Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p. Justynaaaa

Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość Do luftu
Trzeba by dodać, Lingner, że ogromną przyjemność :-) Ale rozczaruję Cię. Nie, to nie jestem wcale ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotykalski, ale nie dla wszystkich :p Ja nie muszę się zmieniać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ostatnim wydarzeniom i mojemu zniknięciu z kafaeterii przekonałam się o czymś, wnioski zostawiam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz? to czemu taka zmiana? kręcisz coś.. to się kupy nie trzyma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Szalenie mi przykro, Lingner, że dopadła Cię da przypadłość. Mam dla Ciebie ogromnie wiele życzliwości. Nie martw się, wyjdziesz z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Pogratuluj sobie, Deko, spostrzegawczości :-) Oczywiście, że to się żadnej kupy nie trzyma. No i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaką przypadłość masz na myśli? Rozdwojenie jaźni było pod Twoim adresem, Do Luftu. Co za trafiony nick :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że niektórym z Was byłoby na rękę, gdybym znów odeszła, jednak nie zrobię tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Ja moje pseudonimy, Lingner, dobieram ze szczególną starannością. Za brak bystrości przepaszam. Sądziłem, Lingner, że w jakiś pokraczny sposób myślisz i piszesz o sobie. Dziękuję za wyjaśnienia. A więc, Lingner, że niby to ja cierpię na rozdwojenie jaźni, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym wiedziała to bym się nie pytała.. to chyba logiczne :P hehe a więc którym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoje dobierasz, możliwe, wnikać w to nie będę, za to mój wciąż przekręcasz, dodajesz do niego literkę \"n\" w środku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko byłoby mi tak w jednym słowie powiedzieć, osoba ta bowiem ma psełdonimy na każdy dzień roku :p Zagdka jest chyba prosta. Do Luftu-->Ja tylko stwierdziłam, a to czy cierpisz na rozdwojenie, to Ty chyba sam powinieneś wiedzieć najlepiej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
(Tak jest - p. Justynaaaa ma rację, z ogromną życzliwością).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pójdę Justynko, nie mam szans :p Ale nie cierpię z tego powodu, zapewniam Cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Nie dziw się, Lingner, że ci przekręcam. Jak się ma coś tak dziwnego, to nie sposób nie przekręcić. Nadto chciałem uściślić Twoją uwagę, niezbyt trafnie oddającą rzeczywistość. Średnio rzecz biorąc, wypada mi na każdy dzień około pięciu nicków. Dzisiaj to już trzeci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linger no właśnie ja również jakiegoś baraku sympatii nie zauważyłam ze strony Do Luftu do Ciebie..:) a więc może żoną tego o to Pana zostać raczysz ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Ależ Lingner, proszę Cię, nie poddawaj się! Czyżbyś nie wierzyła we własne siły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do luftu
Gdybyś tylko mógł, Lingner, utopiłbyś mnie w łyżce wody :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×