Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vitalia

kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Polecane posty

idę się położyć do łóżeczka i telewizor pooglądać, mała śpi już od 20, kochane dziecko:) Wpadnę jutro przed pracą:) czyli ok 6:40 papapap miłych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Monia współczucia ...ale może nie trzeba będzie formatowac tylko spokojnie przeskanować :/ Gosia mój mały też zasnął o 20 :D tylko ze ja go muszę o 22 obudzić żeby antybiotyk wypił :( az szkoda- tak twardo śpi i nawet spokojnie- bez kaszlu i kataru.... ja zmykam pod prysznic i czekam na slubnego...miał być późno...mógłby juz wrócic .... spokojnej nocy👄 papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu tu pusto... Madzia- jakieś układy z moderacją? :P Moniko, wirusa poszczuj psami i klikaj tu ile wlezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja tylko na chwilkę, zaraz uciekam pracować ale chciałam się najpierw przywitać a tu.................pusto:) Miłego dnia i jak wrócę to chcę dużo czytać:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki 🌼 slubny wykombinowal tylko reinstal systemu niestety, wiec do jego powrotu mam ogranicona klawiature :P Magda chyba wie jakiej literki nie moge pisac, wiec jak cos bede sie piescic na forum :P milego dnia kobietki ;) ja na nogach od 6 i niedlugo wychode mloda do skoly odprowadic w tej chwili popijam kawe, mlody siedi w foteliku i bawi sie ulotka a mloda je sniadanie wiec na troche was opusce :P papa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja też ostatnio miałam reinstal:P Pierogi uwielbiam i nawet lubię je robić, ale nie lubię mieć potem takich obklajstrowancyh rąk i wszystkiego tego za paznokciami:/ Ale robię ruskie, z mięchem, z kapustką....z owocami, no wszystkie:)cvhociaż moj Misiek tylko mięsne i kapuściane je bo mowi że innymi to sobie nie poje:P No to teraz o tej pracy...wczoraj zrobiliśmy masę telefonów jak szybko się dało...ten facet (wujek od znajomej, który to załatwia)dzownił do tego dyrektora firmy no i powiedział wczoraj przez telefon że wszystko jest załatywione..misiek własnie pojechał na kopalnię na rozmowę z tym dyrektorem...mam nadzieje, ze jednak go przyjmą...nie możemy sobie pozwolić na stratę pracy...wiesz Madziu, u nas jest o tyle gorzej, że jak on by nie pracował to nie mamy gdzie mieszkać i za co żyć...nie mamy tu rodziny...moi rodzice 200 km od nas...jak straci pracę to nie mamy nic i tracimy wszystko...dlatego to takie ważne dla nas...ja mam marne 300 zł za L4 więc to nawet na życie nie starczy, chociaż miesięcznie do tej pory mamy na życie niewiele więcej i trzeba jakoś kombinowąć i funkcjonować...nie ma co narzekać, ale skoro może być lepiej...w nowej firmie minimalna wypłata to 1600 zł więc to nas ratuje jak najbardziej...martiwę się tym, bo wiecie same że nie da się nie martwić...ale zobaczymy co dziś się dowie, trzymam kciuki...ciekawe za ile zadzowni...mam nadzieje, że naprawdę od poniedziałku pojdzie do nowej firmy bo i tak za wrzesień bedzie taka wypłata że na opłaty nie wystarczy, a co dopiero na życie, cóż...pożyczy się i tyle... No już nie bede Was zanudzać...wiem że pieniądze nie są ważne i najważniejsze, ale same widzicie, że my bez tego nie bedziemy mogli realizować swoich marzeń...a tu dzidzia w drodze, już w końcówce więc...mam jednak nadzieje, ze ktoś nad nami czuwa i się to poukłada:) Dzis na obiadek...nie wiem co....:D Chyba zrobię mielone kotlety i ziemniaczki z mizerią, bo mam na nie ochotkę:) Pozdrówki dla Was kobietki...i dziekuję z całego serducha za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Cukierkowa ja uwielbiam mielone i mizerię :) Przychodzę a tu topik na 5 stronie, ejj gdzie jesteście:) uciekam przygotować się jutro do szkoły, do zobaczenia:) piszcie:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, :) Rajciu jak fajnie że już piątek, hurrrrrrrra, Miełgo dnia i piszcie kochane piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasna stsyga
hej laski 🌼 tu pokurc cyli Monika :P nie moge pisac ostatniej literki alfabetu i jest problem, bo nie wiem cy mnie docytacie :P wcoraj slubny reinstal systemu odbebnil i co...? i dupa :P klawiatura popsuta dalej...😡 tseba nowa kupic, bo albo mlody ja popsul jak walil swymi rackami, albo slubny cyms oblal...sierota :P no nic bede pisac pses jakis cas tak :P hehe ale smiesnie :P kurde jus od 5 jestem na nogach, bo mlody pospac nie dal...:( po skole mlodej ide s nia do dentysty, bo mlecaka tseba wyrwac, co by staly mogl jus wykluc sie wkoncu a posniej do lekasa mlodego wyciagam, bo jakies uculenie ma, krosty mu powyskakiwaly na busce i rackach :( wyglada strasnie :( a i jesce jakas gule stylu glowy mu wcoraj pod skora wycailam :( nie wiem co to mose byc, wiec pojde i sie spytam, bo mnie to niepokoi :O tak samo jak te prysce jak kupimy nowa klawiature to bede w koncu normalnie pisac :P mose teras jakos sie docytacie :P nawet nicka swojego nie moge wpisac, stad ta strasna stsyga :P milego dnia ;) mysle i mysle co by tu na obiad ugotowac...? papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kobietki, obijacie się...ja tu takie monologi piszę długaśne a Wy?? POprawić się i to już... Ja dziś na chwilunię tylko...na obiadek wczoraj przepyszne byly te mielone, mniam mniam...wyszło mi jak nie wiem co:) A dzis ze względu na to że zostało mi mielonego robię spaghetti...coś ostatnio nie mam weny do gotowania, w ogóle jakoś słabo się czuję...nawet posprzątać nie mam siły:( Bolą mnie wszystkie kości:pachwina, miednica, uda...normalnie nie mogę się czasem podnieść ani przekręcić i nie wiem czy to normalne:(może to przygotowanie do porodu?? Dziś Misiek zrobił wszystkie badania do nowej firmy...są ok, więc w poniedziałek idzie na szkolenie i już do pracy, na miesiąc próbny:) jupi jupi...chociaż tak naprawdę się ucieszę, jak dostanie umowę i pierwszą wypłatę...a za badania musiał sam płacić - 74 zł....boże, jak my sobie damy radę w przyszłym miesiącu:(:(:(:( misiek dostanie co najwyżej jak dobrze pojdzie z poprzedniej firmy 500 zł...a same rachunki nasze to ok 700 zł (nie licząc pożyczki, której w tym miesiącu płacić nie musimy)...jejka, staram sie nie martwić, ale jeszcze parę rzeczy dla Małej zostało do kupienia, dla mnie...niby drobiazgi ale z 50-100 zł się uzbiera:( no trudno...damy radę, najważniejsze dla mnie że to przecierpieć 1 miesiąc czy nawet 2 a potem się wszystko wyrówna, prawda?? Pozdrówki Kobietki...papapa, jutro nie napiszę, bo jedziemy do babci, Misiek bedzie kosił trawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌻 strasna stsygo - musisz sobie nic zarezerwować!! kapitalny usmiałam się jak rzadko :D:D z najważniejszych moich nowin dzisiejszych jest to, ze dziś o 12.05 siostra pawła urodziła syna :D:D godzina jka mojego filipa- o on urodzonu w niedzielę o 12.05 w południe :P maluch i mama czują się dobrze ! druga nowina- paweł kupiłwczoraj laptopa- była promocja i do tego dostał premię - i zdecydował się ;) fakt ze na raty - nie ma jeszce :P premi w takiej wysokości hihi- ale małe raty wyszły a laptop się przyda bardzo -szczególnie gdy w trasy jeżdzi i czasmi np cały łikend gdzieś siedzi, kręci pauzę i się nudzi- no i kontakt łatwiejszy i tańszy- gg, skype i te sprawy :D Mona, a próbowaliście czyścić klawiature? może jest zabrudzona lub ułamana pod \"Z\" ?? aaaa! dawno nie pisałysmy o łowach ciucholandowych! nie chodzicie juz? ja dziś wypatrzyłam za 1 zł koszulkę białą bez rękawów, taka dopasowaną- w sam raz do dżinsów- ale nie było wyboru za dużego bo to juz ostatni dzień starego towaru w moim ulubionym sklepie był... może jutro pójdę poszperac w nowym :D to tam ostatnio moje spodnie H&M wypatrzyłam ;) jak na razie mam problem z kupieniem pończoch na wesele- bo chcę czarne ze szwem na łydce- wiecie takie baaaaardzo seksowne ;) ale jak na złośc akurat wszędzie wyszły :/ mam jeszcze 2 sklepy w których nei byłam i mam nadzieję ze kupię - wesele juz za tydzień :) właśnie wczoraj kupiłam pawłowi koszule- taki bardzo blady róż- bo ja mam sukienkę rózową ;) dałam za koszulę 14,90 zł!!!! cieszę się bardzo bo mój ślubny nie chodzi w koszulach tak na co dzień i byłoby mi szkoda dawać 40 zł! za koszulę któa raz ubierze- a tak to spoko- wypatrzyał ja w tym tanim sklpie z ciuhami, co wam kiedyś pisałam- tam też nabyłam dla FAfika spodnie dresowe za 13,90 zł :D super, bo zostało mu w sumie 3 pary takich dobrych do przedszkola..ostatnio w 2 wyrwał dziurki- na moje oko z parkiety gdzieś musi mały gwózdek wystawać albo ze stołeczka :/ a na obaid dziś zrobiłam- mąż był w domu więc musiałam porządny obiad zrobić :P zupę koperkową z ryżem ( była od wczoraj- ulubiona zupa Filipa) a na drugie filet z mintaja, ziemniaki i surówka z kapusty...oczywiście junior nie jada takich rzeczy :(:( dla niego na szybkiego były naleśniki...na jutro mam juz kupioną łopatkę i robię gulasz, zupa będzie na pewno tez- dla Juniora chociażby- i chyba będzie to... barszcz z ziemniakami albo krupnik?? zobaczymy...kończą mi się pomysły zupy:/ ależ się rozpisałam!! a gdzie irenka i gosia?? dziewczyny co tam u was?? piszcie mi zaraz!! jeżeli mi się uda to zajrzę jeszcze wieczorem- na razie mam spokój bo Filip zasnął- pogoda deszczowa a on też osłabiony i znudzony siedzeniem w domu, a paweł pojechał do firmy... :D miłego popołudnia 👄 papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jus jestem carna :P kurna dsis bedsie slubny cyscil klawiature, jak nic nie da, to tseba bedsie nowa kupic :P a ja dsis mialam strasnie mecacy dsien :O od 5 rano na nogach :O niedawno wrocilam od lekasa, powiedsial, se ta gulka na glowce mlodego to wesel chlonny, jesli nie bedsie sie powieksac, to wsystko ok, jesli psekrocy 2 cm, to tseba sie sglosic do lekasa :O mam nadsieje, se wsystko bedsie dobse o bose jak ja to cytam, to sie salewam smiechem :P no nic konce, odeswe sie posniej jak cos, lub jutro Kiniu ciese sie se wsystko na dobrej drodse ;) Magda ale ci fajnie, se idsies na wesele, tes bym posla ;) a co do ciuchlandow, to kutrke se sprawilam sa 30 pl ;) fajna brasowa, troche militarna ;) posdrawiam i milego popoludnia syce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
81 to swietny rocznik! latka jednak leca, moj slubny o dzidziuniu nie myslal i nie wazne co to nie byl dla niego odpowiedni czas, jest z \'79 a to kasa, auto itd a najbardziej chyba to ze zaden blizszy kolega jeszcze sie nie \"ustatkowal\" ani starszy brachol! a ja natomiast zwariowalam na punkcie dzidzi, macierzynstwa - czesciowo przez kafe, zaczelam czytac topiki, udzielac sie i przerazilo mnie ze dziewczyny az tak dlugo sie staraja!!! zaczelam naciskac, moj jednak nie i tyle bo za wczesnie i znow ta sama spiewka a mieszkanie, a auto itd...w koncu zamknelam sie i stwierdzilam ze mi odbilo, i ze biedny ten moj mezulek:) powiedzialam mu dlaczego tak sie uparlam, przeczytalam pewne historie dziewczyn i porozmawialismy - on nie widzial sie absolutnie w roli ojca, bal sie tego...powiedzialam ok, ze rozumiem i ze moze jeszcze faktycznie nie czas, ze musi do tego dojrzec (to wszystko w mega skrocie) w koncu pewnego milego wieczoru podczas przytulanek zapytal czy nadal chce dzidziusia, odp ze pewnie, moje marzenie!!! oboje czekalismy jak na szpilkach na wynik testu i jest, jedna gruba krecha, smutno, przytulil mnie i mowi nastepnym razem:) to bylo tak wazne, nagle odmienilo mu sie zupelnie, chcial dziecka tak bardzo jak i ja, wymyslal co bedzie jak bedzie chlopiec co jak dziewczynka itd..kolejny miesiac, kolejny test i 1krecha:(, 3mies - 1krecha, 4mies-1 krecha on bardziej rozczarowany niz ja- serio..przyszly swieta, test wow sa dwie, nie mozliwe, kolejny test faktycznie dwie, my jak zaczarowani! poszlam na bete, niziutka 12,06 o nie...kilka dni i @, znow sie nie udalo:(, ja zalamka totalna, powiedzialam dosc..nie mam sily, poddalam sie...a moj, odwrotnie, mial sile za nas oboje, bral witaminki, namawial mnie na przytulanka, mimo ze marudzilam o bolu glowy itp:P:P nie nastawialam sie na nic, bo staranka jak wg mnie i tak nie w pore, i raczej nieczesto to dlaczego mialoby sie udac, poza tym raz juz sie niby udalo, tak mijaly kolejne dni cyklu, minal tez 32, 33, i 34 i 35 i 36 co zaczelo mnie zastanawiac...ok test, sa dwie krechy w ciagu ulamkow sekund!!! i kolejny test i to samo, lekarz, termin porodu 03.10.07 i tak pozostalo nam ok 5dni do terminu! jestesmy bardzo bardzo szczesliwi, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, ze malutek bedzie zdrowiutki a porod nie az taki ciezki jak sie naczytalam, jestem pelna obaw, w ciazy mielismy chwile wielkich stresow zwiazanych z dzidzia ale wszystko sie ukladalo pomyslnie prosze Boga o dalsza pomoc. Zycze wam kobitki z 1981 wszystkiego co najlepsze, aby wszystko poszlo zgodnie z waszymi planami, a najbardziej zdrowka zycze bo to najwazniejsze. 3majcie za nas kciuki, a jak mozna to poprosimy i o modlitwe. dam znac jak bedziemy po wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasna stsygo- moja wielka prośba :D nie czyść klawiatury tylko sobie zostaw tą, a kup nowa :D czemu? bo jak ja czytam to co ty piszesz to normalnie śmieję się jak głupi do sera- czytaj- jak Magda do monitora- niektórzy- głównie moi znajomi z pracy- wiedzą co to znaczy :D:D i teraz Mona zostajesz pasowana na honorową terapeutkę naszej grupy wsparcia :D gdy ktoś będzie miał zły humor Monia będzie pisała na swojej klawiaturze i juz po kłopocie :D:D humor lepszy od razu :P a co do zakupów to nabyłam jeszce stanik za 40 złotych :( masakra a do tego to on jst taki, ze nie użyję go za dużo...bo jest silikonowy samoprzylepny :P pomyślałam ze co mi tam- trudno jak szaleć to szaleć a do kiecki na wesele właśnie coś takiego potrzebowałam - wygląda jak wkładka do biustu :D:D mam gotowe na ewentualną operację powiększania piersi :P na ciacho czuję się zaproszona...ja mam w ogóle ostatnio smaki takie, ze szok- jadłam dziś sałatkę śledziową (poszłam do rybnego po mintaja na obiad i mi zapachniało ???? śledziem i musiałam sobie kupić troszkę ;) ) a potem jadałm ciasto drożdżowe od babci- tam było więcej sera i maku niż ciasta i było pyszne!!!! kołacz weselny mniam mniam :D:D moja dieta poszła się paść :/ ale pocieszam się tym, że waga spadła i utrzymuje się na tym niskim poziomie ;) a poza tym to raz za czas można trochę,sobie zjeść, nie?? tym bardziej,ze małe kawałeczki zajadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babsko witaj :D ja pisałam wyżej ze dziś moja szwagierka urodziła- miała termin na 2.10 ;) także trzymaj się i głowa do góry :D musisz być dzielna :) a powiem ci, ze teraz to już z górki :) juz niedługo będziesz mogłą przytulić swoje maleństwo :D a w ramach odstresowania napisz nam coś więcej o sobie- jak masz na imię, skąd jesteś, co robisz- tak na co dzień.... i czekamy na zdjęcia- to nasza forumowa tradycja :D pozdrawiam cię gorąco- Magda 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie co w tym wsystkim jest najgorse...? se mi to na jesyk mowiony psechodsi :P spiewam kolysanke dla mlodego: aaa kotki dwa, SARE bure obydwa :O to dopiero hehe posdrawiam nowa i syce sybkiego i malobolesnego porodu ;) a ja ide robic kolacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Witam sobotnim porankiem, Umyłam już dwa okienka i teraz czekam sobie na sąsiadkę bo idziemy sprzątać domek mojej mamy. To będzie niespodzianka, bo mama jest na wczasach, chce jej też umyć okienka i wysprzątać wszystkie pomieszczeia. hihi Jak przeżyję to napiszę coś wieczorem:) Mamulka ma domek piętrowy, na dole i u góry mnóstwo sprzątania. I jeszcze ogródek. Mamy w planie wygrabić wszystkie liście i ogólnie posprzatać. :) Podkurcz błagam pisz tak jak jest, jest super zabawnie :) Na razie laseczki, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milo mi se komus sprawiam choc troche radosci swoim pisaniem ;) wcoraj slubny roskrecil klawiature i cyscil, ale to nic nie dalo, tseba kupic nowa hehe mam nadsieje se to pomose ;) jak nie to ja jus nie wiem co :O bede tak pisac sawse albo kompa nowego kupimy ;) ja jus od 6 na nogach, mlody jak sawse o tej pose sie budsi, posniej sniadanko i po sakupy poslam :P teras ogladam s mloda witch, a posniej biore sie sa obiad ;) jus troche upsatnelam domek, wiec sostaje tylko odkusyc i smyc podloge Gosia milego spstatania ;) Kinia co u was? psesles sdjecia s wesela? Magdus a co u Ciebie? Isia cos sie nie odsywas... posdrawiam i na rasie spadam ;) do sobaconka wiecorkiem jak cos ;) papa milego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski 🌼 sagladam a tu pusto :( no slubny kupil dsis nowa klawiature ;) posadna podswietlana ;) ta mlody bedsie mial dla siebie do sabawy hehe mam nadsieje se ostatni ras jus tak pise :P se jak podlacymy ta nowa to bedsie dobse ;) bo jak nie to sie salamie :( ale co tam, hehe moge sie pochwalic, se blok wysedl mi bardso dobry ;) moglabym sjesc go calego sama :P mniam mniam ja jus do wiecora mam wone, wsystko srobione, mosna leniuchowac psy pilnowaniu malucha ;) jak cos odeswe sie wiecorem, cy wsystko dsiala jak nalesy ;) posdrawiam sepleniaca Monika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam chwilę na necie, ale wymiękłam.. Bolał mnie brzuch i to tak, że ani leżeć, ani siedzieć.. Oszczędzę wam szczegółów, ale zasnąć mi się udało dopiero około 3 nad ranem. Dziś więc przypominam mało atrakcyjne zombie... U mnie dziś na obiadek rosół i łazanki z kapustą, jutro reszta rosołu i zdechlak z zupy (czytaj udka z rosołu) Monia- pisz tak błagam, to się tak świetnie cyta, że szok.. 🌻 Gosiu- jak tam sprzątanie, żyjesz babulcu? 🌻 Kinga- nie martw się pracą Miśka, wyjdziecie na prostą.. 🌻 Madziu- żebyś na tym weselu nie przyćmiła panny młodej! 🌻 Babsko- no ba, rocznik 81 jest najlepszy! Trzymamy mocno kciuki za Ciebie i maleństwo, daj znać po Wielkim Wydarzeniu! strasna stsygo- jesteś najlepsa... 👄 Chyba się położę, bo nosem klawiaturę prawie zaliczam.. Dobranoc, laseczki! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dupa, klawiatura nowa dziala ze hoho ;) pozdrawiam z rana 🌼 PS strasznie dziwnie sie pisze i jakis enter maly i spacja :O ale to nic najwasniejse se wsystko jus dsiala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie niedzielnie 🌻 co słychać? jak wam mija dzień? ja wpadłam na moment pomiędzy pierwszym a drugim daniem :) dziś swieci ładne słonko i po południu odwożąc ślubnego do firmy biore Fafika- niech się trochę przespaceruje- juz lepiej się czuje a świeże powietrze dobrze muz robi :) ostatnio usłyszał dzieci na ulicy jak jeżdziły na rowerach i rolkach i coś tam krzyczały do siebie- popatrzył smutno na okno i powiedział- ale im dobrze, mogą wyjść na pole... zrobiło mi się go żal. ale chroba jzu przechodzi i niedługo on tez będzie smigał na rowerze :D wieczór zapowiada się samotny- mąż w trase jedzie a jutro wracam do biura.... chce mi się nawet :P szybciej przeleci ten tydzień a w sobotę impreza :D:D co do przyćmiewania panny młodej to nie mam najmnijeszego zamiaru, poza tym poznałam na wieczorze panieńskim kilka dziewczyn które będę na weselu i powiem wam- będzie rewia mody i makijazu- cos tak czuję ;) na razie znikam- zaraz idę kotlety smażyć ;) dziś obiad standardowy-niedzielny- rosół z makaronem, kotlety ziemniakami i mizeria za to wczoraj się szarpnęłam i do zapowiadanego gulaszu zrobiłąm mężowi kluski śląskie i kapustę czerwoną :D przez żołądek do serca :D milego popołudnia papa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę ze pustki niedzielne :) mam nadzieję, ze miło spędzacie popołudnie- rodzinnie ;) ja wróciłam ze spaceru z młodym i teraz on na tv a ja na moment na neta - sprawdzam jak tam ruch na forum...a tu łikendowe ograniczenia hahahaha ;) aha- mam neta na własność- tzn laptopa- mąż kupił drugiego - zeby miec w trasę jak pojedzie i teraz ja mam jedne a on jeden...fafik zapytał- gadacie sobie na gadu?? pytanie było o tyle znaczące ze siedzieliśmy ze ślubnym obok siebie na łózku każdy z lapkiem na kolanach.... :P miłego wieczoru odzywać się!!!! ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Twoja klawiatura jest the best...buahahaaha:D:D:D normalnie wczoraj głośno czytałam to co pisałaś w takiej formie to Misiek aż się śmiał:D Co u mnie??Hmmm.....niewiele się działo...odpoczywaliśmy w weekend...w sobotę byliśmy u Babci, Misiek ścinał trawkę: a jak odpoczywałam, super bo to na wsi jest, więc cisza i spokój...no i inne powietrze...zawsze jak dłużej tam jestem to zaczyna mnie głowa boleć...chyba z nadmiaru tlenu...hehehe Madzia, a może te smaki to z powodu ciąży:D może w ciąży jesteś:D:D:D Zdjęcia z wesela mam już, jest tylko kilka ale coś tam widać, więc dziś Wam poślę...chyba nawet zaraz, a cvo mi tam:D Dziś jeszcze słonce świeci i ciepło ma być, więc mam dobry humorek...więc zrobię pranie rzeczy dla Małej, żeby wykorzystać jeszcze to słonko i ciepły dzień:)A na obiade4k zupka - barszcz czerwony, z wczoraj więc gotować dziś nie muszę:) A co u was na obiad??bo nie mam pomysłu na jutro....może jakieś łazanki??Ja mam ochotkę, ale Misiek....no zobaczymy:) Aha, Misiek dziś poszedł na szkolenie a jutro idzie już chyba 1 dzień do nowej pracy...jeszcze się dowiem co i jak...jak wróci...no i ma na rano, wiec ok 13 już mnie nie ma... Pozdrawiam Was Kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pranie zrobione...dwie pralki poszły:0 teraz muszę czekać aż wyschnie i wstawiam następne, póki słońce na niebie:) Ale to cudnie wygląda, tyle małych ciuszków i innych na całym balkonie i w łazience:D jejka jak cudnie:) Mam fantastyczny humorek z tegoż powodu...a małej chyba też się podoba, bo mnie tu kopie i się kręci... Posłałam fotki do Moni i Madzi...ale Isia twojego maila nie mam:( jak ktoś chce jeszcze zobaczyć fotki to podawać maila:P:P:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kinguś ja chcxę zdjęcia, mój email skye@tlen.pl Sama bym powysyłała ale nie mam żadnych na czasie:)Jak będą to wyślę na 100%:) Jestem już po pracy, mała śpi, nic mi się nie chce:( W pracy miałam cięzki dzień, ja chcę już wolne:) Miłęgo popołudnia i piszcie troszkę więcej. Tylko jedna brzuchatka na stanowisku a reszta...przepadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zapomniałam. Madziu ja też chcę laptopa:( marzy mi się taki fajny już od dłuższego czasu, hmm może w końcu kupimy. Zobaczymy:) Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×