Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubiaca wiedziec

spogladanie na zwiazek oczami mezczyzny

Polecane posty

nie zakompleksione, tylko takie które nie rozumieją dlaczego facet przestał się starać i woli telewizor i kumpli od ich towarzystwa. To nie to samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
tak więc odpowiedni tytuł powienien brzmieć: "Zołzy kochaja siebie"? ale wtedy ktoś by sie przeczepił, że "książka jest durna bo sam tytuł zachęca do samouwielbienia" to nie o tytuł sie rozchodzi tylko treść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
wszystko jedno jaki by miała tytuł. Treść powinna byc w oderwaniu od mężczyzny, albo rozszerzona o inne relacje. np. koleżankami, rodzicami , w pracy, etc ale i tak-jezeli ktos ma taki problem - płytki poradnik nie pomoże (może na 5 minut)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
spadam już bo i tak wiem, że neofitów nie przekonam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalosny, a raczej smutny jest jedynie fakt, ze ta ksiazka jest takim objawieniem dla wielu kobiet. A przeciez szacunek do siebie powinny miec wpojony od dziecka. Niestety kobiety wychowywane na matki polki, co to maja sprzatac, gotowac, prasowac, rodzic dzieci i dbac by mezowi bylo dobrze, nie maja nawet czasu pomyslec o czyms tak abstrakcyjnym, jak szacunek. Ew. trwaja w przekonaniu ze na szacunek musza sobie \"zapracowac\" tymze sprzataniem i gotowaniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
jesli ta lektura pozwoliła komus coś zrozumiec to dlaczego reszta ma po nią nie sięgnąć? nie zauważyłam do tej pory, aby któraś z kobiet na Kafe traktowała tę książke jak Biblię przeczytałam, spodobała mi sie ale nie szukam jakiegoś głębokiego sensu w tej książce poprostu - czarno na białym pokazano naczęstsze błędy kobiet, które tak wkładają cała siebie w związek, że zapominaja o sobie i swoich potrzebach akurat mnie to nigdy nie dotyczyło ale znam kobiety, którym ta lektóra może otworzyc oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
lektura - przepraszam za błąd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
no to wysle mi te ksiazke ktos czy nie?bo chce ja juz przeczytac od jakiegos czasu,ale nigdy nie trafila mi sie taka okazja kasiaisinska1@hotmail.com z gory dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta książka nie jest dla mnie objawieniem, ale wiem, że jest wartościowa. Przeczytałam ją raz. Jak ja rozmawiałam z moim facetem o tym jaki mam problem, ze chciałabym żeby bardziej się starał, on przepraszał i mówił że postara sie to zmienić. Słowa nigdy nie dotrzymał, mimo że na początku to on zasypywał mnie kwiatami, karteczkami, czułymi smsami i wyznaniami. Jemu się po prostu odechciało. Nie analizowałam dokładnie tej książki, nie wprowadzałam w życie każdego sposobu, po którymś z kolei numerze mojego faceta w stylu \"nie będziesz sama wychodziła na zakupy bo będą Cię podrywać\", \"nie będziesz sama jeździła autobusem bo będą Cię zaczepiać\" i po kolejnych jego obietnicach że się zmieni jego stosunek do mnie, po prostu z nim zerwałam. Przestałam znosić taką zazdrość i brak starania się o mnie, bo nabrałam do siebie szacunku i wiem, że zasłużyłam na lepsze traktowanie. Nie powiem żeby książka mi nie pomogła, ale siłę którą miałam w sobie aby zakończyć ten 3-letni związek znalazłam przede wszystkim w sobie. A on to zauważył i zaczął się starać aby mnie odzyskać. Ta książka nie uczy szacunku, ale pokazuje, że nie warto rezygnować z samej siebie dla faceta, bo oni tego nie potrafią docenić, a przy tym jeszcze bardziej się przy takiej dziewczynie nudzą. A niektóre dziewczyny o tym nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno sie kierowac
szoki - brawa za odwage!!! Jesli bylas nieszczesliwa z tym facetem, to dobrze zrobilas, ze odeszlas! Trzeba siebie szanowac najbardziej! To TY jestes numerem 1 i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
szoki wielkie dzieki! napisze wam dlaczego zalozylam ten topic..otoz nigdy nie musialam starac sie o faceto,zawsze to oni za mna biegali..do czasu az poznalam pewnego pana J!przy nim czuje sie jak malolata jakas,wiecznie zawstydzona i niepewna siebie,bojaca sie,ze chlapne cos nie tak..i dlatego tak sie staram,zeby nie zrujnowac tego co mamy,le ostatnio zauwazylam,ze jemu jakos mniej zalezy..chyba za duzo od siebie dalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dałaś od siebie sporo, to logiczne, że też sporo oczekujesz. To normalne, a jeśli on tego nie rozumie, to jest kolejnym zestrachanym (nie mylić z zesranym;)) facetem, który boi sie prawdziwego zaangażowania...Z doświadczenia wzięte....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja juz sie nauczyłam, że nie wolno dawać z siebie za dużo. Nawet gdybyśmy do siebie wrócili (widzę jak się stara i błaga mnie o to żebym wróciła) to nigdy już nie będę taka sama jak kiedyś, facet też musi dawać coś z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
kurcze,nie otrzymalam tej ksiazki:-( dam sobie wreszcie spokoj i przestane sie scierac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
szoki,mnie tez by to czegos nauczylo,jak to moja mama mowi:nigdy nie odslaniaj calej dupy facetowi" i widze,ze ma racje,oh jaka ja slepa bylam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
hej szoki,moze sprobuj tu kasia_osinska1@o2.pl sorry za zawracanie ci glowy tyle razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też tak często mówi, szkoda że jej wcześniej nie posłuchałam. teraz mam nauczkę. Na drugi adres też wysłałam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
dzieki szoki:-)nie moge tego otworzyc!cholerny windows vista!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż tak się na tym nie znam :) mam nadzieje ze jakos Ci sie uda;) spadam robic testy na prawko, jutro mam egzamin;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca wiedziec
hey ble berry,ja tez prosze o ksiazke,bo szoki mi probowala kilka razy poslac,to albo nie doszlo albo nie moge otworzyc kasiaosinska1@hotmail.com kasia_osinska1@o2.pl jak mozesz spobuj na oba adresy,bede wdzieczna jako,ze nie mam sil juz do faceta mojego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Szymon_
No co wy, dziewczyny. Myślicie że jedna książka odmieni Wasze życie? :) Odpowiadając na pytanie w topicu: BO TAK TO JUŻ PO PROSTU JEST ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze ta ksiazka nie dochodzi, ale moze blu berry jakos da rade wyslac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×