KPA P

a samopoczucie ok :) w sumie ta artroskopie jakos traktuje bardzo na luzie.. jakbym szla do dentysty ;p

Ja tam mimo wszystko wolę dentystę, po wizycie u niego nie dochodzi się do sprawności pół roku ;)

no to fakt ;) zalezy jaki dentysta ;P hehe ;D a tak serio to jakos bardzo sie tym nie przejmuje.. chociaz trzeba przyznac ze coraz bardziej..

W sumie to też się nie przejmowałam, nawet sama się odstawiłam do szpitala, pełny luz ;)

hehe;D ja to jednak chyba poprosze zeby ktos mnie odwiozl do szpitala.. mimo ze nie mam daleko bo do przejscia jest kilka ulic tylko, ale wole jechac samochodem :)

Tylko że ja mieszkam w innym mieście niż rodzice ;)

Ja się swoja artro też niebardzo stresuje. co prawda mam jeszcze trochę czasu, ale niespecjalnie mnie ten fakt rusza:P wolę to niż dentystę mimo wszystko ;) moj tato dzisiaj był u lekarza. powiedzieli mu, że ma przykórcz i zero mięśnia co nie jest prawdą:D Ściągnęli mu już szwy i powiedzieli że nie umie chodzić:P Dodam jeszcze, że byl u lekarza ktorego zwyczajnie nie trawię, jest wredny i gburowaty i powinni go zamknąć na sali operacyjnej żeby tylko ludzi kroil i nie mial innej styczności z pacjentami :D

A co mu stwierdzili w czasie artro?

Wiesz co dokładnie nie wiem bo u nas w szpitalu mają dziwną politykę i nie dają wypisu od razu. A to właśnie ten gburowaty robił tacie artro, więc niewiele można od niego wyciągnąć. Coś mial ponadrywane ponoć. Tylko tyle udało mi sie wyciągnąć od jakże ciezkiej osoby jaką jest moj tato :D

A ja jutro znowu ide na tortury i już na samą myśl nie chcę :/

Długo będziesz miła ten rehab?

Była mowa o 6 miesiącach...

No nie żartuj, że takie męczarnie będziesz przeżywać przez pół roku... :|

Może z czasem będzie lepiej :) Mnie bardziej przeraża wizja tego, ze zajmie mi to w sumie prawie rok.

No to jeszcze lepsza wizja :/ po takim okresie czasu już pewnie nic Cie tak latwo boleć nie będzie...

Hehe ostatnio jak wychodziłam z rehabu to rehabilitant mi powiedział: "Mam nadzieje, ze mnie nie znienawidzisz".

ja bym na Pana patrzec nie mogła :D A jakbym go widziała na ulicy to pewnie mialabym odruch ucieczki automatycznej ;)

Eeee tam, męczy mnie dla mojego dobra i tej wersji będę się trzymać ;)

I tak bym uciekała :D No teraz jak się artro posypały to pewnie do 500. strony szybko dolecimy ;)

Hehe ;D no pewnie się posypie :) Ja pewnie też bym zwiewała jakbym takiego tyrana spotkała na ulicy... Kiedyś spotkałam ortopedę na rynku.. Jakbyście zobaczyły moją minę jaką strzeliłam na jego widok, to padłybyście ze śmiechu... :P

No ja jak widzę tego co robil teraz mojemu tacie to też strzelam glupie miny i mam ochotę uciekać :D

Kacha stawiasz się do szpitala dzisiaj, czy jutro z rana? :)

Jutro do szpitala. 8:30 muszę być .. :)

To trzymaj się tam jutro dzielnie i odezwij się jak wrócisz do domu :)

Przeżyłam ;)

Ciekawe jak tam Kacha :)

Tato dzisiaj dostał wypis, i wstępnie mi powiedzial że bylo na nim napisane To konto jest otwarte jeszcze w 14 lokalizacjach to była artroskopia i stopnia, cokolwiek to znaczy, że naprawili mi łąkotkę, chyba stwierdzili chondromalację i ma chodzić 4 tygodnie o kulach. tyle udalo mi się dowiedzieć jutro jak zobacze ten wypis to napisze dokładniej :)

Kacha już pewnie po, może jutro ją wypiszą?

strona dla mlodych-przyszlych i obecnych mam. szukamy mam, ktore komentujac beda wspoltworczyniami "poradnika" zapraszamy z ciekawymi opiniami, z pomyslami, ze swoimi doswiadczeniami oraz z pytaniami. www.poradymamy.com.pl

wróciłam. Rozpoznanie: Przerośnięty fałdy błony maziowej kolana lewego usunęli mi go. ogólnie jestem w szoku jak ten oddział funkcjonuje. To jest jakaś patologia. Jeżeli tak jest w większości szpitali to ja się nie dziwie że taka opinia jest na temat służby zdrowia. -.- :/ Znieczulenie miałam w kręgosłup. Widziałam monitor. Co mnie rozwaliło jeden ortopeda do drugiego "co to jest?" a ten drugi "nie wiem" i polecieli dalej z kamera. Wgl jak dla mnie to tam dużo rzeczy latało w tym kolanie tzn. takie włoski.