proste. Przy tej pogodzie nie wiadomo co wziąć, bo w Anglii zimno, ...ba nawet powodzie i podtopy .... komunikacja w tamtych rejonach trochę szwankuje bo drogi zalane, ... improwizacja. A kto wie jaka jest temperatura pod kanałem La Manche, kurde.... trzeba przygotować kilka wersji. Ale co to dla szlemika. Przygotowałem nawet koszulę aby się przebrać przed wyjściem z autokaru. Aby przywitać małżonkę czysty i pachnący. Co ja gadam, co ja gadam...... Przecież szlemikowa to przeczyta i nie będzie niespodzianki. A jeszcze polskie jedzonko... mniam... Dobrze , że w autokarze można mieć 25 kg plus 5 kg podręcznego. Piszę trochę więcej , aby ona..30// zaliczyła mi na konto jutrzejszego dnia, bo nie wiem czy jutro tu zdążę zajrzeć. A teraz... aby było trochę weselej.....dowcip.... --------------------------------------------------------------------------------- --- Proszę wstać !... Sąd uznaje oskarżonego za niewinnego i wyklucza, że to właśnie oskarżony ukradł z muzeum trzy cenne obrazy.... Czy są jakieś pytania ? --- Tak, wysoki sądzie --- odzywa się uniewinniony --- Czy to znaczy, że te obrazy są już teraz moje ? ---------------------------------------------------------------------------------- I jeszcze na do widzenia utworek, chyba tylko szlemik go pamięta - co byłoby zrozumiałe. Niecierpliwi uwaga -- wokal zaczyna się po ok 2 minutach. http://nikita72.wrzuta.pl/audio/i4839qPkEB/ziggy_marley_-_hotel_california_live

Szlemik - szczęśliwej podróży oraz dołączam sie do pozdrowień dla \"szlemikowej\". I nie przejmuj się czy wszystko weźmiesz, czy o wszystkim pamiętasz, czy niczego nie przegapiłeś - najważniejsze że jedziesz. Szlemikowa przyjmie Cię nawet jak będziesz w samych skarpetkach :)) o kuzwa - pewnie juz dojechała, wypoczywa i jest szczęśliwa. Fajnie A pozostali tak jak ja ten tydzień w Łodzi i niestety do pracy :(( dobra, zarzucam utworek szlemika ---------------------------------------------------------------------- Acha - tez mam dowcip - jak o.dyrektor przeprosił prezydenta za nazwanie jego żony wiedźmą (rozmowa telefoniczna): - Hallo, Jarosław - Nie, Lech - A to przepraszam -----------------------------------------------------------------------

szlemik - przecież ten utwór to klasyka, czemu myślisz że mało osób go zna??. Tylko jak dla mnie to trochę za sentymentalny, szczególnie w poniedziałkowy wieczór kurcze, ale mnie napierdziela noga - chyba naciągnąłem albo zerwałem jakiś mięsień, przerwa od piłki na min. trzy tygodnie :(( Ale to co, pozostaje jeszcze bilard :))

To już moje ostatnie wejście \"antenowe\" przed wyjazdem... rapi...--- Dowcip bomba... super..... Muzyka sentymentalna - bo ja chyba taki jestem. Cieszę się, że dołączyłeś do topikowców \"chałupników\". Nie byłbym sobą gdyby nie..... KLLL K KKK L K KKK LKLK KK K LL LLL KLLL KL KLK KL LKK LLL KKK LKLK KK KL .... i tym optymistycznym akcentem, pa pa .... PS: ....a to już jutro... to już jutro...

witam witam no szlemik tam podrozuje, a topik zostal bez gospodarza:) szlemiku-->>oczywiscie jeden wpis masz zaliczony na dzis z poprzedniego dnia ale jeszcze jeden powinienies wpisac, bo dzienna dawka to minimum dwa wpisy:) oczywiscie dotyczy to kazdego topikowca:)klubowca:) o..kuzwa bedzie miala troche do nadrobienia, oczywiscie niebieska strokrotka rowniez:) no to zycze dobrej kawki na sam poczatek dnia

hej co do mojej kolizji to samochod troche uszkodzony ale ja jestem caly:) szlemik-milej podrozy zycze a na dobry poczatek wtorku kilka dowcipow: Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. Gdy na arenie pojawił się słoń, tata poszedł kupić słodycze. Nagle chłopiec wstaje i wyciągając rękę, krzyczy: - Mamo, mamo, co to jest? Zaskoczona pytaniem mama odpowiada: - To jest ogon słonia. Syn jednak wykrzykuje dalej: - Nie! Pod spodem. Zakłopotana mama odpowiada: - Tooo... nic takiego. Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie. Gdy tylko się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu. - Tato, tato, co to jest? - To jest ogon, synu. - Nie, pod spodem. - To jest siusiak słonia. Chłopiec chwilę się zastanawia, po czym mówi: - A mama powiedziała, że to nic takiego. Ojciec z dumą rozpiera się na fotelu: - No cóż, synku. Tatuś trochę mamusie rozpuścił... Żona pyta męża - Do kogo piszesz ten list ? - Czemu pytasz ? - Oj, ty zawsze musisz wszystko wiedzieć! Zniechęcony bezbarwnym życiem erotycznym mąż mówi w łóżku do żony: - Dlaczego nigdy mi nie mówisz, kiedy masz orgazm? Żona, rzucając mu obojętne spojrzenie, odpowiada: Bo cię nigdy wtedy nie ma w domu... Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony: - Zośka pakuj się!!! Żona ucieszona pyta: - Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?! Józek: - Nie gadaj tylko się pakuj!! Zośka: - Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!! Józek: - Pakuj się!!! i wypier.....!!! Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy. - Ależ córeczko, może jest zestresowany... - Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi. - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać. - Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta... Jurek skarbie Nie spalam spokojnie, od kiedy zerwałam nasze zaręczyny. To był błąd, teraz zdaje sobie z tego sprawę. Czy umiałbyś wybaczyć i zapomnieć? Byłam taka głupia, że nie wiedziałam ze to Ty jesteś mi przeznaczony. Kocham Cię z całego serca Ania p.s. gratulacje z okazji trafienia szóstki w totku. milego czytania:_)

witaj kris69 dobrze ze ty jestes caly:)

tez sie ciesze:) zmykam na zakupy, pozniej sie odezwe:)

ja tez witam na porannej kawce:), ona..30// moze ktos sie do nas jeszcze przylaczy do tej kawki:) ja moge wszystkim zrobic kawke:)kto chetny???

ja juz mam kawke, to nie musisz mi robic :)ale dziekuje za checi:)

usmiechnij sie - ja poprosze jedna ze śmietanką i łyżeczką cukru.

rapi, a moze byc z mleczkiem?

pewnie ze moze byc - tylko robisz z expressu czy zalewana??

ja moge wam zaserwowac jakies ciacha do tej kawki, jesli chcecie:) usmiechnij sie:) to kazdemu dzis kawke serwujesz??? wilczek29:) to co z tym spotkankiem??cosik organizujemy?moze nauczymy sie gry w bilard:)to tak na nastepne spotkanie:) rapi, chyba bedziemy musialy cie poprosic o jakies wskazówki jak grac zeby wygrac:)--moze sie przylaczysz do nas?

rapi--z expressu:) ona..30// ja tez sie przylaczam do bilardzika:)

usmiechnij sie - kawa pycha :)) ona_30 - z mila checia, ale nie wiem jak z czasem. Dzisiaj i w czwartek jestem zajety, a w piatek zaczynam urlop i ruszam w rodzinne strony. Wyjazd do Pragi mi nie wypalil :((, w gorach z kontuzja nogi tez sie nie nachodze, no to moze pojade nad morze??? Pozyjemy zobaczymy

ja tez dzis nie moge:) ale sroda jak najbardziej mi odpowiada:) rapi...ciesze sie ze kawa smakuje:)