30 kg mniej=spełnić marzenie.

jaka mam figore.mozna powiedziec ze wcale nie taka zla,bo mam wszystko rowno rozlozone.to znaczy ze nikt nigdy by mi nie dal az tylu kilo.nosze rozmiar42/44 i w odpowiednich ubraniach wygladam super.wczoraj na przyklad kupilam biala spodnice troche za kolana.tak super uszyta ze jak w niej z przi wyszlam to meza zatkalo.naprawde.ale mnie razi na wadze te 80.przybylo mi bo po diecie cud-niejedzenie i schudnieciu 20 kg przestalam palic.reszty chyba nie musze opisywac....

tak sie rozpisalam o sobie ze zapomnialam o planie dzialania.duzo ruchu,3-4 razy w tygodniu basen i zadnej kolacji.

Wiecie co albo mi się jeśc chce albo się komp przegrzewa ale mi tu jakims kurczaczkiem z rożna pachnie mniam mniam i chyba zaraz pójdę spać żeby nic juz nie zjeść:)

dobranoc i niskokalorycznych snow ci zycze

Nie pytajcie - po prostu się przyłączajcie! :-) rozmarzona kaska - jeju, 42 mam tylko koszule, spodnie nawet do 46 (o zgrozo!) :O A te diety-cud można sobie wsadzić, wszystko i tak wróci z nawiązką. Pogratulować można rzucenia palenia! Brawa! Ciężko było? zielone oczy masz - 1000 kcal, malutko! Nie chodzisz głodna? martusia25 - nie podjadaj, bo po łapkach! :-) Jeśli już się tutaj dzisiaj nie pojawisz, to życzę Ci dobrej nocy! A powiem Wam ciekawostkę. Otóż oglądałam \"Dzień dobry TVN\" czy \"Pytanie na śniadanie\", coś takiego, nie pamiętam. I była wtedy właśnie dietetyczka, która powiedziała, że często błędem jest niejedzenie po 18! Prawidłowo powinno się przestać jeść 3-4 godziny przed snem. Tak właśnie tam słyszałam i chciałam się z Wami podzielić. Chyba sobie stopkę strzelę, a co mi tam! Może ze wstydu zacznę chudnąć...

Patrzę na moją stopkę i nic, tylko się wieszać albo... wsiadać na rower i gnać przed siebie! :D

I jeszcze mi tu, cholera, reklama czipsów wyskakuje! Podzielę los Martusi25 i odejdę od kompa. Trzymajcie się ciepło i obowiązkowo do zobaczenia jutro! Pa!

szukaj wiatru w polu -- jakoś daje rade , póki co. Nie licze tak dokładnie tylko tak na oko i wyczucie, Co do kolacji hmm to ja różnie słyszałam dziś np przeczytałam, zeby nie jesc po 18.00 a gdzie indziej, że 3 h przed snem. Do jutra Dobranoc

Dzień Dobry ...ja już wstałam i jestem po siadanku na które zjadłam płatki fitness z owockami z mleczkiem :) mniam mniam

Witam :) Ja bez śniadanka ale zaraz chyba zrobie sobie ta przepisową kawę :) Dzis tak jaby coś chłodniej miało być. Niewyspałam się niestety :( Ale może to nadrobie popołudniu jak mężus wróci z pracy i przejmie opiekę nad naszym szkrabkiem :)

Oj ja też się nie wyspałam najpierw nie mogłam zasnąć chyba dlatego że strasznie burczało mi w brzuszku a później maluszek wstał na butlę i już do rana spał ze mną (mąż był w nocy w pracy) a spanie z małym to juz nie to , cały czas czuwam ...i dzisiaj z rana ledwo sie podniosłam ale erspektywa śniadanka pomogla wstać:)

martusia ile twój maluszek ma?

Mój synuś ma 1rok i 9 miesięcy - juz nie taki mały :) a twój??

ja mam córcie ma 4 miesiace :) Ale tez nie jest juz taka malenka- ciezka strasznie a bardzo lubi się nosić... No a ja zbijam ciazowe kilogramy :)

Ja ciązowe już zgubiłąm a było tego troszkę ponad 15 kilogramów a teraz sama dla siebie chce schudnąc jeszcze 5 kilo:) wtedy będzie ok ...no ja nie mam problemu z noszeniem ..juz..teraz mój synek biega ile sił ma w nóżkach a ja za nim:)

martusia ile ci zajelo zrzucanie tych 15 kg?

No długo ....pierwsze 10 kilogramów około roku ...nast. pięć w 3 miesiące ale dołączyłam codzienną jazde na rowerze ...widze że im dalej od porodu tym lepiej

Dzień dobry wszystkim Paniom! :-) Widzę, że noc także w Waszym przypadku nie należała do najlepszych. Możecie napisać, skąd jesteście? Jakie macie plany na dziś?

Ja jestem z okolic Szczecina i dzisiaj planuję po obiadku pojechać na działkę i troszkę posprzątać oraz zebrać plony ...zawsze to jakieś spalanie kalorii...a teraz czekam aż mi się kukurydzka ugotuje a pachnie już miodzio :)

Cześć dziewczyny! Dzisiaj chyba przesadziłam, ale zaraz wszystko spalę. ;) Poćwiczyłam pół godziny, a zakwasy mam takie (od przedwczoraj!), że szkoda słów. Kupiłam sobie nowy rower-marzenie, wygodny, ajjj, idealny na dietę i długie przejażdżki. :) Piję sobie Tymbark Fit (marchew+pomarańcza), pycha i wlałam w siebie Tymbark Vega - nie polecam, okropne. :O Rozpisałam się o mnie, ale taki fajny nastrój mam, waga pokazała 75,3 :D :D Pewnie dobrze siku zrobiłam i dlatego, ale co tam. Napiszcie, co u Was! Do usłyszenia później kochane!

witam u mne dzis wmiare ok, zjadłam: batoniknestle corn 78 kcl, 3 suche rurki i ryż z kukurydzą i pieczarkami . Ćwiczyć znów nie ćwiczył :/, ipójde tylko na spacer. pa!!1

Zielone oczy masz - malutko jesz, tylko podziwiać! A spacer samotny czy z drugą, gorszą połową? Właśnie wróciłam z roweru, 8 km w 40 minut, całkiem dobry wynik biorąc pod uwagę moją otyłość i to, że nie jestem zadyszana. Aha! Rower spisał się świetnie i zakwasy jakoś mniej bolą. Wieczorem zrobię sobie peeling kawowy, a za chwilę minimum pół godzinki ćwiczeń. rozmarzona kaska, in my humble opinion, martusia25 - gdzie jesteście?

Hej :) jestem wróciłam z długiego spacerku z mężem i synkiem , troszkę nogi mnie bolą ale co ..........zgrzeszyłam zjadłam na spacerku tosta z serem i pieczarkami :( jest mi z tym źle ...cały dzionek katowania a na koniec wyżerka buuuuuuuuuu :9

Martusia - jeden mały tościk, nie przesadzaj ;)

hej dziewczyny i jak tam .ja ruszac sie nie moge.moje dziewczyny wyciagnely mnie dzisiaj do aqua parku.cwiczenia wodne,masaze wodne i wszystko co do tego nalezy.po 6 godzinach\"wypoczynku\"zjadlam konia z kopytami a teraz mi sie nic nie chce-tak mnie wszystko boli. a jak ja przestalam palic.prosto.z dnia na dzien.bez zadnego ale.oczywiscie wczesniej juz pare razy tez probowalam ale po 2 dniach zawsze byly fajki spowrotem.az pieknego razu o 15 wypalilam ostatniego papierosa z paczki i to byl moj ostatni.od nastepnego dnia dalej mialam dookola palacych ludzi ale mnie to nie przeszkadzalo.nie wiem do dzisiaj jak to mozliwe ale tak zostalo.juz 3 lata.pol roku po mnie przestal palic moj maz - tez z dnia na dzien bez zadnych plastrow itp.JESTEM Z NAS DUMNA

Cześć dziewczyny no i przyszło na mnie i się dołączam, może nie 30 ale na pewno 20 kg. Cholera jak przybrałam to był moment :) Jestem po różnych dietach i efektach jojo ale koniec z tym. Mniej jem i mam już dziś zaliczone 4 km na rowerze :)

Dziewczyny po nieprzespanej wczorajszej nocy uciekam ..wykąpiś synka i chyba razem z nim położe się spać tak więc mówię Wam dobranoc odezwę się rano papatki

rozmarzona kaska - Fajnie, że w końcu jesteś! Zjadłaś konia z kopytami, bo woda bardzo \"wyciąga\". Obyś nie musiała (tak jak ja) walczyć z zakwasami. Zakwasy na brzuchu, to najgorsza rzecz, jaka mnie w ostatnim czasie spotkała. Karolisia79 - Witaj i czuj się jak u siebie! Większość z Nas nie zauważa, że tak szybko przybywa kilka, kilkanaście (a w moim przypadku kilkadziesiąt :O) kilogramów. Potem lamenty i w końcu decyzje o odchudzaniu. Na tym topicu będą sami zwycięzcy! Jak nie MY to KTO?!

martusia25 - trzymaj się cieplutko! Miłej nocy, wycałuj ode mnie syna :) Do jutra!

szukaj wiatru w polu - chcesz ważyć 46 kg nie za mało trochę? ja bym chciała 60/65 kg