Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

dzieki za opinie o tym lezaczku!! juz obserwuje kilka aukcji i moze uda sie kupic w miare tanio.. weszlam wreszcie na poczte. cudne sa te wasze dzieciatka!!!! ogladalam chyba z godzine. ( ostatnio wchodzilam ze 2 miesiace temu) jakos ciagle czasu brakowalo. zamiescilam tam zdjecie ali:) dobrej nocy...i spokojnej...

Dzień dobry! Czy ktoś tu od 5 bywa?? eh...spaaać...

hop hop śpiochy!! Co Wy dzieci nie macie????

witam! Suzanka-ja ubieram jak jest tak cieplutko body z krutkim rekawem i na to cienkie spiochy i jakby co to nakrywam fanelkom i potowek nie ma i oczywiscie ja tez jestem za czapeczka. Dziewczyny ja kupilam kosmetyki KLORAN TO JEST ZEL DO KAPIELI i balsam super polecam moja jak miala krostki to jej poschodzily teraz nie smaruje ja tym balsamem bo mam specjalne masci za dwa zaplacilam 55zl.ale polecam bo sa lekkie a oliwka zatyka pory. Ja wtym tyg.pobilam rekord z pampersami 45szt zuzylam od wtorku do dzis szok jak woda ida a co myslicie o pampersach HUGGIES uzywa ktoras z Was?

A dziewczyny jeszcze jedno mi doktor mowila ze jak sa krostki to zeby ubierac dzieci w jasne ubranka bo cimne koory podrazniaja

Hej Dziewuszki:) Gosiu, ja mam taki leżaczek bujaczek i mały świetnie się w nim czuł już jak miał miesiąc. Tyle że jeszcze szybko się nudzi, więc góra pół godziny i muszę zmienić mu krajobraz:) Generalnie po karmieniu mam zawsze koło godziny - półtorej, zeby coś porobić, Antoś ogląda sobie wszysto dookoła, gada do siebie:) No i usypia sam w łóżeczku i w wózku. Chyba nie mogę narzekać. Moje chłopaki są na festiwalu wschodnich sztuk walki zorganizowanemu z okazji Dnia Dziecka, a my za chwilkę zmykamy na dłuuuugi spacer:) Co do ubrania - zakładamy bodziaka z krótkim rękawkiem, cienkie spodenki i skarpetki. Na głowkę cieniutką czapeczkę (wolę jednak chować jeszcze uszka). Dzieciaczki na poczcie cuuudowne:) Jak wgram ostatnie fotki to też coś wstawię:) Miłego dzionka Kochane!!!!

lida, u mojej Tochosławy alergia wyglada jak u nas --> typowa pylkowica, katar sienny, zaczerwienione oczka, dosyc czesto psika. ale nie jest to tak uciazliwe (przynajmniej na razie) jak u nas. ja karmie mlekiem sztucznym, wiec moja dieta nie ma wplywu na jej dolegliwosci. po kazdym spacerze przemywam malej buzke przegotowana woda, ze szczegolnym uwzglednieniem noska i oczu. z wlasnej alergii wiem, ze najlepsze sa spacery wieczorem, wtedy jest nizsze stezenie pylkow w powietrzu. u nas brak objawoow alergii skornej, zreszta u mnie i u M. tez tylko pylkowica. jesli jestes z Poznania lub okolic to moze ci polecic przychodnie na ul. Spornej (przychodnia matki i dziecka). sporo jest tam lekarzy specjalistow w jednym miejscu nie trzeba latac po calym miescie. my sie z mala musimy wybrac po skierowanie do rodzinnego do alergologa i hematologa. i mamy zamiar udac sie wlasnie na sporna. ja sie leczylam u dr Ossowskiego ale nie wiem czy on tez leczy niemowlaki. Tosi tez robi sie ciemieniuszka, jak jest tak cieplo jak dzis, to nie ma czapki bo jej sie cala glowka poci. na ciemieniuche stosujemy oliwke po kapieli Suzanke ja dostalam mate edukacyjna od kolezanek z roku. mnie sie podoba, za to Antonina zdaje sie byc niezadowolona. chyba jeszcze nie kuma, ze to co nad nia wisi jest fajne i ciekawe :) wiec jeszcze troche poczekam. zreszta tam jest napisane zeby nie uzywac przed szostym miesiacem zycia dzisiaj małą wyprawiłam na spacer w bluzeczce bawelnianej i sukience. kiecka dosyc gruba, w sensie nie przewiewna wiec body juz nie zakladalam, tylko majtole na pampersa i to wszystko. pigi, tez slyszalam ze jasne ubrania nie maja tyle pigmetu i barwnikow i dlatego rzadziej wywoluja podraznienia skorne nie wiem nic o huggiesach, bo u nas ida pampersy i dada z biedronki. jak na razie jestem zadowolona, nic nie przecieka, nie uciska itp. maluchy sa cudowne, az mam ochote podrukowac zdjecia i zrobic Tosi galerie jej wirtualnych kolegow i kolezanek :)

rozpisalam sie jak automat.... :) musze wziac oddech uff....! nie udalo mi sie zaliczyc poprawy z jezykoznawstwa :/ shit no! musze podejsc jeszcze raz we wtorek. a od nastepnego poniedzialku (9.06) egzaminy pełną parą. dziewczyny jeśli zdam, to wirtualnie oblewamy :)

dzieki denim; bo ja doprawdy bez mapy w tym temacie; mój mały kicha; oczka co prawda o.k. tylko ten zapchany nos (i to nocą!); ale spróbuję tego mycia buźki i wieczornej pory; zobaczymy co z tego wyniknie; trafiłaś w dychę z tym Poznaniem (no chyba, że czytujesz inny topik który Cię nakierował ;-) ) na Sporną jeździłam ze starszym do okulisty (kontrole z powodu podawania antybiotyków na IOM-ie zaraz po urodzeniu); no to i zmłodszym może pojeżdżę... :-( a operację będzie miał na Szpitalnej - skoro znajome Ci te tereny :-) pigi na litość bo..... nie licz zużytych pampersów; tylko człowiek sie niepotrzebnie wkurza ;-) ja przestałam po trzeciej paczce a poza tym nie na darmo mówi sie, że dziecko to niestety inwestycja bezzwrotna :-) :-) :-) olcia odezwę się na pewno, ale pisałam Ci, że oczekuje powrotu małżonka :-) no a wtedy to dopiero młyn sie zacznie... obym miała czas chociaż czytywać na bieżąco Pzdr

denim-trzymam kciuki w pon:)

we wtorek znaczy sie:P

Hej Dziewczynki, ali-cja przekazała pozdrowienia ode mnie,ale dzisiaj sama mam okazje to zrobic, bo mój kochany mąż podłączył mi komórke do laptpa i mam net. Szybko Was przeczytałam i ciesze się, że nie tylko ja mam takie \"problemy\" z oskarem. Agoosia normalnie jak piszesz o swoim dziecku to tak jakbyś pisała o moim! W nocy tez częste pobudki, a tu w ustroniu to normalnie spać w dzien nie umie! Wózek? nie, dziekuję! Płacz! Trzeba go nosić na rękach, normalnie taki ciekawy wszystkiego. Ale wyjazd mi się przydał, odpoczywam psychicznie, bo jestem z rodzinką i ma mi kto pomagać. Ale z cyckiem jestem co chwilę na wierzchu! Nawet herbatka koperkowa nie pomaga, gdzie to ja już nie karmiłam... Mam pytanie do mam butelkowych. Karmicie tylko bebilonem? Ile Wasze dzieci po nim śpią? ja daje bebiko i Oskar śpi po nim tyle co po cycku. Może tez jest mało treściwy?? Jeszcze raz Was pozdrawiam!! Aha, Oskar wypoczywa w krótkim rękawku i krótkich spodenkach, nakryty jest pieluchą i tyle:) GOSIU GRATULUJE DOSTANIA SIE TWOJEJ CóRCI DO SZKOłY MUZYCZNEJ!!! Ja skończyłam ognisko muzyczne ( pianino) i jestem zadowolona:-)

witam słonecznie i leniwie ;) SUZANKE - wiesz, jak włożylismy Ignasia perwszy raz to też płakał ;) myslę że trzeba wyczuć moment, tzn jak mały jest najedzony suchy no i ogolnie zadowolony.dobrze tez zawiązywać chuste dośc sprawnie bo im dłużej tym bardziej mały się niecierpliwi . a powiedz Vikuś lubi ogólnie jak go nosicie w pionie? może trzebaby mu zmienić wiązanie bo tego nie lubi? a co już próbowaliście? aha no i jeszcze jedno -chodzić chodzić i chodzić! mały się kręci jak stoje z nim w chuście :P muszę się przynajmniej kiwać ale najbardziej lubi jak po prostu chodze - kilka minut i śpi ;) popróbujcie jeszcze a co do ubierania to wiele nie poradzę bo sama ciągle mam z tym problemy. u nas nad morzem a zwłaszcza w mojej dzielnicy sporo wieje więc ciągle się martwie że jak go ubiorę lżej do chusty to go przewieje :( ale napewno normalnie trzeba go ubierac troszkę lżej bo i chusta to warstwa i od twojego ciała tez się grzeje. przy czapce bym jednak bezwarunkowo została bo jednak głowka jest troche wystawiona na słońce! dziś przez głupia czkawkę mały znów zwymiotował, kurde a już było tak dobrze :(

LIDIA- ja nie licze zuzytych pamersow tylko tak napisalam bo jak do tej pory to jeszcze nie zdazylo mi sie zuzyc calej paczki w ciagu nie calego tyg.i tyle.a pampersow mam pod dostatkiem bo mam kolege co ma sklep z pampersami. Agoosia -chyba tez kupie to duo chicco bo sie nakrecilam na to

hehe Pigi no fajne jest..ma fajne melodyjki:) i mam wrażenie że mały czasem celowo zaczyna kopać w te stópki:P ale pewnie sobie wkręcam,.

Pigi - ja używam Haggies-y i mi one jak najbardziej spasiły, kupiłam też pampersy na próbę i moim zdaniem haggiesy leppiej chłoną wilgoć i są raczej suche mimo, że dużo nasikane - ale to oczywiście każdy ma swoje upodobania - ja w każdym razie będę stosować tylko haggies Kurde, zrobiły się mojej Małej na buzi krosti - raz są jaśniejsze czerwone raz mocniejsze a jak leży na jednym policzku lub płacze, to wręcz robią się takie jakby plamy czerwone - jeden policzek to ma prawie cały czerwony Miały Wasze coś takiego - nie wiem czy to trądzik czy coś innego W ogóle to cycuszki dalej ma twarde i smaruje cały czas kwaśną wodą

wpadlam na chwilke, zeby sie z wami czyms podzielic.. sluchajcie, rewelacja!! zjadlam wczoraj truskawki i nic!u alicji zadnej wysypki!! uratowana jestem, bo truskawki uwielbiam wprost!!! no i kupilam ten lezaczek.

Hej, piszę hurtowo. Rzadko ale mam nadzieje ze w miarę sensownie bo czytam codziennie i nie mam czasu sie cofnąć i czytać od nowa żeby nie pokręcić co kto pisał. Alicja, gartulacje dla córki, szkoda że mi słoń na ucho nadepnął. Śmiejemy się ze pierwsze co mały powie to będzie \"mama, nie śpiewaj\". Olcia, Lida trzymam kciuki za zdrowie waszych maleństw. Suzanke, No wiec mama napisała dokładnie to co ja chciałam ci napisać. Jeszcze mogę dodać, ze na poczatek nos malego krótko. Ja pod chustę jak jest ciepło ubieram małemu jedną warstwę np. bodziak albo samą koszulkę i pieluchę, jak zimniej to coś na nóżki a na chustę moją bluzę (bo jak za gorąco to można zdjąć). Na główkę chustkę chroniącą od słońca (w cieniu zdejmuję) ale jak wieje to cienką czapeczkę. Pigi, u nas też było szaleństwo z pampersami bo mały nie znosi mokrej pieluchy i po każdym sknięciu był płacz. Więc zaczęłam eksperymenty z naturalną higiena dziecka, tu można o tym poczytać http://www.ekobaby.pl/ec_wstep.php Jest dużo lepiej małemu tzn mniej płacze, pupa śliczna. Pieluch idzie mniej bo w domu używany wielorazowych tzw kieszonek i tetry, no ale roboty więcej :(. Co do leżaczków to my mamy 2 oba z wibracjami na działce taki z moskitierą a w domu fisier price akwarium. Oba zaczynają się sprawdzać bo Rufin ma już 6 tygodni i lubi sobie oglądać świat. W zabawki jeszcze nie kopie więc mu tego pałąka nie mocuję. Więcej nie mam co pisać,bo u mnie ok. No chyba że do Ani-byłam w stajni, jeździłam stepem bo szwy jeszcze ciągną po cesarce. Aha.. co do tych kolorów i krostek to ogólnie barwniki w ubrankach nie są fajne ale ubrania z organicznej bawełny są drogie i ciężkie do dostania :(.

Moja nie miala takich krostek wiec nie pomoge. Ja tez mam taka mate edukacyjana zapomnilam o niej napisac bo lezy pod lozeczkiem ale musze juz ja wyciagnac .A DO KARUZELI TRZA BYLO NOWE baterie wsadzic i dziala

Alex a czemu Ty dokarmiasz? bo mi dzis ktos powiedzial ze staś jest duzy i nie mam szans go wykarmic:(( bez sensu... My dzis mielismy gril na dachu..wsunęłam kiełbaskę:) jutro też jedziemy..ja wczoraj zjadlam 4 truskawki i póki co luz..:)) też uwielbiam truskawki!!:) ide spac, zmęczona jestem i tak mi dziwnie po spotkaniu ze znajomymi..mam wrazenie ze z coraz mniejsza liczba osob mam o czym gadac i w ogole...i to nie tylko ze względu na małego..jest kilkoro takich co lubie i mam o czym gadać a z rezta..jakos dziwnie...

Isa22-jak radzisz sobie z wysypką na buzi małej?Moja córka ma to samo, przemywam tylko wodą przegotowaną.PO nocy ma mniej,ale w dzień to aż ma takie całe placki czerwone.Dzisiaj zauważyłam,że znilknęło już wiele kropek,ale najwięcej ma po tej stronie, po której śpi.

Justyna mój tez ma pełno, spi na brzuchu wiec cała buzie ma..ja tez przemywam i potem kremem zmniejszajacym podraznienia...

Ciocia Dorotka (pigi)zyczy wszystkim maluchom wszystkiego naj naj najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!!! Dziewczyny a moze Wasz maluszki maja te krostki od wlasnego potu bo czasem tez tak jest

Cześć Dziewczyny! Lida,Suzanke- u mnie to samo z usypianiem.Na dworze ok,choć do 3 h nie da rady-dwie,dwie i pół.A w łóżeczku maksymalnie pół godziny. Agoosia-dzięki za podpowiedź z tym bujaczkiem.Moja Natalka nie nie chciała w tym za nic wyleżeć,więc ja nie próbowałam z Marceliną.ale wzoraj po tym,jak nie chciała spać za nic w świecie w łóżeczku ani w nim leżeć ,mimo że była nakarmiona i przewinieta,a my chcieliśmy w spokoju zjeść obiad ,mój mąz ją w tym przyniósł do kuchni i wyleżała.Teraz też ją w tym mam i bujam nogą,pisząc do was.Czeakam aż zaśnie,by w końcu ogarnąć się trochę i zabrać za obiad.Uwielbiam weekendy,bo mąż mnie przy starszej odciąża,a od jutra znów zapierdziel. Wszystkiego Najlepszego dla dzieci i tych,którzy nimi być nie przestali i ZDROWIA!

Mały przysnął na chwilę, na dworze oczywiście;) więc mam moment dla siebie. I dla Was:) Pojawiły się u nas nowe krostki:( Tym razem na rękach:( Juz nie wiem co to jest, bo potówki chyba na rękach nie występują, co?! Z jednych miejsc znikają , w innych wychodzą. Chyba pójdę to skonsultować z jeszcze jednym lekarzem. Co do pieluszek to ja używam Bella Happy i Pampers, na razie Bella bardziej mi odpowiada, bo po Pampersach Vicuś miał odparzenia:( Huggisów nie miałam. Tak w ogóle to przeciętnie schodzi mi jedna paczka - 38 szt na 6 dni. no wiec mama the real i to ja cc Dzięki za porady dotyczące noszenia w chustach. My narazie stosujemy koalę. Wczoraj mąż go troszkę po domu nosił bo mały nie chciał spać, no i w chuście elegancko zasnął. Może więc polubi noszenie;) Mam jeszcze do Was pytanie - czy jest jakieś ograniczenie czasowe noszenia w chuście. Chodzi mi o to jak np. pójdziemy na spacer to jak długi może on być w chuście, żeby dziecko nie ścierpło czy coś. denim - trzymam kciuki za egzamin:) Wszystkiego naj dla naszych pociech z okazji Dnia Dziecka:)

z tego co wiem ograniczenia są tylko na pozycję leżącą czy pół leżącą. myślę że calutki dzień to może przesada ale na dłuuugi spacer koala napewno nie zaszkodzi ;) ale TojaCC pewnie wie więcej :) Wiecie co? ;) wczoraj wieczorem normalnie wypusciliśmy się na tańce :P po kąpieli i \"kolacji\" maluch zasnął , mój brat sobie u nas pociedział i do nieg tylko zaglądał a my normalnie poszliśmy na dico :) wytańczyliśmy się przez półtorej godziny i do domu. ech...ale nam było tego trzeba, tacy rozluźnieni wracalismy do domu :) chyba będziemy to powtarzać od czasu do czasu, a co ;) Wszystkim naszym maluszkom najlepszego co może być pod słońcem a przede wszystkim spokojnych,wyspanych, zrelaksowanych mamuś :) pozdrawiam

Halo !halo!ale u nas dzis pusto Ja dzis napilam sie karmi pierwszy raz niby nie ma tam procentow a mnie delikatnie mnie scielo:) A jak powiedzialam tesciowej ze napilam sie karmi to spojrzala na mnie jakbym jej ojca siekiera zabila

hej! Pigi ja piłam wczoraj czekoladowe karmi..mniam:) substytut czekolady:P i olej teściową..choc początkowo moi tez dziwnie patrzyli ale po prostu nie wiedzieli...my dzis na grilli nad jeziorkiem, ale fajnie było:) mały grzeczny bardzo, ładnie spał, potem poleżał na polance..pofikał i znów poszedł spać:) potem na chwilkę na dzien dziecka do fundacji i nadal spał pomimo grającej orkiestry... Wszystkim najlepszego...bo dzieckiem jest się zawsze..choć troszkę:)

A cóż to za pustki weekendowe??? i widzę że poweekendowe też...a może Wasze dzieci tak przepięknie śpią?? Mój dziś w nocy 2 razy po 3h no i od 4 już niezbyt..żeśmy w łóżku się barłożyli razem ale coś mu sen nie pasował...

No moja tez super dzis spi tylko raz wstala w nocy na karmienie az jestem w szoku mowie do M ze to moze po tym karmi tak spi:)