Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Hej! Wróciłam dziś z krótkiego wypadu nad morze..pooddychać sobie świeżym powietrzem... Co do bólu brzucha to też mam, w sumie coraz rzadziej ale na początku się martwiłam no ale podobno tak sie wszystko teraz zmienia, powoli rozciąga i to głównie dlatego...pozdrawiam:)

witajcie poprawiam tabelke:) ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....10.....07.04.......... +1kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg chanel 5..Marlena...21.....9.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....10.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 9......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg< br /> aniawd.....Ania.....29.....8......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20......6...25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg

Temat: Termin Kwiecien 2008r.. Kto rowniez? 16:24 Anusk Witam ja mam termin na 6 Kwietnia 2008roku jutro ide na kolejne usg . Macie jakies uwagi? doswiadczewnia jak przechodzicie ciaze ? mi sie strasznie d luzy chcialabym by juz byl marzec mam 24 lata i mam naimie Ania bede sie tu na forum dzielic swoimi przezyciami i prosze dolaczcie sie do mnie 16:26 po cholere zakladasz topic na temat ktory od dawna juz jest????? 16:31 Anusk ech przepraszam nie widzialam kwietnia sorki ze zyje wogole 16:52 znów i znów Anusk, jeśli chcesz to porozmawiamy tutaj, ja jakoś nie mogłam się wkręcić na tamten topik termin mam na 11 kwietnia 2008. na usg byłam tydzień temu, w sobotę zaczęłam 9 tydzień wizytę kolejną mam 20 września, tym razem w przychodni a nie prywatnie, generalnie bardzo się cieszę, mam jeszcze lekkie mdłości ale z dnia na dzień czuję się coraz lepiej...no i jeszcze nie przytyłam co jak dla mnie jest ogromnym sukcesem, smaki mam raczej na słodkie a jak u Ciebie?? 17:45 Anusk Dziekuje bardzo za odpowiedz bede mogla porozmawiac z kims na temat ktory jest dla mnie wazny i napewno dla wszystkich tez co do nudnosci to mialam male ale to nasczescie u mnie maly problem, ogolnie to miewam zawroty glowy i slabo mi czasem pozatym strasznie chudne ogolnie sama w sobie jestem duza ale od poczatku ciazy schudlam juz 6kg sama nie wiem czemu a smaki to powiem Ci od paru dni sledziki czekam na jutrzejsze usg bo wtedy dowiem sie czy to blizniaki bo takie mial podejrzenie ostatnio lekarz 18:36 Motka Dziewczyny zapraszam serdecznie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3521590 &start=660 http://bd.lilypie.com/vCqRp2/.png http://suwaczki.waszslub.pl/img-200606170140 1430.png http://babystrology.com/tickers/baby-ticker- glass.swf?parent=Ania&year=2008&month=4&day=13&babycount=1 " type= 19:09 znów i znów o to jak bliźniaki to fajnie ja już wiem że jest singiel ja jak na razie nie schudłam, waga się utrzymuje na stałym poziomie 19:49 Anusk kurde ale sie wkuzylam wiem ze nie wolno wierzyc wrozkom ale wrozka wlasnie napisala mi smsa ze poronie kurdeeeeeee 08:42 znów i znów co to za wróżka???w ogóle nie powinno się chodzić ani korzystać z usług wróżek w ciąży!!! Nic się nie martw, skasuj smsa, nie poronisz, tylko spokojnie....co za głupia baba jakaś , jak można coś takiego napisać. przecież nawet gdyby wyszło coś takiego w kartach to mogła napisac żebyś na siebie bardzo uważała i na dzidziusia... uszy do góry, nie bierz teraz tylko tego na serio bo zwariujesz, tego Ci nie życzę...życzę Ci wszystkiego naj 14:55 Anusk wrocilam od lekarza 2 serduszka bija jedno dzecko ma 22 mm a drugie 17mm 17:12 znów i znów gratuluję, super naprawdę 20:00 Anusk oby wszystko dobrze sie potoczylo [url=http://www.suwaczek.pl/ ]http://www.suwaczek.pl/cache/81e29ef132.png 20:01 u45 czy moge sie zapytac poco dwa takie same topiki???????? 19:19 agoosiaa Cześć! ja też mam termin na kwiecień..na 9 kwietnia, mam na imię Agnieszka i mam 22 lata...narazie jest fajnie choć jest mi czasami tak masakrycznie niedobrze...ale co zrobic, podobno "to dobrze że ci niedobrze" 20:12 TPM Cześć.Jeśli mogę,to sie dołączę do Was.Ja mam już dwuletnią córkę Natalię,a teraz termin na 24 kwietnia.Jestem dopiero w 8 tyg. Po Natalii straciłam już jedną ciążę,dlatego tak bardzo ucieszyłam się,gdy wczoraj na usg usłyszałam bicie serca dziecka. Anusk-bliźniaki,niesamowicie!

Uaktualniam tabelke :) Ola31.......Ola......31.....10.....07.04.......... +1kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....10.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 9......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg< br /> aniawd.....Ania.....29.....8......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20......6...25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg

ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....10.....07.04.......... +1kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....10.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 9......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg< br /> aniawd.....Ania.....29.....8......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20......6...25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg Oj sorki poprawiam jeszcze raz,wzielam zla tabelke :)

hej, słuchajcie jak wpisać się do tabelki?

Czesc Mamuśki:) Cały weekend spędziłam w szpitalu z moim mężem. Wraca już do zdrówka, czuje się lepiej i w środę wychodzi do domku:) Już się nie mogę doczekać! Ja za to wykończona, niewyspana i przeziębiona... Na razie leczę się domowymi sposobami, ale obawiam się że skończy się lekarzem. Dziś i jutro jeszcze pracuję, potem 2 tygodnie laby:) Pozdrawiam Was cieplutko i wracam do roboty, mam dwa dni na wyprowadzenie wszystkiego... Do miłego... Poprawiam tabelkę:) ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....11.....07.04.......... +1kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....10.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 9......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg< br /> aniawd.....Ania.....29.....8......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20......6...25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg

agosia-skopiuj tabelke,pociaagnij lewym przyciskiem myszki po tabelce,kliknij prawym,bedzie napis kopiuj to skopiuj,potem daj na wyslij wypowiedz nacisnij znowu prawa myszka,bedzie wklej to nacisnij wklej,i potem tylko dopisz swoje dane na dole

witam was mysle ze tez sie zalape na kwiecin jestem w 9 tyg

Witam cie Kaja,i jak samopoczucie?

strasznie mnie mdli prawie na wszystko, a mam takie pytanie dostalam skierowanie od lekarza prywatnego na badania(mocz, krew) nie ma na nim pieczatki czy bede za nie placila czy z takim swistkiem moge isc czy moze mam isc do panstwowego zeby mi przepisal to

witam ciepło słodziaki!!! uff wróciłam z imprezy integracyjnej na której kierownictwo oficjalnie ogłosiło wszem i wobec że spodziewam się dzieciątka, wszyscy mnie wyściskali i pogratulowali a mi samej kamień spadł z serca.... co do samopoczucia to nadal mnie mdli, żyję nadzieją że kiedyś się te nudności skończą jak nie na dniach to z końcem ciąży....hahah Motka duża bużka! Ola31 pozdrowienia dla męża......macie być oboje dla siebie oparciem, nie ty dla niego ani on dla ciebie a wzajemnie dbajcie o siebie, wasze uczucie i to życie które nosisz pod secem.... pozdrawiam cieplutko życząc miłego, pogodnego dnia! duża bużka dla wszystkich... p.s co oznacza ten symbol koło moich kg w tabelce?

Cześć Dziewczyny! Długo się nie odzywałam, bo najpierw byłam na szkoleniu w Olsztynie, jak wróciłam, to tak się wszystko poukładało, że miałam koszmarny weekend, o którym jak najszybciej chcę zapomnieć, a teraz to w ogóle jestem na zwolnieniu lekarskim. Drugi raz w życiu mi się to zdarzyło (pierwszy raz - przy pierwszej ciąży, ostatnie trzy tygodnie przed porodem) i czuję sie z tym nieswojo , ale mój mąż się uparł, a lekarz go w tym wspierał, bo ja nie jestem w stanie wagi utrzymać, z Olsztyna wróciłam znowu niemal kg chudsza, lekarz powiedział, że to już przybrało rozmiary niepokojące i... siedzę w domu. W pracy nie są zachwyceni, tym bardziej, że jestem trzecią osobą na zwolnieniu, a nadal trwają urlopy, no i pracy jest dużo. Ja mam nadzieję, że do niej jeszcze wrócę, ale wiadomo jak to jest - w przebiegu ciąży nic nie można zaplanować. A czy w ogóle myślicie, o tym, aby pójść na L4 w trakcie tej ciąży?. Powiem wam, że przy pierwszej w ogóle takiej opcji nie brałam pod uwagę, i te ostatnie trzy tygodnie przesiedziałam w domu, bo mąż sie uparł, dobrze mi się wtedy pracowało, choć wiadomo, ze i tak to uzależniałam od zdrowia dziecka. Ja to chciałabym jeszcze popracować do końca roku, czy nawet stycznia, zobaczymy jednak jak będzie... A teraz pytanie: ponieważ informatyk ze mnie słaby powiedzcie mi jak się dopisać do tej tabelki, bo bardzo bym chciała, raz nawet próbowałam ,ale mi nie wyszło.Cóż : trochę techniki i już się gubię.... Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia Wam i Waszym Brzuszkom!

Cześć dziewczynki! U mnie bez zmian, konkretny katar mnie męczy, kicham bez przerwy... W dodatku całe wczorajsze popołudnie doprowadzałam mieszkanie do porządku, dzis jeszcze kosmetyczne poprawki i jakieś zakupy. Aniu, my oboje dbamy o siebie, niestety mój mąż teraz wymaga większej troski, bo nie jest w stanie bez kul zrobić nawet kroku, tak może być przez najbliższe 2-3 miesiące. Ja Bogu dzięki czuję się doskonale, wszelkie dolegliwości żołądkowe ustąpiły bezpowrotnie, piersi juz tez dużo mniej bolą, pozostała jedynie senność i zmęczenie. Naturalnie staram się nie forsować, nie dźwigam i nie przemęczam się. Dodatkowo mamy wsparcie rodziny mojego męża (moi bliscy mieszkają 500km od nas). Myślę że wszystko będzie dobrze:)

witam was serdecznie. misiczka:wejdz tak jakbys chciala odpowiedziec na temat ,pozniej pojawi ci sie ta strona gdzie piszesz,powyzej masz preferencje wiec wejdz w nie podaj swoj nik i haslo i potwierdz.wyswietli ci kolejna strona gdzie sa twoje dane a ponizej miejsce do pisania tresci.ale przed tym wszystkim skopiuj najswiezsza tabelke a tam wystarczy juz tylko ja wkleic i bez problemu mozesz tam sie wpisac i co tydzien zmieniac swoj tydzien ciazy. pozdrawiam serdecznie i zycze wam dziewczyny milego dnia chociaz u mnie leje jak scebra.papa

Mysiczko, po pierwsze chcę pracować jak najdłużej, tym bardziej że styczeń i luty to zamknięcie roku i chciałabym, a w zasadzie powinnam to zrobić. Po drugie, zaznacz całą tabelkę, skopiuj (wciśnij na klawiaturze ctrl razem z c) i wklej ją jak będziesz pisala swój post:)

Witam Dziewczynki... U mnie od rana potwoene mdłości, myślałam że nie będę w stanie zawieżć córki do szkoły.Rany, kiedy to się skończy... Nic nie pomaga, ani cola, ani tabletki imbirowe na chorobę lokomocyjną... jak tak dalej będzie chyba pójdę do lekarza, bo się zamęczę. Tak poza tym brzuszek już boli dużo mniej i rzadziej, senność w ciągu dnia męczy, ale w nocy nie mogę spać - podobno to nie jest dobry objaw. Największym dla mnie osiągnięciem jest rzucenie palenia - na początku ciąży ciągnęło mnie niesamowicie, paliłam chyba więcej niż przed ciążą. Gdy się dowiedziałam - koniec... Nie było łatwo, ale zdrowie maleństwa jest najważniejsze. To już miesiąc i jestem z tego dumna.

A wiecie, że mi nagle uspokoiły się te wymioty. Naprawdę nagle. Dotychczas brałam 1/3 dipherganu (lekarz mi zalecił, zapewniał, że dla dziecka jest bezpieczne itd), aby w ogóle móc coś zjeść, a i tak wymiotowałam kilka razy dziennie, a przez cały dzień bolał mnie żołądek i mnie mdliło (bez tabletek nawet kilkanaście). A dziś jest trzeci dzień bez tabletek i w sumie nieźle się czuję. A najlepszy numer, że przestałam wymiotować, po tym, jak w nocy z piątku na sobotę chlusnęłam krwią. Zaraz zabieram się za tabelkę, ale z moimi zdolnościami nie ręczę za rezultat :)

ali-cja.....ala........36.....9.......4.04.............+ 1kg Ola31.......Ola......31.....11.....07.04.......... +1kg Kaśka31....Kasia...31.....10.......9.04............-2kg chanel 5..Marlena...21.....10.....13.04............+0kg Motka......Ania.....28.....10.....14.04...........+1kg Renia905...Renata...26....10....14.04............+1kg rosar.......Ania.....26..... 10......16.04...........+0kg gregia.....Justyna...25.....7.....18.04...........+0kg Anna_śl.....Ania.....29.....7......19.04...........+2kg< br aniawd.....Ania.....29.....8......25.04..........+ 2 kg Bogdanka..Ania.....26.....7......25.04...........+1kg a2_el.....Magda.......20......6...25.04.............+0kg viki444.....Wiolka....29....7.....28.04............+0kg Suzanke....Iwona...29.....5.....30.04............+0kg Mysiczka30..Ola.....30....11.....12.04............-4 kg

Witam :) Ola... Dużo zdrówka dla męża :) Anna_Śl.. fajnie że masz z głowy poinformowanie pracodawców :) ja nie wiem jak powiem w swojej pracy, pracodawców mam fajnych, ale dopiero co wróciłam do pracy po jednym macierzyńskim i teraz znowu :o :) eehhhhhhhh trochę mnie to stresuje... Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to jest ok... jestem trochę zmęczona, moje 15 m-czne słoneczko jest wszędzie :) chciałam coś jeszcze napisac ale muszę wracać do pracy...wpadnę póżniej :)

Witam!! Dawno się nie odzywałam bo nie bardzo miałam o czym pisać:) Bardzo Wam współczuję dziewczynki tych nudności i wymiotów:( na szczęście magiczne 12 tygodni zbliża się wielkimi krokami:) mam nadzieje że jak najszybciej Was opuszczą te \"atrakcje\". Ja musiałam pojechać w niedzielę na ostry dyżur bo niestety bardzo bolał mnie brzuch:( okazało sie że to atak wyrostka robaczkowego.Na szczęście atak był nie groźny i wkońcu mi przeszło ale muszę uważać. Ola31 bardzo się ciesze że z mężem wszystko dobrze:) pozdrawiam dziewczynki

no jestem :) Mysiczka ja w pierwszej ciąży na L4 poszłam na początku 9 m-ca i to też dlatego że mi mąż i lekarz kazał :o czułam się naprawdę dobrze... teraz też tak chcę mam nadzieję że mi sie uda :) jejku jak to chlusnęłaś krwią :o a byłas u lekarza ? Motka.. kurcze jeszcze Cię wyrostek dopadł ?

Cześć!!! Ja mam termin koło 22 kwietnia 2008 i mam 25 lat a o dziecko starma się od 2 lat (chociaż nawet i dłużej). powodzenia życzę!!!!

witam mam troszke głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi ostanio kiepsko się czuje tzn strasznie mnie mdli co prawda wymiotów nie mam ale przez to kiepsko sie czuje, podpowiedzcie mi czy wydam sie smieszna jesli z tego powodu poprosze o zwolnienie na pare dni

Aniawd, po prostu ja nic nie mam w żołądku, zwykle wymiotowałam żółcią, a tym razem krwią. Oczywiście poleciałam do ogólnego lekarza , który mi powiedział, że od tych wymiotów muszę mieć uszkodzony przełyk, który krwawi. Potem to potwierdził mój gin, ale jak mnie zobaczył, to stwierdził, że zaczyna sie przegięcie, bo widział mnie półtora tygodnia temu w wyglądałam w miarę normalnie, a teraz już przestałam i wysłał na zwolnienie. Mam czas do 4.10, czyli do kolejnej wizyty, nastraszył mnie, ze jak nie zacznę przybierać na wadze to mnie wyśle do szpitala, żeby mi kroplówkami ładować jedzenie. Ale sprawdził dzieciaczka i jest z nim OK. Tez mam nadzieję jeszcze popracować, jak tylko poczuję sie lepiej wracam do pracy, bo bez sensu takie siedzenie w domu. Bez sensu czas płynie, bo i tak opiekunka do synka przychodzi i zabiera go na spacery. Tylko dużo śpię, bo ja jestem tak słaba, że w zasadzie tylko na to mam siłę. A kiedy wróciłaś do pracy po pierwszym porodzie, chyba niedługo na razie pracujesz...? Motka jestem w szoku z tym wyrostkiem a jeszcze bardziej, ze Ci przeszło. To chyba ból jest niesamowity. Cześć emiliack! Jak tam Twoje samopoczucie? Koniec kwietnia to dla mnie bardzo miły okres...ja sie wtedy urodziłam! Kasia, jak nie możesz wytrzymać idź do lekarza, naprawdę. W pierwszej ciąży tak sie męczyłam bez jakichkolwiek leków i to trwało do 17 tygodnia , a odwodniłam się totalnie, po schodach nie miałam siły wchodzić. Teraz co prawda jest jeszcze większa masakra, ale bez leków nie dałabym, rady. Dziecko się wyżywi i dla nas to ono jest najważniejsze, ale dla gina - my; mój mi tak zawsze powtarza, mówi, ze o mnie też musi dbać a moje dziecko tylko do porodu. Potem ono już ma innych lekarzy:)

vicki no coś Ty? ja w pierwszej ciąży nie chciałam iść na zwolnienie, choć lekarz mnie wysyłał, kłóciłam się z nim, wiec teraz się nic nie odzywał. A jak mu mój mąż wczoraj powiedział, żeby mi wypisał zwolnienie, to od razu powiedział, że bardzo dobrze, bo ja po prostu powinnam zwolnić. Ja chciałam tylko do końca tygodnia, to sam powiedział, że mowy nie ma, i mam do następnej wizyty. Jak nie dajesz rady, to idź po zwolnienie. Ja przez ostatnie dwa tygodnie w pracy siedziałam, ale pracownik ze mnie był marny: latałam ciągle do toalety, leżałam na biurku, pracowałam o wiele niej wydajnie niż normalnie a po powrocie do domu odchorowywałam to, ze do pracy w ogóle poszłam. lekarz na pewno Cię nie wyśmieje i zwolnienie na pewno Ci wypisze.

mysiaczka -dzieki za odpowiedż

Mysiczka.. nie pracowałam od 9 maja urodziłam 19 czerwca 2006 a do pracy wróciłam 1 stycznia 2007r. czyli po \"wolnym\" pracuję parę miesięcy a tak wogóle to w tym zakładzie pracuję 8 lat viki.. pewnie że idż po zwolnienie jak się żle czujesz