Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Foczky

Odchudzanie czas rozpocząć D ?? tak?

Polecane posty

Cześć dupeczki! Ja jak zwykle dzisiaj byłam zajęta moim facetem:P A podsumowaując dzisiejszy dzionek: Śniadanko- jogurt light+ dwie kromki wasy Obiad- mały mielonu+ 2 ziemniaczki+ 3 ogórki, talerz jarzynowej Później- jedna gałka lodów o smaku ajerkoniaku;) naszczęście tylko jedna:D A pozatym była woda i czerwona herbata I to by było na tyle:) Aaaa i ćwiczyłam 25 minutek:) Spadam spac, bo zmęczo na jestem nieziemsko:O a jutro trzeba wstać do kościółka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :):) ja zawsze jestem:D piękny dzis dzień więc kręce się po dworku. zjadłam śniadanko(troche z chlebem przesadziłam więc trzeba to spalić) miłej niedzieli🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No laseczki gdzie poginełyście tak mi smutno bez was:(:(:( Umnie pogoda deszczowa więc spać się człowiekowi chce ide robić obiad bo chłopaki już głodne buzka😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj słabo piszemy, słabo...:(:( ja zjadłam obiadek, chyba troche za duzo i zaraz jade na przejażdżkę. pogoda u mnie super. miałam nie wysyłać promyków, ale jak dla Marty to zawsze jakis musi być:) więc wysyłam🌻🌻🌻🌻🌻🌻 buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo,, ja po obiedzie,ale wam cnie powiem co jadłam,bo to by bylo hamskie z mojej strony :D heheheh A po za tym,to mam pewną sprawe do poruszenia, Moim zdaniem,bez sensu jhest wypisywać to co jadlysmy.Bo po pierwsze...nikogo to nie interesuje i po drugie nikt tego nie czyta dokladnie a po trzevcie,.,,,nic to nie wnosi do naszej diety. Jesli wam to pomaga.to mozemy pisac..A jesli nie,to kazda moze pisac sobvie sama na kartce i analizować. Napiszcie co otym sadzicie,bo to sie zaczeło robić denne PPozdrawiam! :D:D:D: D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie dzisiaj najadłam normalmie bylo pycha:):):) Ewelinka dzieki pomogły promyczki bo tam od czasu do czasu sie przejaśnia🌻😘 pozdrawiam was laseczki 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... no możemy nie pisac o tym co zjadłyśmy...coś widzę, że my niedługo wogóle nie będziemy pisać:o:o:o ja dziś poskakałam sobie troche na skakance żeby troche urozmaicić moje ćwiczenia i żeby spalic obiad. byc może jutro odezwę się dopiero po południu, bo mam zamiar iść zrywać aronie i zarobić troche kasy. zobaczymy czy to wypali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc pindzie:D Kurde ale ten weekend minął szybko eh:O Jutro zas robota:O No ale nic, jeszcze 10 dni i urlop hihih Dziś nabiegałam sie po sklepach ale upolowałam fajny kostium kąpielowy, tunikę, sukienkę, spodenki i t-shirta, stanik i majtki:D Trzeba wkońcu jakoś sie prezentować na deptaku w Bułgarii:) hihi:D Ja dziś zjadłam: - jogurt+ 2 kromki wasy - pół kebaba, reszte zjadł mój boy o dzwio po tej połówce zatkana byłam:P - loda big milka (tylko 91 kcal:P) i nektarynke i woooooda:) Ruch był dzis taki, ze latałam po sklepach a ponadto byłam z miśkiem na spacerze (wiecie najlepiej łączyć przyjemne z pożytecznym;) ) Foczky---> Jak tam u rodzinki?? Zjadłaś też coś za mnie??:D Wiesz ciacho jakieś :classic_cool: A propo pisania, co sie zjadło, sądzę, ze do czegos zobowiązuje i daje motywacje albo kopa, zeby wiecej nie popełnić tego błędu:P Elewinka---> Nie martw się, temat się napewno rozpędzi po weekendzie, bo tak to wszyscy mają jakieś swoje sprawy:) A pozatym choć w weekend można odpoczac od kompa i kafeterii:P Bo ja to chyba nałogowiec jestem hihi No to do juterka, a teraz zmykam słodko spać:) Bo jak zwykle wymęczona po całym weekendzie jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja was. Pisałam juz w jednym temacie ale przyznam szczerze że nie pamiętam w którym więc przeczytałam WSZYSTKO OD POCZĄTKU i postanowiłam napisać. Najpierw rada co do hula-hop spada bo jest za lekkie najlepiej wsypać do środka ryż ( tylko nie za dużo bo będzie się rozwalać ) albo okleić taśmą klejącą choć ryż jest skuteczniejszy :) A teraz coś o mnie : Mam 22 lata nigdy nie byłam super szczupła ale mając 165 cm mieściłam się spokojnie w rozmiar 40 mając 19 lat urodziłam synka ktory jest fantastyczny ale niestety zostało mi po nim to i owo rodząc miałam 165 cm i 89 kg ( masakra ) później zajęta macierzyństwem jakoś miałąm wszystko w nosie dwa lata później zachodząc w drugą ciąże ważyłam 89 kg niestety moja córcia zmarła w 36 tygodniu ciąży dokładnie 28 maja tego roku ( jestem totalnie załamana) rodząc ją ważyłąm 97 kg teraz zostało mi tylko po niej parenaście a nawet paredziesiąt kg do zrzucenia waże 85 kg i raz mam tak że chcę żyć dla synka męża chce zacząć coś ze sobą robić dbać o siebie a innym razem jem jem jem i nic nie ma dla mnie sensu tęsknie za córeczką odeszła bez powodu ciąża książkowa poprostu serce przestało bić :(:(:( wiem że to nie temat o tym ale chciałam żebyście wiedziały co nieco o mnie. Spodobał mi się wasz topic mam nadzieję że zostanę tu u was dłużej i że w końcu zacznę chcieć żyć. Proszę o wasze zdjątka jak będziecie miały chwilke a napewno sama też odeślę :) dianabaranowska@o2.pl Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :):) Witam Cię serdecznie :) Cieszę się że napisałaś i napewno znajdziesz tu dla siebie miejsce. Jesteś na dobrej drodze,bo chcesz zmienić to co możesz,a nie to co nieodwracalne. :) Miło że przeczytałaś wszystko :D hehehe.To nie lada wyczyn :) Skoro nas już mniej wiecej ogarniasz..To ja wysyłam Ci zdjęcia :) Pozdrawiam :) a tak propos? Jak zamierzasz się odchudzać? I dzięki za radę z hula hop.miałam zamiar wsypać ten ryż dopiero jak sie naucze kręcić,ale skoro mówisz,ze tak będzie lepiej na początku,to zaraz wsypie co nie co :D hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjęć narazie nie ma . A co do diety to tak jak większość tutaj to nie nawidze stosować diet. Liczyć kalorii przygotowywać dań br....... Zamierzam mniej jeść tak jak wy i więcej się ruszać no i chyba nie łączyć węglowodanów z białkami , dziś mężulek ma przynieść mi wagę eh............ A i chciałam was spytać jak wytrzymujecie gotując takie pyszności........ja nie znoszę gotować brrrr a mój mąż to mięsozerca ciężko ciężko i chyba zaczne gotować osobno dla niego i dla siebie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D_85---> Pytasz jak możemy wytrzymac gotując takie pyszności:P Normalnie je jemy, tylko, ze mniejsze ilości:P Wyobraź sobie że ja odchudzam sie jedząc schabowe i mielone hihi:D Tylko, ze popołudniu nie jem nic albo zjem np owoc, żeby organizm miał czas kiedys spalic obiadek:) Foczky---> Wróciłaś hihih witamy:D Ja jestem w pracy, nawet jakoś leci dzisiaj, choć szczerze powiedziawszy nie lubię poniedziałków jak diabli:P Ale urlopik i nasz nowy wóz trzyma mnie przy zyciu heheh:D:D I dodaje energii a i ten mój cudny strój hihihi dzisiaj muszę pocwiczyć, bo ten kostium potrzebuje nienagannej figurki a jak narazie rano przed wyjsciem zjadłam dwie kromki wasy i jogurt (że też jeszcze mi się takie sniadanko nie znudziło:P ) a teraz wypiłam czerwoną herbatkę i wodę popijam:) Buźki kochaniutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niu niu :D zdjecia poszły,a ja bawie dzieciaczka:D to nie miałam czasu za bardzo.Teraz odgrzewam mielone od teściów :D hehe Iiiiii....Piotrek usypia małego bo mu kazałam sie nim zająć:D hehe Dobra:) to lece pilnowaC:) Dziewczynki..Moja dietka troche lezy,ale sie poprawie;) Ps.Po weekendowym obżarlstwie nic nie przytyłam :D sa sa sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej D?? A czemu Ty masz taki problem z gotowaniem ??? :D:D:D Ja np, mieszkam ze swoim facetem. I mu nie gotuje tak jak mama w domu gotuje dzieciom.. Ja gotuje tylko te rzeczy które ja moge zjeść,,i takie swoje ulubione.Obiadów takich jak dziewczyny to bron boze..Byc moze dlatego najszybciej chudne. Teraz miałąm tylk otaki weekend :D bo u teściów :D hehe No i jeszcze troche jest tego jedzonka. Ale ja wybrałam droge niełączenia.. A przynajmniej chleba nie jem. No staram sie nie łączyć weglowodanow z białkiem,i weglowodanów z tłuszczami.. Takze tego :D:D hehe Uważam ze da sie tak żyć. i jakoś ciągne..Wiadomo ze nie jestem jakaś tm surowa dla siebie. Ale nie słodze i nie jem chleba to na bank :D hee No i nie jem takich obiadów,,wiec problem z głowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, A teraz mój problem Pomóżcie mi,bo nie moge sie zmotywować do tych swoich tanców wygibasów a tymbardziej do tego pierdolonego hulahopa.. Telewizor mi sie zjebał i poprostu nie mam sie na co gapić jak ćwicze.. I dupa..Serio,,nic mi sie nie chce A po tym weekendzie zawieszonej diety ciagle mi sie chce żrec :( :(:( I co tera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ale jestem padnięta:o świrowałam dziś cały dzień w aronii...zaraz zgon zalicze. dzień przeżyłam na 3 kanapkach z serem...może nie za dietetycznie, ale spalilam to na bank. teraz zjadłam zupkę mleczną:) co do hula-hop to kurde nigdzie go znaleźć nie mogę:( a Marta gdzie się zawiruszyła???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie dziewczyny. Ja teraz na serio nie żartuje Zaczyna mnie to wkurzac, i zauważam to od jakiegoś czasu, że każdy tu zyje swoim zyciem. Ja jak widze że ktoś napisał,to mu odpisuje. I czytam co on napisał i rozwijam temat. A wiekszość z nas tutaj, kładzie lache na to co piszą inne, i pierdoli o swoich sprawach. To chyba nie o to chodzi na forum Jak chcecie sobie wypisywać swoje jakieś rzeczy,to załóżcie sobie bloga,i nie bedziecie musiały z nikim gadać i nikomu odpisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej koleżanki:) troche mnie nie było ale nie bede pisać o sobie bo dostane zje** :P:P coscie sie takie obrażalskie zrobiły ?? foczky hehe każdy lubi cos o sobie napisać a lewatywa rulezzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D sa sa sa widzicie?maly opierdol jeszcze nikomu nie zaszkodził :D No więc,bo ja sie zastanawiam nad lewatywą,głownie dla zdrowia,a ubytek wagi to skutek uboczny,Wiadomo ze jak oczyscie sie organizm z tych syfów to będzie wiecej wchłaniał zdrowych rzeczy a nie toksyn. Co o tym myslicie pierdołki moje małe?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do obiadów to gotuje dlą męża bo on gównie mięso wcina ziemniory z tłuszczykiem i dla małego bo on też mięsożerca . A dla siebie osobno gotować mięsa mi siępoprstu nie chce więc jem to co oni smażone ale czyba to zmienię. Co do lewatywy to odradzam mało przyjemny sposób odchudzania. Miałam robioną przy ciąży i tragedia d**e ci rozsadza............bez komentarza i nie wiem czy faktycznie coś tracisz z kilogramów. Co do zdjęć to doszły doszły a ja jeszcze nie wysłałam muszę się zebrać i najpierw wrzucić na kompa . A co do ograniczenia sie z jedzeniem to ciężko dziś było ciężko był za****ście pyszny sos i makaron. Wiecie uwielbiam włoską kuchnie ale gdybym się w niej stołowała to dopiero wyglądałbym jak matrona. Powiedzcie dziewczyny te co pracujecie co robicie bo ja też niedługo zacznę w końcu szukać czegoś za długo d**e płaszczyłąm w domu tylko jakoś zebrać się nie mogę. A i mam pytanie czy wasi faceci uważają że powinnyście schudnąć ?? Bo mój zawsze mówi zjedz kochanie jeszcze trochę , tak uwielbiam twoje ciało a jak jest u was ?? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lewatywa:o:o temat rzeka cholerka jasna...hehe:p ja tam się na to nie pisze. no i tamat został rozwinięty, możemy przechodzic do następnego:p albo nie, jeszcze ni wszyscy sie wypowiedzieli. A Marty jak nie bylo tak nie ma:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D_85 twój temat musi rozwinąć ktos inny bo ja ani nie pracuje, ani faceta nia mam:o ja to juz nie wiem co ja mam tu pisać, jak napiszę że na śniadanie zjadłam to i to, to będzie źle...cenzura nam tu się zakradła:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry:P A ja napisze, ze zjadłam dzis na sniadanko tylko dwie kromki wasy i kubek kawki zbożowej, teraz cały czas woda:P A co jak się Foczky nie podoba to niech mnie zbanuje:D :classic_cool: :D Jestem w pracy, w nocy była cholerna burza a dzis słonko jak ta lala hihih:P Foczky---> też myślałam o lewatywie ale wsadzac se cos w tyłek to chyba nie dla mnie:D Elewinka---> Ty sie tak tym co Foczky pisze nie przejmuj:D D_85---> Ja pracuję w biurze juz prawie dwa latka:) a pozatym studiuje zaocznie obecnie bede 4 sem robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje, ale narazie,ogólnie to studiuje,wiec moje prace są dorywcze.Teraz jestem nianią :D A co do faceta to tak jak u Ciebie :D hehe... nic mu nie przeszkadza :D heheh.Ale wiadomo że sie bedzie cieszył jak będzie troche miej,wiadomo ze nie moge sie odchudzic do wyglądu paris hilton bo to nie w mojej naturrze taka chudość. no wiec tego :D hehe. A z tą lewatywą,to sie traci kilogramy,które zalegają Ci na jelicie jako kamienie kałowe i cały ten syf.A Ty przed porodem miałaś robioną taką lewatywke mini,zeby oczyscic bierzącą kupke :D coby nie wyleciała w trakcie,zeby dzidziusia nie pobrudzic ;D hehehe Wiecie ze mozemy miec nawet do 8 kg takiego syfu u siebie? a jak sie tego pozbledziesz,to i waga spada :D i brzuszek płaski. bo nic na nim nie lezy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×