Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elineaaa

Mowi o mnie znajoma

Polecane posty

Gość elineaaa

Mam taki problem. Mam chlopaka jestesmy ze soba od pol roku ale znamy sie dluzej, i byl u mnie ostatnio i zadzownil do niego kolega,rozmawial z nim i uslyszalam nagle taki tekst:"jestem teraz u znajomej" . buu nie wiem co myslec, to zdrazylo sie 2 razy, czy on mnie traktuje tylko jako znajoma skoro przy znajomych nie moze sie przyznac ze jestem jego dziewczyna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Nie przejmuj się. Oczywiście mógłby powiedzieć, że jest u swojego skarba, ale po co to wiedzieć koledze? Ważniejsze jest jak się w stosunku do Ciebie zachowuje, również przy kolegach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokri
no wlasnie ja nie znam jego koelgow ciagle widujemy sie tylko z moimi znajomymi, pewnie jego znajomi nie wiedza ze on ma dziewczyne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
to wyzej to bylam ja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nim
jak bedzie chcial cie pocalowac to zapytaj jak wlasciwie cie trkatuje, kim dla niego jestes. bo ty sie nie calujesz ze znajomymi tylko ze swoim chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Może i nie wiedzą. A dlaczego nie spotykacie się z jego kolegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z nim
tylko nie rob tego w formie wyrzutu, raczej z zartem to zrob zeby nie bylo niemilo. mozesz powiedziec ze ten drobiazg jest dla ciebie przykry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
kiedys sie go pytalam jak mnie traktuje, to powiedzial ze jestem jego dziewczyna, ale i tak mnie to zastanawia:o zreszta nigdy mi nie mowil o swoich uczuciach do mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubaskowa krowa
moje kochanie na początku przedstawiało mnie jako swoją koleżankę, potem jako swoją dziewczynę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
no juz nie raz mu proponowalam zebysmy sie spotkali z jego znajomymi, to mi odpoiwiedzial ze on juz ich dawno nie widzial. No to fakt w weekend nie widuje sie z nimi tylko ze mna, ale czasem w tygodniu zdarza mu sie spotkac z jakims kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
dziubaskowa krowa a po jakim czasie zaczal cie przedstawiac jako swoja dziewczyne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie ta sytuacja jest bynajmniej dziwaczna...zastanawia mnie czemu nie spotykacie sie z jego znajomymi...moze oni nawet nie wiedza o Twoim istnieniu (????). Moim zdaniem to on albo sie Ciebie wstydzi z jakichs powodow i nie chce sie przyznac przed znajomymi, ze jest z toba, albo nie traktuje Cie powaznie...a Ty znasz jego znajomych? Wybacz ale roznica miedzy \'\'znajoma\'\' a \'\'dziewczyna\'\' jest dosc spora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubaskowa krowa
nie pamiętam już dokładnie, ale pół roku na bank:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze po prostu wymus na nim abyscie spotkali sie z jego znajomymi w jakims pubie czy cos...jesli niczego nie kombinuje to nie powinien stawac okoniem, a jesli cos jest nie tak bedzie sie opieral...ale przynajmniej wtedy bedziesz wiedziala na czym stoisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
hmm no mysle ze sie nie wstydzi bo jestem atrakcyjna wesola kobietka. A kilku jego znajomych poznalam dawno temu jak jeszcze bylismy kumplami, od tego czasu nie widzialam ich. no mnie tez to wszytsko zatsanawia, moze faktycznie nie traktuje mnie powaznie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubaskowa krowa
Tyle,ze to była bardzo spontaniczna znajomość. wszystko stało się bardzo szybko. będąc ze sobą nie znaliśmy się zbyt dobrze, ciężko było stwierdzić, czy z tego się coś rozwinie dalej czy też nie. przez te pół roku to my się dopiero poznawaliśmy:) Nie wiem czy to robi jakąś różnicę. Może małą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, no widzisz a u mnie odwrotnie... :P Spotkałam się dwa razy z chłopakiem, wcześniej widzieliśmy się może ze dwa razy w życiu, a on już by mnie chciał traktować jako swoją dziewczynę... No, ale po pół roku przedstawianie partnerki, bo chyba tym jesteś jako \"znajomej\" nie jest naturalne... :( Pogadaj z nim o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
w ostatni weekedn poszlismy do lokalu gdzie zawsze chodza jego znajomi ale akurat ich nie bylo a szkoda:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
to co ja mam teraz zrobic??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrola
a jest z tej samej miejscowosci co Ty? moze przyprawia Ci rogi u siebie w miescie i dlatego mowi znajoma kto wie ? nie zycze Ci tego ale wszystkie opcje trzeba wziasc pod uwage.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
tak jest z tej samej miejscowosci. Hmm z tym rogami to nie wiem, moze... :o ale z drugiej stornu to juz go troszke znam i wiem ze to nie jest typ podrywacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem cos tu na pewno smierdzi w tej sprawie, tylko pytanie jest co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
boje sie ze nie jestem poprostu dla niego kims waznym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu powiedz mu szczerze co o tym myślisz i że jest to dla Ciebie dziwne... No, bo skoro Ty nie miałaś oporów by przedstawić mu swoich znajomych to czemu on tak się wzbrania... Jakoś trudno mi uwierzyć, że w ciągu pół roku nie nadarzyła się okazja by się spotkać na jakiejś imprezie... Ale może faktycznie on do swoich znajomych zabiera inną kobietę... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
eeee raczej watpie, kazdy weekend spedza ze mna, a wtygdoniu pracuje potem wraca do domu i zwasze ze soba rozmawiamy na gg wiec wiem kiedy jest, rzadko gdzies wyhodzi w tygodniu, a jak juz cos to nie na impreze czy piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfr
są ludzie którzy nie lubią w zdawkowych informacjach, typu że właśnie coś robią, udzielanych komuś niezaufanemu, mówić od razu dużo o sobie a informacja że się jest ze swoją dziewczyną to wpuszczanie kolegi w swoją intymność podejrzewam że tu nie chodzi o ciebie, raczej o niechęć twojego chłopaka do mówienia koledze o sobie na początku związków często tak bywa ja sama długo mówiłam o swoim partnerze per "kolega", "znajomy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku znajomości, jasne , ze tak... Ale po pół roku to chyba już nie jest taki znowu początek... W intymność? Ok, ale gdyby miał żonę to też powie , że jest u znajomej... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrola
postaw sprawe jasno spytaj wprost bedziesz wiedzial i nie zamartwiaj sie faceci sa bardzo ograniczeni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elineaaa
no ale o co mam sie spytac wprost?? juz sie kiedys pytalam jak mnie traktuje to powiedzial ze jak swoja dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×