Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddswsa

Ktora dziewczyna uwaza sie za brzydka ????

Polecane posty

Nie zgodze sie z tymi slowami \"przyjaznisz sie z kims za to ze jest a nie za to jaki jest \" tak moze mozna mowic o milosci bo to jest jakies dziwne uczucie niepoddajace sie zadnej logice ale dla mnie wazne jest wlasnie jacy sa moi przyjaciele czyli lojani , wiem ze zawsze moge na nich polegac i darzyc ich zaufaniem . Bez tych cech nie moglbym zbudowac z nikim przyjazni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
oblesna:(ale nikt mi tego w ryj nie powiedzial nigdy...tylko za plecami??co to oznacza??i to mowili zwykle faceci ktorzy do mnie"zarywali"a nie mogli nic dostac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołujecie mnie....:o Nie uważam się za brzydką, wręcz przeciwnie, ale to co tu wypisujecie to po prostu zaraza, nie można tak o sobie myśleć! Łaaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
ja ma się już w dupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
ja mam się już w doopie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co jest najgorsze? byc naprawdę bardzo ładną, kiedy cały swiat Ci to trąbi, a samemu uważać sie za brzydką i grubą. Wszyscy, dosłownie wszyscy ludzie z którymi spotykałam się w życiu i którzy wypowiadali się na temat mojego wyglądu , mówili ze jestem piękna dziewczyną, kobietą, ze mam piękna harmonijna twarz, cudowne oczy, usta, jestem seksowna, zgrabna, pociągająca, na ulicy praktycznie kazdy facet który mnie mija \"gapi\" się na mnie jak ciele w malowane wrota. No i co z tego, kiedy ja sama pomimo tylu oznak swiata zewnętrznego nie jestem w stanie siebie polubić, zaakceptować. Nienawidzę siebie, jestem jednym wielkim kompleksem, moję życie kręci się wokól tego jak wyglądam i czy wygladam znośnie. Z tego powodu nie umiem być szczęśliwa, rozwalam wszystkie związki, ostatnio mój facet powtórzył mi po raz milionowy to , ze dla niego to jest wprost niewyobrażalne, ze taka dziewczyna jak ja może mieć jakiekolwiek kompleksy, ale to ze nienawidze swojej cudownej fizyczności to już jest niewyobrażalne. I jest, to jest powżny problem natury psychicznej z którym od lat walczę i od lat sobie nie radzę... Dlatego zaswze z zazdrościa patrzyłam na ludzi, którzy pomimo iz daleko im do ideału potrafią z tym zyć, akceptować siebie i być szczęśliwsi milion razy ode mnie. akceptowanie siebie to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu i tego Wam wszyskim zyczę . A chamów i prostaków, których niestety nie brakuje w naszym społeczeństwie, trzeba wytępić jak szkodniki. Dlaczego ludzie są wobec siebie tacy okrutni, wstrętni, nieżyczliwi, dlaczego zawsze człowiek człowiekowi wilkiem... Dużo ludzkiej życzliwości i dużo uśmiechu dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myśl o sobie jak o bryle materii, która musi mieć wszystko symetryczne, na glanc itepe. Dziewczyno, wiesz jaka ja byłam zakompleksiona kiedyś? Miałam trądzik, dość ostry, nie wychodziłam z domu , tyle co do szkoły i z powrotem. Wyleczyłam trądzik, zmieniłam fryz i jakoś tak nagle wszystko się zmieniło i też to, co ja o sobie myślę. Ludzie zaczęli sie za mna oglądać, jak gdzieś idę to człowiek potrafi mi się głeboko spojrzeć w oczy, inaczej. Czułam się wyjątkowa. Kiedyś tego nie było bo faktycznie myślałam, że mój wyglad jest do dupy i oólnie powinnam już dawno gryźć piach. To nie jest bujda, to co o sobie myślisz, wychodzi na zewnątrz i ludzie automatycznie inaczej cię widzą. Poza tym dbaj o siebie, to, że masz krzywy nos czy coś nie oznacza, że możesz mieć potargane włosy lub nieumytą twarz :P Wiem jak to jest, jak kiedyś sie spojrzałam na swój nos to automatycznie w głowie świtała mi myśl \" o fuck, to już kaplica, to juz nic ze sobą nie robię jak i tak nos mam brzydki\" hehe, nos mi sie bardzo zmniejszył w okresie dzieciństwa to juz tak nie mam :P Czy masz krzywy nos, czy wielkiego pieprzyka na oku i tak masz swoją cenę, czy tego chcesz czy nie, masz swoją wartość, znaczysz coś dla innych i nikomu nic do tego, jeżeli spotkasz się z przykrą opinią- odgryź się, powiedz, żeby pilnowali siebie. Bo nie trzeba mieć wzroku sokoła, aby coś wynaleźć brzydkiego więc Ameryki nie odkrył. GŁOWA DO GÓRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego miałabyś dawać sobą pomiatać i przyjmować ciosy na klate? JA też odbiegam od kanonów jakichkolwiek, nie jestem blondynką, nie tapetuję się , nigdy włosów nie malowałam , bo mam swój naturalny ładny. Ludzie teraz lubią sztuczność, sztuczność jest oznaką \"zadbania\" ,że cos ze sobą robisz, że jest się modnym. P.S. Co jest z Toba nie tak w wyglądzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisząc z boku
Jednak to napiszę. Nie możemy się oszukiwać bo jednak sa pewne kanony piękna. Owszem mamy swoje indywidulane gusta, które mogą odbiegać od powszechnie przyjętych ale zazwyczaj nie odbiegają one na tyle by przekreślać w całości, ustalone kanony. Różnice kulturowe też są istotne. Zgadzam się z tym, że zaniedbanie i brzydota to są powiązane, ale jednak dwie różne sprawy. Można bardzo dużo poprawić w wyglądzie ale niepożądanych rysów bez skalpela nie zmienimy. Pozostaje akceptacja i budowanie wiary we własną wartość. Sam jestem raczej przeciętny a i tak mam "wadę" w urodzie, która mnie złości :D nie potrafię jej zaakceptować. To znaczy, nie rezygnuję z kobiet, nawet miewam sukcesy ale i tak mnie to wkurwia! Także WAS rozumiem. NIe mogę tylko pojąć tego chamstwa, które Was dotyka. To się w głowie nie miesci! To musi strasznie boleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem CO TAKIEGO was szpeci. Co to jest? Jedno oko na Maroko drugie na Kaukaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz - naprawdę podziwiam osoby takie jak Ty świadome swoje wartosci, jako człowiek. Czytając Cie każdy moze się przekonać, ze masz poukadane pod sufitem i jesteś mądrym , przyzwoitym człowiekiem. Mam tylko nadzieję, że te ciemne strony ludzkiej natury o jakich wspominałaś, jak chamstwo, brak klasy, czy ludzka niezyczliwość, nigdy Ci tego nie zabiorą. Życzę dużo szczęścia i powodzenia kazdego dnia.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont let them win.....
powiem tak: ja też nie grzeszę urodą. Już od lat noszę okulary, które gdy byłam mała znacznie mnie oszpecały - epitety w stylu: "halogeniara" (od halogenow?:O:O:P), czterooka itp. były na porządku dziennym. w gimnazjum miałam totalnie przesrane, mimo, że moje brylki wyglądały już o niebo lepsze - były dość drogie, miały cienkie oprawki itp. W LO wszystko się zmieniło. Choć teraz mam 19 lat i nigdy nie miałam faceta, to tu się przekonałam, że mogę się podobać facetom. Nigdy nie zapomnę, jak kiedyś kolega z klasy mi pokazywał zdjęcia w komórce, które zrobił naszym koleżankom i kiedy stwierdziłam, że są bardzo ładne, że np. jakaś tam Ala b. fajnie wyszła, stwierdził, że moje i tak "rządzą":P;) takie dziecinne trochę, ale było to b. miłe dla kogoś, kto był strasznie zakompleksiony. W ogóle była masa różnych sytuacji, kiedy jakiś koleś powiedział do mnie laska albo jakiś przechodzący facet mi się przyglądał. nie jestem więc chyba taka paskudna. niemniej jednak nie grzeszę urodą, walczę z krostkami na twarzy, zmieniłam kolor włosów.. czuję się nieźle, chciałabym schudnąć itp. ale i tak czuję się niezbyt ładna, niezbyt atrakcyjna, a w porównaniu z moimi koleżankami to czuję się jak totalny brzydal:( i wiem jak boli, kiedy ktoś Ci powie: ale paskuda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
Ja myślę ze macie niskie poczucie własnej wartosci.Każda kobieta jest w stanie być ładna,naprawdę.Trzeba umiec dobrać ciuch do fryzury,kolor włosow do cery itp.Trzeba umieć podkreslić to co sie ma ładne.Ja ponoc jestem ładną kobietką sama niekiedy nie wiem co widzą we mnie ludzie ładnego:/Chyba to właśnie ze odwracam uwagę ubiorem od brzydszych parti ciala:)Ale zgadzam sie że ludzie bywają beznadziejni,mnie czasami zaczepiają chamy z tekstem ze chętnie by mnie bzyknęli(nie ubieram się wyzywająco,a raczej skromnie).Kilka razy faceci mnie obłapiali, teraz mam uraz,jak ktos obcy zbliża sie do mnie bliżej jak na metr to jestem nieprzyjemna.W autobusie jak jakiś facet dotknie mojej nogi swoją,nawet przypadkowo,zwracam uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
Przyznam sie Wam:) mam nieciekawe nogi,nie ukrywam ich,chodze w mini lub spódniczkach do kolan,nigdy 3/4,do tego z reguły jakis szerszy pasek,i jakas żywą bluzeczke.Tym samym odwracam uwagę od nóg:)Mam bardzo długie włosy,za pas,to też pomaga odwrócić uwage od nóg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
ale spódniczki noszę raczej w odcieniach szarości i luźne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
Trzeba mówic sobie że sie jest piekną:) aż inni uwierzą:) Poza tym jakie porównania,do modelek z gazet przerobionych komputerowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz ty chyba masz mocną osobowość, po tobie całkowicie spływa to co ludzie myślą ? ja tez juz powoli nie zwracam uwagi ale kiedys wystarczylo mi slowo ze strony obcej osoby i od razu wszystko analizowałam, a moze to prawda a moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
nie widziałam jeszcze brzydkiej twarzy,conajwyzej źle dobrana fryzurka:) Ja kiedys odwaliłam sobie grzywke,płakałam 3 tygodnie:) Ja mam twarz owalna,ale odrobinke pucowatą:) i np.grzywka mnie uwaliła.Połowę znajomych sie ze mnie śmiało:) Jaki masz kształ twarzy? co Ci sie w twarzy nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz - na wyrastanie z wiekiem z kompleksów to już nie mam co liczyć w wieku 30lat, chyba już tylko na pracę nad własnym charakterem, szczególnie, że widzę tutaj po Was, że można sobie wytłumaczyć co jest ważne w życiu. Z drugiej strony, chociaz jestem tak przesadnie skupiona na udręczaniu się swoim wyglądem to na szczęście mam jeszcze inne w życiu rzeczy, nie tylko powierzchowność. I to chyba jest najważniejsze, bo w końcu uroda czy jej brak i tak wszytkim nam przeminą i wszystkie będziemy na starość jednakowo pomarszczone babcie, jedyna co nas wtedy upiększy to nasze serca i rozumy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wierzę, ze ludzie moga być tak beszczelni. Obcy to jeszcze pikuś, ale żeby ZNAJOMI ci tak mówili? Jak oni w ogóle mogą w ten sposób myśleć! Ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bylo mnie jakis czas i co widze ??? qwertz , kobieta z ktora mialem miec dzieci caly czas oglada sie za innymi mezczyznami i probuje ich podrywac :O Nasza blizsza znajomosc stanela pod znakiem zapytania , w takich przypadkach moja tolerancja sie konczy 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iceglooo
Ja się uwazam za brzydką i podobnie jak ktos tam wyzej pisal izoluję się od ludzi, rownoczesnie ich rozumiem, bo sama jestem do siebie zniechęcona, to jak inni mogliby mnie postrzegac. Nigdy z nikim nie bylam, w zyciu nie calowalam sie z facetem o jakiejkolwiek bliskosci mogę tylko marzyc. Staram się tym nie zajmowac zbytnio jedynie co to tak sobie myslę 'jakim prawem oni mnie komentują, niech spojrzą na siebie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzz
ale kształt oczu,ust mozna skorygowac makijażem.Okrągłą buzie można wydłuzyc dłuzszymi wlosami,ładnymi długimi kolczykami.No i przede wszystkim nie dapiluj za bardzo brwi.Teraz jest taka moda,ale to wygląda okropnie.byłam świadkiem jak kolezanka poszła do wizazystki,wrciła bez brwi z tylko pomalowaną czarna kreską .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapomnialem o Tobie tylko na razie nie mam czasu , wieczorem mam zalegle kolokwium ktore musze napisac zeby pojsc na egazamin , jeszcze zrobic sprawozdania jakies na jutro oddac i jutro nastepne kolo z czegos innego ktorego tez niepisalem a w niedziele egzamin , dzisiaj mam wolne z pracy , kompletnie nie mialem czasu sie uczyc w semestrze i wszystko zostanie i tak na wrzesien , jak zdobede zaliczenia to tyle lepiej .... jak to wszystko ogarne to bede mial wiecej czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iceglooo
qwertz :) staram się tego nie slyszec i w danej chwili myslę sobie co z tego i udaję, ze to po mnie splywa a pozniej jak siedzę sama to nagle mnie te mysli atakują 'ale paszczur' ''ale paszczur' i wtedy cholera mam ochotę wytrzaskac wszystkie talerze w domu i nie wylazic przez rok caly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczescie bedzie mi bardzo potrzebne bo malo sie uczylem i nic prawie nie wiem , do tego chyba bede sam bo umawialem sie z prowadzacym telefonicznie bo nie wiedzial kiedy bedzie na uczelni a do tego to beda zadania wiec nawet nie ma mozliwosci sciagnac jak sie nic nie wie ale wrzesien jest dlugi..... bedzie dobrze :) Musze juz leciec poprzegladac cos jeszcze . Bede optymista , przynajmniej jestem przystojny , uroczy , ladny i powabny a co najwazniejsze skromny 😴 Czesc moja piekna Twarzoczaszeczko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyhkjgjh
ja moze nie brzydka , ale cialo nie najpiekniejsze a przede wszystkim MEGA KOMPLEKSY tu naprawde nie chodzi o wyglad ale jaki facet chce meic ZAKOMPLEKSIONA DZIEWCZYNE ja bym seks uprawiala tylko po ciemku i w klasycznej zebym nie musiala sie 'eksponowac' i modlac si ezeby juz moc si eubrac i zeby na mnie nie patrzyl :O:O:O NIKT NIE CHCE BYC Z NIESZCZESLIWYM CZLOWIEKIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz >>Wrocilem wlasnie z uczelni , kolo pchnalem do przodu , ale sie zdziwilem :D Ogladalem tam tez twarzoczaszki studentek i malo ktora mi sie podobala , kazda mialem ochote tu uderzyc , tam kosc zlamac .... Kobiety zniosa kazde cierpienie dla urody wiec bylyby zadowolone chyba ;) ps.Mozesz wkleic zdjecie swoich pieknych nog , bardzo sie napalilem na nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×