Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

🌻 przeznaczenie tam gdzie nie ma już dróg gdzie koniec i początek jest tam gdzie nie istnieje czas gdzie nie ma nas jesteś ty i jestem ja sami... tak blisko i daleko zarazem nieznajomi obojętni stoimy przed bramą przeznaczenia czekając na znak jeden jedyny znak... nie mając klucza, nie mając wiary patrząc sobie w oczy bez nadziei na jutro i pojawia się ona uśmiechnięta, radosna, pełna życia przychodzi... bierze cię za rękę odchodzicie... ja zostaję otwiera się brama wchodzę sama, bez ciebie cicho łkając... tam gdzie nie ma już dróg gdzie koniec i początek jest tam gdzie nie istnieje czas przeznaczenie poprowadzi nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźń Siedzimy blisko siebie Przy studni zaufania Ona nigdy obcemu Echem nie opowie I wrzucamy kamyki Ty mnie a ja tobie Jak pięknie mieć taką studnię Jak pięknie mieć ciebie Bo gdy los nam nie sprzyja My sprzyjamy sobie. autor:Olga. Pozdrawiam serdecznie!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA_____________witajcie🖐️🖐️ JARZEBINKO____________-witaj kochana🖐️👄 Przepiekne wiersze❤️Dziekuje❤️ W PRZYSZLOSCI CZESCIEJ MILCZEC Jestes wygadany ? Chetnie mowisz? Zaczynasz szybko osadzac innych? Oburzaja cie potkniecia innych? Tak,znasz pewnie wszystkie skandale w okolicy. Wiesz,kto ukradl cos w sklepie. Wiesz,komu nie uklada sie w malzenstwie, kto uciekl z domu, a kto byl zupelnie pijany. Gdy chodzi o innych, mowisz moze ze swietoszkowana mina: \"Ach,to okropne\". Gdyby wszyscy tak wszystko wiedzieli o tobie, wszystko: znali takze twoje mysli,skryte marzenia, zadze i cala twoja przeszlosc! Byc moze zaczerwienilbys sie jak burak. Ale,Bogu dzieki,kto tam o tym wie? Oprocz jednego,ktory wie wszystko: Boga. A ten milczy. Chce,bys ty takze milczal na temat innych. Przemysl to i powiedz sobie: W przyszlosci milczec na temat innych! Jesli inni wiedzieliby o mnie wszystko i to rozpowiadali, ja rowniez nie mialabym na to specjalnej ochoty. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kochających rękach Pewien filozof, patrząc, jak żona czyści różne przedmioty w domu, poprawia kwiaty w wazonie, naprawia bieliznę, myślał sobie: \"To rzeczywiście prawda, że istnieją dwa typy ludzi: ci, co potrafią używać rąk, i ci, co umieją posługiwać się głową. Na szczęście ja należę do tych ostatnich\". Potem żona umarła i już nikt nie zajmował się więcej domem filozofa. Początkowo nawet mu to odpowiadało, ponieważ myślał sobie, że dzięki temu nikt z otoczenia nie może wpływać na jego myśli. Mylił się jednak w swym osądzie, ponieważ pajęczyny, kurz, nieporządek przyćmiły powoli jego inteligencję. Okazało się, że wcześniej harmonia, jaką otaczała go żona, była prawdziwą ostoją jego mądrości. Filozof buntował się wobec tak głupiej hipotezy. Aż pewnego wieczora, kiedy już nie mógł powiązać myśli, podniósł z ziemi wazonik, który żona własnoręcznie ozdobiła. Patrząc na niego, pomyślał: \"Ta kobieta miała zręczne ręce\". A kiedy to mówił, ozdabiające wazon kwiaty zostały mu w rękach żywe i pachnące. I wtedy filozof, który - podobnie jak wszyscy filozofowie - miał wielkie myśli, ale mało uczuć, pojął, że praca jego partnerki, wyrażana rękami, tak naprawdę była dziełem jej serca. Może i było to drobne, w kółko powtarzające się i ograniczone zajęcie, ale stanowiło kolebkę jego inteligencji. Bo tak naprawdę jego inteligencja zaczęła zamierać, kiedy przestało bić jej serce. Pier D\'Aubrigy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagladam,,,i widze,ze wszystkie drzewka zabiegane___wiec cos napisze 👄 Życiorys Żyjącego Człowieka Młody człowiek postanowił pomagać innym w potrzebie z całych jego sił. Udało mu się to Było to bardzo trudne życie, ale czerpał je z radości innych ludzi Chociaż, nie żył długo ludzie go pokochali, Gdy umarł na jego pogrzeb przyszło ogrom ludzi, A na nagrobku widniał napis \"Ten, który Żył\" Żyć to dawać siebie Innym. Ł.T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze wiersz mojego ulubionego poety___Phila Bosmnsa🌻 Nie zapomnij o radości Mam oczy, by widzieć światło, zieleń wiosny, biel śniegu, szarość chmur i błękit nieba, gwiazdy w nocy i ten niewiarygodny cud: że wokół mnie żyje tylu wspaniałych ludzi, Mam usta, mogę pocieszyć kogoś dobrym słowem, Mam wargi, aby obdarować kogoś pocałunkiem, i ręce łagodne i czułe, aby obdarzyć biednego chlebem i pociechą. Mam nogi, mogę wyjść naprzeciw bliźniemu, Mam serce, aby okazać miłość i ciepło tym, którzy żyją w samotności i chłodzie. Bez ciała nie byłbym sobą. Wszystko ma sens. Wszystko ma głębokie znaczenie. Dlaczego więc nie jestem szczęśliwy? Może mam oczy zamknięte? A usta gorzkie? Może moje ręce są tylko po to, żeby brać? Może moje serce skamieniało? Czyżbym nie widział, że zostałem stworzony do radości? "Nie zapomnij o radości" Phil Bosmans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):)🌻🌻🌻:):) 16 pazdziernika wyjechalam z Orkney.Olgierd zaprosil mnie do Glasgow.Bylam ciekawa jak mu sie wiedzie. Przedtem poprosilam Agate i Barbare,aby odbieraly poczte moja i Moniki. Barbara nie miala budzika,wiec zostawilam jej swoj,a takze moja komorke wraz z doladowaniem na 7 funtow.Upowaznilam je do otwierania moich listow urzedowych.Jesli bedzie jakas wazna korespondencja,maja mnie zawiadomic.Wszystko zostalo ustalone__wydawalo sie OK. Pojechalam do Glasgow,posiedzialam dwa dni u Olgierda i Bartka.Z Olgierdem bardzo milo rozmawia sie.Coz to za uroczy czlowiek! Opowiadal mi o swojej pracy.Pracowal w ciezkich warunkach mikroklimatu zimnego.Jego zaklad prowadzil tez linie glebokiego mrozenia. Olgierd jest niewysoki i szczuply.Wczesniej chyba byl wrecz chudy.W jego oczach widac bylo smutek spowodowany zmeczeniem i tesknota za rodzina.Opowiedzial mi rowniez,jak pijana,rozwydrzona szkocka mlodziez napadla na niego na ulicy w Glasgow i pobila go.Niewiadomo za co. Na dzien dzisiejszy nie mam z nim kontaktu.Moze wyjechal z UK? Mam nadzieje,ze wszystko u niego w porzadku.Przyjazn z Olgierdem,mimo ze tak krotka,pozwala miec nadzieje,ze sa jeszcze ludzie,na ktorych zawsze mozna liczyc,szczegolnie w sytuacjach ekstremalnych. Gdy bylam w Glasgow,doszlam do wniosku,ze pora uporzadkowac moje zycie i zweryfikowac Patricka.Zaczelam sobie wybijac go z glowy,a tu nagle zobaczylam go przed oczami,ale jakos tak dziwnie,,, Patrzyl na mnie ze smutkiem,a jednoczesnie czulam,ze i ja patrze jego oczami na siebie.Na szczescie byl to tylko moment,,, Dalam sobie wiec spokoj z wybijaniem Patricka i doszlam do wniosku,ze samo mi to przejdzie. Polecialam do Polski.Okazalo sie,ze jest wielu chetnych na moje mieszkanie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM BIESIADO🖐️ KALINKO BIESIADNA👄 za wszystko 🌻🌻🌻dziekuje! Wieczorne rozmyślania. Już późny wieczór niebo granatowe i pełno na nim gwiazd i księżyc w pełni świeci, a ja siedzę sama w pokoju i rozmyślam. Myśle o Tobie mój kochany. Wiem, że Ty też myślisz o mnie, bo tak napisałeś mi w liście swym. Tęsknie za Tobą i trochę smutno mi jest, że teraz z Tobą nie mogę być. Za ścianą cicho radio gra, a na korytarzu ktoś z komś rozmawia, a ja siedzę w pokoju mym calkiem sama, a chciałabym byś teraz ze mną był. Tęsknię bardzo za Tobą i chciałabym zobaczyć choć przez chwilę Twą twarz spojrzeć w oczy Twe i uśmiechnąć do Ciebie się. Chciałabym byś przytulił mocno mnie do siebie i byś złożył na ustach mych delikatny pocałunek. Wierzę, że to o czym marzę wkrótce stanie się, bo ja kocham Cię, a Ty też mnie. I mocno wierzę w to, że przeznaczone nam jest ze sobą być i dla siebie żyć. autor. Brno. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pamięci....... ... wpatrzona w przejrzystą ciszę misternie utkaną płatkami śniegu, przecieram znużone oczy jedwabną chusteczką tęsknoty. Szukam twoich śladów na wysokim niebie, ukrytych w plejadzie gwiazd, co zawieszone jak małe lampiony płoną żółtym światłem w aksamitnej mroźnej nocy. Wtulona w ciepły, kolorowy płaszcz wspomnień, chłonę każdy twój czuły gest, malowany na wytartych kartkach papieru z rozlaną atramentową łzą. Wyciągam dłoń, by dotknąć twego radosnego uśmiechu, co przemyka bezszelestnie obok mnie jak rudy płomień wiewiórki, skaczącej beztrosko w strojnych sosenkach, śpiących na rozstajnych drogach mojej pamięci, pamięci kołysanej refrenem piosenki i twoich kroków sprzed lat. autor.kryster.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ JARZEBINKO🖐️ Wiesz,czytam Twoje wiersze z rozdziawiona buzia!:) Piekne👄dziekuje❤️ Za chwile bedzie \"Taniec z gwiazdami\"___zostaly trzy pary.Czyzby dzisiaj ostatni raz? A moze odpadnie kolejna para? Przez cala te edycje mam swoich ulubiencow.Jedna para moich faworytow juz odpadla,zostala mi ta druga.Wiernie im kibicuje od poczatku! Moze im sie uda stanac na podium z I miejscem? Zycze im tego👄 Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Tak żyć to trudno Stanisław Grochowiak Tak żyć to trudno To jest nie do zniesienia to życie To jest nie do zniesienia w doliny To jest nie do zniesienia nad morze Tak żyć to trudno Tak żyć to trudno To jest nie do zniesienia to życie To życie okropne i wstydliwe jak garb Nie do zniesienia z poddasza suszonych ryb Tak żyć to trudno Tak żyć to trudno To trudno tak kochać w kółko nad pustym szlafrokiem Nad brudna koszulą popsutym grzebieniem Nie do zniesienia w doliny Nie do zniesienia nad morze Nie do zniesienia na rękach Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pragnę... Kasia Nie pragnę miłości. Której nie ma za dnia. Tylko nocą się budzi. Nie pragnę miłości. Na jeden moment, chwilkę. Przemijającej bez echa. Nie pragnę miłości. Płytkiej, bez głębszych uczuć. Takiej z próżności. Pragnę miłości stałej. Która mi zawsze pozwoli. Mieć w sercu radość. I na zawsze słodko zniewoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowadź mnie, Światło Kardynał Newman Prowadź mnie, Światło, swą błogą opieką, Światło odwieczne! Noc mroczna, dom mój tak bardzo daleko, Więc Ty mnie prowadź. Nie proszę rajów odległych widoku, Starczy promyczek dla jednego kroku. Nie zawsze tak się modliłem jak teraz, Światło odwieczne. Sam chciałem widzieć, sam chciałem wybierać Swą własną drogę. Pomimo trwogi łaknąłem barw świata Ufny w swą siłę. Przebacz tamte lata. Tyś zawsze trwało, gdym przez głuchą ciemność, Przez bór, pustynię Błąkał się dumny. O, czuwaj nade mną, Aż mrok przeminie, Aż świt odsłoni te drogie postaci, Którem ukochał niegdyś, którem stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA____________witajcie🖐️ SREBRNA AKACJO___witaj🖐️.Dziekuje👄 FOTELE SEDZIOWSKIE Codziennie stawiamy pytanie: Kto jest winny? I zawsze ta sama odpowiedz.Winni sa inni. Inni,inaczej myslacy,inaczej wierzacy,inaczej zyjacy. Samemu sie oczywiscie wie lepiej i jest sie lepszym. Siada sie w wysokim fotelu sedziowskim i wydaje z gory wyroki.Winni sa inni. Takie nastawienie zatruwa wspolzycie ludzi zarowno w wielkiej wspolnocie,jak i w malym domostwie. Pojawia sie u mezczyzn i kobiet,u dzieci i nauczycieli, u politykow i dziennikarzy,w zwiazkach zawodowych i partiach, u poszczegolnych wszystkich narodow. Nie badz taki surowy wobec innych. Sprobuj sobie wyobrazic, ze u nich takze mozna znalezc cos dobrego. Bedziesz zaskoczony,ile jest w nich dobrego, o czym nie miales pojecia,i ze inni na pewno sa tak dobrzy jak ty,moze nawet lepsi. Wiekszosc foteli sedziowskich,z ktorych wydajemy wyroki, ma chwiejne nogi: pyche,glupote, obstawanie przy swoim i bezlitosne okrucienstwo. Naszymi prawdziwymi sedziami beda ludzie, ktorzy z naszego powodu poniesli najwieksze wyrzeczenia, przed ktorymi najbardziej sie wzbranialismy,ci wsrod nas, ktorzy zmarli z glodu i braku milosci. Ci maja parwo osadzac!! Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kryształowej wodzie Trzej przyjaciele wybrali życie pustelnicze, ale potem zaczęli się zastanawiać, czy warto wieść taką egzystencję. Dwaj z nich postanowili ją przerwać; pierwszy zajął się godzeniem skłóconych ludzi, drugi - nawiedzaniem chorych. Trzeci postanowił nadal pędzić samotnie żywot eremity. Dwaj pierwsi, bardzo szybko rozczarowawszy się doświadczeniami z czynnego życia, powrócili do przyj aciela-pustelnika i opowiedzieli mu o doznanym zawodzie i rozczarowaniach. Eremita milczał chwilę, a potem nabrał wody do dzbana i namawiał przyjaciół, by przelali ją do misy, a potem w nią spojrzeli. Ponieważ woda falowała, początkowo nie ujrzeli nic. Ale kiedy się uspokoiła, wyjrzały z niej ich własne twarze, w dokładnym odbiciu. Pustelnik tak skomentował symbolikę tego wydarzenia: - Ten, co pozostaje między ludźmi, nie może, z powodu zgiełku świata, dojrzeć własnych grzechów, jeśli natomiast pozostanie na pustyni, może w końcu, dzięki poznaniu siebie samego, ujrzeć Boga. Apoftegmaty Ojców Pustyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może dotyczyć także Ciebie... W dniu wczorajszym zderzyłem się z rzeczywistością. Dotknęło mnie poważne doświadczenie w życiu zawodowym. Byłem silnie zestresowany i nie mogłem sobie znaleść miejca. Problem polegał na tym, że jako pracownik Reklamy w Rozgłośni Naszego Ostrołęckiego Radia miałem kiepski rezultat i efekt wyników pracy w miesiącu grudniu... Nie zakończyło się to oczywiście brakiem wizyty na dywaniku szefa. Miałem najsłabsze wyniki z załogi. A dodam, że w ostatnich miesiącach tylko moją gorliwość premiowano... jak już pisałem, nie mogłem się pozbierać. Miałem wielkiego doła. Bałem się utracić pracę, bałem się poczuć obrzydzenie do samego siebie, bałem się, co powie żona, itp. Natchnęło mnie, by pójść do Świątyni, która jest 2 minuty od mojego miejca pracy. Tam cały dzień jest wystawiony Najświętszy Sakrament. Na myśl mi przyszło:szkoda mi ateistów, bo w chwili samotności nie mają do kogo się zwrócić... poszłem adorować Najświętszy Sakrament. Siedziałem naprzeciw Jego w milczeniu. Nic nie mówiłem. Wiedziałem, że Bóg zna moje problemy. Nie musiałem mu ich mówić. U skrawku sił, opadnięty na klęczniku, jakby mi ktoś bliską osobę zamordował, leżalem na ławce w Świątyni. Byłem całkowicie bez sił. Nie miałem nawet odrobiny wiary w siebie. Zrozumiałem, co było moim błedem, co robiłem złego, czego Bóg chciał mnie nauczyć. Okazało się, że przede wszystkim pokory. Cytował mi słowa ;)) Lady Pank: "Twoje miejsce na ziemii oznacza zaliczona matura na 5 (...) Są ludzie, dla których jesteś wart Mniej niż zero" Zrozumiałem, w jak wielką pychę wpadłem, wierząc ślepo w siebie, w własną wartość... bo przecież jestem zarąbiście słabym człowiekiem. Oszukiwałem sam siebie, jaki to "doskonały" jestem w pracy, itp. W chwili załamania usłyszałem Głos w sercu: "WSTAŃ I WALCZ... JA BĘDĘ Z TOBĄ" Poszłem do biura. Otrzymałem telefon. Dzwonił klient. Dziś zyskałem umowę dla radia o wartości przekraczającej mój cały utarg z miesiąca grudnia... ale to nie ja ją wywalczyłem. Zrobił to za mnie Bóg... Jechałem autem, jak wariat śpiewałem hymny uwielbienia, darłem gębę na cały samochód... Chwała Panu!! Marcin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj BIESIADO🖐️ Przed nami wielkie swietowanie___a zatem kilka zdan :) Thanksgiving Day to święto rodzinne. Całe rodziny gromadzą się przy suto zastawionych stołach i dziękują Bogu za wszystko, co dobrego im się przydarzyło. Obowiązkowym elementem Święta Dziękczynienia jest pieczony indyk faszerowany nadzieniem z chleba. Na stołach pojawiają się także: szynka, słodkie ziemniaki, fasolka i żurawina. Będą też ciasta - z dyni lub z jabłkami. Święto Dziękczynienia jest okazją dla akcji charytatywnej organizowanej przez władze lokalne i kościół. Zwyczaj uwalniania indyka Zwyczaj uwalniania indyka wprowadził prezydent Harry Truman po zakończeniu II Wojny Światowej. Tegoroczna ceremonia odbyła się już po raz 60-ty. \"Niech żyją przez resztę swojego życia i radośnie tyją\" - powiedział George Bush tłumowi zgromadzonemu w Ogrodzie Różanym Białego Domu. Wiecej ,,,, http://www.thanksgiving-day.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×