Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Agoosia, patrzyłam na stronę ale wcale nie jestem od tego mądrzejsza a dodzwonić się do nich nie można:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, juz jestem spakowana , zaraz jade do pracy na 2 godzinki i potem wybywam z domu z calym inwentarzem. w przedpokoju stoi mala walizka, wozek , fotelik samochodowy i podreczna torba z butelkami i pampersami.... dobrze, ze zrezygnowalam z lozeczka turystycznego :p liliankas , do zobaczenia jutro:) ciesze sie na to spotkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! Alicja, podziwiam, jak Ty się z tym całym majdanem zabierzesz?:) Aniu, jak Kubul? mam nadzieję że dziś dał Ci pospać i że zrobi sobie i Tobie prezent w dniu ukończenia 8 miesięcy!!!! Z cazłego serca Wam tego życzę:) Mam dziś kupę roboty, realizujemy projekt unijny z którego mam co m-c gówniane 200zł... nie warte tej pracy którą muszę włożyć w jego realizację! Pierwszy i ostatni raz godzę się na to, straszne bagno, szczególnie że ludzie którzy go rozliczają na wyższym szczeblu nie mają bladego pojęcia o rachunkowości... Ok, uciekam, bo chcę mieć spokojny weekend, buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najnajnajlepszego z okazji ukonczenia 8 miesiecy dla Kubusia i Antosia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samych najlepszości dla solenizantów🌻🌻🌻 Gosiek z tego co wiem mozna do samoloto wziąśc fotelik a wózek oddajesz przed samym wejściem do samolotu-zazdroszczę urlopu:) Ali-cja miłego wekendu🌻 A tak wogóle to DZEIŃDOBRY🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Kochane w imieniu swoim i Antosia!!!!❤️ Powiem Wam że jeszcze tylko lekki kaszelek mu został ale już prawie zdrowy i dziz może wezmę go wreszcie na spacerek. Wczoraj o 14 skończyłam spotkanie i pojechałam po małego do opiekunki, a ten jak mnie zobaczyl to aż piszczał z radości i tak fajnie rączkami robił, jakby chciał brawo bić... No rozwalił mnie mój misiaczek bardzo... Wiecie... tak Go kocham strasznie, że mnie aż to rozwala... Nie wiedziałam że tak można.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alic-ja też się cieszę ;-) i czekamy... No właśnie wszystkiego najlepszego dla obecnych 8-miesięczniaków i następnych w kolejce ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRY!!! kochane zaliczyliśmy typową TRZYDNIÓWKĘ... Kube wysypało na brzuszku i pleckach takimi małymi niezliconymi krosteczkami... wczoraj wieczorem go okąpałam, połozyłam spać i poszłam ze starszyzną na podróżowe zakupy czytaj hasie szkło i byle co aby podróż mineła szybko i matka miała pózniej zajęcie z tapicerką ;) ale nie jade Dominik dusił się całą noc i poczekam az mu przejdzie bo z tamtejszymi konowałami nie chce mieć nic do czynienia, mają ze mna prob lem bo za duzo wiem i za dużo wymagam a ciemnoty wcidnąć sobie nie dam bom baba ze śląska... nawet nie weicie jak mi ulżyło na serduchu.. a jaka szczęśliwa byłam nie śpiąc kolejna noc ale dotykając czoła Kuby i bylo chłodne... wspaniałe uczucie...a i jeszcze... dbam dobrze o dzieci bo to wszędzie Kuba mógł złapac tego wirusa a nie przez moje niedbalstwo... nawet lepiej że nie jade dziś bo jestem zmęczona niewyspana a tak troszkę odspanę, i glowa przestanie mnie boleć bo jakis koszmar... za życzenia kochane dziękuję w imieniu swoim i Kubusia boziu jak ten czas zleciał, kiedy?! duża bużka i miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu strasznie sie ciesze że Kubuś juz zdrowieje-wielki buziak dla niego👄 Tak sobie siedze i myślę:) dziewczyny myslałyscie może juz o spacerówce??? no bo tak: na wiosnę jak Nikodem wyrośnie z fotelika to chyba nie będę tego wszystkiego trzymała w domu (fotelik+gondola+spacerówka) sprzedam cały komplet i kupie mu jakąś wypasioną lekka spacerówę:) niestety rozgladam sie pomalutku na allegro i wogóle nie ma w czym wybrac-nic mi się nie podoba:( moze macie coś upatrzonego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie ciesze Aniu -ze juz wszystko ok. Motka -ja tam jak bede zmieniac na lato spacerowke to prosta i lekka zaden wypas wlasnie dlatego bo sa one lekkie i malo zajmuja miejsca czasem jezdze taz autobusami i tramwajami takze taka spacerowka przyda sie jak nic. Alicja udanej wyprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ali-cja spokojnej podrozy, Aniu super, ze Kubus zdrowy,jeszcze tylko Mimik musi swoje odchorowac i wszystko bedzie dobrze. ja wlasnie sie obijam w pracy (na praktykach) i zajrzalam do neta, co by wykorzystac wolna chwile, ale generalnie staram sie poswiecic czas na ksiazki, ktorych w swieta juz nie ebdzie mi sie chcialo przerabiac, a wierzcie mi, ze literatura finska to nic przyjemnego. dzisiaj jak poloze mala spac, jedziemy z mama do king crossa na zakupy, bo musimy zrobic na swieta, a dzis jakas noc zakupow i pdoobne spore obnizki. niby mialysmy sie jutro wybrac, ale nie chce malej meczyc, a jak zasnie, to juz moja siostra poczuwa nad jej snem a potem M. jak wroci z pracy. wczoraj Tochna pobila swoj rekord w ciagu dnia w niepsnaiu. zwykle co 3 godziny ma drzemke a wczoraj tak sie zlozylo ze miedzy 14 a 19 nie spala i jak ją kladlam spac, to mi an przewijaku zasypiala, wiec szybko bez kapieli, kaszka i do lozeczka, rano musialam ją budzic, zeby zaprowadzic do neitesciowej, bo jeszzce smacznie odsypiala, tak wiec jak ją wybudzilam, to nie wiedziala gdzie jest, rozgladala sie, ziewala, wkladala paluszki do ucha. generalnie sama slodycz... no nic mykam z powrotem do pracy, bo jacys niezorientowani studenci co chwile wypytuja o ksiazki. no coz... ja juz jestem taaaaaaaaaaak doswiadczona, ze wiem, co gzdie stoi :P tja... chachacha p.s. tez pracowalam w hotelu an recepcji na zmiany po 12 godzin kazda... widze, ze nie ja jedna zarywalam nocki, zeby przetrwac :) to jzu teraz rozumiecie, skad mam tyle energii... po prostu czas studiow i tyle :) pozdrowienia z biblioteki filologicznej novum przy alejach niepodleglosci 4 w poznaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu: bużka dla Kubusia..niech zdrowieje nieboraczek..a głupim gadaniem się nie przejmuj..u mnie właśnie odwrotnie było jak Luśka zachorowała--chodziłam i klęłam na siebie,że może okno w łazience uchylone było przy kąpaniu,może za ciepło była ubrana na spacerze a może za lekko..w koło Macieju..maz mnie sprowadzil do pionu stwierdzając ,że pewnie do niego się zaraziła :D...i chyba tak było Ola:ile czasu przyzwyczajałas Antosia do opiekunki?muszę cos z moja zrobić chociaż kilka razy w tygodnu ale jak na razie marne widoki..płacze nawet jak ktoś na nią dłużej popatrzy..jak weżmie na rece..dzikus mi rośnie gosiek,alicja:miłego wypoczynku buziaki dla ośmiomiesięczniaków i dziewieciomiesięczniaczki brzmi prawie jak ta Konstantynopolitanczykowianeczka:D denim: recepcja to jeszcze nic--najgorzej wspominam bar w klubie nocnym a już nan/naj najgorzej ZPT czyli Zakłady Przemysłu Tłuszczowego..na dworze +30 a tam w temp. 5 stopni pakowaliśmu masełko i smalce i margaryny w kartony..brrr..ale dobrze płacili bo legalna robota ze spółdzielni studenckiej a już najlepiej było w Kongresowej...aż się rozmarzyłam..kupa pieniędzy za nic czyli odbieranie płaszczy prominentów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, Antka mogę zostawić każdemu i jestem pewna że każdego zaakceptuje. Już cała rodzina gada, że mam cygańskie dziecko:D Pewnie jak podrośnie mu się odmieni, teraz natomiast chyba wydaje mu się to naturalne... Pożyjemy, zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potweirdzone medycznie TRZYDNIÓWKA!!! ufff byłam z chłopcami u lekarza, biedny cała noc lekarz nie spał i myslał co u nas... stwierdził że mam nerwy ze stali bo inna by podała antybiotyk i z głowy a my przetrwalismy to dzielnie... Kube mam trzyamć z dala od chorych.. niby jak pytam lekarza skoro Dominik kaszle... wypisał mi recepte na antybiotyk i dał zielone światło na wyjazd!! dostałam wiatr w żagle, upiekłam sernik z ananasem, teraz Kubuś śpi a ja dopiję kawe i zaczynam pakowanie...jutro juz o tej godzinie będę u babci!!!!!!! miłego popołudnia kochane, zmykam bo na kartce pospisywane co i jak a tu połowa jeszcze nie zrobiona tzn nie skreśloona.. buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu cieszę się bardzo że już po wszystkim..podobno trzydniówka jest tylko raz, więc to już za Wami...oby teraz szybko minęło Dominikowi...i mam nadzieję że odpoczniesz na wsi..jeśli nawet nie fizycznie to choć psychicznie... Ja byłam dziś u znajomej..mały szalał z jej psem :P teraz wsunął podwieczorek i dalej się bawi...a wieczorem chyba obejrzę Madagaskar...i wypije winko czerwone bo kupiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez bym sie napila winka:)a ja czekam na moja siostre pewnie beda dopiero o 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Kurka, tutaj dwa dni nie zaglądać, to ogarnąć potem nie można Aleście się na wspomnienia wzięły; i mnie się przypomniało – praca, szkoła, imprezy… a na razie w weekendy nie bardzo chce mi się gdzieś wychodzić; poczekam może kiedys mi przejdzie; byleby mi potem tylko Klub Seniora nie pozostał ;-) Zaległe życzonka dla jubilatków 🌻 🌻 🌻 Ali-cja pewnie w weekend nie doczytasz, ale oczywiście, ze oglądałam; no a nawet nie wiesz jak się cieszę z powrotu Twojego męża ;-) niech od razu siada i naprawia :-P Miałam być dłużej od Ciebie „słomianą” ale mój małż. już po raz drugi w tym miesiącu robi mi niespodziankę i wraca jutro! Zdrówka dla Kubolka; Aniu pomyślności na „babcinej ziemi” Ostatnie osiągnięcie Ola: dziura w narzucie tapczanu teściowej mojej); jak? Swoim dłuuuugim zębem Pzdr papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida--u mnie poszło prześcieradło...zaczęło sie od małej niteczki,którą ciągnęła tak az wyrwała dziurę..5 dni jej to zajęło ale przynajmniej miałam codziennie rano kilka minut spokojnego przymulania... poza tym najlepiej czołga jej się za psem bo łapie go i szarpie za stringi(suka ma cieczkę ) z nowych osiagnieć---potrafi doczołgać się do fotela,złapać i wstać..ale pada po chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U nas znowu pobudki..do 24 spał ładnie a potem 4 razy się budził, a jeszcze wczoraj znajomy był i panowie popili i bałam się zbyt szybko wziąć go do łóżka...zreszta mały zbój juz sie przyzwyczaił że sypia troche z nami..jak o 6 sie obudził to ledwo go obok siebie połozylam on juz spał, bez cyca...cwaniak mały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja zaczyna raczkowac :) na razie oczywiscie tkwi w tej pozycji i juz sie nie rozjezdza na brzuch, przemieszcza opornie lapki do przodu, nozki jeszcze nie bardzo, ale powoli powoli, w kazdym razie przemieszczanie sie w tyl mamy opanowane. no i zaczela sie obracac z brzucha na plecy i na odwrot.. w koncu! chco nadal tej czynnosci nie lubi widizalm za*ebiste buty na zkaupach, ale mama stwierdzila, ze sa mi troche na male, wiec nie kupilam i zaluje!!! mam dluga stope i kupienie damskich butow graniczy z cudem, wiecv przyzwyczailam sie ze nosze troche za ciasne, a te ktore przymierzalam to byly spzilki, piekne, satynowe z kokardka, wyciete na palce.... aaa... oszlaalm dla nich, tak ajk normalnie nie mam szalu zakupowego, tak dla tych butow... no i chyba pojade i sie na nie zdecyduje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam długa stope i problem z eleganckimi butami :) no a lubie kupowac buty...tylko ze szybko niszcze niestety...jakos dziwnie chodze.. Gratki dla Tochny za próby raczkowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a jaki masz rozmiar? ja mam 28.5 cm czyli jakies 42/43 ale zdarza sie ze i w 41 wejde, z tym, ze komfort noszenia wtedy zaden, no ale dla tych spzilek bym sie poswiecila. nigdy nie mialam prawdziwych szpiel, tylko ajkies chucherka na max. 3cm obcasie, a M. jak je zobaczyl na fotce, to stwierdzil, ze mam kupowac i sie nie zastanawiac, bo i cena korzystna, bo to jakas wielka przecena byla. generalnie mam problem z butami juz od skzoly podstawowej, z tym ze wtedy eleganckie buty pozyczlam od mamy a teraz hm... p.s. rozpieszczam sie wlasnie salatka owocowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma po równo na tym świecie..ja mam 35 czyli 22,5 cm. stopę :) i tez kupuje wtedy gdy cos jest a nie gdy na to sezon..zajebiste żółte kozaczki kupiłam w lecie a teraz klapki ..ale jakie..padłybyscie--->nie bedę wklejać tego linka ale pamiętacie może takie klapki które kiedyś wkleiłam zartujac że pójdę w nich na porodówke ? platformy..i wszystko w tym temacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maysia78
hej kochane wózek doszedł jest super leciutki zwinny jestem zadowolona .Kubus nie raczkuje nie nawidzi leżenia na brzuchu ale w łożeczku wstaje przy drabinkach i chce prowadzac sie za rączki czasem wkładam go na moment do chodzika aż piszczy ze szczęścia ale to tylko jak musze wyjść do pieca i mały zostaje z córą bo wiem że to nie zdrowe buziale dla wszyskich maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona no nieźle....ja mam 40 w dobrym okresie a czasem 41...w ogóle zmienia mi sie co jakiś czas rozmiar stopy :) to ile masz Denim wzrostu?? może z Ciebie jakaś modelka?? :) Marysia gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi... modelka :P tja.. wzrostu mam 175 cm, ale moja siostra ma 184 i stope taka jak ja. wzrost mamy po tacie: 189 a jego brat 194, wiec wszystko jasne:P Iwona, kozaki w lecie, klapki zima, wiec cie pewnie nie dziiw, ze ja sobie upatrzylam pantofelki w grudniu. tez kupuje jak jest, nie patrzac na pore roku, czasami przymykam tez oko na cene, bo to jakis koszmar, no ale juz sie przyzwyczailam:P mloda dzisiaj sama wstala oczywiscie opierajac sie o porecz lozka rodzicow, ale nikt jej nie pomagal. zastanawiam sie czy to po prostu taki super skok rozwojowy, czy to te zajecia na basenie tak nam pomogly. w kazdym razie ciesze sie, bo juz sie zaczynalam martwic, ajk sie nawet nie chciala kulac, ale jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×