A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

Mam pytanko z innej beczki jak to jest z noszeniem prywatnych telefonów bo u nas my nie możemy a kierowniczki noszą prywatne.

No matko! Kierownik samo zło! A kierownik może a my nie. A kierownik to nie musi a my tak. Jezu ludzie ogarniecie się. Kierownik jest od kierowania i od wydawania poleceń. Tak poleceń. A pracownicy od tego żeby te polecenia wykonywać. Proste? Jak patrze u nas na sklepie to wszyscy zapieprz.....rowno. A prawda jest taka że kadra kiero zapieprza jeszcze więcej niż inni. I jak czytam te skargi to mnie aż szlag trafia. Bo przy tym co jest do zrobienia i ogarnięcia na sklepie ludzie jeszcze myślą o prywatnych rozmowach to chyba naprawdę jest coś nie tak. Masz dziewczyno tak szczerze na prywatne rozmowy w czasie pracy? Bo ja nie. Nawet nie mam czasu o tym pomyśleć. Błagam. Myślałam że tu pisze się o poważnych problemach. Ech.....

U mnie też kierowniczki noszą swoje telefony i ileś tam razy dziennie gadają z mężami , najlepiej jest wieczorem jak rozliczają kasjerkę a tu tele od męża z pytaniem "kiedy będziesz w domu ?" Mój nie dzwoni z takimi głupimi pytaniami bo wie że mój telefon w szafce . Ha ha !

To po co im te służbowe??? chyba tylko służbowe powinny mieć przy sobie jak nie nosimy telefonów to wszystkie a nie jednym wolno innym nie

podobno mozna miec tel przy sobie,jesli sie ma dziecko w wieku do 4 lat..hahhaha,smieszne to,a po 4 roku zycia olac dzieci,bo sa juz dorosle,czy co?same o siebie sie troszcza?nie maja problemow?nie rozumiem tej glupoty!

Wy tu o telefonach...a w PEPCO są naprawdę poważne problemy. Dlaczego nie krzyczycie głośno, że jest nas w sklepach za mało!!! Że jesteśmy na maksa wykorzystywani? I pracujemy non stop na najwyższych obrotach? Dwie osoby na zmianie przy takiej ilości obowiązków??? Gdzie jeszcze tak jest? W jakich sieciówkach? A "ich"wymagania rosną. Ciągle dokładają obowiązków, ale etatów nie przybywa, gdzieniegdzie nawet ubywa! Pracujemy w żenujących i poniżąjacych nas warunkach. To jakieś szaleństwo.

To zależy jakie robicie budżety , słyszałam że sklepy gdzie jest bardzo dużo klientów i wyrabiają ponad budżet to dostają etaty.

A ja słyszałam że u nas w mieście ktoś 6w lotto wytypował. Tylko cholera nikt tego ktosia nie zna :-P

no,masakra,dobrze,ze wygoda,uczciwa praca,i luz psychiczny,komfort psychiczny,nie zalezy od produktu tygodnia,czy ilosci doladowan,hahahaha. No smiechu warte. Zabrali nam premie cwaniaki,teraz chca nam godnosc zabrac. Pepco to zenada. !!i nigdy nie beda ludzi szanowac,dla nich licza sie nie te priorytety co powinny. W innych firmach jakos doceniaja pracownika od ktorego zalezy dobro firmy,i na ktorym tak naprawde sie wszystko opiera,i dzieki ktoremu to wszystko funkcjonuje,jakies premie,13-nastki,nagrody,a tu nawet za najwiecej sprzedanych pr tyg,czy doladowan nic nie ma,a kazdy powinien wiedziec po chu....sie tak stara,i jezyk strzepi,nie dla "Gory"tylko dla siebie,jakies nagrody powinny byc,wyroznienia pieniezne,bo nam sie juz nie chce tak chlapac tym jezorem,a klienci juz maja dosc,chca szybko kupic,zaplacic,i wyjsc. A nie jeszcze smiesznych regulek wysluchac.!!!poprostu wiecej za mniej!!!,az sie noz w kieszeni otwiera!albo dolozcie etetow,albo zabierzcie obowiazkow,cwoki *******e

ciagle narzekamy i nic z tego nie wynika sa wizyty rejonowej regionalnych a centrala chyba nie wie co sie dzieje odnosze wrazenie ze regionalni skutecznie odcinaja dostep do informacji ze sklepu do centrali nadzieja w pomocy swiatecznej innych pracownikow centrali na naszych sklepach.pracuje 3lata i wiem jedno dobrze w pepco juz było i teraz trzeba cos zrobic tylko co.tak sie zastanawiam czy ktos z centrali czyta te formu jesli tak to niech chociaz napisze centrala zebysmy wiedzieli ze nasze frustracje sa czytane i dyskutuje sie o nich wyzej

czyta,czyta,ale jak wszystko inne ma w glebokim powazaniu...nas,i nasze narzekania.!

Po prostu wszyscy powinniśmy ogłosić strajk !!!!!!!!

Popieram i jestem za

To co się dzieje to masakra jakaś, paleta za paletą wjeżdża na sklep,kiedy chce, nie według planu tylko jak im się podoba.Po dwie osoby na sklepie ogarnąć 2-3 palety dostawy ,fokal,szczyty i przeceny,i trzeba to zrobić bo na drugi dzień może znowu być towar jak im się zachce.Czy nikt tego nie pilnuje?Wymiękamy już fizycznie i psychicznie.Ten kto siedzi i to wymyśla niech przyjedzie na jeden dzień i jeżeli jest taki mądry,i potrafi to wszystko ogarnąć w dwie osoby,to może niech nam to pokaże!!!Życzę powodzenia.Pozdrawiam wszystkie dziewczynki które ciężko pracują za marną wypłatę,ale nie mają innego wyjścia.Obóz pracy to mało powiedziane.:)

Dziewczyny zróbmy coś... w jedności siła! Przecież jak wszystkie się przeciwstawimy obecnym warunkom panującym w pracy nie zwolnią nas. Wiem, że każdy się boi ale jest nas tyle że damy radę. Ktoś wreszcie musi nas wysłuchać! Ile można harować we dwie osoby na zmianie przy takich wymaganiach. Skoro Rejonowi i Regionalni nie chcą nas słuchać może pora udać się do "góry"

Góra czyta i się z Nas śmieje, uczą Nas wartosci i sami się do nich nie stosuje ( szacunek taka piękna wartość)

Zamiast do pomocy na święta niech przyjada do pomocy przed inwentaryzacja

no to udaj sie do gory,ze swoja ekipa,jesli to cos da,to pojdziemy za Toba,wszystkich was napewno nie zwolnia..trzymamy kciuki :-)

Haha dobre....... Guzik zrobicie i guzik pójdą za kimkolwiek. Już to przerabialismy.... Przynajmniej u nas na sklepie. Na małym sklepiku...

Macie takie problemy to od czego jest Wasz Związek Zawodowy ?!!?!?

Związek się założył

"Związek się założył" i... osiadł na laurach, czy robi coś pożytecznego ?

Bardzo lubię kupować w pepco. Mają niedrogie, a jednak fajnej jakości produkty, szczególnie te do domu.

Będzie teraz spotkanie kierowników z Rejonową...więc tu można ostro zadziałać!!!!!! Jeśli to nie pomoże ...powinniśmy ogłosić strajk...nie otworzyć w danym dniu sklepu!!!! I....niech do cholery w końcu coś się zmieni....bo tak dalej już nie można pracować....to wszystko co wymieniacie..po kolei...duże dostawy, dwie na zmianie, biuletyny , zmiany różne, biuletyny memo, sremo :) masakra!!!! Dość!!!!Zasługujemy na szacunek...to nie chodzi oto , że nie chcemy pracować...ja osobiście lubię tą prace...ale k...wa mam dosyć niedoceniania mojej pracy....nie pozwólmy na to

niestety te zebrania rejonowych z naszymi kiero,sluza plotom,lizaniem du...y,a nie rozwiazywaniem problemow,z korzyscia dla nas...takze nie ma sie co ludzic...

"niestety te zebrania rejonowych z naszymi kiero,sluza plotom,lizaniem du...y" ...a wszystko zatopione w morzu alkoholu...

Powiem Wam, że już wysiadam! To się robi syzyfowa praca, walka z wiatrakami. Już nie cieszy, że się zrobiło jakąś przebudowę i fajnie coś wygląda, wszystko jest robione z obowiązku i pod presją czasu. Nie ma kiedy rozłożyć towaru. Zrozumcie, że jak są duże utargi to one same się nie robią! Trzeba obsłużyć dużą liczbę osób, a co za tym idzie, od kasy nie można odejść nawet na chwilę, na sklepie się robi pusto i teraz trzeba wybrać - albo jedna osoba dokłada towar, nie mówiąc już o przebudowach albo we dwie obsługujemy kasy, żeby zmniejszyć kolejkę i usprawnić obsługę. Kierownik pracuje z nami na sklepie, ale bez końca ma dostawy do rozłożenia i swoje papiery do ogarnięcia, więc jaki tu jest sens, na magazynie już się nie da przejść, a nie ma kto tego wszystkiego wyłożyć! Nasza wytrzymałość się kończy. Dajcie więcej etatów!!

Jeżeli ktoś wysiada to zawsze ma wybór , można po prostu się zwolnić .

Ktoś piszę że na zebraniach kierowników rejonowych wszystko zatapia się w morzu alkoholu . A ja się pytam skąd ta osoba może to wiedzieć jak z tego co piszę to widać że nie jest kierownikiem rejonu ale prędzej jest to kierownik sklepu który się nie dostał się na rejonowego i teraz ma własne problemy egzystencjalne ze swoją osobowością i chce się wyżalić całemu światu a po prost weź się do roboty.

Podoba mi się wypowiedz od gościa z wczoraj że ZWIĄZKI PEPCO osiadłY na laurach i nic nie robi nic bardziej mylnego GDYŻ czerpie ze związkowców kasę i dodatkowo ma więcej wolnego ALE TYLKO SAM ZARZĄD ZWIĄZKÓW niby na zebrania związkowe .Ale fajnie że w PEPCO są związki ,pamiętajcie że to z waszej pensji idzie dla zarządu związkowego PEPCO KAS A i wy za to płacicie a oni nic dla was nie robią także powodzenia dla szarej komórki która jest w związkach zapisana i nic z tego nie ma . PO PROSTU CZYTY PIENIĄDZ DLA ZARZĄDU 1% OD PENSJI CO MIESIĄC I 1% OD PREMII KAŻDEJ OSOBY W ZWIĄZKU także niech ZWIĄZKI rosną w siłę wy jako pracownicy tracicie 1% z pensji i 1% z KAŻDEJ PREMI A te pieniądze są rozdysponowane tylko dla CZŁONKÓW ZARZĄDU . POWODZENIA .