Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owiedka21

rocznik 1985 D Macie juz Dzieciatko??

Polecane posty

Lauren to się nie zakładaj bo nie masz o niczym pojecia.Ja akurat świadomie zaszłam w ciązę i zawsze uczyłam się dobrze.Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak można świadomie zajść w ciążę mając dwadzieściakilka lat? :O Skrajna niedojrzałość. A utrzymujecie sie sami czy mieszkacie u rodziców i oni dają wam kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lauren ... daruj sobie złośliwości bo już mnóstwo ich na innych topikach :o Ja akurat też świadomie zaszłam w ciążę i nie uważam że dziecko może zmarnować mi życie :o Niczego nie żałuję !!! Gdy widzę jak moja córeczka uśmiecha się do mnie, gaworzy i robi coraz to nowe postępu rozwojowe to rozpiera mnie szczęście i duma :) Lauren jak nie masz dziecka to nie zrozumiesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lauren lepiej stad idz bo tylko psujesz nam topic. Moj maz zarabia, ja studiuje.Mamy dziecko,mieszkanie, dwa samochody i nic do zycia nam nie potrzeba.Jestesmy szczesliwi. Dobrze kiara powiedziała. Nie masz dziecka to nie rozumiesz.Daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oczywiście, że nie mam dziecka. Na to przyjdzie czas później. teraz jestem młoda (choć starsza od was) I nie wyobrażam sobie niańczenia dzieciaka, zmieniania pieluch i gotowania mężusiowi obiadków :O Oczywiście, że będziecie mówić jak to wspaniale mieć dziecko, ale co wam innego pozostało? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lauren każdy ma inne priorytety.Dla mnie dziecko jest najważniejsze w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana a czemu niby dziecko ma mi życie zmarnować ? Bo trzeba je nakarmić i pieluchę przebrać ? Bo nie mogę co tydzień bawić się w dyskotece ? :o .... Będziesz matką to sama zrozumiesz ile radości daje taki mały człowieczek :) ... A puki co pisz sobie co chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
I tu jestes w błędzie, na dyskoteki nie chodze bo to zabawa dla plebsu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby do plebsu nie należysz a nie potrafisz pogodzić się z tym że ktoś inny ma odmienną chierarchię wartości :o ... Co Cię tak boli w tym że mimo młodego wieku mamy dzieci ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara malinowska
Lauren, dziecko w wieku lat 20 to coś cudownego. Ma sie wiele energii...Ale trzeba do dziecka dorosnąć, nie każdy w wieku 20 lat jest na tyle dojrzały. Ty dla przykładu nie jesteś. Z dzieckiem można studiować, podróżować, spełniać marzenia... Pozdrawiam młode mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 86
mam dopiero 21 lat i pięciomiesięcznego bobasa i nie będziesz mi tu decydować co jest dla mnie lepsze!!!!sama wiem najlepiej czego mi do szczęscia potrzeba niczego mi nie brakuje studiuję gdy skończę studia mała będzie mogła iść do przedszkola a ja zająć się pracą będę szczęśliwą młodą mamą realizującą się także poza domem pieluchami i gotowaniem obiadków mężowi.jak się chce coś osiągnąć to dziecko w niczym nie przeszkadza a pieniędzy nam starcza nie bierzemy od rodziców ani grosika.więc skończ z durnymi gadkami może jak kiedyś cię natchnie na dziecko to będziesz się latami starała a czas będzie uciekał....znam takich wiele.założysz topik "w przyszłym miesiącu na pewno się uda!! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu chwilke mnie nie bylo a tu takie zamieszanie!! Lauren moja Mala i przyznaje sie odrazu byla wpadka~! ALE JEST TO NAJPIEKNIEJSZA I NAJCUDOWNIEJSZA WPADKA JAKA KIEDYKOLWIEK MI SIE PRZYTRAFILA!!!!!! NIE ZALUJE ANI CHWILI! ZA DUZO O NIA WALCZYLAM!! a i do slubu szlam oczywiscie z brzuszkiem! i wcale mi to nie przeszkadzalo!!a i jeszcze szlam W BIALEJ SUKNI!! I NIE WCIAGALAM BRZUCHA DO ZDJEC ANI NIE ZASLANIALAM KWIATKAMI!! Malutka poczela sie z milosci i nie wazne ze jest to teraz! OCZYWISCIE ZYCIE SOBIE SKOMPLKOWALAM! SZLAG MNIE TRAFIA JAK MUSZE RANO WSTAC JECHAC 1,5 GODZINY NA UCZELNIE, ale jak juz stoje na przystanku spowrotem to nie mysle o tym!! mysle o mojej NIUNI- co teraz robi i co bedziemy robic jak wroce!! KAZDY TRUD WYNAGRADZA MI JEJ USMIECH!!! USMIECH----> BEZINTERESOWNY,SZCZERY I WDZIECZNY!!!! pomysl ilu ludzi w Twoim otoczeniu stac na cos takiego?? i nie prawda,ze nie mam czasu na nic! ucze sie organizowac go tak zeby wszystko pogodzic! Jak mąż jest to chodzimy do restauracji,knajpek do kina na basen.... spotykamy sie ze znajomymi!! WSZYSTKO DA SIE POGODZIC TYLKO TRZEBA UMIEC!!!! i tak jak napisala barbara---> z dzieckiem mozna wszystko!!!! w obecnych czasach DZIECKO TO CUD!!! NIE WIERZYSZ?? PRZEJDZ SIE NA PATOLOGIE CIAZY I ZOBACZ JAK TAM SIE WALCZY O KAZDA MALA ISTOTKE!!!!! ZOBACZ TE KOBIETY KTORE CIESZA SIE Z KAZDEGO DNIA ZYCIA ICH DZIECKA!!! I NIE WAZNE ILE MAJA LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owiedka - trochę późno odpowiadam, ale niezbyt często siedzę ostatnio przed kompem :) zamierzam rodzić razem z mężem, ale nie wiem czy będę chciała, żeby został do końca - to sie okaze w trakcie, na pewno chcę, żeby był przy mnie na początku :) Lauren - każdy ma inne priorytety, więc nie krytykuj i nie rób min :O , bo nie wiesz jeszcze co Ciebie czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 lat i chyba najstarszego synka? skonczyl 15 miesiecy :) slub takze bralam w ciazy w 18 tyg, Ci ktorym nie powiedzialam nie wiedzieli o ciazy-a wcale tego nie ukrywalam :-D od prawie 2 lat mieszkamy sami-mamy domek jednorodzinny moj maz wlasnie skonczyl studia , ja niestety przerwalam na poczatku, w sumie i tak chyba nie dalabym rady : ciaza+ studia, nie dosc ze koszmarnie daleko to jeszcze w 14 tyg mialam zagrozona ciaze i dostalam skierowanie do szpitala ale moj synek urodzil sie zdrowy :) pozdrawiam mlode mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonisia ja urodzilam na poczatku 37 tyg :) tez chcialam rodzic z mezem, ale nie zaluje ze pod koniec go nie bylo ja rodzilam z oksytocyna :-o i wszystko okropnie dlugo to u mnie szlo... ale na poczatku fajnie wspominam jego obecnosc :) zycze lekkiego porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję bardzo :) ja sobie czekam :) mam już rozwarcie, odszedł mi czop i staram się nei stresować :) mam nadzieję, że szybko pójdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozwarcie mialam od 35 tyg na 3 palce i skrocona szyjke i gin powiedzial ze daje mi 2 tygodnie i mimo ze gin pozwala juz rodzic w 37 tyg to jak trafilam do szpotala polozne robily wszystko zeby zatrzymac akcje porodowa... wiec faszerowaly mnie zastzykami na patologii :-o ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze, że poród odbył się bez większych komplikacji i że masz zdrowe maleństwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 32 tygodnia mam zalecenie oszczędzania się, odpoczynku, bo szyjka szybko się skracała, ale chociaż niezbyt przestrzegałam tych zaleceń, bo sesja, egzaminy, zaliczenia, to mała nie chce jeszcze zacząć wychodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonisia ja rodzilam z mezem do konca tzn dopoki nie zapadla decyzja o cc i naprawde polecam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też rodziłam z oksytocyną, od 15 do 19 rodziłam i mąż cały czas trzymał mnie za rekę.O 19 zapadła decyzja o cięciu i o 19.55 urodził się nasz synek. moonisia powodzenia, na pewno wszystko pójdzie gładko jak po maśle 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu mialyscie ciecia? pewnie przy kolejnym dziecku tez chcecie cc?- tak bynajmniej mowia moje 3 kolezanki po cc :) ze nst tylko cc, bo jak maja juz jedna blizne to po co sie meczyc i rodzic sn i jeszcze tam mozna byc cietym-tak mowia ja z oksytocyna meczylam sie cale 12 godzin :-o, a wczesniej bez niej 11 godzin... chcialam cc, ale urodzilam sn- i mawet cieta nie bylam, wiec nie mam zadnej pamiataki po porodzie ;) ide mojego baka polozyc spac, bo zasypia mi juz na dywanie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asaddd
do rocznik 86 -" będę szczęśliwą młodą mamą realizującą się także poza domem pieluchami i gotowaniem obiadków mężowi." - a czy ty wiesz, że kobieta może rodzić do czasu przekwitania, nawet mając 45-48 lat. Także marzenia macie dobre, tylko, ze jak będziecie miały takie podejście do życia, to możecie swoje życie spędzić na ciążach, porodach, i dalej gotowaniu obiadków. Bo w wieku 20-30 lat nie kończy się zachodzenie w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
pewnie ze sie nie konczy ale ja wole byc mloda mama majaca na wszystko checi i mozliwosci niz taka 40-latka :-o urpodzila majac 20 lat, 3 lata pozniej poszlam na studia, mamy ja ukonczone z mezem, mamy wlasny dom i jak widac wcale nie skonczylam na kupkach i zupkach wiec nie uogólniaj-to tak koncza nieliczne dziewczyny i tak samo moze skonczyc babka majaca 30 lat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko pada obok jabloni
no to czekaj na wnuki,, a jak rodzice tak do przodu za młodu to dzieci nie będa inne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z tego rocznika
i nie wyobrazam sobie abym mogla sprowadzic na ten swiat dziecko nie mogac mu poswiecic czasu. nie wyobrazam tez sobie abym musiala je podrzucac do dziadkow na czas studiow, badz zrezygnowac z edukacji. jest to dla mnie nieodpowiedzialnosc. nie neguje, bo to nie moja sprawa. jednak ma kolezanki, ktore sa mamami i nie wygladaja na wpelni szczesliwe..niestety. wiadomo nikt nie przyzna sie do tego, ze dziecko podcielo mu skrzydla, bo jest to swego rodzaju rekompensata, ale mowia, ze gdyby mogly jeszcze raz wybrac, to bardziej by uwazaly. choc twierdzicie, ze kazdy dojrzewa inaczej to jednak w wieku 22 lat nie ma sie jeszcze za wiele w glowie. moze macie domy, samochody..ale tracicie tez inne rzeczy. wiadomo jak juz jest to trzeba wychowac. mimo to ja nie zdecydowalabym sie na to w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumie po co te złośliwości :| ja nie mam dziecka, narazie nie planuje, zreszta i nie mam z kim :D ale mam nadzieje ze temat sie utrzyma do czasu jak bede mogla napisac ze mam dzieciatko ;) Dziewczyny nie dajcie sobie rozwalic tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy zawsze\" jabłko pada obok jabloni\" moja mama np urodzila mnie przed 30-tka , jestem jej pierwszym dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na momencik bo moj Groszek cos nie moze zasnac :( bardzo prosze zeby te osobki co tak zlosliwe komentuja przeczytaly temat topicu z zrozumieniem...bo chyba cos szwankuje u Was ;p temat wbrew pozorom nie brzmi: mam 22 lata i dziecko, co ty na to tylko ? TYLKO rocznik 1985 D Macie juz Dzieciatko?? WIEC JESLI KTOS CHCE KOMENTOWAC PRZY TYM OBRAZAJAC NAS NIECH SOBIE ZALOZY WLASNY TEMAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PROPONUJE : JAK SKUTECZNIE OBRAZIC MLODE MATKI ? ALBO ZAL MI SERCE(...) SCISKA BO ONE JUZ MAJA DZIECKO A JA NIE - JAK IM DOKOPAC ?? ALBO LUBIE SIE WTRACAC W NIE SWOJE SPRAWY-A W SZCZEGOLNOSCI JESLI TYCZY SIE TOSPRAW DZIEWCZYN Z ROCZNIKA 1985 ? ALBO NIE MAM CO ROBIC W DOMU DLATEGO DOPIEKAM MLODYM MATKOM-MOZE SIE KTOS PRZYLACZY?? zmykam na razie do mojego Groszka :) buzia dla WAs moje Drogie,napisze pozniej :) proponuje \"olac\" komentatorow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×