Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bede-mama

Moze sie udalo??? jeszcze tydzien czekania

Polecane posty

Gosiu wg moich obliczeń to Mama miała rocznikowo 27,tzn.siostra sie urodziła w styczniu a Mama w czerwcu skończyła 27. Zuziu-a czemu tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia - nie daj się złemu myśleniu!! @ nie ma przyłązić głupia jedna! A jak przyjdzie to my jej dokopiemy następnym razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAKIE MAM PRZECZUCIA jakos mi smutno dzisiaj, juz do pracy mi sie isc nie chcialo, najchetniej przespalabym te pare dni do @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia - nie ma lekko, ale musimy być cierpliwe! Jak nie ten cykl to następny! Zaczniemy się martwić jak nam się nie uda po roku :) Zobaczysz że się uda!! Poza tym Ty młodziutka jesteś, ja to mogę mieć problemy :) Bo to już prawie wiek przedemerytalny na dziecko heheh :) Ale ja jestem optymistka! Bo na smucenie się zawsze czas przyjdzie! UDA SIĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie ciagle zastanawialam:) no ale blond jestem, naturalna wiec mozna mi wybaczyc. chipotetycznie jesli teraz bym byla, to pewnie sprawilabym sobie prezent na urodziny w formie dzidziusia i na pierwsza rocznice slubu;) opowiem wam cos o mojej pracy. otoz pracuje w chinskiej miedzynarodowej firmie, w UK jestem chyba jedyna polka. i wiecie co po prostu nie nawidze chinczykow, straszne, sa wyjatki, ale sa okropnic. po pierwsze. zawsze myslalam ze kobiety w toalecie sa pozadniejsze od facetow a tu ta, wszystko czasem zafajdane, ble, ja okres to nawet podpaske na podlage rzuca, albo krew widac, smierdzi. po drugie faceci, czesciej, kobiety tez sie zdaza, charcza, po trafia nacharchac, sorki za slowo ale tego inaczej sie nie da powiedziec, do kosza przy biurku, albo do zlewu w unicie kuchannym. po trzecie wiekszosc z nich to biznesmeni na poziomie, a smierdza czesto i nie wiem co jedza, bo tez smierdzi im z buzi. po czwarte glosno jedza, mlaszcza, siorpia, na prawde glosno duzo jest jeszcze rzeczy do wymienienia, ale wiecie co po prostu w pewnym sensie stalam sie rasistka, przykre ale tak jest, dopoki nie poznasz kultury innych krajow to nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie żadnych,piersi mnie nie bolą,moze są lekko pełniejsze,mdłości nie mam,przy córce też nie mialam,ale mogą sie dopiero zacząc :-( Ogólnie czuję się bardzo dobrze tylko mam straszną ochotę na kawę i ogólnie strasznie mi smakuje jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu-feeeeeeeeeeeeeeeeee toż to świnie z tych chinoli,bleee,jak tak można,a Ty Gosiu co tam robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PEWNIE POMYSLICIE ZE ZAZDROSZCZE POLI ALE TAK NIE JEST poprostu bardzo bym chciala a niewiem czy sie udalo i to czekanie mnie dobija pozatym mam taki charakterek- \"choleryczki\" ze czesto mi sie humrek zmienia- tego nie rozumie nawet sama JA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje w ksiegowosci, jestem asystentka ksiegowej, taka nazwa sanowiska. skapi sa tez, juz dawno zmienilabym prace na duuuuzo lepiej platna, ale postanowilismy sie starac o dziecko, wiec lepiej jak sie pracuje dluzej w jednej firmie. pracuje juz ponad 3 lata, i ani podwyzki ani nic, nawet bonusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a odrzucilam 2 oferty pracy gdzie o polowe wiecej mi placiliby, tylko dlatego ze sie statamy. a to juz tyle czasu i czasem mysle ze juz dawno bym zmienila prace, przepracowala okres probny, i prawie juz rok by minal. wqrzam sie jak o tym mysle. no ale coz zrobic. w sumie to teraz mam bardzo olewajacy stosunek do tej pracy, nie zalezy mi itp itd. a i dodatkowo zwolnic mni nie moga, musialabym chyba okrasc firme albo jeszcze gorzej. napiszcie dziewczyny co kazda robi, i moze to wrzucimy na bloga? tak dla info? ile lat mamy, co robimy, jakie hobby, czy mamy dzieci? co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia - to normalne chyba ze jak nam się nie udaje to od razu mamy doły i doliny. I nie ma tu żadnej zazdrości że komuś się udało a nam nie. W końcu mamy prawo do własnego szczęścia. Ja mam tak samo, że dołuję się porażką, chociaż przed całym światem pokazuję że wcale nie. Też nie mam łatwego charakterku i się obrażam często (chociaż kiedyś było gorzej). Potrafię się nie odzywać kilka dni. Ale do starań podchodzę jakoś tak z lekkim dystansem. I jeśli teraz się nie uda to w następnym cyklu się uda :) Ja jestem kierownikiem biura, zajmuję się też płącami i kadrami. Chciałabym zmienić pracę (już od 5 lat to mówię hihi) ale ciągle tu siedzę. Help! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie tak wydaje, myslalam o tym w tym miesiacu, i nadal sie zastanawiam, i pewnie w poniedzialek cos poczukam, znaczymaile powysylam, bo tu jest bankholiday i jest wolne z okazji ostatniego weekendu lata. glupki;) ale przynajmniej nei trzeba pracowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Louisa: O jakim Ty wieku przedemerytalnym ty piszesz.......:) Nie załamuj mnie kobieto. Ja w przyszłym roku koncze 30 lat ale czuje sie na naście. Po 30 -stce sie dopiero życie zaczyna......hihihih Zuzia: Nie załamuj sie. Zawsze jak sie zbliża @ to popadamy w podły nastrój. Bedzie dobrze. Wcześniej czy później doczekasz sie swoich upragnionych II kreseczek. Wiem łatwo sie pisze ale ja z perspektywy czasu teraz podchodze do tego wszytkiego inaczej bo wiem jak duzo daje nastawienie. Mnie teraz jest troche łatwiej, poniewaz mam juz Natalie i nawet @ nie popsuje mi humoru. Ale 2 lata temu to wszystko wyglądało inaczej. Niewiem czy mielibyśmy Natalie gdyby nie to ze odpuściliśmy. Przestałam mierzyć temperature, czekac na objawy zaczełam robic badania bo byłam pewna ze coś jest nie tak albo z jednej albo z drugiej strony. Ja zdążyłam sie przebadać, mąż juz nie bo w tym miesiącu w którym miał isc na badania zrobiłam teścik i juz nie było potrzeby. Więc głowa do góry. Bedzie dobrze. Musi być. Miki23: Bardzo podoba mi sie piosenka lecąca w tle naszego bloga. Jestem ciekawa kto to śpiewa i czy mogłabyśmi ja wysłać emailem albo powiedziała skąd mogę sobie ją sciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika - no wiesz, 30 na pierwsze dziecko to juz wiek przedemerytalny :) Ja sie czuję młodo, ale organizm ma swój wiek już hehe :) Ale dam radę :) Moja mama urodziłą pierwsze dziecko mając lat 28 a mnie rok później, więc chyba coś po niej mam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zapomnialam wam powiedziec ja tez juz nie mierze temp, spadl mi termometr za lozko i stwierdzilam ze nie wyciagam. zuzia zobaczysz-ja tez jeszcze czasem dola lapie, ale jakos sie przyzwyczailam do porazek. teraz to juz na nic nie patrze, czasem sobie pogadam, lubie ponarzekac, chyba kazdy od czasu do czasu. a teraz a niech przychodzi @. mm to gleboko gddzies. nie ma mowic ze trzeba odpuscic itp itp, bo to wcale nie tak latwo, trzeba dorosnac do tego i samemu zrozumiec. tak mi sie wydaje. ja dopiero woli zaczelam zmierzac w tym kierunku - zajecie sobie znalazlam, przestalam sie przejmowac tym co jem co pije. czy ktoras z was pali papierosy?? bo ja pale, co prawda mietowe super lighty slim, ale kilka dziennie zawsze sie zdazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i prosze... prosze... i ja ostatnia!!!! POLA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dbaj o siebie i fasolke, nie przemeczaj sie, ciesz sie caly czas szczesciem jakie masz w sobie i pisz jak najwiecej o tym jak sie czujesz :) Wiecie co - ja jak mysle o ciazy to nie moge sie doczekac momentu, kiedy bede lezala z brzuszkiem na lozku, moje slonce za mna i oboje bedziemy glaskac nasze malenstwo. I jak bedziemy czuc jego kopniaczki :) Cos pieknego!!!! No dziewczynki - to do Dziela!!! Ktora nastepna...? A tak... Gosia :) Roswintha i mimi :) Czekamy.. czekamy na dobre wiesci :) :) :) P.S. Ja jestem w Irlandii - asystentka ksiegowego. Pracuje tu 9 m-cy juz i strasznie mi sie nie podoba :) Tez chcialam zmienic, ale teraz nie moge :) Pracuje tez przy sortoweaniu listow na poczcie wieczorami. Jak zajde w ciaze to tylko przy poczcie zostane :) Nie moge sie doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - ja pale. Lighty i niewiele - max ok 4 dziennie. Ale to zawsze cos. Choc mopj gin powiedzial,ze to nie problem :) I czasem mi sie piwo wypije, albo winko... mniam - czerwone :) Zmienie nawyki zywieniowe jak zajde w ciaze - teraz jeszcze nie odmawiam sobie moich ulubionych potraw :) Oczywiscie tylko w soboty i w niedziele, bo w tyg kanapkami zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ola kolezanki po fachu jestesmy:):):):) ja na razie nie wyobrazam siebie z takim balonem:) no ale chcialabym, dlatego brzuch rosnie powoli, zeby sie przyzwyczaiic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Louisa: To możemy sobie ręce podac bo ja też w kadrach i płacach. Ja jak narazie jestem zadowolona z pracy i płacy. Pracuje już tu 4 lata i troche sie zadomowiłam. Szef przy pierwszej ciązy szedł mi na ręke więc póki co to chyba nie będe zmieniać. Gosia: Z tym termometrem moze to jakis znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze, spadl, i nie chce mi sie go podnosic, gdzies za lozkiem jest, nie podnosze zeby nie korcilo:) hoho, czyli wiekszosc dziewczyn z topiku to w nudnych finansach pracuje:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY ja pracuje też podobnie jak Wy bo w biurze rachunkowym nie pale nie pije alkoholu z wyjątkiem winka ale i to tylko sporadycznie jedyne co jest bardzo nie zdrowe a ja lubie to pepsi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dziewczyny a co z tym paleniem?? ktoras pali, czy tylko ja taka wyrodna i niemodna jestem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia - ja tez lubie pepsi :) Kawa mi jakoś srednio smakuje. Nie palę, ale lubię piwko ( w rozsądnych ilościach oczywiście) i gin z tonikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×