chce kupic wozek za 2500zl i kazdy na forum z zazdrosci mi glupie posty pisze

[Gość do mamuśki weźcie się do robot]

ale powiedz Brałaś na ten wózek kredyt? Bo jak nie to nie jesteś w temacie

[Gość mauski wezcie sie do roboty]

kupilam Stokke Xplory z gondolka, kocykiem i spacerowka a i jeszcze fotelik:)

[Gość niech sobie kazdy kupuje]

a jesli chodzi o wozek za 3400 to tez nie slyszalam. mieszkam w Niemczech i najdrozszy tutaj wozek z jakim sie spotkalam (i byl na zamowienie) kosztowa 700EUR

[Gość HEJ MODELKA]

Po co ta gadka.Przecież na topiku obok piszesz że chcesz wziąć kredy t na wyprawkę i kupić używany wózek to skad ta cena?????????????ZA UŻYWANY???????????????

[Gość mauski wezcie sie do roboty]

kupilam wozek na raty.Wole splacac raty niz gotowke z banku wyciagac

[Gość niech sobie kazdy kupuje]

no chyba ze w komplecie z takimi dodatkami jak fotelik, spiwor, parasolka, torba do przewijania, itd.

[Gość mauski wezcie sie do roboty]

nie jestem milionerka zarabiam 1,5 sredniej krajowej

[Gość HEJ MODELKA]

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3522905

[Gość Modelka ależ jestes]

dziewczyno ograniczona. Drogi wózek kupuje ten kogo stac na to, a nie zaciąga pożyczkę w banku !!! Byleby się pokazac, żałosne !! :O

[Gość no i się wydało]

[Chemical 0]

mauski wezcie sie do roboty - widziałam ten wózeczek w sklepie ostatnio! Stał na wystawie, nie mogłam obmacać, ale wyglądał kosmicznie :) Naprawdę inny od wszystkich, kto wie, może i dobra jest taka odmieniona konstrukcja. Mnie na niego zupełnie nie stać, mam więc w planach kupić zwykłego Roana Maritę :)

[Gość NIe wiem po co ta cała]

dyskusja. Każdy kupuje wózek jaki mu się podoba i na jaki go stać. Ja kupiłam Quinny buzz, zapłaciłam 1800 zł za całość z gondolą, kocykiem i śpiworkiem. Ktoś powie, że to dużo. Biorąc pod uwagę obecne wózki to jest to jakoś w połowie. Wózki są od ok 600 zł do 3,5 tys (np. BEBE CONFORT Air Trophy). Jednak przyznam, że nigdy nie przyszłoby mi do głowy kupować wózka, na który muszę wziąć pożyczkę. Uważam, że jest to głupota.

[cukierkowa 0]

Ktos rozpętał burzę...ze niby to wózek za 2500 chce kupić...ehhh....jakiś w ogóle beznadziejny ten temat i po co się z tym wszystkim obnosić...Maja rację Ci, którzy twierdzą, że skoro stać Cię na taki wózek, to i na resztę też...Twoja sprawa co kupisz, ale nie trzeba sie tu tak obnosić i obrażać ludzi... Pozdrawiam

[luckylady 0]

Coś wam powiem: Kupiłam 2 wózki. Jeden za 500 a drugi za 2000. I jeden i drugi - ma kółka i jeździ. I w jednym i drugim moje dziecko się uśmiecha. Gdybym miała czarną godzinę, ani przez chwilę nie byłoby mi przykro, że nie stać mnie na jakiś wypas. Myślicie, że dziecko czuje się lepiej, gdy ma wózek za 2000+ ? Teraz każdy wózek jest wygodny. Niech każdy kupuje sobie wózek w miarę potrzeb i możliwości. Dziecko i tak zawsze będzie wolało widzieć uśmiech mamy niż firmową metkę.

[Gość owocowo]

modelko --> Twoje 2500 zl. to dla mnie troche ponad 600e i co? zadna kasa - wiesz pkt. wiedzenia zalezy od pkt. siedzenia :) kwestia tylko taka czy jest wart swojej ceny ! ja uwazam ze za 1/2 upisz juz bardzo bardzo dobry :)

[Gość abaab]

a może zamiast tak się wyglupiać i pokazywać jakie wy to och...ach.... kupując tak drogie rzeczy dla swoich dzieci przekazałybyście częśc pieniędzy na chore dzieci a swoim kupili dużo tańsze. Ciągle czytam posty, że absolutnie aby nie usuwać ciązy nawet gdy stwierdzone jest, że będzie chore i pomimo tego, ze rodzice są zostawieni sami sobie bez pomocy finansowej też, bo choroba oznacza też wydaki finansowe. Także mam propozycję zamiast mówić to do pomocy rzeczowej, bo mowa nikogo nie uleczyła.

[Gość A ja to z tej zazdrości]

już umarłam :-D Ergo, ten post jest zza grobu :-D

[Gość i taki z niego pożytek]

Jeżeli nie szkoda Ci kasy to ok. Ja wolałabym te pieniądze wpłacić na książeczkę, odkładać i na 18-nastkę kupić dziecku używany samochód, ale rób jak uważasz. Biedna nie jestem, ale jak mam wydać 2-3 tys. na wózek, z którego moje dziecko będzie korzystało góra 2 lata, to wolę za to kupić coś innego. Moja siostra za wyposażenie Quinny Buzz dała 2.400 i do dzisiaj żałuje tego zakupu, mimo że uczepiła się tego wózka od samego początku. Przede wszystkim gondola jest za mała i w 3 m-cu życia dziecka musiała kupić tanią, używaną gondolkę, bo ta z Quinny była za mała. Potem doszły problemy ze spacerówką: do jeżdżenia ok, ale kiedy dziecko chciało spać, to było niewygodnie i znowu musiała kupić dużą, wygodną spacerówkę, którą można rozłożyć na płasko, a Quinny stał sobie w kącie.

[anted22 0]

hej modelka, trochę sie mylisz jesli chodzi o kupowanie wózkow przerz rodzicow, ja mam swoja firme, oprocz tego pracuje na etacie, moj mąż też jest na swoim, jeszcze nie wiem jaki wybiorę wózek, ponieważ uważam ze 11 tc to za szybko na takie zakupy, ale moi rodzice i tesciowa kupuja nam wozek, nie dlatego aby nam pomoc finansowo, a raczej to oni maja przyjemnosc z tego i chca zrobic prezent wnuczce lub wnukowi, czy ty jak komus cos dajesz w prezencie to zawsze z powodu ze komus pomagasz finansowo, czy moze ze masz z tego przyjemnosc w obdarwowywaniu innych , bliskich ci osob, ja wybieram ta druga opcję :) 11tc

[Gość vvvvbbb]

najlepiej to kup taczke

[bydziubelka 0]

to indywidualna sprawa kazdego ile chce wydac na wózek . Nigdy w zyciu nie zaplacilabym tyle za wozek dla dziecka mimo tego ,ze stac mnie na to mOJA corka jezdzila wozkiem ABC ktory kosztowal kolo 800 zl ,byl rewelacyjny ,teraz jestem ponownie w ciazy i nie zamierzam wydac na wozek wiecej . JESLI CHCESZ sobie taki kupic to zrob to ,ale po co? zeby sie pokazac?