Kącik Warszawianek i nie tylko

Hihihihi imprezka się szykuje. :D A ja będę balować na weselu. :D

Dzień doberek :D :D :D W końcu spotkanko się szykuje :D :D :D Życzę wam dziewczyny i chłopaki udanej imprezki :D

umber z tego co wiem to chyba od 23 roku zycia;) i jak ktos wyglada zbyt mlodo prosza o dowody:D no a moze od 21 roku zycia;) wiem ze ten pulap mnie troche zdziwil mielismy problem bo byla wsrod nas 19latka ktorej nigdzie nie chciano wpuscic:P a wydawalo sie ze pelnoletnia i moze balowac:D

dekada... balowałam tam jakieś 4 lata temu i pamiętam tę błyszczącą maskę samochodu wystającą ze ściany... niestety, w tę sobotę nie mogę się tam zjawić, ale może uda się w innym terminie. Życzę miłej zabawy, baby :) Lekuchna prywata: któraś z Was robi na drutach? Szukam długiego swetra z kapturem..... :)

Witajcie :) Co komu podać ? Wzestawie kawa na rózne sposoby ;) Do tego cała blacha szarlotki, która upiekłam na dzis do pracy :) Zapraszam na poczęstunek :)

Ola, chętnie, ale nie moge, mam inne plany na sobotę ;) Kate, kiedys coś kleciłam na drutach, teraz zostały tylko włóczki. Ale seterka bym sie nie podjęłą. A może warto wrócic do jakiegoś szydełkowania, albo innych robótek ręcznych :p:P:P

Umber ....witaj miło w Kąciku :) A któżeś Ty ? Jakaś wizytówka by się zdała :):):) Nelka...weselicho masz...fajowo. Wybaw się Kochanie do białego rana :) Czego zycze z całego serca. :)

Dziś urodziny męża, muszę coś wykombinowac dla Niego, w końcu 33 obchodzi sie raz w zyciu, nie ? ;) Ale jak na złość dzis mam egzamin ze szkolenia systemu komputerowego, pewnie sie zejdzie trochę nadgodzin :( Eh...

Julietta, oby znalazło sie jeszcze troche towarzystwa. Może Anka wpadnie.... Ja z chęcią bym zabalowała, jeszcze w Kącikowym gronie...w koncu musi nadejść ten pierwszy raz... ;););)

Szepciku Polewaj. Szarlotkę też chętnie spałaszuję. :D Uwielbiam ją. :D Wiesz jak poprawić humor z rana. Egzaminem się nie przejmuj. Na pewno pójdzie Ci bardzo dobrze. Zazwyczaj jest więcej stresów niż to warto. :D Co do wesela to zobaczymy. Im bliżej do niego tym ja mam mniejszą ochotę tam iść. :P Kate moja ciocia świetnie szydełkuje. Tylko nie można się od niej niczego doprosić. \"Nie ma czasu\" to jej zwyczajowa odpowiedz. Więc jeszcze się nie nauczyłam. Kiedyś nawet jako mała dziewczynka zrobiłam spódniczkę dla lalki na drutach, ale nie wiem co by z tego wyszło teraz. :P Pewnie mój pies nie chciałby w tym chodzić (chociaż nie nosi żadnego kubraczka - nie jestem aż tak zwariowana :)). Jak będę miała trochę czasu to muszę poprosić babcię żeby mi przypomniała jak to się robiło (babcia kiedyś bawiła się tym trochę ale teraz to już nie ten wzrok i lata). :D

Nelka...Jak sie nie chce iść, zazwyczaj wtedy jest najlepsza zabawa. Dopiero w sobote najdzie Cie chęc wielka :D:D Ja bym chciała zacząć trochę szydełkować, jakieś pierdółki tego typu mi się bardzo podobają. Zwłaszcza w kolorze ecru :)

Ja też bym chciała umieć. Ale moja cioteczka nie ma czasu dla mnie. Drzwi się u niej nie zamykają taka gościnna jest. Jedni goście wyjeżdzają to inni przyjeżdzją. Taki rodzaj domu otwartego dla wszystkich. :P I co tu się dziwić, że nie ma czasu. Też bym nie miała przy takiej rotacji. :D A robi cudeńka. Widziałam obrusik szydełkowany i Szepciku to Ci się spodoba w kolorze ecru. :D A wesele? No nie wiem. Znam tylko 5 osób, które na nim będą. \"Teściów\" i rodzeństwo mojego faceta. Więc nie za dużo. I najgorsze ten mój chłop ma dwie lewe nogi do tańca. :D Chyb że sobie chlapnie. Wtedy to \"KRÓL PARKIETU\". :P

dzien dobry! zrobiłam sobie megamocną kawę i się częstuję szarlotką! UWIELBIAM reszta ciast może nie istnieć;) tylko ciii... bo moja córka jakieś brzoskwiniowe robiła;) więc musiałam powiedzieć że w życiu lepszego nie jadłam;) było super naprawdę ale i tak dam jej przepis na szarlotkę;) na drutach nie robię:) w dekadzie oprócz auta jest też wagon;) no dobra! czasami się włóczę po mieście:P szczególnie jak się moje przyjaciółki ze świata zjadą:) wesele też mam niedługo:) ale tam raczej nie będę znać dwóch osób;) ja lubię wesela, nawet jak nikogo nie znam:P zawsze można poznać:) zresztą ja chyba ogólnie lubię się bawić... nie jestem typem samotnika... no może czasami;) no to się rozpisałam, a teraz konsumpcja;)

Ja chyba jestem typem samotnika. Najlepiej się czuję z książką na kanapie. Ale lubię się też bawić. Tylko że w gronie osób które dobrze znam, bo jestem raczej nieśmiała i ciężko mi nawiązywać znajomości. :D Chociaż staram się. :P

Dzieńdoberek! Hmm, widzę, że oprócz trzech osób nikt z was nie pisze się na imprezę a szkoda, bo bez minimum chęci w taki sposób nigdy i nigdzie się nie spotkamy, bo każdy ciągle coś będzie miał.... Przyznam, że szydełkowanie, zaparzanie kawy i ciągła gadanina o pogodzie nikogo nie zachęci tutaj do rozmów i sorry, że walę prosto z mostu, ale zaczęło wiać nudą. Więc najlepiej jeśli zmienicie plany i spontanicznie wybierzecie się do Dekady jutro. Ponawiam zaproszenie.

hmmmm, tak sobie zaglądam tutaj co jakiś czas, pusto, pusto, pusto rano parę wpisów głównie o kawie, o parzeniu kawy, o podawaniu kawy, o piciu kawy, ile kto wypił kawy, potem przez cały dzień nic, i wieczorkiem parę wpisów :(:( musimy się postarać, bo topik upada powoli :(

pustki :( to idę sobie

pustki :( to idę sobie

pustki :( to idę sobie

pustki :( to idę sobie

pustki :( to idę sobie

:) ja mogę się do Dekady wybrać jeśli to jeszcze aktualne ?

Wesoła Aniu, jak najbardziej aktualne, jutro melduj się na 21-ą w Dekadzie. Mamy rezerwację stolika, więc dyskretnie musisz podawać hasło Kafeteria a my będziemy Cię wyglądać. Czekamy, przychodź koniecznie, pa.

Nelka, gratuluję cioci :) Zamówię cos z bron prixu, bo mnie wzięło na kapturowe swetrowanie :D Szepcie, jak poszło dyktando Huberta? Mam nadzieję, że jakoś sobie poradził ;) Padam na pysk, jak to w piątek. Olać wszelkie przymusy ;) buziaki wieczorne

hi,hi,hi,hi.............to może być ciekawe...........:):):):) ok zajrzę do Dekady :):):)

Witam w niedzielny poranek :D Jak udała się impreza ??? Mam nadzieję, że towarzystwo dopisało :)

Halo, czy ktoś tu jeszcze zagląda...?

taaa..... tylko myszy i ludzie ...... trochę szkoda dobranoc

Witajcie :) Choć mój humor nie nastraja optymistycznie, dlatego tez nie będe komentowała poprzednich wpisów. Mam nadzieję, że spotkałyście sie i dobrze bawiłyście. Jedyne co moge powiedzieć, to, że łatwo wpaść raz na tydziń i rzucić hasło, przy tym lekko atakująć pozostałe osoby. Nikt przeciez nie zmusza do pisania tutaj. Ale widac pomyliłam się...ludzie całe zycie sie uczą.. Miłęgo dnia życze wszystkim z tym poniedziakowym porankiem :)

Impreza się udała, ale nie w Dekadzie a towarzystwo nie dopisało.