A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

Prawda jest tak ze jest nas zdecydowanie za mało na zmianie! Jestesmy we trzy, gdzie przy duzym ruchu kasjerki nie moga odejsc od kasy, kier.przyjmuje dostawe od trzech do pieciu palet, zawalona towarem, a tu wielka przecena do zrobienia, przebudowy. Tylko kto ma to wszystko zrobic?!! No my, kosztem klienta ktory jest najwazniejszy. Tylko nie mozna go nawet dobrze obsluzyc, bo z kasy zejsc sie nie da a i zawolac do pomocy nie ma kogo!!

dokladnie,a gdy kierownik rejonu przyjedzie,to potrafi tylko powiedziec,ze np zle jest ulozona jakas sekcja,albo,ze nie zrobione cos do konca,no ale kto i kiedy ma to zrobic,jak tu nawet nie ma czasu pozasnie zjesc...!!!!!to jest jakies nieporozumienie nie do ogarniecia!!!

A znacie kierowniczki które awansowały rejonowe? Tym to dopiero się w głowach poprzewracało. Już nie pamiętają jak to było na sklepie tylko cuda wymyślają .

a ja jakaś niekumata jestem, nie znam żadnej kiero od tulipanów... może nie mój rejon

Ja chyba też nie rozumiem o co chodzi z tym tulipanem,może coś więcej na ten temat napiszesz?

A dla mnie ten sklep jest okropny jako całość. Nie chce się tam wchodzić widząc ten bałagan i wszechobecny kicz.

Dostalyscie pity?

no wlasnie,co oni tak opuzniaja te pity...??

spoko,spoko,na pity jest czas do konca lutego,wiec dadza ostatniego,hahaha,bo czego tu sie spodziewac,wszedzie balagan maja z niczym sie wyrobic nie moga to i pity z opoznieniem beda :-)

A jak tam na innych rejonach ...czy wam tez chciano odebrac znizki pracownicze za kare???

My nic złego nie zrobiłyśmy to nikt nas nie straszy odebraniem prawa do zniżek pracowniczych. A rozliczeniami pit to jak co roku - w ostatnim dopuszczalnym terminie przychodzą . Niby wszystko mamy skomputeryzowane ale i tak trzeba czekać . Moje koleżanki pracujące w innych firmach już się rozliczyły a ja ? No cóż czekam na pit...

Pity.... Pity należy wręczyć pracownikowi do końca lutego, więc jeszcze jest czas. Co Wy się tak gorączkujecie?

O taaak ! Jest " mnóstwo" czasu - całe cztery dni !

najgorsza fucha jaka jest w pepco to starszy kasjer wszystko co jest zle to na ciebie dajesz z siebie wszystko a i tak jest hu..

mam nadzieję ze ktos potrafi stawić się dupkom z naszej firmy

a propos pitów do nas nie dotarły, a jak u was

ja pit mam od czwartku:P

Do nas także nie dotarły . Czy to naprawdę jest taki problem aby je doręczyć pracownikom np. w styczniu ? Przecież w obecnych czasach prawie wszystko jest skomputeryzowane ! I są firmy zatrudniające więcej ludzi niż pepco poland . Wszystko potrafią wyliczyć jeśli chodzi o sprzedaż na bieżąco , a wydrukować pit to już nie.

Czesc. U Was tez tak jest, że kier.dyżurny musi się logować na kasie,bo nie ma na tyle kasjerów? Jakaś paranoja, nie chodzi o to, że to uwłaczające zajęcie, tylko kto ma robić zwroty, zmiany na sklepie, często dostawę i jeszcze ogarnąć biuro??

Pan Prezes mógłby zainwestować w obsługę klienta,a co za tym idzie jeden dodatkowy etat. Dzięki temu sklep lepiej zatowarowany,a i wizerunek lepszy i przede wszystkim obsługa, a i złodzieja lepiej namierzyć. Czy to takie ogromne koszty?

Nie mówiąc już nawet o tajemniczym kliencie, który da zero za to że druga kasa nie obsługiwana, ale ja się pytam kto ma zrobić focal np.czy towarowć ogólnie sklep, bo zawsze jest coś, nie trzeba tu wymyślać

Chyba Tobie się wylewa!

W każdym sklepie jest za mało etatów w stosunku do ilości codziennych obowiązków i pomysłów z centrali jakie musimy wykonywać . Ale możliwe też że macie źle robione grafiki skoro pracują 2 osoby na cały dzień - a to przecież nie jest 8 godzin tylko 11-12 !

Niekoniecznie źle robione grafiki. Dochodzą urlopy inwentaryzacje zwolnienia lekarskie. A jak jest tylko 5 osób na sklepie to tak właśnie jest. Aby nie było nadgodzin czasami zdarza się ,że może pracować tylko 2 osoby niestety.

W większości sklepów jest od 5 do 6 etatów, wystarczy, że jedna osoba pójdzie na L4, bądź przebywa na urlopie, wtedy wiadomo, że przez cały dzień pracują zwykle tylko dwie osoby. No i wtedy zaczyna się dylemat, co jest ważniejsze: focal, wyprzedaż, dostawa czy jeszcze inne prace zlecone przez dział VM, a w międzyczasie dojdzie kilka zwrotów, faktur, obsługa klienta, bo przecież nasz klient nie wie, która to właściwa cena i trzeba wyciągnąć mu właściwy rozmiar, który ma przed nosem. Po 12 godz. takiej gonitwy, to już nawet jeść się nie chce....

A co zrobić jeśli zespół jest zgrany,daje z siebie wszystko,z********a codziennie p[rawie dłuSą kierowniczki ,którym sodowka do głowy uderzyła,którym się wydaje ,że praca w pepco na tym stanowisku to najlepsze co je w życiu spotkało.Prawda jest taka,że takim zachowaniem robią sobie i innym krzywdę,zapytacie dlaczego,a dlatego ,że wychodzą przed szereg swoim poświęceniem dla pepco starają się być najlepsze.Firma widząc to podwyższa poprzeczkę innym i tak trwa ciągły wyścig,co robią te osoby które żyją tylko dla firmy ?Po drodze świadomie niszczą innych wytykając im błędy,obgadują,wtrącają się w nieswoje sprawy tylko po to aby mieć satysfakcje i po to aby sobie powiedzieć że są najlepsze.Tak jesteś najlepsza ,lepszej nie ma ,a teraz się odwal i pamiętaj ,że złe rzeczy wracają ze zdwojona siłą i tego tobie życzę droga kolezanko kierowniczko... j ni

nie warto się poświęcać odwalić swoje i już a na koniec i tak cię wywalą ewentualnie z tą firmą znajdziesz się w sądzie pracy a później an JR będzie wydzwaniał i sprawę będzie chciał tuszować nie dajcie się życie na pepco się nie kończy u nas jest owallona kiero co cały czass na tel siedzi nic nie robi ma wszystko w d***e my za nią zapier..... a całą robotę na wizycie rejonowej bierze na siebie jaka mądra i zaradna a my co boimy się odezwać jak to koleżanka rejonowej to kom wierzy zwykłemu kasjerowi

http://solidarnosc.wroc.pl/solidarnosc-w-pepco/

co sądzicie o wytycznych w sprawie ubioru pracownika????????? u nas cały rok jest tak ciepło na sklepie, że wytrzymać się nie da a w lecie sauna, a tu takie wymagania: kolorystyka i w ogóle !!!!!!może dostaniemy kasę na uzupełnienie garderoby??

to z tym ubiorem to już lekka przesada, czarna czy dżinsowa spódnica chyba pasują do koszuli, jak bym siedziała 8 godzin przed komputerem w centrali to mogę założyć eleganckie czarne spodnie i dopasowaną koszulę, ale jak będę przewalać 3 lub 4 palety zakurzonego towaru to koszula nie zda egzaminu, no i często chodzę w leginsach bo jest dużo wygodniej niż w dżinsach a tu tez nie wolno, ale leginsy chyba pasują do koszuli, więc w czym problem, sztuczne problemy wymyślają, PEPCO to dno !!!