Gość gość Napisano Luty 19, 2014 Witam, właśnie dostałam dziwnego MMS. Po rozmowie z kierowniczką sklepu zażądałam podanie mi numeru telefonu do Kierowniczki chyba Rejonu. Otrzymałam go i po przyjściu do domu zadzwoniłam, niestety nie była to miła rozmowa - właśnie ta Pani straszyła mnie Opieką Społeczną. Właśnie z tego numeru dostałam tego dziwnego MMS do innej osoby - nie wiem o co chodzi. Zadzwoniłam, ale nikt nie odpowiada. Nic już z tego nie rozumiem. Może to Kierowniczka Regionu - kurcze niech mi ktoś wyjaśni bo ja się już kompletnie gubię z tymi Kierowniczkami. Pozdrawiam Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 19, 2014 Niedopuszczalne jest to, że taka sieciówka została wpuszczona na Polski rynek i jeszcze nikt nie zajął się wyzyskiem i poniżaniem pracowników. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 19, 2014 Niedopuszczalne jest to, że taka sieciówka została wpuszczona na Polski rynek i jeszcze nikt nie zajął się wyzyskiem i poniżaniem pracowników. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 19, 2014 Wszystko jest możliwe jeśli nie wie o tym kier.rejonu, a jeśli on na to nie reaguje to jest kier.regionu, a później centrala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 19, 2014 No tak wedlug was kasjerka siedzi 12 godzin w paracy. A kierwonik ma niby siedzie 7dni w tygodniu???? Przecieesz waidomo ze jezeli nie ma kierownika to jest zastepca albo starszy kasjer. ALe wy tu narzekacie i wprowadzacie ludzi ktorzy nie pracuja w pepco w blad. Najlepeij jest oskarzac kazdego a siebie nie,.. Pewnie tamta kierowniczka zostawila biedna sama kasjerke na caly skllep ludzie skad wy bierzecie takie historyjki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 19, 2014 U nas to jest normalne, ze pracujemy po 12 godz. ale przeciez nie caly czas i kierownicy sie zmieniaja, pracuja normalnie w weekendy na zmiane. Lepiej chyba po 12 godz.niz chodzic codziennie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Tylko praca po 12 godzin jest nie do przyjęcia. Nasz organizm jest tak zaprojektowany, że potrzebuje odpoczynku. Moja siostra jest pielęgniarką, przez 3 lata pracowała w szpitalu po 12 godzin, straszne, schudła, zaniedbywała dom i rodzinę. Na szczęście zmieniła pracę, pracuje teraz w Przychodni po 8 godzin. Inna dziewczyna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 jeśli praca po 12 godz. nie jest dla ciebie do przyjęcia to trzeba zmienić prace. nie powiesz mi ze pracujesz kilka dni pod rząd po 12 godz. bo tak nigdzie nie jest no chyba ze pracujesz tydzień i tydzień wtedy w domu siedzisz bo 3 miesięczny okres rozliczeniowy zawsze musi wyjść na 0. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 A pepco w Nowym Targu ktoś coś wie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Dokladnie .... Wiadomo ze 12 godzin jest ciezko ale juz nie przesadzajm. Przeciesz nie pracujemy codziennie po 12. Wole pracowac po 12 i miec wiecej wolnego niz codziennie isc na te 8 godzin i miec caly dzien zwalony bo rano wstaniesz idziesz do pracy wrocisz zrobisz obiad i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Same dajecie się wykorzystywać a potem płacze i żale, macie to co chcecie, a praca po 12 godzin niedługo odbije się wam z hukiem. Do tych mądrych co piszą, że zawsze można zmienić pracę jak się nie podoba....życzę wam żeby ktoś tak do was powiedział.Zło, bezczelność i chamstwo zawsze wraca do nadawcy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Witam, obiecałam że napiszę jak dostanę odpowiedz z Centrali. Więc na moje zażalenie co do zachowania ekspedientki, sfałszowania protokołu, straszenie mnie Opieką Społeczną, brak udostępnienia mi zajścia z monitoringu, złamana wszystkich możliwych procedur. Jeszcze miła Pani napisała jak ja śmiem zawracać jej głowę. Usłyszałam ŻE TAKA JEST POLITYKA FIRMY. GRATULUJĘ Pozdrawiam Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 A co Ci mogli napisać? spodziewałaś się, że będą przeprosiny w radiu Pepco puszczać, taka jest polityka ktoś coś wynosi wzywa się policje, Ty masz swoją wersje oni swoją, trzeba było wcześniej myśleć a nie teraz, wszystko już po ptokach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 dokładnie! osoby, które wynoszą to potencjalni złodzieje.. No nie oszukujmy się, bo tak jest. Są pewne procedury i tyle w temacie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 każdy przyłapany złodziejaszek ma dobre intencje, brak reakcji to przyzwolenie, a tego nie można tolerować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 i co z tego, że kierowniczka szła o 15 stej do domu ? zwrot robi prowadzący zmianę czyli st kasjer lub zastępca pod nieobecność kierownika . ale zacznijcie pracować albo myśleć racjonalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 No dawać hieny. Dowalcie jeszcze może lepiej się poczujecie. Procedury - rzygać mi się chce na te procedury. Ja nie chciałam żeby mnie ktoś po tyłku całował, chciałam wyjaśnić dokładnie i spokojnie całe zajście. Odpowiedz z Centrali to standardowy druk. Czyli " kopiuj - wklej" Wydaje mi się , że ta Pani nawet nie zapoznała się z moją sprawą. Jeszcze jedno proszę nie nazywać mojego dziecka złodziejem. Szkoda nerwów i czasu. Wracam do pracy. Zastanawiam się tylko gdzie zgłosić moją sprawę, muszę zasięgnąć informacji. Ja tak tego nie zostawię. Pozdrawiam Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 No przeciesz Pani juz mowila ze ma adwokata to prosze sie do niego udac a nie sie teraz pani zastanawia gdzie sie z tym udac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Proszę czytać ze zrozumieniem. Napisałam gdzie mam zgłosić sprawę. Jeśli chodzi o informację wcale nie musi być to adwokat. Notabene mój serdeczny kolega. Trochę mi głupio - córeczka nosi buciki od Korneckiego z kryształkami Svarowskiego. A ja mu tutaj wyskoczę z bluzeczką za 7 zł. Myślałam o czymś innym.......ale to już moja słodka tajemnica. Dobranoc Aga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Nie ma to jak chwalenie się. Naprawde zal mi Pani jest i tego ze sie sama Pani w tym gubi... Buty pewnie tez KUPIONE hah dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Nie kupione na allegro. Po takie buciki musiałaby jechać aż do Wrocławia. Kurcze sama się sobie dziwię, że jeszcze tutaj piszę. Dobranoc. Żegnam na dobre Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Dziewczyny, trochę z innej beczki.. Czy któraś mi powie ile zarabia kierownik sklepu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Nie dziwię się, że Pani głupio, ...bo to bluzeczka za 7zł a tu się nie udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 20, 2014 Jak można używać takiego języka? Może lepiej podyskutować merytorycznie, bo rzeczywiście jest o czym a nie obrażać się nawzajem inwektywami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Wcale się nie dziwie Pani Agnieszce. Prześledziłam jej wpisy i bardzo mnie zastanawia chęć wyniesienia coś ze sklepu wiedząc że na ubrankach są klipsy i na pewno zostanie złapana. Dziwne, bardzo dziwne. Wydaje mi się że ona naprawdę nie wiedziała bo kto o zdrowych zmysłach wkłada do torebki coś co zacznie pikać na bramce. Szkoda mi jej i szczególnie dziecka. Szkoda, że sprawę nie wyjaśniono rzetelnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Szkoda, wielka szkoda. Ale mleko się już rozlało. Dziękuję wszystkim życzliwym Panią za " POMOC" szczególnie tej Pani, która sugerowała, że buciki dla córeczki też ukradłam. Jak to przeczytałam to aż się popłakałam. Dosłownie zwaliło mnie z nóg Ta Pani potrzebuje specjalisty, jak można wypisywać takie rzeczy? Pozdrawiam i dziękuję Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Dziewczyny,a le jaka roznica czy ma klipsa czy nie. jak potrafia nawet majtki za 3 zl z wyprzedazy z klipsem ukrasc to nie dziwcie sie nam ze jestesmy uczulone na takie incydenty. ALe wyrywaja klipsy i metki z biustonoszy. Przeciesz to jest ponizanie samego sibie po co komu podartu biustonosz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Jak łapiemy zlodzieje to zawsze to sa osoby wydajace sie byc kulturalne mile. jak wchodzaq do sklepu mowia dzien dobry biora koszyki ale jak przychodzi co do czego jezeli lapiemy ich na kradziezy to juz czar pryska. I słyszymy jakie my jestesmy głupie, jak wogole mozemy ich podejrzewac o cos takiego ze to jest nie do pomyslenia ze ona jest stalym klientem i takie sobie. Przychodzi ochrona i policja a w torbie co?? nasza odziez a w torbie siatka na mrozonki bo ona zaglusza klispy. i wtedy mowi ze sie ze nie wiem co tu tutak to robi. a siatka jest bo wlasnie idzie mieso kupic. a w torbie nawet nie ma portfela kluczy czy innych gadzetow kobiecych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Widzi Pani dlatego dałam się tak wrobić. Ja nic nie wiem o kradzieżach w sklepie, jak można wyrwać klipsy z majtek?. A z tą torbą na mrożonki to już jest hit. Ja niczego nie wyrwałam. Nawet nie wiedziałam jakie są procedury, nie miałam pojęcia, że za bluzeczkę z klipsem zrobią taki cyrk. Ja nigdy nawet cukierka nie ukradłam, dlatego byłam taka przerażona i w szoku , że podpisałam ten z****** protokół. Aga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 21, 2014 Dzień Dobry. Pani Agnieszko, pisze Pani że mieszka w małym miasteczku. Macie może jakąś lokalną gazetę. Ja na bym nagłośniła całą sprawę. Pracowałam kiedyś w Pepco i z miłą chęcią nakopałabym in do tyłków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach