Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cykoria123

dlaczego on sie tak zachowuje?

Polecane posty

Gość cykoria123

jestem z facetem 2 lata.od okolo pol roku gada mi o tym jak to by sie chcial zareczyc, potem wziac slub itp. jak mi to pierwszys raz powiedzial( pol roku temu) to mowil, ze mysli o tym juz pol roku, czyli w sumie rok juz minal. bardzo by chcial, ale zawsze cos-a to ze studia jeszcze, a to ze malo kasy itp. ok, moze na slub mozna by poczekac jeszcze ze 2 lata, ale te argumenty ze sie nie mozna zareczyc to glupie sa na moje? nie ma kasy na zareczyny?100 zl na pierscionek? jakos nie wierze. dodam, ze ja osobiscie nigdy jakos nie spieszylam sie do slubu, nie marzylam o bialej sukni,w ogole srednio mi sie ten caly cyrk podoba i nigdy sama nie zaczynalam rozmow o slubie czy zareczynach, zawsze on/jak jestesmy na zakupach to zaciaga mnie do jubilera ogladac pierscionki itp nie rozumiem tego zachowania-jakby chcial, to by sie oswiadczyl,a skoro nie chce, to po jaka cholere mydli mi oczy od pol roku? wie, ze ja nie marze o pierscianku i bialej sukiece, dla mnie slub to formalnosc a zareczyny to piekny gest swiadczacy o milosci, a nie jakis zyciowy cel. nie rozumiem jego zachowania? moze mi ktos wytlumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaszcz super
moze traktuje to poważnie. Kobieto, dla niektórych to decyzja na cale życie!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykoria123
ok, ja rozumiem, tylko powoli mnie wkurza ciagle gadanie ze on by chcial, ale nie moze- po pierwsze jakby chcial, to by mogl, a jesli nie chce, to pownien mi o tym nie gadac w kolko tylko zaczac takie tematy jak bedzie juz pewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panczurka
Myślę, że jedynie jakiś mężczyzna byłby w stanie Ci to wytłumaczyć. Ja jako kobieta nie mogę mieć pewności, po co odstawia przed Tobą takie przedstawienie. Może dlatego, że sam nie jest jeszcze gotów, ale boi się Ciebie stracić? Wiem, że Tobie nie zależy (tak piszesz), ale pomyśl, że 90% dziewczyn naciska w takich sprawach na mężczyzn (ja do nich nie należę), więc może on sobie tak to tłumaczy: 'mówi jedno, myśli drugie tak jak wszystkie babki' i na wszelki wypadek zabezpiecza się prze utratą Ciebie, odtawiając raz po raz takie szopki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 26
a może on myśli że moze nie chcesz ślubu i się boi?sama pisałaś, że nigdy nie marzysłaś o ślubie itp.. może on to przeczuwał że nie chcesz hmm nie wiem,ale ja bym zaczeła rozmowę o tym, o przyszłosci itp.,może to go zmobilizuje,powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, najlepiej po prostu JEGO zapytaj. Bo kazdy facet tez jest inny, więc nie ma gwarancji, że jak spytasz innego faceta o radę, to poda Ci takie samo rozwiązanie problemu, o jakim akórat Twój chłopak myśli. Myśłę, ze wobec ciągłych rozmów o chęci zaręczyn i ciąganiu Cię po jubilerach możesz jak najbardziej naturalnie zapytać, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. I powiedz to, o czym nam tu pisałaś, bo to bardzo dobrze ujęłaś - o Twoich wątpliwościach, czym jest dla Ciebie slub i zaręczyny. Jeśli planujecie byc ze sobą razem, uważam, że nie powinniście stosowac jakichś dziwnych wybiegów i zastanawiać się, co to drugie może miec na myśli, tylko otwarcie porozmawiać o waszych uczuciach i planach. Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×