Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miaaauuu

normalny inaczej...

Polecane posty

Gość miaaauuu

A więc niedawno z moim chłopakiem byliśmy nad polskim morzem. Wieczorem wybraliśmy się na spacer brzegiem morza, ze względ, że zaczał padać deszcz schowaliśmy sie w pobliskiej knajpie,położonej również na plaży. Było późno bo coś po 23ej.. w knajpce jakieś dwie parki i jeden dziwnie już ze spojrzenia zachowujący się facet. Pił piwo.. Siedział po przekątnej i cały czas się patrzył na nas, w pewnej chwil niewiedziałam na kogo bardziej, na mnie czy na mojego chłopaka... Po jakimś czasie mój facet wyszedł do łazienki,ja odwróciłam się do tyłu,zobaczyć czy ten gość w dalszym ciągu się na mnie gapi, jego tam nie było, spojrzałam na przeciwko i on tam siedział, przesiadł się i jak zobaczył że na niego spojrzałam pomachał mi ręka,patrzac zboczonym wzrokiem na mnie i na jego krocze..Wystraszyłam się.Mój chłopak wrócił z łazienki o wszystkim mu powiedziałam, postanowiliśmy wyjsć na zewnątrz. Usiedliśmy na ławkach. było już bardzo ciemno..patrzymy gość wyszedł za nami... i co najciekawsze wziął sobie krzesło i centralnie usiadł na przeciwko nas przez cały czas zboczenie tajemniczo się na nas patrzac. Wyglądało to dziwnie. Postanowiliśmy iśc do domu, zaczął iść za nami.. więć spowrotem wróciliśmy się do knajpy,on wlazł za nami.Po jakimś czasie wyszliśmy znów i go zgubiliśmy, poszliśmy do do domku. Nic złego naszczęście się nie stało, ale co byłoby gdybym np.była sama...Takie oszołomy kręcą się po ziemi.. Najciekawsze w tym wszystkim jest to , że następnego dnia spotkaliśmy go z żoną i z dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzyk bzyk
jassu, a ja sama chcialam nad morze w sierpniu jechac...brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaauuu
no lepiej samej nigdzie się nie kręcić, a tym bardziej na plaży nocą,bądź późnym wieczorem. Jaki widać wszędzie czycha niebezpieczeństwo i stadko zboczeńców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala/lolDDD
to nawet z kumpela strach sie szlajac...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaauuu
napewno jeszcze spotkasz ta jedną , jedyną i nic Cie w życiu napewno nie ominie:) Głowa do góry...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×