A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

Cały czas narzekacie jak dojdą wam jeszcze przekazy pieniężne moneygran ciekawe co wtedy powiecie !!! Dwie osoby na zmianie a tu klient który chce wypłacić lub wpłacić pieniądze , nie wiesz co wtedy zrobić .Płakać się chce ,bo w tym czasie jest zwrot ,faktura i klient który czeka i się wkurza ,a to są pieniądze i nie wolno się pomylić .Firma dokłada mam tyle obowiązków że nieraz nie dajemy rady ale co to kogo obchodzi....

Czyli nie mamy prawa narzekać tak? Bo tego nie mamy? Co za bzdury. Kobieto od poniedziałku mam co dzień dostawę. Tez dwie osoby na sklepie. Magazyn zawalony. Jutro kolejna dostawa i za parę dni inwentaryzacja. Płakać się chce. Ze zmęczenia spać nie mogę. Dziecko mi się pyta kiedy w domu będę. Ale masz rację ja nie mam prawa. Bo nikt nie chciał u mnie na sklepie kasy nadać albo odebrać...

zgadzam się z dziewczynami, zapierdziel jest taki że nie ma czasu na nic .wszyscy się wymądrzają i wymyślają nowe aranżacje nawet w takie upały ,niech panie z siedziby przyjadą na dwa dni do sklepu gdzie jest tylko kierowniki kasjer i niech zrobi to co wymyśliła .praca w tej firmie to już jak biedronka przed kilku laty

Znam i kupuję dość często, akcesoria niemowlęce, ubrania dla dzieci (naprawdę są dobrej jakości), naczynia i zasłonki raz. Wiadomo, że za taką cenę nie można oczekiwać cudów, ale wolę kupić dziecku, które szybko rośnie dres za 15-20 zł, niż za 100 w Smyku.

dokladnie,pepco powinno sie nazywac mini biedronka...bo to co sie tam dzieje to juz przekracza wszelkie normy !!

Dla mnie jako klienta bez sensu jest to gadanie przy kasie "zachęcam do skorzystania z promocji....doładowania....itp..itd.." jak już stoję przy kasie to kończę zakupy i już nic mnie nie zachęci. Poza tym widzę jak pracownice mają za pieprz. Ale że bieda w PL jest to wszyscy lecą po koszulkę za kilka zł , ja niestety też ostatnio tam kupuję bo na jedzeniu dla dzieci nie oszczędza a na ciuchach już jak najbardziej

ale liczcie się z tym że 1 dzień urlopu na żądanie to12h a nie 8h jak normalny bo o tym nikt nie napisał. Pozdrawiam

i co w zwiazku z tym,ze 12h??? :-) :-)czy to zmienia jakos pojecia uz??hahhha

wiadomo przeciez,ze jeslu ktos bierze uz,to nie mysli yylko o 8 godzinach,a poza tym w pepco nie pracuje sie 8 godzin,tylko przewazbie po 12..hahhhhahahaha

Zdecydowanie uwazam ze odziez firmowa powinna obowiazywac wszystkich pracownikow firmy. Bo jak zasuwam 12 godzin na sklepie w tej eleganckiej koszuli "z krotkim rekawem", upal prawie 40 stopni a tu wchodzi KR w zwiewnej letniej sukienusi to az mnie cos trafia normalnie. Jak wszyscy to wszyscy!!!!!!!!!!

Ten kto wybrał takie stroje dla pracowników...Tuniki jak dla starszych pań, postarzają i są niemodne . Czy naprawdę nie można było wybrać czegoś nowoczesnego ?

Koszula, jak koszula. Ale zasuwaj w taki upał przez 12 godzin w jeansach. Centrala nie ma chyba wyobraźni. Zafundowali nam najtańsze klimatyzacje, których w ogóle nie czuć w sklepie i każą nam "dusić się" w tych sztucznych bluzkach i grubych spodniach. "Szacun" dla ich pomysłów!!!

Zgadzam się z tym koleżanko i zdaje sobie sprawę bo mój maz nie raz przychodzi umurusany i spocony aż go w drzwiach czuć i czasami patrzę na niego i aż mi go szkoda ze za takie marne pieniądze jak mu palącą bardziej wylewa poty jak my ... a tu takie na rzekanie u nas ze ubrania firmowe zle ,klimatyzacja biedna i 12 godzin w pracy i to jeszcze nie co dziennie a co maja powiedzieć ci co na ci dzień pracują po 10 h przez caly miesiąc i tylko niedziele maja wolne to takim tylko wspolczuc ...

To że nie pracuje na budowie nie znaczy że nie mogę narzekać jak jest mi źle. Czyli co mam się cieszyć że jest mi źle ale inni mają gorzej? Dla mnie to bez sensu. Moja znajoma pracuje w piekarni. Ha ta to ma dopiero. Bardzo się ciesze że ona ma mega źle. Bo od pieców gorąco i na dworze gorąco. Stuknijcie się w głowę! Przepraszam ale naprawdę powinniście drogie panie.

odnośnie odzieży firmowej czy nie uważacie że wymysł w jakich butach i spodniach trzeba chodzić jest bynajmniej śmieszny, skoro wymagają takiego "stylu"i rodzaju odzieży i obuwia to nie powinni sami tego zapewnić?

Jak najbardziej powinni dolną garderobę również zapewnić, skoro wymagają

witam wszystkich.ja uważam,że tego barana który wymyślił głębokie kodowanie (kilka plu w 1 paczce) powinni zwolnić dyscyplinarnie albo dać go na sklep aby liczył tylko dostawy i układał towar do inwentury.gdzie oni znaleźli takiego debi........?!!! naprawdę w centrali powinni się zastanowić jakie piekło zgotowała nam ta osoba.

zgadzam się z przedmówczynią w 100% ..... niech cymbał liczy dostawy..... ciekawe czy będzie mu do śmiechu po rozliczeniu jednej palety..... to draństwo i tyle...... a drugi kretyn co polikwidował etaty, uważając, że dwie osoby na zmianie wystarczą powinien sam pokazać jak to ogarnia czyli niech rozliczy dwie trzy palety, rozniesie ją na sklep, zrobi folder, trzy szczyty , w międzyczasie robi korektę, fv, zwroty, przyjmuje reklamacje i odpowiada na milion pytań klientów..... ciekawe ile by tak wytrzymał ? tydzień, dzień, a może kilka godzin? łatwo się wymyśla dyrdymały siedząc wygodnie w fotelu , w klimatyzowanym pomieszczeniu ze szklaneczką czegoś zimnego mając ludzi za nic , prawda ? i może niech darują sobie komentarze osoby, które siedzą tylko w biurze i nie mają zielonego pojęcia jak wygląda praca na sklepie, fizyczna zresztą..... pozdrawiam wszystkich ☺

Pamiętajcie dziewczyny że powstały związki zawodowe i poczyniły pierwsze rozmowy z p. Robem i p.Chorążakiem. Każdy z wad może dołączyć zamiast użalać się ma forum. Razem możemy więcej. Pozdrawiam

są u nas związki zawodowe ? ŚWIETNIE, NA RESZCIE ? gdzie i jak się do nich zapisać, jestem chętna ! to widzę , że coś się zmieniło, bo jak kilka lat temu wspomniałam o związkach swojej rejonowej to dostałam odpowiedź, cytuję : " nie szalej jak chcesz tu jeszcze pracować "

Zgadzam się z Wami,tyrasz 12h pot po tyłku leci a kiero stoi na sklepie i rozmawia sobie z rodzinką i żeby to pierwszy raz co dziennie siostry ją odwiedzają i klepią ,obgadują,a klienci to słyszą a jak ty zagadasz z klientem bo chcesz być miły to już by cię zjadła.Masakra kiero to już wszystkie rozumy pozjadały

Mała informacja dla klientów. 1. Jak wchodzisz do sklepu to Ty powinieneś powiedzieć Dzień Dobry, a jeśli już personel to zrobił z racji kultury to chociaż odpowiedz!!!! 2. Po wejściu weź ze sobą koszyk. 3. Pilnuj swoich dzieci, dodatkowo nie strasz dziec***ersonelem tekstami w stylu "Bo Pani patrzy", patrzymy bo nie dowierzamy w tak bezstresowe wychowanie, lub właściwie w jego brak. 4. Sklep jest SAMOOBSŁUGOWY, wiec wejdź rozejrzyj się i dopiero jak już naprawdę czegoś nie widzisz to zapytaj. W naszej pracy nie ma czasu na zbędne pytania, chyba widać ze jesteśmy zajęte i wszędzie się spieszymy. 5. Opowieści o swoim życiu zostaw dla rodziny nas to naprawdę nie interesuje. 6. Firma daje możliwość zwrotu no ale nie przesadzajmy.... kupownanie w ciemno i bezustanne zwroty.... masakra

To zostań kiero i będziesz mogła gadać do woli. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

Dla mnie hit! Pani przyszła oddać 4dni temu zakupione podkolanówki bo oczko poszło na paluszku dużym. Haha juz chciałam powiedzieć że pazurki za duże ale pani dalej kontynuowała że chiński badziew bo dopiero 4dni a jak kupi gdzie indziej to i tydzień nosi i dopiero do prania. Ludzie z kim my mamy do czynienia? Może tak dodatek do wypłaty na psychologa albo psychiatre bo jak więcej będzie takich elementów to naprawdę tam będziemy po pracy biegać. Zresztą grzecznie wytłumaczyłam że mowy nie ma o zwrocie a pani do mnie. Znam twoje imię ty....... Popamietasz! No to już chyba pod groźby podchodzi. Mylę się? I na co mi ta plakietka z imieniem ? A po to żeby pani na ulicy i w sklepie mnie wyzwala! Dziękuję firmie. Proszę jeszcze o adres swój na plecach żeby mi okna w domu wybili bo za skarpety nie oddałam kasy a to bubel chiński. Ech.....

nie o to chodzi że jej zazdroszczę,chodzi o fałsz jaki jest w tej firmie,niby rodzina nie powinna razem pracować a tu proszę w niektórych sklepach biznes rodzinny i robią co chcą,nikt tego nie sprawdza?że kiero przyjmuje siostry czy przjaciólki,grafiki ustawia pod nie bo reszta się nie liczy....

a to akurat nie nowość, że rodzinki sa zatrudniane, znam taki rejon, gdzie KR to pochwala...

Praca w Pepco to nic tylko wyzysk!!!!Płaca nie adekwatna to ilości pracy i obowiązków!!!!!Dwie osoby na zmianie w sklepie kategorii D idzie paść na p.....!!!!Rejonowi nie reagują bo co mam Ci powiedzieć tak jest wszędzie!!!Nie tak nie jest wszędzie tak jest w Pepco. Kiedy w końcu Szanowna'Centrala otworzy oczy!!!!!!Nie długo to sam Rob stanie za kasą I niech'nie zapomni'O śmiesznych regułkach!!!!!!!a za dziękuję raz w roku to niech on pracuje!!!!!na całe ich sukcesy niestety pracuje kasjer który w tej firmie jest nikim! !!!!!

i to jest święta racja jesteś kasjerem w PEPCO więc jesteś nikim. Znam nawet osoby które podjęły pracę w tej firmie i wstydzą się tego...

To firma powinna się wstydzić nie my kasjerzy!!!!!!W końcu to oni robią z nas murzynów!Mam nadzieję że kiedyś nadejdzie dzień że to oni będą prosić żeby ktokolwiek chciał pracować w Pepco.

no ale poki co,narzekacie,i pracujecie...wiec cos tu jest nie tak...albo dobra praca,albo zla..zdecydujcie sie. P.s.dzieki tym narzekaniom,to tylko powstaja coraz to nowsze fora i noc poza ty. ;-)