Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

HIVER

LUBLIN...CZY JEST KTOŚ Z LUBLINA???

Polecane posty

ja proponuje w takim razie wypad do spa do Nałęczowa:)(żeby w wojewódzkim mieście nie było porządnego basenu...) dziś się tam wybieram :P polecam także Kazimierz i festiwal filmowy, tylko nie wiem czy on jeszcze trwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry chłopak
sorki ale ktoś mówił ,ze chodzi do klubów ze wzgledu na muze a wymienia jakies semafory czy sing-sing (co to jest???)-A był ?byłas kiedyś w Grafitti, Cafe Lulu, Centrala albo Tekturze -takich alternatywnych miejsc ajk te 2 ostanie nie ma w zadnym miescie w tej czesci Polski peace , i nie narzekajcie na Lublin -fakt moze obiektów sportowych czy lotnidska tu nie ma ale po lewej stronie Wisły Lublin rzadzi w Polsce zarówno potencjałem historycznym jak i pod wzgledem kulturalnym jak i edukacyjnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jakoś tego nikt nie potrafi wykorzystać :( A pieniądze z Unii samorządy ponoć mogą brać garściami nie tylko na inwestycje ale i na kulturę ... mam wrażenie że na Lubelszczyźnie mentalnie jesteśmy w późnym Gierku. Jeśli jednak Lublin tętni życiem to proponuje zrobić prosty test - przed każdym piątkiem zamieszczać info o ciekawych imprezach, wydarzeniach itp rzeczach ... o Jarmarku Jagiellońskim każdy już chyba słyszał ale co jeszcze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry chłopak
ja proponuje udąc sie do CK albo do ksiegarni lub i nabyć zupełnie za darmo ZOOM-a (lubelski iformator kulturalny-dotyczy całego regionu nie tylko Lublina)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
Bijou18 napisała >>>Ja też jestem z Lublina ;/ To miasto to okropna dizura- nie ma pożądznego stadionu( coś tam sie remontuje), basenu, lotniska. Nie ma i nie powstanie żadna autostrada na lubelszczyźnie( zostaliśmy ominięci w palnach budowy do 2012 roku)... Jedyne co nam budują to kolejne hipermarkety. Podobno kierownictwo tej całęj IKEI powiedziało, że nie postawią u nas swojego sklepu, bo jesteśmy za dużą prowincją A ZALEF rzeczywiście jest syfiasty, tak samo jak nasz BYSTRZYCA Dobrze, że w przyszłym roku wyjeżdżam stąd na studia A dookoła pola, łąki, lasy... sielsko anielsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
I ucięło mi posta ---> tutaj C.D. Bijou18 >>> Tu nie zgodzę się z Tobą. Stadiony owszem nie ma - ale powiedz sama, czy jest on Ci niezbędnie potrzebny, czy to tylko kolejny powód do narzekań? Bo mi np brak stadionu nie przeszkadza, a kibice przychodzą na spotkania a nie na zwiedzanie stadionu. Autostrady może i nie będzie - ale drogi szybkiego ruchu - tak. Są przeznaczone również ogromne pieniądze na rozwój ściany wschodniej właśnie w zakresie infrastruktury, planowana jest rozbudowa dróg o bardzo szerokim zasięgu, poczytaj o tym chociażby w prasie, np. http://www.kurierlubelski.pl/index.php?module=dzial&func=viewpub&tid=9&pid=31627 http://www.kurierlubelski.pl/index.php?module=dzial&func=viewpub&tid=9&pid=37807 http://www.kurierlubelski.pl/index.php?module=dzial&func=viewpub&tid=9&pid=31874 I problem nie leży w mieście, tylko na wyższych szczeblach władzy, które pomijają Lublin przy podziałach finansów, nasi posłowie - szkoda gadać... Do tego beznadziejne przepisy, jakieś Natury 2000 opieszałość w podejmowaniu decyzji, dzielenie kasy przez ministerstwa, i pustosłowie głąbów zajętych jedynie dbaniem o swój stołek. Pomysł i projekt już nie wystarczy... IKEA - z tego co wiem, juz oficjalnie potwierdziła, że lokalizację lubelską ma w strategocznych planach, odbyły się w UM rozmowy na temat lokalizacji, a wejście na rynek lubelski planuje na 2009 r. Więc bez przesady, z ta prowincją to Cię trochę fantazja poniosła. Zalew - sanepid właśnie cofnął zakaz kąpieli :P Basen - w końcu jest i Plaża Lublin, a ceny wejściówek jak na mój gust całkiem przyzwoite. A Bystrzyca wbrew pozorom wcale nie jest brudna. Pamiętaj, że to bezmyślność ludzi doprowadza do zaśmiecenia rzeki - sami jesteśmy winni temu, że pływają w niej nieczystości - rzeka przecież sama ich tam sobie nie wrzuca. Dodatkowo w ostatnim czasie została oczyszczona i będzie można popływac sobie po niej kajakiem - które miasto ma to w swojej ofercie? Warszawa? Kraków?. W górnym biegu Bystrzycy woda jest czyściutka, jak źródlana. Wiem, bo od paru lat uczestniczę w spływach. BTW - wiedział ktoś, że można skorzystać z takiej atrakcji? A sielko-anielsko dookoła. Nic tylko korzystać - nie trzeba jechać setek km żeby od cywilizacji odpocząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry chłopak
W lublinie nie ma basenów...... JAK TO basenów krytych jest pełno w lublnie- oprócz Mosiru i umcs np. , na lsm -ie , czubach, czechowie sa baseny weim , ze to szkolne baseny ale czesc z nich jest naprawde przyzwoitych. Wynajmują godziny do pływania czasem.AR też sobie buduje basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta kochana
zona mojego kochanka jest z lublina i dobrze jej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla chcacego nic trudnego- jesli ktos tylko siedzi w domu i narzeka ze nic nie ma (a wikszosc wlasnie tak robi ) to skad moze wiedziec ze nic nie ma i nic sie nie dzieje?? :o no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry chłopak
co przez to rozumiesz -pewnie ze jaj dobrzel Lublin jest piekny ;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estelle
Ciąg adalszy mojego optymistycznego i opozycyjnego wywodu :) Kluby - np: * Śnieg w lecie - czyli Snow Party - Klub D-Sign, piatek. 20:00 * Gorące Rytmy - Blueberry, piątek - i wstęp za darmochę :P * Pozytywny Klimat - Megido - od piątku do niedzieli :) * Big City Beats - 68, sobota - dla miłośników house i black * Tylko przeboje - Grafitti, sobota - mieszanka hitów od lat 70 do dziś * Zmysłowy House - Czekolada, sobota * Zabawa Latino - grafitti, niedziela - nauka salsy za 5 zł :P Komitet gra cały weekend: - w piątek "Let's Groove" - w sobotę "Retro Party" - w niedzielę - karaoke Reszta imprez na słupach, warto podnieść wzrok, może akurat coś się wypatrzy? A brak tłoku w klubach to akurat chyba plus, można wreszcie swobodnie potańczyć, bez obawy zarobienia łokcia pod żebro. KONCERTY? Bardzo proszę: Od piątku do niedzieli trwa "Granie nad Zalewem" Dwa muzyczne wieczory w "Bramie" Naczynia w Behemocie, niedziela. I Kino pod Gwiazdami na deser. Ot, wystarczyło kawałek gazety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henek
słyszałem ,że naczynia to dobry band

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> Estell Możę i masz rację z tymi autostradami i IKEA... ja słyszłam co innego :) (artykuły zaraz przeczytam) i dobrze wiem, że to często zależy od rozporządzeń z góry, co nie zmienia faktu, że narazie jest nieciekawie. Jezeli chodzi o Bystrzyce czy Zalef, nie zachęca mnie kąpiel w tej rzece, gdy widze, ze na brzegu jest mnóstwo syfu. Opalać się mogę, a owszem. Przyzwoity stadion, dostosowany, wyremontowany, dobrze prezentujący się też się przyda :) to nie jest jakaś fanaberia. Chciałam ostatnio pójść na jeden z basenów... połowa z mojej części miasta zamknięta. Fantazja mnie nie ponosi, bo w porównaniu z resztą polski jesteśmy powincją. Fakt, to miasto ma zalety, np las, dużo terenów zielonych, nawet ten zalef, ściezi rowerowe, są remontowane ulice, mamy tą plaze( nareszcie gdzieś buty ładne kupie :D ) ale nie potrafie go polubić aż tak bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha rozpędziłam się... dziś w kurierze było napisane o planach budowy obwodnicy dookoła lublina :) No to się ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeniekPoter
do bijou18 skoro Lublin waszym zdniem to prowincja to czemu cała wschodnia polska (podkarpacie, swietokrzyskie, lubelszcyzna a nawet czasem ludzie z pomorza ) pcghaja sie tu do was na studia -głowa do góry wieksze "wiochy" wojewódzkie sa obok was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcą to niech jada do nas na studia. Tutaj może decydować mała odległość do miejsca zamieszkania. Ja sama znam dziewczyne z kulu która pochodzi z pomorza. powiedziała że przyjachała tutaj z ciekawości i z chęci wyrwania się od rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bijou: Hm, skoro ta dziwczyna o której piszesz przyjachała tu z ciekawości, więc jednak Lublin może być ciekawy :) Fakt, póki co jest jeszcze nieciekawie, bo mamy za sobą 8 lat marazmu poPruszkowskiego, a powstałe straty niełatwo nadrobić w przeciągu roku, czy dwóch... jednak ja widzę coraz więcej pozytywnych zmian, a prowincjonalny, jak niektórzy to określają, charakter miasta zawsze można uznać za atut, bo np. nie jesteśmy zadeptanym Krakowem zdemolowanym przez Angoli - to u nas turysta zazna ciszy, spokoju i będzie oddychał świeżym powietrzem. Czy to źle? Wielu ludzi diametralnie zmienia swoje zdanie nt Lublina po odwiedzinach w naszym mieście - to o czymś świadczy :) Oczywiście nie jestem zagorzałym konserwatystą i opowiadam się za rozwojem Lublina, zarówno infrastrukturalnym jak i kulturowym, ale staram się patrzeć na to wszystko, co się tu dzieje, z tej lepszej, optymistycznej strony i doceniać to, co mamy, żeby nie było, że cudze chwalimy itd... :) A jeszcze jako ciekawostka - paradoks lubelski: najpierw narzekają, że dziurawe ulice, a potem, że za dużo remotnów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
Wlasnie wrocilam z urlopu w Polsce, zahaczylam tez o Lublin, a jakze! Alez mi sie sentymentalnie zrobilo, jak poszlismy wieczorkiem na piwko na starowke, potem spacerek pod gwiazdami... Powtarzam: Lublin to klimatyczne miejsce, a atmosfera wydaje mi sie tym bardziej interesujaca, im wiecej wie sie o historii i o kulturze dawnego Lublina. Malkontentom i wszystkim kosmopolitom, ktorzy twierdza, ze Lublin to beznadziejna dziura mowie: to miasto ma dusze, tylko nie wszyscy chca sobie zadac trud, by ja odszukac. Proponuje poczytac sobie "Przerwana linie zycia" Hanny Krall, wiersze Czechowicza, o "Szklaneczce krola Stasia" nie wspomne. Zaszlam do tej oslawionej Plazy. Nieszczegolnie przypadla mi do gustu. Zbyt to wykwintne jak na lubelskie warunki, zbyt eleganckie, za malo funkcjonalne. I schody sie coraz to psuja, a dach przecieka. Tez mi szyk... Mimo wszystko, jako ze z daleka widzi sie lepiej, Lublin zauroczyl mnie na nowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia nieobczajona
Lublin -gród któremu prawa miejskie nadał niebyle kto bo Władysław łokietek :-) przez Władysława Łokietka :-)z czym kojarzy mi sie Lublin.... przede wszystkim: 1.miasto akademickie-2 uniwersytety(katolicki KUL i siwiecki UMCS), politechnika, 2 akademie (rolnicza i medyczna) i mnóstwo innych uczelni prywatnych(oraz nieistniejaca juz najważniejsza uczelnia żydowska na swiecie Jeszywas Chachmej Lublin) 2.Historia -jakże bogata i nieznana przecietnemum mieszkańcowi tego miasta 3.Unia Lubelska 4. Zamek , wieża trynitarska, brama krakowska, majdenak 4.prawdziwa mieszanka kulturowa i religijna (achy i och nad zachodnia Europą)pr a to własnie w Lublinie najpardziej widoczne było spotykanie róznych narodowosci i kultur -wschód z zachodem , prawosławie , katolicyzm i oczywiści judaizm . Kontrasy niezłe boirąc pod uwage ze Lublin jest obecnie siedziba jednago z najwiekszych na siwiecie Katolickich uniwersytetów a był niegdyś siedziba najwiekszej judaistycznej uczejni1!!;-) 5 Lublin to Wieniawski, Pol i Czechowicz.... 6.Lublin to motoryzacja i upadła niestety fabryka samochodów (Intral cienko przedzie miejmy nadziej ze coś da sie jeszcze zrobić :-( 7.piękna i nieco zaniedbana starówka 8 .no i MOTOR LUBLIN ;-) tyle moich wywodów , ciekawe i fascynujące miasto lecz nieco ignorowane takie mam wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia nieobczajona
coś mi wycieło -przepraszam uuups ale mam nadziej ze wszystko jest zrozumiałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropos Motor Lublin: w damskim kibelku na parkingu w zachodniej czesci Niemiec zobaczylam na scianie nalepke. Przygladam sie jej blizej... i co widze? MOTOR LUBLIN ZAWSZE Z WAMI! No, doslownie zawsze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co? Byliście na Jarmarku J.? Ja byłam i polecam na przyszły rok :) Ciekawe wyroby, można było samemu garnek na kole ulepić, można było wybić sobie monetę, posłuchać niezłej muzyki (Ukrainka z bandurą mnie zauroczyła; Orkiestra Św. Mikołaja itd.), tańce średniowieczne, bębniarze, no i pan z Pomorza z siodłami kowbojskimi (to taki mój prywatny fioł) - trochę sobie pogadaliśmy, ciekawe rzeczy, jak dla mnie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, oczywiście, że byłam na Jarmarku! I uważam, że jak na pierwszy raz, to wyszło fantastycznie. A już muzyka sabatów w wykonaniu Węgrów, to mistrzostwo świata, aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia. COŚ FANTASTYCZNEGO!!! Obiecali, że w przyszłym roku też przyjadą. No i bracia Gaca, którzy grali na scenie - szczególnie wbili mi się w pamięć- dwóch dziadków, naprawdopodobniej samouków, a jak grali i śpiewali ludowe melodie, to aż za serce chwytało! Sama atmosfera jarmarku, sceneria Starego Miasta, powiew zapominanej powoli tradycji... Teraz tylko mam nadzieję, że nowe władze nie zaprzepaszczą potencjału tego przedsięwzięcia oraz wyjdą z nowymi inicjatywami. Trzymam za to kciuki [niepoprawna optymistka :P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 31.08 wystawa grzybów w stacji epidemiologicznej, dzisiaj się wybieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak było na grzybach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×