Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaaaaaaaaa

skok - jak wygląda rekrutacja?? jakie zarobki??

Polecane posty

Gość ellaaa
no tak 1000netto + prowizja, więc nie wiadomo ile tej prowizji można wyrobić, ciekawe ile mi zaproponują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaa
no ciekawe napisz jak było na rozmowie i ile ci zaproponowali :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc do kakiego skoku stralas sie o ta prace boja bym na rozmowie do dkoku chmielwskiego pytalm sie o zarobki ale pani zagadywala mnei innymi pytaniami i mowila ze nie za bardzo wie ale z tego co sie zorietowalm to najnizsza krajowa a prowizje to dopiero po roku jak oddzial bedzie przynosil zyski !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellaaa
byłam na rozmowie, powiem wam, że beznadzieja najpierw jeden dzień próbny, potem szkolenie gdzieś w gdyni, potem egzamin, jeżeli egzamin zdam, to dopiero przedtawi mi warunki umowy, podziękowałam w skoku kopernika jest lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellaaa
jutro zaczynam pracę w skoku, jestem zdenerwowana, mam nadzieje, że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaa
ellaaa idziesz do skoku kopernika?? jakie tam ci przedstawili warunki?? u stefczyka to co piszesz przedstawili na tym zbiorowym spotkaniu. to bez sensu ze stawke powiedzą dopiero po szkoleniu jak mozna zdecydowac sie na prace nie wiedzac za ile??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellaaa
teraz wiem, że w skoku się dużo zarabia, pytałam pewnego pracownika co tam pracuje, powiedział, że to zależy od miesiąca ale mają wysoki system prowizji i jego wypłata waha się między 2a 3tyś na rękę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartowniś
pozwolę sobie na malutki komentarz, a mianowicie zarobki w skok-u to MITTTTT dostałam propozycję - wybrano mnie spośród wielu, po kilku spotkaniach przesympatyczna pani powiedziała, że na okresie próbnym jest najniższa krajowa .................. a na umowie dochodzi premia - w zależności od miesiąca dochodzi maks 100 hihihihihihihihihihihhi TO JEST JEDEN WIELKI ŚMIECH z oddziału, w którym miałam przyjemność gościć wszyscy odchodzą, brakuje natomiast chętnych do pracy ;-))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellaaa
jest tylko jedno Ale, skoków jest wiele, a ja nie mówie o stefczyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartowniś
pytanie do mojej przedmówczyni: jaki masz interes by opowiadać takie bajki ??? pracuje w sektorze bankowym i byłam na rozmowach w różnych skokach - najniższa krajowa - przy czym tam gdzie wysyłają na szkolenie to podpisuje się, że min 1,5 roku trzeb apracować by nie pokrywać kosztów szkolenia pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellaaa
Jak mogę opowiadać bajki skoro wlasnie zaczęłam tam pracę i wypytałam współpracowników, więc nie zamierzam dyskutować na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialinka
Ja właśnie po okresie próbnym zrezygnowałam z pracy w SKOKStefczyka. U mnie było to spowodowane godzinami pracy, pracą w soboty i beznadziejną atmosferą w oddziale. Pracowałam na stanowisku kasjer.spec ds kredytów. W rzeczywistosci non stop siedziałam na kasie. Warunki pracy kiepskie, w boksie kasowym duchota, że zemdleć można, klimatyzacji brak, drzwi otworzyć nie można, o przerwach na posiłki zapomnij...ogólnie lipa. Zarobki zależne od miasta. Ja miałam 1350 brutto plus premie do podziału dla oddziału za wyrobienie planu - raz były raz nie (to juz wiem od dziewczyn bo ja nie zdążyłam się załapać na żadną ;) ) ale nieraz wyciągały dodatkowo po 500-700 zł premii - to chyba nieźle. Stawkę negocjowało się już na pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej, umowa podpisywana po 2-tyg szkoleniu w Gdyni,bardzo intensywnym, zakończonym egzaminem. Najgorsze, że przy podpisywaniu umowy trzeba było podpisać także umowę dotyczącą szkolenia - tzw lojalnościówkę - która polegała na tym, że zobowiązujesz się do przepracowania w Skoku 1,5 roku w przeciwnym razie ponosisz koszty szkolenia - 2 tys zł - mnie to ominęło, bo wzięłam ich na sposób i długi czas podczas okresu próbnego byłam na zwolnieniu przez co sami nie przedłużyli mi umowy. Osoby, które były ze mną na szkoleniu wprowadzajacym po okresie próbnym miały kolejne szkolenie w Gdyni - takze rzeczywiście Skok potrafi zorganizować czas pracownikom ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaa
madzialinka dziękuję ci bardzo za rzetelną odpowiedz przynajmniej mamy juz konkretny obraz jak wygląda praca w skoku i czy warto tam iść czy nie powodzenia w dalszych poszukiwaniach pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialinka
Nie ma sprawy ;) Warto jednak pamiętać, że wszystko zależy od miasta, układu z kierowniczką i zespołem no i własnym zaangażowaniem - wtedy lepsza prowizja ;) Tak czy siak - mnie się nie podobało, więc zrezygnowałam i znowu jestem bezrobotna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferta
a czy pracowal ktos z Was na stanowisku kierownika w SKOK-u Stefczyka? Jutro mam rozmowe kwalifikacyjna na to wlasnie stanowisko. Jak czytam te posty, to mam coraz wieksze wątpliwosci czy zmieniac prace. Ile moze zarobic kierownik w SKOK-u? I daleczgo wszyscy narzekacie na atmoswere w biurze? Przeciez tworzą ja sami pracownicy. A moze chodzi o przełozonych z zewnątrz (kirownikow regionalnych itp?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_23
Witam! Mam pytanko! byłam na rozmowie w skoku stefczyka. Powiedzieli mi o tygodniowym szkoleniu. 1050 na ręke.Kazali czekac na wiadomosc w ciagu dwoch tygodni czy dostalam czy nie.Wiecie po jakim czasie od rozmowy dzwonial i po czym wnioskowac czy bylo raczej na tak czy na nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferta
mi tez kazali czekac 2 tyg, ale powiedzieli ze skontaktuja sie z kazdym kandydatem niezaleznie od wyniku, wiec pozoztaje tylko uzbroic sie w cierliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferta
jestem z podkarpacia, juz uplynelo 2 tyg, ale o wyniku rozmowy niestety wciaz nie zostalam poinformowana. A Tobie sie udało?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baster
hej jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną do SKOK u Stefczyka. Wiem że rekrutujący będzie kazał mi zainscenizować jakąś scenkę sprzedaży. Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć mi na pytanie czego dotyczy owa scenka bo nie znam na pamięć wszystkich produktów tego banku.No i byłoby miło gdyby ktoś wskazał mi jakich błędów nie popełniać. A i jeszcze jedno nawiązałam kontakt z osobą która pracuje w SKOKU od 3 miesięcy.Po rozmowie z nią byłam załamana jej sposobem wypowiadania się na pewne tematy i ogólnym podejściem do pracy (totalna zlewka na wszystko i wszystkich,gdybym nie wiedziała ile ma lat pomyślałabym, że zatrudnili nierozgarniętą nastolatkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellala
ktoś pracował w wielkopolska skok? jakie zarobki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussssssssss
ja bylam na rozmowie wczoraj i pytali mnie dlaczego chce pracowac akurat tu taj i ile chcialabym zarabiac i oczywiscie mowil o kursie we wladyslawowie 2 tygodniowym, ale nie wiem czy to jest obowiazkowe i kto oplaca kurs . Troche dlugo i daleko bo ja jestem z lubelskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzz
Ja byłam własnie na rozmowie kwalifikacyjnej 24.06, na podlasiu.Mam czekac ok. 2 tyg.na telefon. Tez mówil mi miły, spokojny Pan o szkoleniu we Władysławowie, nie wiem ile było kandydatur, zobaczymy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rekrutacja w Katowicach na stanowisko kasjer-doradca ds kredytów była w formie grupowej - 5 osób. Najpierw każdy musiał się przedstawić, potem była praca zbiorowa nt.obsługi klienta(jak sie zachowywać, co robić,itp..), indywidualna scenka- coś tam sprzedać, a na końcu wypełnialiśmy kwestionariusz. Z odpowiedzią czy \"tak\" czy \"nie\" mieli dzwonić do wszystkich. Do mnie zadzwonili po 3 dniach i zaprosili na rozmowę indywidualną - i to jest dobry znak :) (w końcu pracowałam na taki stanowisku 10 lat). Potem ma być ponoć wizytacja w oddziale, gdzie chciałabym pracować, żeby zobaczyć stanowisko i jaka jest organizacja pracy. No i oczywiście szkolenie we Władysławowie, chyba 1 tydzień (ale fajnie-tylko zeby słońce było :)). Co do zarobków to trzeba było podać jaka kwota Cię interesuje, a potem jest negocjacja przy podpisaniu umowy. Szczerze mówiąc, to na rozmowy stawiają się osoby które nie mają zielonego pojęcia o pracy w banku i wygadują bzdury, można się pośmiać :) :) Nie trzeba znać produktów SKOKu, wystarczy doświadczenie nabyte w innej pracy i trochę fantazji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi hi za tydzień jadę na szkolenie - na 2 tygodnie, wszystko pokrywa SKOK. Zarobki ok - wszystko zależy od wykształcenia no i od doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefczyk
ja jestem po dwutygodniowym szkoleniu, co prawda bardzo intensywnym ale dużo tam można się nauczyć od doświadczonych trenerów. W zasadzie jest to szereg szkoleń z poszczególnych dziedzin( ubezpieczenia,rozpoznawanie polskich znaków płatniczych,obsługa klienta-sztuka sprzedaży produktów,program komputerowy itd...) Nie jest tak łatwo jakby się mogło wydawać ale większość osób zdaje egzamin, bez obaw.Pracuję od paru dni,w moim oddziale nie rzucili mnie na głęboką wodę i mam czas na obserwację i przyuczenie się do pracy przy doświadczonych pracownikach.Kierownik jest bardzo fajny i dzięki temu atmosfera w oddziale jest dobra.Jeśli chodzi o zarobki to każdy oddział ma inną stawkę, nie wiem od czego to zależy.Nie bójcie się deklarować na rozmowie swoich oczekiwań co do wynagrodzenia.Z tego co wiem przy podpisywaniu umowy sugerują się kwotą podaną przez ciebie.Ja nie podpisywałam żadnej lojalki, to chyba jakieś bzdury.Umowę dostałam na dwa lata.Praca bardzo odpowiedzialna, masz pełną odpowiedzialność finansową i każde manko pokrywasz ze swojej kieszeni, ale wszędzie tak jest na kasie.Nie jest tak źle. Jeśli oddział pracuje w soboty to pracownicy mają do odebrania wolny dzień za sob.Bardzo korzystnie uważam.Firma przestrzega wszystkich praw pracowniczych co się rzadko zdarza.Sami spróbujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka.majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka.majka
Witam, a mnie bardzo interesuje praca w skoku (przede wszystkim skok kopernik) tylko, że nie mam żadnego doświadczenia w pracy w kredytach czy w banku. Pracowałam dotychczas w dziale prawnym firmy, także wykształcenia też nie mam ekonomicznego, ale prawnicze może też sie nadaje? Dajcie znać jeśli wiecie coś na ten temat, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOODA
Witam! Czy ktos ze slaskiego jedzie na szkolenie do Wladyslawowa 3.11.2008 ? Jak tak to prosze o kontakt Dorota gg 6112541

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×