KPA P

Raczej bez zmian i niestety to przeskakiwanie się nasila, strzelam jak dobra 90-tka ;)

a jak Twoje kolano i biodro?

Biodro od momentu zaskoczenia chodzi jak przedtem :) Czyli sobie strzela, ale bezboleśnie i bez żadnych innych dokuczliwości. Kolano dzisiaj znowu strajkuje. Mam odczucie wypełnienia czym fragmentu nad rzepką (coś w rodzaju wałka) i przez to trochę mi drętwieje i cały czas przeskakuje, ale generalnie jest w porządku :)

No chyba nie całkiem w porządku ;)

No calkiem nie, a le w porównaniu do tego co było ostatnio jest zawodowo :P Jakieś 45 minut temu znowu mi coś zaskoczylo i odrętwienie znikło :D

A ja właśnie nie mogę tak zrobić, żeby ta rzepka mi wskoczyła na swoje miejsce. Próbowałam już kucać, wyginać i nic :/

No mi z reguły jakoś tak przypadkiem wychodzi ;) Ale czasami jest tak że wystarczy jak np przez dziesięc minut zginam i prostuje nogę trzymając całą reką kolano, tak że czuję jak ta rzepka chodzi.

Może Ty masz po prostu przyparcie a nie żadną uszkodzoną łąkotke? Czasami przyparcie klinicznie daje objawy łąkotkowe, a w czasie artro wychodzi, że łąkotka cała, a jest przyparcie. Mój lekarz opowiadał mi o takich przypadkach i mówił, że wszyscy byli przekonani, że to właśnie łąkotka :)

Może i tak ;) Pewnie kiedyś się wszystko okaże tylko jeszcze nie wiem kiedy :D

Jak tam noga? Wykazuje trochę przychylności w ramach świąt? ;)

Niestety nie, zero litości ;) Najbardziej mnie wkurza to przeskakiwanie

I nijak nie chce zaskoczyć? Co na to lekarz? Mój tato też niestety nie za ciekawie.

I nijak nie chce zaskoczyć? Co na to lekarz? Mój tato też niestety nie za ciekawie.

Nie byłam z tym u lekarza, pewnie powie, że tak ma być, bo kolano musi się przyzwyczaić :P Najgorsze jest to, że mnie coraz częściej i coraz bardziej boli... :(

No to z trym koniecznie powinnaś się zgłosić... To raczej nie tak powinno być.

Pójde po nowym roku, zresztą nie sądze że ta wizyta coś zmieni ;)

Widzę, że dzielnie ciągniecie temat.:)

Naturalnie, że ciągniemy ;) Co u Ciebie? Dawno Cię tu u nas nie było ;)

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :D

Wesołych, Wesołych!! ;) i ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA !!!! ;) przede wszystkim stawowego :D

No jak tam dziewczyny świętowanie idzie? :)

Jak dla mnie stanowczo za dużo siedzenia i stanowczo za dużo jedzenia ;)

wolalabyś leżec czy się więcej ruszać? :D Jak dla mnie wszystkiego jest w sam raz ;)

Troche ruchu by nie zaszkodziło ;) ale może jutro doczołgam się na siłownie w ramach rehabiltacji i poświątecznego spalania zbędnych kalorii ;) A tu już prawie po świętach... Dobrze że mam urlop :D

No widzisz ;) A taka siłownia by Ci nie zaszkodziła?

Mam zezwolenie na siłownie jako uzupełnienie rehabu :D Niestety zwykle nie mam czasu, żeby iść...

W takim razie skoro masz urlop to korzystaj ;)

Jutro pewnie dopadnie mnie leń i nie będzie mi się chciało ;)

Hehe , że niby poświąteczny ten leń? :) No tak tyle jedzenia robi swoje :)

Może być i poświąteczny ;) W ambitnych planach na ten tydzień mam też basen :)