bardzo młode mamy a nawet nastoletnie

dumą jest urodzić w wieku 17 lat mieć swoje mieszkanie, prace, stać na żłobek czy opiekunkę(chbaze wasz 34 letnia mama tez juz jest na emeryturze i moze zając sie dzieckiem jako niania). To jest duma. Wstydem jest mieć dziecko w wieku 17 lat i wrócić pod skrzydło do mamusi i prosic o pomoc, o chleb, o pieniądze i przytargac ze sobą swojego pryszczatego ledwo po mutacji partnera, który tez nie mysli o szkole tylko o zamoczeniu ptaka. To jest wstyd.Taka para nie wie nic o antykoncepcji.

moja corka jest odpowiedzialna i nie ma to nic wspolnego z tym ze wybiera sie na medycyne Po prostu wie co nie co na ten temat jakim jest antykoncepcja bo rozmawiałysmy na ten temat wiele razy ona wie ze majac dziecko moze o studiach medycznych zapomniec Z tego co mowi wnioskuję ze dziecko ma w planach za kilka lat czyli normalnie szok i stres cos z nia jest nie teges twoim zdaniem ze nie jest jeszce w ciazy????powinna sie juz bzykac na całego???

rurciik - popieram, mojej znajomej mającej 6 dzieci, jedna z córek 17 letnich urodziła dziecko i co, musiała porzucić liceum, bo nie miał kto z dzieckiem zostać, znajoma pracuje, bo w tym wieku nie ma emerytur a na załatwienie renty trzeba mieć pieniądze. Owszem znajoma na widok wnusia szaleje ale po nocach płacze, ze córka w ten sposób zmarnowała sobie przyszłość, młodość. Mieszka z nią, w domu ciasno jak piorun, bo mają tylko 2 pokoje w tyle osób. Także to dziecko ma luksus od cholery. Ojciec dziecka też pochodzi z biednej rodziny, przychodzi do dziecka, ale sam się jeszcze uczy. Także brawo małolaty

kolezanka w wieku 16 lat zaszła, 17 urodziła.jej partner miał 15 lat jak z nią począł synka. Wstyd na osiedlu, wielkie halo było. Mieszkała w 2 pokojach z rodzicami i siotsrą. I teraz mieszkali w pokoju we 3 a rodzice w drugim.Ten pokoik to kliteczka byla. No a ten 15 -16 latek po porodzie kazał jej kupowac w Ruchu prezerwatywy.Co za odpowiedzialnośc. I jeszcze gówniarz bzykac chciał.Ona bała sie ze straci go i kupowała.Oczywiscie mineło z 10 lat i nie są razem. Ona jest za granicą z innym. Błędy młodości, tylkoo dlaczego wtedy nie myslała o tym? wychowanie?wina rodziców?nie było autorytetu. Siostra jej widze tez juz z 2 dzieci chodzi, ale chyba u męza mieszkają.

Oj nie potępiajcie tak tych młodych mam. Ot zdarzyło się i trzeba żyć. Szanuję je za to, że ciąży nie usunęły, i jakoś sobie radzą.

jakos sobie radza dokładnie "jakos' a moja córke potepiaja ze nie ma jeszcze brzucha

Darling, to ty potępiasz innych a nie inni ciebie i twoją córkę. Prawda jest taka, że większość dziewcząt zaczyna współżycie przed 18 rokiem życia. A nie ma 100% środka anty. Więc co zrobisz jeśli Twoja córka wpadnie?

a co mam zrobic? nic nie zrobie

a gdzie wtedy będziesz jak ona będzie spać ze swoim facetem? Pytam bo sama zadałaś takie pytanie

moja corka skonczyła juz 18 lat w styczniu b r wiec jako niepełnoletnia dziewczynka z zadnym facetem spac juz nie bedzie

a nie spała? Jesteś pewna? Nie potępiaj tak tych młodych dziewczyn, bo na to nie zasługują. I tak już mają karę od życia - nieprzyjemne plotki i obgadywanie starych ciotek.

moja koleżanka też urodziła młodo - miała niecałe 19 lat. Skończyła z dzieckiem szkołę, po roku od urodzenia wzięła ślub z ojcem dziecka. Było jej ciężko ale dała sobie radę. Najsmutniejsze było dla niej właśnie to, że koleżanki się od niej odwróciły a stare sąsiadki miały powód do plotek.

darling - taka jesteś pewna osiemnastoletniego rozumu twojej córki?

ja znowu zgadzam się z barbarą.Było minęło, człowiek jest tylko człowiekiem.Nie można do końca zycia cierpieć z powodu błędów młodości.Trzeba układać sobie życie.Ja nie krytykuje tych dziewczyn na pewno.

no to jak dla was przyszłe dziecko traktujecie jako było minęło, no to ja dzisia ,kogoś może na osiedlu ubije, ot poprostu było minęlo no i co się stalo. Wypowiadają się tu osoby chyba starsze, które mówią bylo minęło, widocznie też macie tyle rozumu co i te gówniarze.

Z tego co widać, że jak ktoś był nieodpowiedzialny to bez względu na wiek jest nieodpowiedzialny. Tutaj jedna z matke ma rację, uczy swoją córkę, że kiedy rozpocząć seks, dla niej nie ma było minęło, dla niej jest normalne zycie, czy tak trudno wam zrozumieć, że matka rozmawia z córką, ze uczy jej, że w pierwszej kolejności jest nauka, a seks dla mądrych a nie bałwanów.

nie rozumiem ostatniej wypowiedzi...:/

jak wpadne majac 45 lat to powiedzie taka stara seksu jej sie zachciało i takie głupoty aż szkoda tego czytac

czy ci tak trudno zrozumieć, ze jak ktoś patrzy realnie na życie to czy to młody czy stary, jeżeli ktoś za młodu niemyślący to trudno spodziewać się, że na starość zmądrzeje. Starasz się tłumaczyć te młode dziewczyny tym, ze popełniły grzech, czyżbyś sama tez taki grzech miała na sumieniu,

taka jestem pewna osiemnastoletniego rozumu córki

basiu malinowska a czy ty masz corke w wieku nastu lat?

Ja nie rozumiem jak mozna byc tak skrajnie nieodpowiedzialnym Tyczy sie to i rodziców tych nastoletnich i ich samych kazdy wiek ma swoje prawa W wieku nastu lat liczy sie szkoła a nie zabawa w lekarza czy mame i tate ludzie ruszcie głową

no niestety, co niektórzy to mają tylko imitację głowy, a tak naprawdę to dupa nimi rządzi

tak bywa jak chuc bywa silniejsza od rozumu Co komu po rozumie jak korzystac z niego nie umie?

uważasz że Twoja córka nie współżyje? Przyznam Ci rację, nawet tak młode dziewczyny powinny być odpowiedzialne. I nie ma dla mnie wytłumaczenie dla seksu z każdym i wszędzie. Ale sądzę, że akurat te młode matki mają stałego partnera, do którego podeszły odpowiedzialnie i się zabezpieczali. Ale nie ma 100% zabezpieczenia. Chciałabym, żeby moje dzieci nie współżyły do śluby i nie były narażone na wpadkę. Ale wiadomo, krew nie woda. DArling, taka moja rada - z własnych obserwacji wiem, że im bardziej "ułożona"dziewczyna, tym łatwiejsza na imprezie. Gdyby moja córka w wieku 16 lat zaszła w ciążę nie byłabym zadowolona. Ale na pewno bym jej nie odtrąciła.

kochaja sie cały czas a do szkoły nie chodza nie ucza sie nie jedza nie spia tylko sex sex .czy wy jestescie madrzy .

basiannn -ale masz cos z głowa nie tak .jasne jak bym miała te 45 lat przykładowo męża i rodzine .mam w planach stosowac naturalne metody zabiezpieczajaco bo tak mnie wychowano religia ale to juz nie ważne ,no i niestety cos by nawaliło np kalendzarzyk to oznacza ze człowiek jest głupi i nie mądry .a ty co ciekawe czy poslubie zaczełam sie kochać .

Witam młode mamusie;) Ja sama nie należę do młodych mam i szczerze powiedziawszy nie wiem czy w ogóle chcę mieć dziecko, ale nie przeszkadza mi to mieć do Was dużo szacunku. Możliwe, że moj instynkt macierzyński zadziała za jakiś czas, ale w tej chwili mam 19 lat i nie planuję bobasa. Moim zadaniem młode mamy to naprawdę odważne babki. Wiadomo, że nie każda ma wyrozumiałych rodziców, odpowiednią sytuację materialną czy dobrego faceta, ale każda staje w trudnej mimo wszystko sytuacji. Podziwiam za to, że mimo to, tyle młodych mamuś kończy szkoły średnie, a nierzadko też idą na studia ;) I te wszystkie nieprzychylne komentarze to od osób, które są po prosyu totalnymi ignorantami. Ja rozumiem, że można zajść w ciąże nie będąc wcale dziwką włóczącą się pod dyskotekach. Mam koleżankę, która ma 20 lat i 3 letniego synka. Nie było jej w ogóle łatwo( rodzice, facet itd), ale wszystko się udało i jest już po ślubie w szczęśliwym małżeństwie( ślub nie był brany \" przez\" dziecko) pozdrawiam Was serdecznie;)

akurat moja corka jest nadal dziewica mimo tak "dojrzałego" wieku moze sie wam to wydac dziwne ale tak jest

młode mamy to naprawdę odważne babki.????????raczej bezmyslne