Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szept wirtualności

Kącik Warszawianek i nie tylko

Polecane posty

Szepcie, rozumiem, ze słowa krytyki kierujesz do mnie dlatego postaram się odpowiedzieć w miarę prosto a mianowicie faktem jest, że wpadam tu rzadko, bo po pierwsze nie mam czasu a po drugie przeważnie nie ma konkretnego tematu do rozmowy. Po trzecie rozumiem, że jakikolwiek termin spotkania jest trudny do zrealizowania przez wszystkich nawet z dużym wyprzedzeniem, dlatego tego typu propozycje rzucone nagle z dnia na dzień są spontaniczne i czasem więcej osób jest w stanie z marszu zmienić mniej ważne plany lub po prostu skorzystać z tej opcji od tak aniżeli planować i się zastanawiać całe wieki. A tak na marginesie to myślę, ze za szybko Szepcie oceniasz ludzi, których tak na prawdę nie znasz. Chciałam was zmobilizować do szybszego podejmowania działań, ale jak widać spotkało się to z wielką nie chęcią. Następnym razem nie będę już niczego proponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Julia...nie chcę nikogo obrażać, nie to jest moim zamiarem. I nie oceniam nie znająć, tylko stwierdziłam pewien fakt. Natomiast jesli Ktos ma już cos zaplanowane, nie zawsze się da to odkręcić pod innych. Też proponowałam spotkanie, nie zawsze się uda, bo ludzie mają swoje obowiązki, czasem problemy, które eliminują wszystko co zaplanowane. Stą wiem, żę ciężko ustalić odpowiedni termin. Jednak czasem wypada troche wolnego, dlatego liczę, że sie nam jeszcze uda, czego jesteśmy z Anką przykładem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szepcie:D więc mnie nie eliminujesz całkowicie jeszcze ze swojego kącika? Wszystko rozumiem, chciałam dobrze a wyszło do niczego, eee idę po kawę dla was i dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szept wiertualności
Oczywiście, że nie :D... W końcu Kącik dla wszystkich. a nie my w kącie ;) Napisz zatem jak było i z kim sie bawiłaś w dekadzie ?..Nie pwoeim, że sama bym nie pojechała, ale sobota odpadała, i dobrze, żę nie pojechałam, niedyspozycja zawróciłaby mnie od progu :P:P Ale mam ochote potańczyć...niesamowocie mi tego potrzeba ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w sobote sie tez bawilam:D na spotkaniu klasy podstawowkowej:D kurcze... okazuje sie ze mimo ze daleko ta szkola byla od mojego obecnego miejsca zamieszkania, to ludzie mieszkaja teraz /niektorzy/ bardzo blisko mnie:D nie wiem czy cos z tych znajomosci zostanie ale bylo fajnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Dekady nas nie wpuszczono niestety i staliśmy tam jak te palanty w 10 osób pod klubem. W końcu pojechaliśmy na Mazowiecką, ale i tam były problemy z wejściem, ponieważ prawie wszystko dzisiaj na rezerwację, więc trafiliśmy do klubu gdzie konieczne było przebranie w kitle i tam w końcu zostaliśmy zamawiając drinki pod dziwnymi tytułami jak wziernik, lewatywa, gastroskopia itp. Po 2 godz kiepskiej muzyki zwinęliśmy manatki i pojechaliśmy do Proximy i tam balowaliśmy do rana, chociaż towarzystwo typowo studenckie, ale przy najmniej muzyka jakaś normalna. A potem to już wiecie.... kac kac i kac do samego poniedziałku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj Szept napisał coś takiego: \"Jednak czasem wypada troche wolnego, dlatego liczę, że sie nam jeszcze uda, czego jesteśmy z Anką przykładem\" Czy to znaczy, że spotkałyście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wygląda na to, że zostałam sama :( Uciekam, bo coś nie teges się czuję :( Pogoda nie ta i jestem teraz bardzo ale to bardzo pociągająca ;) zresztą, jak zwykle, w takim przejściowym okresie :( Uciekam pod ciepłą kołderkę :) I mam nadzieję, że do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki z rana. ❤️ I po co się kłócicie? Nie ma o co. Jednym ten termin odpowiadał innym nie. :) Nieznajoma - wesele jak to wesele. :) Było i się skończyło. Bawiłam się tak sobie. :D Bywało lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co chce tu wejsc to co innego mnie wciaga;) szepcie 🌻 czy Wy tez macie tyle roboty?? ja nie wyrabiam wlasnie ostetacyjnie wrzucilam papiery pod biurko i sie obijam:D:D:D jutro bede wsciekla ze mam roboty dwa razy wiecej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, fajnie, że się spotkałyście, ale piszcie tu zaraz jak doszło do spotkania? Jak wrażenia? I czy był to raz czy już więcej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tu się dzieje a jaki tłok
wszędzie, że nie można się dopchać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczko...znajoma zapewne...nie ma w nosie...tylko nie lubię pisać tylko z sobą ;) A przecież nie ma chyba ograniczeń co do ilości topików na których sie pisze....Zreszta nie ja jedna tam jestem, chociaż wcale nie zamierzam sie z tego usprawiedliwać :D Dobrze nam tam...więc w czym problem ? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szept wirtuaIności
No dobra, przyznam się, mam was w nosie. Po prostu was olałam. Nie było tu nikogo godnego uwagi. Po prostu traciłam czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×