Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Emiczko--a zobacz jakie to zycie..jak Ty juz prawie na straty najblizszy roczek spisalas i to z przyczyn ze tak ujme materialnych to zycie (w postaci tesciowi) myk myk i bach takiego newsa!! Powiem Ci ze to moze kurde jakis znak z gory ze Twoj czas włąsnie jest bliski i zeby sie nie poddawac !!.Z calego zycze zeby w Waszej rodzince zapadly jakies dla Was pozytywne decyzje i zebyscie byli juz pewni swojej przyszlosci i mogli snuc jakis konkretne plany ...Przyznaje ze Twoj post o zawieszeniu starn bardzo mnie zasmucil...i jakas nowa radosc teraz mi serce napelnia ze moze to wszysto jeszcze nie stracone i juz niedlugo bedzie mozna ze spokojniejsza glowa nadal probowac:) Moj protokol jak narazie ma sie niezle... Wczoraj robilam LH i Estradiol i wyszly dobrze tak ze od wczoraj biore Menopur . W niedziele mam nastepne USG.I zobaczymy co tam dalej bedzie sie dzialo...Na zastrzyki chodze do przychodni bo to troche skomplikowane .Mam 3 ampolki w 1 rozpuszczalniku mieszane ...wiec wole jak to ktos fachowo zrobi:) Estellko -jak brzuszek-klebuszek?:) Kupilas jakies spodenki?

Cześć dziewczyny! Andzia - dziękuję za fotki - sliczne!!!! Sabra - a ja fotek nie dostałam buuuu :( Napisze pozniej - Patryk dopadł do klawiatury

Ok jestem spowrotem. Mały ogląda smerfy a ja mam chwilkę na neta. U nas śniegu brak, ale za to pochmurno, mroźnie i brzydko :( już bym wolała ten snieg i trochę słońca niz taką pogode jak teraz. no i minęło 45 min ... jak tylko zobaczył że pisze na kompie to od razu dorwał mi się do klawiatury - mały rozbójnik!!!! Emika życzę ci żeby wszystko dobrze sie skończyło. Los czasami potrafi sie odwrócic na naszą korzyść :) Wiesz co - ja jednak poprosze jednak te życzenia powortu do zdrowia, fajnie mi się siedzi w domku z Patrykiem non stop wiszącym mi na szyi, ale jednak być zdrowym i dobrze się czuć to chyba lepsze rozwiązanie. Teraz to nawet na spacer z nim nie mogę wyjść. Cieżko mi bedzie wrócić w środe do pracy i zostawić go w domku na pół dnia :(. A moja ex bratowa po rozwodzie zrobiła sie tak słodkopierdząca że w dupę bez wazeliny wchodzi ... to chyba ma jakiś swój cel w tym... zbyt słodka jest... Sabruś na szczęście czuję sie na tyle dobrze że sama się obsługuję z syropkami a i jeszcze Patryka przy okazji obskoczę ;) Buziaki dla Amelki i Maciusia i poproszę o fotki - paulinag@icpnet.pl Golka i co z @?? Monik dzięki - ty też masz sliczną córeczkę Patrycję :) Ja już zapowiedziełam ze jak uda się że druga będzie córeczk to będzie Patrycja ;) i wtedy wszyscy będziemy mieli te same inicjały i będzie 4xP ;)

Sabrus - fotki schodzą :)

Andziu wysłałam e-mailik do Ciebie, mam nadzieję że doszedł, bo dziś moja poczta wariuje:-P Larahahahahahahah :-D nie denerwuj się :-D jak to sie starasz od 23 roku życia? nie wychodzi? myślałam że Romeo nie chce???? chyba zmęczona jestem dziś bo ciężko główka pracuje :-P ale jak piszesz już niedługo będziemy szczęśliwe....ty głodomorku to nie wcinaj tyle na raz słodkości-pyszności, bo właśnie czarna godzina to to co teraz masz, a gdzie zapasy? :-Dhahahahahaha ale niespodzianki są miłe, pochwalisz się nią? :-)kuruj się, ja póki co super zdrowiutka jestem:-) tfu tfu, odpukać......hmm w co tu by odpukać, cholercia szukam by w co tu popukać i nie wiem w co:-Dhahahahhahahah.....oooo właśnie widzę w co mogę sobie odpukać :-) w sufit -bo jest z drewna nielakierowanego :-Dhihihihi dobrze że mieszkam na poddaszu ;-) więc wesprę się na paluszki i już paznokieć jest przy suficie:-) ALE JA CI ZAZDROSZCZĘ TEGO ŚNIEGU!!!!!! nie możesz mi go tak wysłać ciutkę? :-o Olinekno widzisz jakie to życie, a powiem Ci że im mniej sie w tej chwili na tym skupiam, czyli wyprowadzce, całej tej sytuacji i odłożonych starankach to jakoś mi łatwiej z dystansu na to wszystko patrzeć, może się ułoży....muszę wrócić do swojej taktyki sprzed lat małżeńskich, że nic na siłę a brać życie takim jakie jest bo wszystko ma swój cel i sens w życiu, jeśli jest mi coś przeznaczone to to będzie:-)......To fantastycznie że badanka wychodzą dobrze, oby tak dalej a już mniej więcej za półtora tygodnia będziesz po transferku:-) Paula przybij piąteczkę odnośnie pogody, ja też wolę śnieg, bo jakoś jaśniej się robi, a to pochmurne niebo zniechęca do wszystkiego, to w takim razie zdrówka i zdrówka ci życzę i nieprzestająco - wiszącego synka na szyi :-D skoro tak ci fajnie :-)....hahhahahahahahhahahahahahahah:-D \"słodkopierdząca\" ?:-D :-D :-D myjesz mi monitor bo zaplułam go :-D Sabruś Goluś ale ja zamawiam bycie internetową mamą chrzestną oki, jak jutro sie okaże że jesteś w ciąży, bo wiesz ja twoja siostrzyczka bliźniaczka jestem.....;-) zmykam;-) miłego weekendu życzę

Andziu wysłałam e-mailik do Ciebie, mam nadzieję że doszedł, bo dziś moja poczta wariuje:-P Larahahahahahahah :-D nie denerwuj się :-D jak to sie starasz od 23 roku życia? nie wychodzi? myślałam że Romeo nie chce???? chyba zmęczona jestem dziś bo ciężko główka pracuje :-P ty głodomorku to nie wcinaj tyle na raz słodkości-pyszności, bo właśnie czarna godzina to to co teraz masz, a gdzie zapasy? :-Dhahahahahaha ale niespodzianki są miłe, pochwalisz się nią? :-)kuruj się, ja póki co super zdrowiutka jestem:-) tfu tfu, odpukać......hmm w co , cholercia szukam by w co tu popukać i nie wiem w co:-Dhahahahhahahah.....oooo właśnie widzę w co mogę sobie odpukać :-) w sufit -bo jest z drewna nielakierowanego :-Dhihihihi dobrze że mieszkam na poddaszu ;-) więc wesprę się na paluszki i już paznokieć jest przy suficie:-) ALE JA CI ZAZDROSZCZĘ TEGO ŚNIEGU!!!!!! nie możesz mi go tak wysłać ciutkę? :-o Olinekno widzisz jakie to życie, a powiem Ci że im mniej siew tej chwili na tym skupiam, czyli wyprowadzce, całej tej sytuacji i odłożonych starankach to jakoś mi łatwiej z dystansu na to wszystko patrzeć, może się ułoży....muszę wrócić do swojej taktyki sprzed lat małżeńskich, że nic na siłę a brać życie takim jakie jest bo wszystko ma swój cel i sens w życiu, jeśli jest mi coś przeznaczone to to będzie:-)......To fantastycznie że badanka wychodzą dobrze, oby tak dalej a już mniej więcej za półtora tygodnia będziesz po transferku:-) Paula przybij piąteczkę odnośnie pogody, ja też wolę śnieg, bo jakoś jaśniej się robi, a to pochmurne niebo zniechęca do wszystkiego, to w takim razie zdrówka i zdrówka ci życzę i nieprzestająco - wiszącego synka na szyi :-D skoro tak ci fajnie :-)....hahhahahahahahhahahahahahahah:-D \"słodkopierdząca\" ?:-D :-D :-D myjesz mi monitor bo zaplułam go :-D Sabruś zmykam;-) miłego weekendu życzę

Lara to z jednego rocznika jesteśmy :) Oj jak Romeo tak obiecał, to napewno tak będzie :) Nie wcinaj tyle słodyczy bo mamusią bez zębów będziesz :) hi hi hi hi :) Emiczko pewnie, że będziemy razem linię trzymać ale tylko do świąt ! :):) Paula to życzę Ci kochana jak najszybciej swojej Patrycji, zobaczysz jakie to łobuziarki są a krnąbrne i przekorne, że ho ho ale mąż mówi, że da sobie rdę w życiu. a jak czegoś chce to słudziutka, że aż serce topnieje :) Estelko pochwal się objawami ciążowymi :):) i spodenkami :) Sabra ja też chcę fotki ! ok idę lulu bo mąż krzyczy, że chce spać a ja nie ide :) może jakiś synuś z tego spania wyjdzie :)

No raczej nie wyjdzie przypomniałam sobie właśnie, że przecież @ mam buuuuu ! Paula znam to doskonale, sama jak siadam tylko na fotelu do kopa, to Patka moja biegnie do mnie z krzykiem, bo oczywiście ona musi być w centrum mojego zainteresowania a nie komp, i ładuje się na kolana i mówi \" siama, siama ja pati \" i wali w klawisze :) złoszczę się na nią przez chwilę, że nie da mi do Was napisać ani poczytać ale jak widzę jej zadowolenie kiedy sie dorwie do klawiszy to mi przechodzi urwisek maly :) Ja też chcę śnieg ale we Wrocku śnieg po opadach utrzymuje się jedynie przez kilka minutek a potem topnieje chciałabym mieszkać przez okres zimowy w górach, Karpacz może a w lecie oczywiście nad morze ale np. we Francji na Lazurowym Wybrzeżu och ale się rozmarzyłam :)

witam Babeczki, Nie odzywałam się przez jakiś czas bo szukałam pracy jak dzika. I jestem w kropce bo po pierwszej rozmowie oddzwonili ze się nie zakwalifikowałam a potem po weekendzie jeszcze raz zadzwonili,że mnire jednak chcą.Po pierwszym dniu pracy okazało sie że suma jaką zażądałam na początek jest dla nich za wysoka i tyle mogą mi dać po 3 miesiącach próbnych.Wiecie, myślę że jeżeli się do kogoś oddzwania to akceptuje się warunki,przynajmniej ja tak myślałam .Mam tam iść w poniedziałek i nie wiem czy iść czy też zadzwonić i pogadać o kasie.Poradźcie mi please!!!!! Już mam dość szukania racy,to takie wnerwiające!!!!!:(:(:( Przez to wszystko nie czytałam forum więc muszę poczytać żeby zobaczyć co u was słuchać,potem się odezwę. papa

Hej Kasiulka ! To faktycznie nieprofesjonalne zachowanie z ich strony i dziwne co najmniej, najpierw powiadomili Cię, że niestety ale się nie zakwalifikowałaś a potem Cię chcą ale na własnych warunkach. Może powinna być twarda i konsekwentna i pójść w poniedziałek i obstawać przy swoich warunkach albo ostatecznie zgodzić sie na ich propozycję albo podpisać umowę, w której będzie zawarte, że po 3 m-cach Twoje wynagrodzenie będzie w takiej wysokości jaka Cię satysfakcjonuje, no chyba, że chcą najpierw podpisać z Tobą umowę jedynie na 3 m-ce a potem zdecydują co dalej. Ciężko tak doradzać ale może zaryzykuj i podpisz tę umowę, zawsze między czasie możesz szukać czegoś lepszego a nuż faktycznie mają uczciwe zamiary i przystaną na Twoje warunki po przepracowaniu tych 3 m-cy, życzę Ci powodzenia :) Sama szukam pracy i cos slabo to szukanie mi idzie, wiadomo z gazety juz nieaktualne albo kompletnie mi nie odpowiadajace bo szukam pracy jednozmianowej, z 8 godzinny wymiarem, bez nocek, sobót i świąt, najlepiej coś w biurze. Pozdrawia ! Hej pozostałe dziewczynki, to, że dziś sobota nie usprawiedliwia Waszej nieobecności wstawać śpiochy i meldować sie szybciutko !

ja tylko na chwilkę ale wrócę wieczorkiem:-) Kasiulka z jednej strony jeśli praca jest ci potrzebna, a oni zbytnio mniej ci nie oferują niż chciałaś to może sie zgódź, bo niby jest łatwiej teraz na rynku pracy, ale to tylko w sumie pozory, oczywiście zaznacz że to na 3 miesiące a następnie mają dać Ci tyle ile chciałaś. Z drugiej strony są bardzo nie profesjonalni, skoro oddzwaniają to znaczy że akceptują Twoje warunku więc pewnie powiedziałabym im że niech się sami zdecydują, cenić się trzeba, bo inaczej będą od -początku do końca Tobą pomiatać... - ja wybrałabym wersję drugą, ale to zależy od Ciebie i jak bardzo jesteś zmęczona już szukaniem pracy i potrzebą posiadania kasy... moniczko a ja chciałabym zawsze mieszkać w ciepłych krajach, np włochy, Egipt, a na Boże Narodzenie i narty jeździłabym w Alpy:-) bo ja ciepłolubna jestem i uwielbiam słońce, gdyż ono dobrze działa na humor - nie ma sie depresji i w ogóle - widziałaś kiedyś osobę z ciepłych krajów z depresją? ja nigdy, choć nie znam wszystkich :-P marzenia nasze kochane marzenia - zawsze chcemy co innego niż mamy:-Dhihihihihihi Sabruś ucałuj płakusia Maciusia, przytulam serdeczniutko dzielna mamusiu

cześć Emika zgadza sie mój nie chce (tzn nie chciał), nie jest gotowy i takie tam, ale często zdarzało się przez kilka lat mieć przytulanka bez zabezpieczenia i dlatego napisałam, że starania na wzór może się uda, czyli ja liczyłam na cud, a on modlił się aby właśnie tego cudu nie było :( jakiś rok temu coś go tknęło (podobno w jego otoczeniu: niespodziewanie koledzy będą tatusiami, zaczął widzieć wszędzie mamusie z dziećmi, śnił mu się nawet synek z czarnymi włoskami (:) ) i pilnował się jak mógł by było zabezpieczenie :( Teraz jest na etapie, że chce ale za kilka miesięcy (jemu się chyba wydaję, że jak zajdę w ciążę i od razu urodzę) . Naprawdę ile ja już zastosowałam argumentów i tych różnym logicznych przesłanek że to już czas. Teraz to u mnie jest coraz gorzej, to znaczy nadal chcę mieć dziecko, ale już w środku coraz mniej czuję by to było możliwe. Mam wrażenie, że nie mam we mnie tej nadziei jaką miałam kilka lat temu jest raczej trochę żalu, goryczy. I lęk, że jak w końcu uzna, że już czas będę mieć problemy z zajściem w ciąże. Za dużo minęło lat, mamą powinnam zostać kiedy czułam, że to jest właśnie ta chwila, tak sobie liczę , ze moje dziecko chodziłoby już do szkoły. To przykre.A teraz nie jestem pewna, że TO czuję. Kasiula trudna decyzja. Ja bym była wściekła, bo to nie wygląda za ładnie. A z doświadczenia wiem, że jak w taki sposób naprawiają swoje błędy, tam u nich musi być niezły bałagan. Albo inne nieciekawe historyje... Wydaje mi się,że masz dwa wyjścia: powiedzieć im arrivederci matoły albo przyjąć te ofertę , ustalić te same warunki, co proponowałaś i szybko zorientować się czy trafiłaś do bagienka w związku z czym szukać nowej pracy. Zrezygnować zawsze można. A szanować się powinno się zawsze. ....no taka mądra jestem po fakcie, ale to dobrze bo to uczy walczyć o swoje. Niedługo dziewczyny św. Mikołaj :D :D :D w tym tygodniu zacznę myśleć na listem do Mikołaja :D ciekawe czy spełni wszystkie moje życzenia.... hihihihiii

a odnośnie ciepłych krajów, mam kuzyna Araba (mąż mojej siostry ciotecznej) mieszkają w Algierii więc kiedyś zaproponował mi bym ich odwiedziła (mieszkał 2 lata w naszym Cudownym Kraju) ja strasznie się napaliłam (miałam jakieś 18, 19 lat) ale jakoś się złożyło, że nie dało rady, kiedy mi powiedział, że miałabym tam powodzenie i wymienił mi ile by za mnie dostał: nie pamiętam dokładnie, ale zapamiętałam dwa zwierzątka, kilka wielbłądów i stado kóz i coś tam jeszcze ale nie pamiętam. rany ... :/ podobno porywają blondyneczki , a Ty Emika Jesteś blondyneczką? Moniko? :D :D :D

Lara faktycznie za jakieś 3 tygodnie św.Mikołaj, a pamiętacie jak było lato? jakby to wczoraj było dosłownie:-P muszę się spieszyć z projektami bo faktury trza wypisywać i kasiorkę brać:-D przed świętami, bo jeszcze za sukienkami będę sie rozglądać, oj będzie sie działo.....a ja myślę, że bez problemu zajdziesz w ciążę i zobaczysz jak miło będzie płynął Ci czas, bądź dobrej myśli. Panowie później dojrzewają do ojcostwa, ale z reguły są kochanymi tatusiami i rozpieszczają dzieciaczki..... mój to będzie rozpieszczał,oj będzie , zwłaszcza córcie :-) ale jak mu powiedziałam że będę zabierać córki razem na zakupy to takie oczy zrobił :-D, i roześmiał sie tylko, stwierdził że będzie musiał dużo pracować: -Dhihihiihihi by takie kobietki utrzymać :-Dhahahahhah wiem wiem że blondynki są w cenie -zwłaszcza u Arabów :-Dhahahhahah ale ja dziękuję bardzo - kultura ich mi nie pasuje, ja nie lubię się dzielić z bliskimi i wyceniana być jak krowa na targu, choć uroda Arabów mi się podoba - ciiiiiiichoooo mężuś nie słyszał :-D ale on o tym wie :-D kiedyś jak mieliśmy jechać do Egiptu to powiedział ze będzie musiał mnie pilnować bo boi się że nie wrócę :-D a jak powiedziałam że chciałabym wyruszyć kiedyś w podróż po Afryce, do Kenii do Masajów to nie był zachwycony ale się zgodził, mój kochany zazdrośnik - czasem z niego śmieję się i mówię w domu do niego Masai :-D (apropos książki \"Biała Masajka\" i filmu - bardzo mi się podobały, choć ten Masai mnie zdenerwował :-D Lara masz w rodzinie Araba? fajnie :-D ale że za wielbłądy chciał cię sprzedać a to szwagier hahahahahhahahahha pozdrawiam i życzę miłego weekendu

helloł laseczki:):):):) witam WAS po długiej przerwie spowodowanej masą roboty:( Siedzę w pracxy po 12 godzin dziennie a jak wracam do dom to padam na ryj:( MOnika:) Ty cholero zapomnialam Cię opierdólić:P:P:P:P:P zes na 2 lata Nas zostawiła!!!:P No ale skoro sie pojawiłas to bardzoooo sie ciesze:) i powiem Ci komplement:P ze ładnie wyglądasz:):):):) Sabruś a Ty to normalka też mnie zaskoczyłas:) jakos inaczej sobie Ciebie wyobrażałam a gapie na foty:) a tamŚLICZNA FILIGRANOWA KOBIETKA:):):):):) Az mi gęba sie do Ciebie śmiała:):):):):) a Maciusiek jest sliczny:) tylko jeszcze potrzeba mu troszkę tłuszczyku:) bo bidulek nuie zdązył go sobie wyprodukowac jeszcze:) Ale nie martw sie za miesiąc bedzie taki sam spaślaczek:D:D:D JAK JEGO SIOSTRZYCZKA:D p.s. nie paś tak Amelkę:) hihihihihihihii:) Cudownie oglądało się te Twoje 2 niuniusie:) czekałam bardzo na ich fotki:) senkju Lara szkoda ze ten Twoj chłop taki krnabrny:( ja akurat nie mialam tego problemu bo wczesniej to oboje nie bylismy gotowi na dziecko a bo to.... a bo tamto...... i potem jak stałam się staruchą to ..... no własnie tez myslalam i moj też ze bara bara i bedę w ciązy a tutaj prawie 2 lata i skonczyło sie icsi..... gdybym była młodsza to moze bym probowała naturals .... ale w moim wieku to juz nie wypada:P:P:P:P:P:P Emiczko ja i tak cierpliwie czekam na Ciebie:):):):):) i i tak wierze ze długo czekac nie będę musiała:):):):) kasiula ja natomiast jestem TĄ:p ktora szuka pracownika - kobietki aby mogła godnie mnie zastąpic:) Dałam ogłoszenia i mam 15 lasek chętnych i własnei z wybranych cv muszę sie umawiac na spotkania:( ale jakos nie mam do tego natchnienia:( Patrze na te oferty i sama nie wiem:( U mnei praca to raczej biurowa ale róweniez oko w oko z klientem i chciałabym miec kogos na stałe kogos dla kogo praca byłaby ważna i równiez rozwoj firmy i dbałosc o klientów. I bardzo boję sie czy dam rade swybrac kogos kto spełni moje oczekiwania. Nie zebym była wredna szefowa ale moze powiem Ci czego oczekuję: No oprocz miłej aparycji... laska musi byc w miarę kobieca bo moi klienci to same chłopy:( ale nie zadna zdzirka.... musi byc miła ,usmiechnięta, tkaka nawet z jajem zeby dawała radę pojebańcom i innym ....i chcąca sie uczyc bo u mnie to sprawy techniczne wchodzą w ggrę. Poprostu chciałabym zatrudnic miłą ,uczciwą kobitkę chcacą pracowac. ech rozpisałam sie .... Kasiula:) patrząc ze swojej perspektywy to ja jesli miałabym kandydatke taka jak Ty ,ktora zaprosili do wspolpracy to zaryzykowalabym bo jesli oni śa uczciwi a Ty spełnisz ich oczekiwania to zapewne po 3 mies dadzą Ci podwyzkę, ja tak robię natomiast jak wspolpraca będzie do dupy to trudno .... trza powiedziec senkju i szukac dalej. To dziala w 2 strony. Andzia problemy miną .głowka do gory..... czasem przesżłosc komplikuje Nam życie ale trza stawiac jej czoła!!!! A Twoja KRÓLOWA:):):):) bo tak Nadunia wygląda to kawała sporej kobitki:):):):):) zabajonek:) foli:) asik:) ana:) Aga:) sysia:) suzinka:)iwona:)paula:) gosiaczek:) myszka:)beti:) estelka:)golka:) olinek:) wiosna:) szczęściara:) nadwiślanka:) buziaki dla WAS:):):):) olinek:) jak tam stymulejszyn?:) estelka:) dbaj o siebie:) golka:) co z @??? co z testem??????:) gosiaczek :) ile kg masz na plusie? bo ja dopiero 1kg ,kurna i teraz zaś sie martwie ze za mało:( i dla wszystkich ktorych pominęłam:( A u mnie moj dzidzioł wali mnie po lewym żebrze ,basiorek mi wylazł ale nadaj nikt nie widzi ze jestem w ciązy:P i obecnie przygotowuje sie do remontu w domu. no i wyobrazcie sobie ze narazie nic nie mam dla dzidzioła:( bo jakos mysle ze mam jeszcze czas???? co myslicie o tym???? powinnam juz cos kupowac??? sama nie wiem:( Czuje sie dobrze za tydzien mam usg połowkowe:) wiec moze zobacze kto tam mi tak wali po żebrze:P:P:P:P:P Ja kupiłam mojemu muzyczke bacha i taką kolekcję \" dla ucha malucha:) i słuchamy sobie:) tzn ja przy niej zasypiam:P:P:P:P:P no dobra nie marudze buziaki i miłego weekendu kochaniutkie:):):):)

Sabra ja też BARDZO proszę o fotki hpenz@op.pl

Hej kochane pozdrawiam was wszystkie, dzis musze zmienic swoj nick na szczesciara26 chyba domyslacie sie czemu ;) Enigmo ja dla Nikodemka kupowalam wszystko od samego poczastku jak dowiedzialam sie , ze jestem w ciazy . Wozek kupilismy zaraz po usg stwierdzajacym plec dzieciatka. I nie zaluje poniewaz pod koniec ciazy nie dalam rady lazic po sklepach i zresztya trzeba byc bardzo ale to bardzo zasobnym czlowiekiwem aby wszystko kupic za jednym razem. Wiec ciesz sie ciaza i swoim maluszkiem bo ja uwazam , ze to wlasnie teraz jest najlepszy czas dla was na robienie takich przefajnych zakupkow.

Mam małe zmartwienie i w związku z tym mam pytanko. Czy któras z dziewszyn, które urodziły pamięta wymiary główki i klatki?I jak te proporcje wygladały w następnych miesiącach. Mój synek miał mniejszą główkę o centymetr od klatki piersiowej. Może to to być taki jego urok ze względu na dużą masę urodzeniową ale również jest to sygnał do obserwacji (sprawy neurologiczne). Teraz jeszcze się powiększyło, prawie 3 cm różnicy. Idę na USG mózgowia, żeby stwierdzić czy wszystko ok. Czy któraś miała podobną sytuację? Proszę pomóżcie!

Witam w niedzielne przedpołudnie :-D Mam masę pracy, ale to nie nowość :-o więc nie będę zanudzać:-P enigmuś nie ma Cię nie ma, ale jak już jesteś to walniesz takiego posta że można se z kawcią siedzieć jak przy pięknej literaturze :-D obyś miała rację :-D z tym czekaniem na mnie hihihihi.... współczuję wyboru kandydatki na Twoje miejsce:-P żadna nie dorówna Tobie :-D, bo nikt nie zrobi czegoś lepiej od Ciebie :-Dhihiihihi .....co do zakupów, wiesz, ja jakbym była już na Twoim miejscu to kupowałabym mnóstwo już rzeczy dla dzidzi, ale nie jestem na Twoim miejscu, wiem też że odkładanie tego w nieskończoność skończy się braniem co popadnie, ale też dziwi mnie to, że tak kiedyś pragnęłaś chodzić na zakupy do takich sklepów a teraz nie chodzisz....na pewno wali po żebrach synuś :-D bardzo fajnie że kupiłaś sobie muzyczkę do snu, ja na co dzień jej słucham :-)...... szczęściaraWszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia najskrytszych marzeń - wiadomo jakich między innymi :-) zdrówka i uśmiechu co dzień Granini witaj kochana, dawno Cię nie było :-) przykro mi że nie mogę Ci pomóc, ale trzymam kciuki by wszystko z synusiem było w porządku

Witajcie-...chcialam tylko zakomunikowac ze bylam dzis na usg i jak na kure domowa przystalo narazie wyhodowalam 12 jajek:D Wiec pewno ilosc sie juz nie zmieni ale teraz trzeba powalczyc o jakosc . doktorek zwiekszyl mi menopur na 4 ampolki dziennie -pachnie to kolejnymi telefonami jutro .Oby gdzies ta cholera chciala byc . Pozdrawiam wszystkie kobietki w ten mrozny niedzielny dzionek . nie rozipisuje sie bo wymarsz z domku zaraz ....

A może któraś dzidzia miała odwrócone proporcje i lekarz wcale nie podnosił alarmu a teraz jest wszystko dobrze? Nie mogę spać spokojnie :(

Enigmuś ! Rewanżując się i ja muszę Cię kochana opier...ić bo będąc w ciąży nie powinnaś tyle pracować !!! Ja Ci dam Ty teraz musisz więcej wypoczywać a nie w pracy się stresować ! Ok nie krzyczę pogłaszcz się ode mnie po brzusiu :) Dzięki za komplement choć wciąż mam kompleks z powodu swojej figury, która przed ciążą była nienaganna a teraz te dodatkowe 5 kg, którego nie mogę zbić doprowadza mnie do szału ! No ale obiecałam E miczce, że dietkę będę trzymać ale tylko do świąt :)! No i zakupki też już na Twoim miejscu bym robiła :) Ja pamiętam, że w niskiej ciąży byłam jak swojego męża do H&M zawlekłam i szalałam z zakupkami ! Suzinko i Granni prześliczne Wasze maleństwa ! Granini odzywaj się częściej choć rozumiem Twoją dłuższą nieobecność bo teraz przy maluszku nie masz za bardzo czasu. Moja Pati ma napisane na karcie ze szpitala obwód główki 30 cm a klatki piersiowej 29 cm a a potem to nie zwracałam już na te wymiary uwagi, bo lekarze nic nie mówili ale trzymam kciuki za Twojego bąbelka żeby wszystko było ok musi być !!! Olinek no pracowita z Ciebie kurka domowa że tyle jajek wysiadziałaś !! :):) Szczęściaro STO LAT !! Z NAJLEPSZYMI ZYCZONKAMI WSZYSTKIEGO DOBREGO ZDROWKA SZCZESCIA I WSZELKIEJ POMYSLNOSCI ! Ok już się zmywam bo z mężem do wypożyczalni po jakiś film jadę bo przed chwilką bratowa mi Pati wzięła do teściów to korzystamy z chwilowej \"wolności\" :) Wpadnę wieczorkiem miłej niedzieli pa !

Granini-szkoda, ze wczoraj nie widzialam tego maila. Widzialam sie z moimi 2 pediatrkami-koleznakami. Zwolalbym konsylium. Ale dzis zobacze sie z jedna z nich. pracuje w szpitalu i jest pediatra z dosw. Zapytam ja o to.

Super!!!!!!! Będę Ci bardzo wdzięczna. Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam jak to przeczytałam. Moja pediatra wogóle nie zwróciła na to uwagi ale dostałam sygnał od znajomej, która ma podobną sytuację. Wezwałam nerurologa dziecięcego do domku i zmartwiła mnie trochę i kazała iść na USG mózgowia.Może to świadczyć o lekkim spóżnieniu w rozwoju ruchowym, porażeniu lub poprostu jest taka jego uroda. Jeszcze raz dziękuję.

A tak ogólnie ściskam Was baaaardzo mocno...wszyściusieńkie :) Nie miałam okazji napisać jak wyglądał mój poród. Więc działam :) Zgłosiłam się kontrolnie do szpitala kilka dni po terminie i tam już zostałam. Miałam rozwarcie na opuszek palca:) Miałam mieć planowo cesarkę więc zbyt duze rozwarcie nie było potrzebne. Położyli mnie i czekałam.Skurcze męczyły mnie bardziej niż zwykle więc pomyślałam, że chyba jestem w dobrym miesjcu i o dobrej porze. Trwało to 4 godziny. Potem zawieźli mnie na sale operacyjną. Miałam mieszane uczucia. Ze strachu wszystkie moje kończyny były lodowate aż lekarz był w szoku. Dostałam znieczulenie w kręgosłóp, powoli traciłam czucie. Naszczęcście zebrała się dookoła mnie wesoła ekipa (mimo strajku humor dopisywał). Minęło kilka minut i w lampie oświetlającej stół operacyjny patrzyłam jak wyjmuja mojego bąbelka. To było niesamowite uczucie. Miałam wrażenie, że to nie ja tam leże. Widziałam śliczną, małą czarną główkę, potem rączkę, plecki, druga rączkę i śliczną pupcie :) Była 17:07.Wytarli go, uwolnili mi jedną rękę i mogłam go dotknąć, pocałować. Nawet nie potrafiłam go sobie takiego wyobrazić.W sali obok zjął się synkiem tatuś. Zaszyli mi brzuszek i pojechałam na salę pooperacyjną gdzie mój bąbelek ssał cycuszki na zmianę i spał sobie przez kilka godzin :) O 1w nocy zabrali go zebym mogła sobie odpocząć. O 6 rano już był ze mną a ja bylam po pierwszym prysznicu. Mimo bólu pełna mobilizacja :)

Witajcie w ten smętny i ponury dzień. Byłam wczoraj u lekarza i okazało się, że w ciąży nie jestem. Mam 4cm torbiel na lewym jajniku, która mogła wstrzymać @. Na razie nic nie dostałam, bo @ powinna mnie niedługo nawiedzić. Lekarz powiedział, że to jest moja reakcja organizmu po takiej stymulacji i poprostu musi odreagować. Po @ mam przyjść na kontrolę. Zdziwicie się, ale szczerze mówiąc ciąża teraz byłaby mi nie na rękę. Teraz prawko, po nowym roku szykują się zmiany w pracy. Jednym słowem to nie mój czas. A i ja chcę trochę odpocząć. Może w połowie przyszłego roku zaczniemy pzygotowania. A tak to padam na twarz jestem zmęczona tym kursem i bardzo zmarznięta. Jutro to od rana do wieczora mnie nie będzie w domu. Pozdrawiam was gorąco. Pa.

Witajcie w ten smętny i ponury dzień. Byłam wczoraj u lekarza i okazało się, że w ciąży nie jestem. Mam 4cm torbiel na lewym jajniku, która mogła wstrzymać @. Na razie nic nie dostałam, bo @ powinna mnie niedługo nawiedzić. Lekarz powiedział, że to jest moja reakcja organizmu po takiej stymulacji i poprostu musi odreagować. Po @ mam przyjść na kontrolę. Zdziwicie się, ale szczerze mówiąc ciąża teraz byłaby mi nie na rękę. Teraz prawko, po nowym roku szykują się zmiany w pracy. Jednym słowem to nie mój czas. A i ja chcę trochę odpocząć. Może w połowie przyszłego roku zaczniemy pzygotowania. A tak to padam na twarz jestem zmęczona tym kursem i bardzo zmarznięta. Jutro to od rana do wieczora mnie nie będzie w domu. Pozdrawiam was gorąco. Pa.

i ja się melduję w ten szaro- buro- biały dzien:) z tym ze u mnie mega power i sprzątam mieszkanko z całego tygodnia nazbierało sie syfa:( Maz w Wawie wiec mam duzo czasu:) Szczęściaro:) WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ - SPEŁNIENIA MARZEŃ i CZEGO TYLKO ZAPRAGNIESZ Granini :) moja siostra jest pediatrą i powiedziala ze to moze byc tylko taka jego uroda:) Jesli nie ma zadnych innych podejrzen to nie martw sie:) poza tym obwod moze roznic sie ,potem malec wyrowna wszystko podczas rozwoju:) Golka:( szkoda ze to torbiel:( no ale coz... skoro nuie było to Ci na rękę to znaczy ze tak miało byc:) Monika:) ja uwielbiam pracowac:) i nie stresuje sie :) Ale macie racje babole trza zaczynac kupowac:):):):):) Zacznę od rożka:) hihihihihii No nic spadam ,lece do salonu meblowego pooglądac jaka teraz jest moda meblowa:) Moze jakoas komodka dla dzidzioła sie trafi?:) pozdrowionka:)

Szczęściaro WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN :D :D :D :D

a więc mój kochany wrócił do domciu, teraz śpi po sytym obiadku :D Wczoraj jak przyjechał już od progu woła, że niespodziankę ma dla mnie :) ja taka nieco podniecona myślę, co to takiego może być? Może książka jakaś fajna, albo ciuszek, haleczka? Bo o słodyczach - bombonach zapomnieć mogę, więc co to takiego? Staje przede mną, rogal na tej ciemnej buźce i z reklamówki (z reklamówki! ) wyciąga.... dynię :D :D :D przywiózł specjalnie dla mnie, wie jak ja uwielbiam zupę z dyni (on nie za bardzo) i od razu ją dla mnie zdobył jak ją zobaczył. Ten mój mężczyzna! :D zaskoczył mnie zupełnie, ale miałam ubaw, teraz jak piszę to śmiać mi się chce, na jego niepewność czy będę szczęśliwa z niespodzianki, czy nie.... oj joj faceci...hihihihii. Normalnie KOCHAM GO :D Golka mam nadzieję, ze wszystko będzie ok, zobaczysz :) Granini, szkoda, ze nie mogę Ci pomóc fachową poradą, ale nasza mama Enigma już to zrobiła :) Enigma NIE PRZEKLINAJ !!! wiesz o tym, że dziecko naśladuje rodzica prawie we wszystkim ?! :D :D :D i nie pracuj tyle bo maleństwu nie pomoże przemęczona mama! No! I jak tak mowa o pracy to od razu pomyślałam o Emice. Emika mam dla Ciebie propozycje: słuchaj nie szkoda Ci czasu spać? Po co tracić czas na głupoty, i koniecznie nie miej tych wstrętnych myśli by odpocząć to diabełek podpowiada byś tylko zgrzeszyła. Rany jak słucham, że chcesz iść na basen albo poczytać książkę czy cokolwiek , to.... to naprawdę źle to wróży... :D pozdrawiam wszystkie koleżanki :D