Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłusta flądre

to mój ostatni raz ,porazka bedzie oznaczac wizyte u lekarza

Polecane posty

i ja też... a co do herbatek piję zieloną i czerwoną obydwie nie są smakowe:0 niewiem jak ja to zrobiłam,że mi zaczęły smakować,,,wczesniej piłam same zwykłe typu lipton,saga i plus do nich po 3 łyżeczki cukru....a teraz green red bez cukru....i je uwielbiam.. a ja nie slyszałam aby takowe szkodziły...serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn nie wiem jakie pijesz, więc nie chcę Cię do niczego zniechęcać, jeśli nie znam tematu:). Chodzi mi o takie herbatki typu Figura czy coś Slim coś tam. Takie nie szkodzą jeśli się nie przekracza dziennej porcji i nie stosuje za długo. Wiem, że trzeba sobie po takich robić przerwy.Ale moja znajoma jest typowym przykładem pt \" jak nie należy się odchudzać\": wypija 5!!! takich herbatek( te co wyżej pisałam), żadnych przerw czasowych plus pije kawę 3 razy dziennie. Ale nie taka normalną kawę, dla smaku, tylko taką siekierę gdzie fusy stanowią 1/2 wielkiego kubka. I ona myśli, że tak schudnie. Żadne tłumaczenia do niej nie trafiają. Ale jest dorosła, więc niech robi co chce. Dodam, że tyje, co jest najlepsze, ale jej to nie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do herbatek, to mam podobnie kiedyś tylko posłodzony lipton, a teraz to taka słodka herbata mi nawet nie smakuje. Za to uwielbiam wszelkie zielone i białe smakowe i zwykłe ze świata herbat - aż chyba pójdę sobie zaparzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatki typowo \"odchudzające\" są do niczego. One po prostu zawierają składniki, które mają za zadanie przyspieszyć pracę jelit, dzięki czemu skutecznie je rozleniwiają i kłopot gotowy. Natomiast zielone herbatki i czerwone po prostu działają korzystnie na zdrowie i warto się do nich przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figury i slim jeszcze nie próbowałam...wiec niewiem:) na Tvn style wlasnie przed momentem mówili o dietach szkoda,że nic nowego nie powiedzieli;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celeste-- ja już na cukier do herbaty patrzeć nie mogę...odzwyczaiłam się chyba na dobre już:) a z jakiej firmy Ty pijesz te herbaty Pu-erh czy różnie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, też mam białą. Byłam ostatnio w sklepie i kupiłam przepyszna kawę Irish i białą herbatkę:) Ale kawy nie piję już hoho, więc rodzice się nią raczą:) hmm może później sobie zaparzę, ale ja ją znajdę, bo gdzieś przepadła. Nie piłam jeszcze białej, więc ocenimy czy taka dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dokłądnie kiedys źle zrobiłam i dlatego teraz ludzi przestrzegam i...staram się promować zdrowszą dietę. Niestety pokusa szybkiej utraty wagi jest wielce kusząca...i niestety wiele znam przypadków osób które \"idą na skróty\":-( Żadnej z odchudzających się tu osób nie obraziłam złym słowem czy kpiną... I szczerze trzymam kciuki za każdego kto się chce odchudzać z głową! :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara szafa kuchenna pod pojęciem \"na skróty\" rozumiem typowe głodzenie się zmierzające do szybkiej utraty wagi po czym następuje jojo ale nie o tym chce napisać...wierz mi lub nie ale nigdy nie będe się głodzić bo to dla mnie też głupta,,,bede się zdrowo odżywiac a od czasu do czasu stosować jakąś dietke tak dla siebie samej nie dla kogos...pozatym jestem ostrozna w tym co robię nie dopuszcze do rozstrojenia mojego organizmu,do anoreksji lub bulimii,,napewno nie za duzo o tym wiem o konsekwencjach z opowiadan mojej przyjaciółki:/ mysle,że osoby ktore tu piszą wiedzą co robią i napewno wiedzą,jak to robic z głową....thats all:):) ale rozumiem też,że chcesz nas przestrzec i ok,,,dzięki damy sobie rady ...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie się porozchodziły i porozjeżdżały więc pozostaje mi życzyć milej niedzieli :) A na mnie czeka pyszny niedzielny obiad, oczywiście w małych ilościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie gotuję zupę kapuścianą razem z mamą, bo dziś się nie musi ścigać z niedzielnym obiadkiem. Tato pokazał klasę oraz to, że nie jest do reszty sknerą i zaprosił mamę na obiad. A ja zostaję i będę delektować się zupką:) smacznego poprostumonia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Extravaganza1 kupuję w sklepie z herbatą i kawą - bodajże \"świat herbaty\" się nazywa czy coś w tym stylu. Herbatki są po prostu pyszne. Odkąd zaczęłam kupować tą sypaną to zwykła w torebkach przestała mi smakować i zaopatruje się tylko w tamtą. Niestety jest trochę droga, tzn. jednorazowo trzeba wydać więcej kasy niż na taką zwykłą. Na jedno parzenie bierze się płaską łyżeczkę i można zaparzać to 2-3 razy więc na długo starcza takie opakowanie. Oczywiście zależy ile jej się pije, bo przy moim tempie to szybko znika, ale to już inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!! ale sporo napisałyscie, musze cofnąc sie dopiatku i wszystko doczytac.... U mnie weekend minał spokojnie, tylko w ta niedziele jakos mnie dotkneła ta tragedia we Francji..... dlaczego tak sie dzieje? dlaczego ludzie giną w tak głupi ibezsensowny sposób? dietke trzymałam, cwiczyłam godzine dziennie, wczoraj to myyslałam ze sie utopie w falach zalewajacego mnie potu..juz miałam sie poddac ale sobie mysle ze co ja nie dam rady? nie mam mowy. Od dzisiaj postanowiłam zaczac jeszcze szóstke weidera na brzuch bo on mi najbardziej chyba przeszkadza a jak tam wasze postepy? ja czuje sie troche lzejsza, to nie ubytek wagio ale tego ze jem mniej i zoładek jest mniej obiazony... ale dobre i to na poczatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja jestem na 4 dniu kapuścianej diety. Czuję się nadzwyczaj dobrze, choć wczoraj myślałam, że nie dam rady bez słodyczy. Dałam jednak radę i się zastanawiam nad przedłużeniem tej diety do 7 dni, choć początkowo myślałam tylko o 5 dniach. No ale zobaczymy:) Wczorajsza niedziela nie była zbyt wesoła. No cóż... co jakiś czas zdarza się podobno tragedia. Hmm to będziesz opisywać tę 6, jak Ci idzie itd, bo ja nie wiem czy się za to zabrać. Obawiam się, że mogłabym nie podołać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede opisywac - tez sie boje ale wiesz , kolezanka cwi zyła i brzuch ma super teraz wiec moze warto chociaz spróbowac? ja jutro napisze jak było bo wieczorkiem planuje zaczac ale działo sie troszkę przez weekend na topiku, polemika itp. To forum wiec rzeczywiscie kazdy moze sie wypowiedziec a my mozemy to przyjac pozytywnie do wiadomosci lub zignorowac tak to juz jest:) Ja staram sie zachowac 5 posiłkow dziennie, nie głodze sie bo to nie tedy droga - to juz napisałam, boje sie jojo i nie popełnie wczesniejszych błedów. Nie katuje sie drastycznymi dietami bo nic mi to na dłuzsza mete nie da, wiele dziewczyn na forum tutaj tez zdrowo sie odzywia wiec komentarze nie dokonca trafione sie trafiły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te ćwiczenia z ta szóstką też mnie starsznie nęcą, ale boję się porażki, więc sama stworzyłam sobie jakies ćwiczenia, które zapamiętałam z aerobicu. Ale efekty tej szóstki również widziałam u paru osób i może się skuszę, ale to dopiero jak wrócę na 1000kcal, bo na tej jestem troszkę za słaba. Co do tej polemiki. W sumie wyszło, że to ja jestem niewychowana i brak mi ogłady. Wydaje mi się, że po prostu przedstawiłam swoje racje, no ale cóż. W końcu okazało się, że to miały być dobre i naprawdę życzliwe rady, ale jakoś po pierwszym czy drugim poście wyglądało to bardziej jak atak. Ale ja się pewnie nie znam hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluś nie masz co się przejmować tamtymi komentarzami i tym jak na nie zareagowałaś bo uważam, że nasza reakcja była słuszna. Kapuścianej jeszcze nie zaczełam i do konca nadal nie jestem pewna czy chcem ją zacząć. Po pierwsze będę musiała wybrać się do sklepu i kupić kapustę. To nie ma być kiszona tylko normalna głowka, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cos ty..... ja jestem takiego zdania ze kazdy moze mowic co chce i tyle, ty masz takie zdanie , ktos ma inne i koniec , kropki dwie!! Kazdy ma swój rozum i odchudza sie we własny dostaosowany sposób, tego tez tu na kafe raczej bym nie krytykowała a dawanie dobrych rad na siłe tez przeciez skutku nie daje.... kazda dochodzi do pewnych spraw po jakims czasie i tyle....... a kazdy jest inny i inaczej reaguje ... na wszystko... komentarze równierz bez wzgledu czy sa dobre czy złe prawda? A z ta szóstka, słcuhaj mnie neci juz od roku prawie od momentu kiedy zobaczyłam kolezanki brzuch - marzenie...ale teraz jestem juz tak zdeterminowana ze stwierdziłam teraz albo nigdy, boje sie bo juz raz probowałam i nie dałam rady bo bolał mnie kregosłup ale teraz powiedziałam sobie ze musze chocby mnie łamało w kazdym kregu :) jak przetrwam pierwszy tydzien to juz podobno dam rade wszystko ci napisze co i jak........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostumonia : jak chcesz, ale nie jest to zbyt przyjemna dieta, ale spróbować możesz. Jak zrezygnujesz po jednym dniu, to wrócisz do swojej poprzedniej i trudno:) Każdy reaguje inaczej. Moja siostra w ogóle nie tolerowała tej dietki, ale to dlatego, że ona nienawidzi kapusty pod żadną postacią. Tak, zwykła główka kapusty. Mi z jednej wychodzi naprawdę wielki kocioł, ale za to jest na dłużej:) TŁUSTA FLĄDRA1 : echh, może by dziś zacząć tę szóstkę. Ja też właśnie raz próbowałam, ale ssapałam się jak niemożliwie i stwierdziłam, że nie ma sensu się wygłupiać. Ale teraz jestem naprawdę zdeterminowana, że akurat może się uda. Wczoraj siiedziałam w barze przy wodzie z cytryna hehe. Muszę sobie następnym razem zdjęcie zrobić, bo będę myślała, że mi się to śniło. piła któraś z Was ten sok żurawinowy? Bo z tego co widziałam to polecaja go przy kapuściance. Ja kiedyś dodawałam żurawinę do herbaty i mi smakowało, ale to raczej słabe porównanie. Oczywiście piłam tez finlandię z żurawiną, ale to już w ogóle się nie nadaje do porównania hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam dzisiaj i nie ma juz odwrotu..... pytałam w sobote zaprzyjaznionego trenera fitness czy ja w moim stanie wogole powinnam sie za cos takiego zabierac i powiedział mi ze jak najbardziej , ze im wczesniej zaczne tym lepiej bo pobudze mój tłuszcz na brzuchu do spalania i łatfwiej mi bedzie schudnąc wiec mnie to podbudowało niesamowicie. Mam tylko okropne kłopoty z nocnymi wypadami do kuchni, słuchajcie od czwartku regularnie o 12 w nocy ide do kuchni jak w transie i wertuje lodówke szukam po szafkach słodkiego - nie dlatego ze jestem glodna bo nie jestem ale tak podswiadomie.... okropne to jest, nie jem oczywiscie ale meczy mnie to.... czy ktos ma skuteczny sposób na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedynie pije wode z cytryną nz czczo zeby nie miec problemów w toalecie, dlatego tez nie siegam po jakies herbatki typu figura bo poprostu sa mi zbedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TŁUSTA FLĄDRA1 : hehe co do tych właściwie bezsensownych poszukiwań dłodyczy, to ja mam identycznie. Tzn nie buszuję po nocach, bo bałabym się, że się skuszę, a w moim domu zawsze jakieś rarytasy są. Ale zauważyłam, że ilekroć wchodzę do kuchni to sprawdzam szafki i szuflady w których zazwyczaj są słodycze. Póżniej sprawdzam zamrażarkę w poszukiwaniu lodów. Nie mam pojęcia po co to robię. I to ma miejsce zarówno kiedy jem normalnie, bez żadnej diety, jak i kiedy jestem na diecie hehe. Dziwne to, ale tak mam i robię to kilkanaście razy dziennie. Więc chyba nie ma na to skutecznego sposobu. Ja piję najzwyklejszą wodę niegazowaną. Jakoś nie lubię z cytryną. Też herbatek żadnych nie stosuję. Ale właśnie słyszałam o tym soku żurawinowym i jestem ciekawa. poprostumonia : tak, przynajmniej u mnie w pierwszy dzień można jeść tylko owoce. Ja korzystałam z nieco innego przepisu i ja w drugi dzień jadłam wyłącznie warzywa zielone a ziemniaka( u mnie w rozpisce był jeden) sobie odpuściłam zupełnie. A poza tym nie różni się niczym od mojej rozpiski. najważniejsze, żeby nie oszukiwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość octówka
nie czytalam wszystkich postow, a jestem ciekawa czy uzywacie octu jablkowego w dziecie? http://www. .pl/uroda/otylosc-przyprawa-ktora-leczy-ocet-jablkowy-36.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×