Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GruubaAnka

Moj chłopak powiedział mi dziś, ze jestem tłusta...

Polecane posty

Gość GruubaAnka

Pomocy, co robić? POwinnam go rzucić, czy schudnąć? Czy którejś z Was też coś takiego się przytrafiło? Jakbyście zareagowały na moim miejscu? P.S: To nie jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce stracic sadlo..
powiedz mu ze on ma małego:)tylko powiedz to ze szczeroscia w glosie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GruubaAnka
To nie jest wcale proste, bo chyba mi na nim zależy... Ważę 60kg, mam 166 wzorstu. Czy to rzeczywiście tak dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metaboliczny speed
a kazal ci schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metaboliczny speed
wiesz ze przedwczoraj spotkalo mnie cos podobnego? wiem jak sie czujesz :( ja postanowilam schudnac.. i to 5 kg w 10dni.. zrobie wszystko zeby mu pokazac jaka jestem wspaniala.. chociaz moj nie kazal mi chudnac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię opalac sie toples
Jezeli w taki sposob ci to powiedział,to powiedz mu ,ze ma małego i waskiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobia z kloszardowa
ja mam 167 i ważę 62 kg i absolutnie nie jestem gruba, ale to zalezy od budowy ciała, bo ja mam bardzo grube kości i moe dlatego tyle waże, ale ja sie zbieram żeby schudnać i zbieram i zebrać sie nie mogę, ale na pewno tłusta nie jestem... co to za facet który tak mowi dziewczynie... ja bym go rzuciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GruubaAnka
Całe życie myślałam, ze jest ze mną wsyzstko ok... A teraz? Czuję tylko tłuszc, tłusz i tłuszcz. Z nerwow nie mogę nic przełknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocnica Ladacznica
To moze dobrze, ze tak powiedzial, skoro nie mozesz nic przelknac. Schudniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię opalac sie toples
Nie rozumiem takz edziewczat,kobiet ktore chca schudnac dla chłopaka,mezczyzny.Zauwazyłam,ze mezczyźni za wiele wymagaja od kobiet a kobiety rzadko jakies wymagania maj do mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GruubaAnka
Ale schudnę, pokażę mu, ze potrafię. Wczoraj chciałam pojść na kebaba, a on powiedział, ze jestem juz wystarczająco tłuściutka i kebaba do szczęscia mi nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawidłową wagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię opalac sie toples
Gruba Anka na pewno jestes super kobietka.Jezeli Twojemu facetowi przeszkadza to jaka jestes to oznacza,ze wyglad jest dla niego wazniejszy od tego co masz w sercu i głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GruubaAnka
lubie opalac sie toples - dokładnie. zgadzam się z Tobą. My nie stwaiamy facetom wilkich wymagań... akceptujemy ich brzuszki, czasami wystające żebra, małe penisy. A oni? chcą abyśmy były wysoki, chude, najlepij o wymiarach 100-50-80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GruubaAnka
Popzednim facetom nie przeszkadzała moja waga. Nikt nigdy nie nazwał mnie grubasem. M. wczoraj zmieszał mnie z błotem. Nic dziś nie zjadłam, pije już 6 kawę i szukam w internecie jakieś błyskawicznej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię opalac sie toples
Gruba Anak moge Ci cos doradzic??Jezli dobrze sie czujesz majac taka wage to nie radziłabym Ci sie odchudzac,na pewno jestes kobieca.A ze swoim chłopakiem powinnas porozmawiac szczerze i powiedziec mu,ze cie obraził takim okresleniem i ,ze nie mas zzamiaru cikolwiek w sobie zmieniac aby go zatrzymac przy sobie,>Jezeli tylko na szczuplejszej sylwetce jemu zalezy to niech idzie sobie poszukac chudej.Wiem,ze ąłtwo jest doradzac,ale nie widze aby twoj chłpak był az tak bardzo wartosciowym facetem abys za wszelka cene o niego walczyła,nawet z waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze nie powinnas brac tego do siebie?ile twoj chlopak ma lat?bo powiem ci ze zazwyczaj mlodzi chlopcy takie teksty maja..jak sie patrzy na te chudzielce teraz to normalnie sie zastanawiam za co ci faceci te kobitki w lozku lapia,przeciez to ani tylka ani piersi nie ma,tak jak facet....fee ja bym nie chciala z taka laska do lozka isc!!!wiec skoro on chce takie dziecko bo kobieta to nazwac nie mozna to niech spada a ty na pewno znajdziesz sobie fajniejszego faceta a przede wszystkim normalnego!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudiaaaaa
Co on sobie wyobraża? Zerwij z nim bo nie jest Ciebie wart!! Napewno jesteś piękna i nie odchudzaj się dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłaś, że poprzedni partnerzy nie narzekali na Twój wygląd. To oznacza, że masz tę wagę od dłuższego czasu. W takim razie poznał Cię i zaakceptował taką jaką jesteś, skoro jesteście razem. Teraz mu się odwidziało, to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 168 i ważę 49 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli byłaś taka od początku związku, to powinnaś go olać, bo głupoty gada. Jeśli przytyło Ci się w trakcie, to słusznie zwrócił Ci uwagę. Trudno kochać mimo wszystko i jeśli koleś lubi szczupłe dziewczyny i z taką był, a Twoja tusza mu przeszkadza, to chyba lepiej żeby szczerze o tym powiedział? :P W każdym razie czas spojrzeć na siebie krytycznie, bo można być okrąglejszym, ale apetycznym, jeśli się DBA o ciało, a nie wrzuca byle gówienko w siebie (kebaby:O) i nie uprawia sportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze
na kebaba mu było szkoda i tak palnął co akurat mu ślina na język przyniesie. mój pewnego dnia wyjechał do mnie z kuleczką, a ciągle ważę tyle samo.(kuleczką nie jestem);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze
o patrz miała być kluseczka. ja nie wiem... kuleczka, też cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no policz sobie BMI
bo mi sie wydaje że masz całkiem ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Aniu.Czym Ty się przejmujesz??:D Kobietko ja mam tyle samo wzrostu co Ty i ważę 61kg.I mi chłopak nigdy nie powiedział,że jestem gruba,nawet moi znajomi twierdzą,że kłamie mówiąc,że tyle ważę.Przecież to też zależy od budowy ciała i tego jak w Twojej rodzinie kobiety mają sylwetkę i czy tendencję do tycia.Według mnie nie masz się czym przejmować.Chłopakowi powiedz,że jeśli Ci się nie podoba to spadaj i tyle.Jeżeli mu przeszkadza parę kg więc to niech idzie do jakiegoś szkieleta i przytulać się będzie do kości.Mój tata kiedyś powiedział do mojej mamy:Sadełko jest oznaką miłości do faceta,czym większy tym lepszy:)w tym,że moja mama nie jest wcale tak gruba;)Jestem jaka jestem i dla faceta nie powinnaś się zmieniać.Bądź po prostu sobą.AAA co do diety to wiesz może lepiej to rób dla siebie,nie dla niego.Jedz ciut mniej,słodycze trochę ogranicz,rób brzuszki i inne ćwiczenia,ogranicz cukier,tłuszcz i sól.Najważniejsze nie wmawiaj sobie,że jesteś gruba,wszystko zależy od Twojej psychiki!!Lepiej się tulić do miękkiego ciałka niż do kości. Głowa do góry:* Pamiętaj bądź sobą;)bo wiesz i tak uroda minie i się zmienisz z biegiem lat (chodzi mi o starość) a ważniejszy jest charakter i osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest jebniety
moja kumpela ma 165 i waży ok. 68 kg. ma boczki jak cholera i nikt jej nie wytyka, że jest gruba. ja mam 172 i waże ok. 66 kg. i też jestem tłusta. Niektórzy się tacy poprostu urodzili niewarto się zmieniać dla kogoś ale dla siebie. ;** Trzymaj się i nie chudnij dla niego tylko go jaknajszybciej zostaw. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mnie intryguje udzielanie porad osobie, która założyła temat przeszło 2 lata temu... Radzę patrzeć na daty wpisów bo autorka mogła już z 10 razy zmienić wagę i chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz problemik.... nie podobasz sie mu, trudno nikt go nie trzyma... nie zalezy mu na Tobie skoro swiadomie sprawil Ci przykrosc ja jestem grubsza od Ciebie i bylam rowniez z chlopakami ktorzy preferowali filigranowe dziewczyny.... mimo to zaden mi nigdy nic takiego nie powiedzial... Twoja waga jest idealna i powiem Ci ze nawet nie powinnas chudnac, powiem Ci kochana....czuje sie ze soba dobrze,bo wszystko jest w idealnym porzadku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooość
Ja ważę 52 kg przy wzroście 166 cm., mój chłopak również mi mówi, że jestem gruba.. a najlepsze jest to, że sam ma nadwagę 2 stopnia.. sama nie rozumiem dlaczego ciągle z nim jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×