wiedzma09 0 Napisano Lipiec 30, 2008 Nie czytałam wszystkich wypowiedzi, ale mnie na początku bolała głowa. Nie jest to nie do przeżycia. Schudłam wtedy 5kg, stałam się bardziej odporna na stres, bardziej pewna siebie, przestało mnie dusić-same plusy.Nie bój sie bioxetin z wszystkich pochodnych prozacu jest najlepszy.Jak masz jakieś pytania pisz na maila ev_elina@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Lipiec 30, 2008 tak cosmic girl mozesz pisac na priv Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat.paproci Napisano Wrzesień 1, 2008 Poradźcie coś proszę. Od 5 lat choruję na stany lękowe i do tej pory starałam się radzić sobie bez prochów. Niestety od pół roku powoli pogrążam się w czarnej dziurze z czym już przestaję sobie radzić. Zapisałam się więc do psychiatry, ale wizyta dopiero za miesiąc, a ja nie wiem jak przetrzymam ten okres. :| Tym razem chciałabym się czymś wspomóc. Polećcie coś co można brać bez kontroli specjalisty.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat.paproci Napisano Wrzesień 1, 2008 Bardzo, bardzo proszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Wrzesień 1, 2008 czesc do wizyty kup sobie waleriane i bierz piec kropelek na cukier bardzo pomaga ja osobiscie teraz dostałam nowe tabletki Venelectine i musze przyznac ze zapomniałam o depresjii wrazie naprawde duzych nerwów biore hydroxizinum na noc zeby sie uspokoic i wyciszyc wiec jak juz bendziesz u tego psychiatry to powiedz ze kolezanka bierze i ze jej pomaga i co on sadzi o tym leku jak masz jakies pytania to pisz pomoge Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woj.łódź Napisano Wrzesień 3, 2008 Przez osiem lat brałem bioxetin i xanaks 23.08.2008r. przestałem brać to jest 8 dni temu. To co aktualnie przechodzę jest gorsze od wychodzenia z nałogu tytoniowego - który przerabiałem 15 lat temu. Zawroty, duszności, bóle brzucha, dziwne uciski w czaszce. Nie wiem czy wytrzymam ale próbuje. Jak możecie to poradzcie coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do woj. łódź Napisano Wrzesień 3, 2008 a jaką metodą wychodzisz z benzodiazepin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woj.łódź Napisano Wrzesień 3, 2008 Ograniczałem od 1 sierpnia ilość leków 1/2 porcji, 1/4 i od 23.08.br nie biorę nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do woj. łódź Napisano Wrzesień 3, 2008 a na co brałeś? na nerwicę lękową czy sen? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość woj Napisano Wrzesień 4, 2008 nerwica i stany lękowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dafne7 0 Napisano Wrzesień 10, 2008 Wróciłam właśnie od neurologa, który przepisał mi Bioxetin. Czy ktoś miał podobny przypadek? Ja mam zniesienie lordozy szyjnej, badanie rezonansem magnetycznym wykazały różne (choc niegroźne) anomalie. Lekarz uznał, że nie mają one wpływu na bóle szyi, kręgosłupa i drętwienie konczyn. Kiedy zapytałam dlaczego taki lek, poczuł się urażony. O depresji wiem niewiele, ale żadnych podstawowych objawów nie mam. Wiodę sobie spokojne życie. Proszę napiszcie, czy podanie takiego leku ma w tym przypadku sens. Robię badania już od marca, a ból szyi i kregosłupa się nasila..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Wrzesień 10, 2008 wiesz co ja mam tak samo i od neurologa dostałam naswietlania ale zamiast pomoc to zaszkodzily a co do tych tabletek to spójrz napieczątke czy nie mam czasdem specjalizacjii psychitry bo niektorzy neurolodzy tak mają a leki na depresje nie tyle poprawiają chumor co blokują pewne receptory nerwowe moze dziala to mniej wiecej jak blokada w zastrzyku moze słyszłaś o tym?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Wrzesień 24, 2008 biorę zero ubocznych,ale przeczytałem to wszystko tutaj i się przestraszyłem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 3, 2008 biorę dwa tygodnie wszystko jest o.k.dziś zapomniałem i dało o sobie znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 4, 2008 wiesz co to by wyszło nawet gdyby nie zdazylo ci sie zapomniec musisz to brac co najmniej 3 miesiące zeby to uspac a potem i tak bedziesz musiala brac leki bo z tego juz sie nie wyleczysz mozesz chorobe jedynie uspac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 7, 2008 wczoraj,dziś pamiętałem i tak mną trzęsie.Wiesz ja to z tym walcze około pięciu lat ale poddałem się trzy tygodnie temu i dlatego dano mi ten bioxetin.Mam nadzieje że się jeszcze pozbieram. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 8, 2008 nbo widzisz ja tez na pół roku przerwałam terapie bo stwierdzilam ze mi to nic nie pomaga znajdz darmowego psychologa gdzies w jakiejs instytucjii popytaj znajomych bo same tabletki tez mają słaby efekt ja chodzilam jakis czas i pomogło jak bys chciała pogadac to mozesz napisac na priv Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mońka Napisano Październik 9, 2008 Brałam przez pół roku, jak dla mnie bomba. Super się czułam wtedy i teraz. Schudłam 3kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 9, 2008 a ja chcę przytyć i nie mogę,zero łaknienia jem bo wiem że muszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 9, 2008 dup-27 podaj adres zwrotny bo nie mam jak odpisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_mi Napisano Październik 13, 2008 Witajcie, ja biore bioxetin już prawie rok i dopiero po ok.2m-cach zaczęły ustawać wymioty,drgawki, ciągłe zmiany nastroju,leki nocne,okropne sny- węże, trupy,moje wymysły że jestem do niczego, nic w życiu nie osiągne itp.Na początku na noc przepisano mi też Cloranxen i brałam go 3m-ce. Byłam po tych lekach bardzo senna, było mi niedobrze- jakby wstręt do zapachu - jedzenia, w nocy nie spałam a w dzień chodziłam jak struta, strasznie raziło mnie światło dzienne.Niestety jak ktoś jest przywiązany do samochodu to może o min zapomnieć na conajmniej 2 m-ce!!!! oczywiście zero alkoholu!!!Dziś czuję się dobrze choć teraz wydaje mi się ,że Bioxetin jest już dla mnie za słaby, ale dzięki niemu zeszłam na ziemie i wiem, że to co mi się wydawało to tylko moje wymysły.Nie śpie już jak przed pepresją, ale przeypiam chociaż po 3-4 godziny, przebudzam się i zasypiam ponownie. Życzę wszystkim szypkiego powrotu do zdrowia i wiary w siebie !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 13, 2008 proponuje zebys poszła do lekarza omówic problem i z lekami i z twoimi obawami poniewaz budzenie sie w nocy to równiez objaw a bardziej skutek depresjii a to oznacza ze jestes podleczona a nie zaleczona w depresjii uzywam takich okreslaen poniewaz depresjii nie mozna wyleczyc mozna zaleczyc a zapobiegawczo trzeba brac leki cały czas niestety ja probowałam przerwac poniewaz leki byly za słabe i stwierzdilam ze skoro mi nie pomagają to nie bende sie truc ale wrocilo i to w gorszym stanie nazywam depresje to poniewaz boje sie nawet tej nazwy jest paskudna i kojarzy sie wiadomo z czym teraz biore venlactin to jakis nowy lek i zapomniałam o depresjii trzymajcie sie cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 14, 2008 Biorę 23 dzień,jest gorzej niż przed braniem.Nadal brak łaknienia,problem z zasypianiem ogromny niepokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 14, 2008 piszę to bo może komuś to się przyda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 14, 2008 NO FUTURE a próbowałaś zmienic lek u lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 14, 2008 dołożyłem 1/4 rudotelu,trochę mniej trzęsie.Padła propozycja zmiany na zoloft ale idę na konsultacje dziś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 14, 2008 Po konsultacji zmieniono na efectin.Ma być lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fenena 0 Napisano Październik 15, 2008 Czy ten lek może przepisać lekarz pierwszego kontaktu? Brałam go kiedyś, pomógł mi wyleźć z depresji. Teraz mam \"powtórkę z rozrywki\", a na samą myśl, że mam iść do przypadkowego psychiatry i po raz kolejny wyjaśniac, co i jak, dostaję dreszczy. Mam zaufanie do mojej \"rodzinnej\" lekarki, a ona wie o moich problemach. Dziś chcę do niej pójść i poprosić o ten lek, ale nie wiem, czy to ma sens. Pomoże mi ktoś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martita101 Napisano Październik 15, 2008 kazdy lekarz moze ci przepisac jesli oczywiscie bendzie chcial ale zapytac mozesz w gębe ci nikt nie da pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no future Napisano Październik 15, 2008 Mnie przepisał lekarz internista ale bez psychiatry się nie obyło.Trafiłem na ludzi przez duże L. Nie czekaj.Próbuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach