Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Andrzej z Biłgoraja.

Czy to przypadek że człowiek zaistniał??

Polecane posty

nauka zmieniła świat ale go nie stworzyła, to ludzie \'stworzyli\' naukę, a nie odwrotnie, a ja wierzę w boski palec, wierzę w kierowanie naszymi losami nie przez przypadek, ale przez przeznaczenie, odgórnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nawet krewniak człowieka neandertalczyk prawdopodobnie wierzył w życie pozagrobowe gdyż odkryto miejsca jego pochówku.Potrzeba wiary istniała w ludziach od bardzo dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
uwierz,mam:),a byłam tak samo sceptyczna jak Ty,ale to dotyczy moich bardzo osobistych spraw,o których z wiadomych przyczyn tu na forum nie mogę Ci opowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak nie znajdzie. znajdzie napewno a dyskusja bardzo ciekawa. nie wiem czy na tyle znam naszą wiarę. ale powiedzcie mi ludzie jak 2 osoby były w stanie rozmnorzyc sie do obecnego stanu? i skąd się wzięli mudzyni mulaci czy japończycy ? to jest wiara? z drugiej strony na samą myśl o tym że mogłabym w Boga przestać wierzyc ogarnia mnie strach...moim zdaniem religia jest przereklamowana. bo wiara powinna byc indywidualna sprawa.. a nie narzucana z ojca na dzieci...gdyby dzieciom mowiono ze bog nie istnieje tez by bylo dobrze... moim zdaniem Bog czuwal nad tym wszystkim ale ukierunkowal tak wszystkie sytuacje aby to one doprowadzily ze z biegiem lat powstal i czlowiek i wsz co go otacza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
a skąd ludzie mają rozum,co o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza kora mózgowa ewoluowała bardzo długo w jakiś nieznany sposób, którego być moze nigdy nie poznamy A jak sądzicie;czy neandertalczyk byłby zbawiony według naszej religii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzeju jesli nauka dawałaby człowiekowi \"szczęście\", człowiek nie szukałby czegos więcej.. gdyby nauka dawała człowiekowi szczęście zapewne człowiek nie potrzebowałby miłości, drugiego człowieka, nie potrzebowałby deszczu, wiatru rozwiewającego włosy, złotego piasku pod stopami lub zwykłej ławki w parku, błogiej ciszy... miłośc i to wsyztsko , co odczuwamy tez jest niewidzialne, a co jest jedynym dowodem na ich istneinie? to, że czujemy... uwazasz, że wiara przykładowo, w to co \"po zyciu ziemskim nastąpi\" równiez wymaga dowodów? i tylko dlatego nie może dac szczęścia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
malika:Adam i Ewa to tylko "przykład"oni przedstawiają nas wszystkich,tak samo jak np.że Bóg stwarzał świat w ciągu 7 dni.Te 7 dni to u Boga np mogła być sekunda lub setki milionów lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzeju piszesz jeszcze, że neistety neandertalczyk \"wyginął\"...idąc tym tropem i Twoją wiarą w ewolucję, gdyby neandertalczyk \" nie wyginął\" nie byłoby homo spaiens, i najprawdopodobniej Ciebie Andrzeju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość openfinance
jaka dyskusja niech was szczysci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak w twoim przypadku pewnie tak będzie...inni którzy wierzą w to co niewidzialne ( mam na mysli miłość, szczęście, radość i inne pozytywne aspekty życia) mają jeszcze duszę, która na pewno przetrwa;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
Andrzej,oczywiście,że jest zbawiony.Jezus zbawił ludzi którzy istnieli miliony lat przed jego przyjściem,w jego czasach oraz tych,którzy się dopiero narodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może Andrzeju nie porównuj Indian do neandertalczyków?? zabrzmiało to bowiem jakby Indianie nie byli homo sapiens...a następnym razem jeśli wysuniesz tak absurdalny pogląd...to przeczytaj dokładnie teorie ewolucji:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
Noelia,masz rację i super to tłumaczysz,ja mam problem przełożyć na słowa to co o tym myślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noelia:dlaczego uważasz że ludzie którzy wątpia i istnienie Boga są niezdolni do przeżywania miłosci, radości, szczęścia?? I dlaczego tylko wierzacy mieliby byc zbawieni według Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wiary dowody nie są potrzebne... ale czy wiara przetwałaby gdyby była tylko zbiorem rytuałów, moim zdaniem nie, nie wierzę że \"to wszystko są wytwory naszego umysłu i one razem z nim umrą\" bo te wytwory, żyją cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukulele:] dobrze, że chociaz dla Ciebie jest toz rozumiałe, bo Andrzej własnie wsadził w moje usta cos czego nie powiedzialam, nie napisałam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noelio no tak w twoim przypadku pewnie tak będzie...inni którzy wierzą w to co niewidzialne ( mam na mysli miłość, szczęście, radość i inne pozytywne aspekty życia) mają jeszcze duszę, która na pewno przetrwa tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukulele
Andrzej,widzę że poszukujesz a to już wiele.A jeśli potrafisz kochać,masz w sobie miłość i dobro na pewno będziesz zbawiony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc Andrzeju porównuj Indian z Europejczykami, a nie z neandertalczykami... wtedy teoria ewolucji nie będzie miała zastosowania, gdyz w teorii ewolucji jest podzial między innymi na neandertalczyków i homo sapiens, nie widziałam, żeby znajdował sie w niej podział na Europejczyków, i Indian???.... w śwteile ewolucji jestesmy więc na równym poziomie Andrzeju:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzeju skopiowales i aj dalej nie widze, napisalam o tym co niewidzialne, a miłośc jest neiwidzialna, radość równiez jako pojecie samo w sobie, widzialne są tylko ich przejawy...gdzie pisałam o ludziach wierzących?? bo dalej nie widze??i o zbawieniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzeju, jesli popełnisz to forum bedzie wolne od tych absurdów które tutaj głosisz... i od braku konsekwencji i nieprzygotowania w Twoim przypadku do temtów które poruszasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×