KPA P

hehe ale i tak jest zimno i ponuro:) Nie wychodze z domu nawet:P A co u Ciebie?

Mam już dość tego deszczu, leje bez przerwy od tygodnia!!! No i kolana też się wtedy gorzej mają, bo my lubimy słońce heheh

heheh chyba wszystkie kolana lubią słońce:D

A tego słońca ostatnio jak na lekarstwo, a tu zero perspektyw na urlop w ciepłych krajach ;) w zimnych zresztą też hehe

U mnie są:P:D Ale do tego czasu moge zamarznąć:P

No u mnie niestety nie ma żadnych, za to jak już dostane urlop to sobie zrobie naprawde egzotyczne wakacje :D

no koniecznie!:D Wygrzej porządnie kolanka:D Napewno od razu zrobi im sie lepiej.

Haha wcześniej to je wygrzeje na solarium jak tak dalej pójdzie ;)

Teoretycznie każdy sposób jest dobry:D Generalnie w saunie też jest dobry.

O matko ale skaszaniłam:P Chodzilo mi o to, że w saunie też jest ciepło. Chyba nawet bardziej jak w solarium:P

Saune też lubimy :D

Moje kolana nie wiem czy lubią, ale nie będa miały okazji sprobować:D

Ja uwielbiam saune, bo mi jest zawsze zimno :)

No pod względem temperatury też moje by lubiły:P Ale niestety w tak parowych warunkach nie mogę oddychać. Nigdy nie bylam w stanie wytrzymać nawet minutu, bo już po paru sekundach nie moglam zlapac oddechu.

Dziewczyny jak tam? Mam nadzieję, że Was nie zalewa:)

Nas w KRK zalało...

U nas też zalało.

Ktoś jest?

Wow ktoś się pojawił ;)

Chyba się minęłyśmy.

I znowu tłumy ;)

Jak zwykle:D

Jest ktoś?

Ja:D

haha jaka bogata wymiana zdań :D

Witam Was dziewczyny. Trafiłam na to forum przez przypadek. Chciałabym jednak Was się poradzić. Od 4 lat mam problem z prawym kolanem. Lekarz i rehabilitant zrobili już wszystko co mogli, a mnie ciagle boli. Wyniki badań (RTG, USG, MRI) wychodzą prawidłowo, a przynajmiej tak ocenia to moja pani doktor. Nie ukrywam, że w ich oczach wychodze na wariatkę. Nie oczekuję też, że będę mogła trenowac siatkówkę, czy biegać z 20-kilogramowym plecakiem po górach. Chcę tylko normlanie żyć. Bez bólu, który pojawia się podczas schodzenia po schodach, siedzenia, czy próbie kucania. Mam ochotę rzucić to wszystko w ciasną dziurę i żyć z tym bólem. Jak myślicie co powinnam zorbić? Wy tez tak długo się męczycie? Z góry dziękuje za pomoc:)

No cóż z doświdczenia wiem, że z lekarzami różnie bywa, więc uważam, że w tej dziedzinie trzeba troche bardziej ufać sobie. Mój lekarz też twierdził, że wszystko ok, a teraz czeka mnie dość poważny zabieg. Na Twoim miejscu skonsultowalabym się jeszcze z innym lekarzem - o swój komfort życia trzeba dbać :)

Czyli mam rozumiec, że ty też konsultowałaś się z innym lekrzem? Powiem Ci, że jestem już troche załamana i przede wszystkim zmeczona..., bo ile to moze wszystko trwać? Sama nie wiem. Dzięki za odpowiedź.

Skonsultowałam się później z 4 lekarzami i każdy uważa, że kolano trzeba zoperować jak najszybciej i o ile wcześniej uważałam, że najlepiej jest mieć 1 lekarza to teraz troche zmieniłam zdanie...

Ja się trochę boję zaufać innemu lekarzowi. Moja Pani doktor jest osobą bardzo doświadczoną i zna kolano "od podszewki". Mam nadzieję, że w końcu coś się wyjaśni.