Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

DOBRANOC JARZEBINKO🖐️ A ja zabieram sie za kaczke ze sliwkami :):)___byc moze przyda nam sie ten przepis na weeend:) Kaczka ze śliwkami Przygotowanie: 30 min, kaloryczność 430 kcal, dla 4 osób SKŁADNIKI: 2 piersi kaczki sól, pieprz 5 dag suszonych śliwek 15 dag wędzonego boczku świeży majeranek olej 25 dag mrożonych śliwek bez pestek 100 ml śliwowicy 100 ml bulionu łyżka cukru 2 łyżki masła Z piersi kaczki ściągnij skórę, przekrój je na połówki. Każdy kawałek zawiń w folię spożywczą i rozbij tłuczkiem. Przypraw solą i pieprzem. Ułóż na mięsie posiekane suszone śliwki, plaster boczku i listki majeranku. Zwiń mięso w ruloniki, obsmaż na złoty kolor na rozgrzanym tłuszczu. Podlej odrobiną bulionu, duś 15 min. Odstaw w ciepłe miejsce. Na tej samej patelni przesmaż rozmrożone połówki śliwek, wlej śliwowicę. Podpal ją. Kiedy płomienie znikną, dodaj resztę bulionu, cukier, masło, sól i pieprz, wymieszaj. Na sosie ułóż roladki i podawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostań królową balu W klubie, lokalu lub na domowej imprezie bądź uwodzicielska i radosna. W stroju dobranym do twojego temperamentu będziesz balować do rana. W seksownej rumbie Oczarujesz wszystkich długimi nogami podkreślonymi energetyczną, odcinaną pod biustem mini. W romantycznych pląsach Jak ta szyfonowa sukienka pięknie wiruje w tańcu! Poczujesz się w niej lekko, swobodnie i bardzo kobieco. W takt walca Satynowa, długa suknia to dystyngowana elegancja. Jednak intrygujące rozcięcie żadnego pana nie pozostawi obojętnym. W greckim klimacie Ta bluzeczka wdzięcznie odsłoni i podkreśli kształt twoich ramion i szyi. Długie kolczyki dodadzą ci uroku. W zmysłowym tangu Duet czerwieni i czerni działa na zmysły. Taki zestaw to dla ciebie potężna dawka pozytywnej energii! W światłach dyskoteki Blask cekinów i podkreślona satynowym pasem talia sprawią, że poczujesz się jak królowa parkietu! W rytmie rock and rolla Sukienką w stylu lat 50. podkreślisz talię, a dzięki baletkom możesz bawić się do rana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dla wielbicieli wyrazistych smaków! Przepis: 3–4 kostki lodu 20 ml wytrawnego wermutu 10 ml słodkiego wermutu 30 ml ginu Do shakera (lub termosu) włóż lód, wlej wermuty i gin, energicznie potrząśnij. Wlej drink przez sitko do kieliszka koktajlowego, udekoruj spiralką ze skórki limonki. Na zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis na ziemniaczane oponki użyczyła mi koleżanka.Jeszcze nie wypróbowałam. Dobrze wiedzieć! Większość win dostępnych w naszych sklepach nie powinne być przechowywane dłużej niż rok. W tym wypadku zasada „im starsze, tym lepsze” odnosi się tylko do przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA_______________witajcie🖐️ MAGNOLIO___witaj🖐️.Dziekuje👄 O jasnych obliczach Pewien człowiek, przyszedłszy z daleka do wielkiego miasta, zauważył z bólem, że twarze jego mieszkańców są bezbarwne, a oczy pozbawione blasku. Kilku ludzi podeszło, gdyż przyciągała ich świetlistość jego spojrzenia i jego krzepki wygląd. - Skąd przyszedłeś, cudzoziemcze? - zapytali. - Przychodzę z pustyni Boga - odpowiedział. - A co to takiego? - zagadnęli. - To takie miejsce, w którym człowiek się modli, składa dzięki i wielbi Boga. Wtedy ludzie nagle stali się jeszcze bardziej ponurzy. - Boga to my już porzuciliśmy - powiedział jeden z nich. - Był nam ciężarem, męczył nas i przeszkadzał. - Może właśnie dlatego wasze twarze całkiem straciły blask - stwierdził człowiek. A potem dorzucił: - Czy spróbujemy Go przywołać z powrotem? - Ale to strasznie trudne! - wykrzyknęli ludzie chórem. - Czy On jeszcze o nas pamięta... - dodali inni. - Ależ tak! - odrzekł człowiek z pustyni Bożej. - On na to czeka. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na murach miasta człowiek ów odmówił modlitwę, a pozostali przyłączyli się do niego. A wtedy promień słońca odjął nieco szarości z ich twarzy i trochę mgły z oczu. - Jak cudownie! - wykrzyknęli patrząc po sobie. - Chodźmy zachęcić do modlitwy całe miasto! Ale człowiek z pustyni powstrzymał ich. - To nie takie łatwe, jak myślicie. Przyszliście do mnie, bowiem patrząc na mnie przypomnieliście sobie, jak wyglądaliście przedtem. Ale cóż inni? Trzeba, by wasze oblicza promieniowały takim światłem, żeby uderzyło to nawet najobojętniejszych. I dlatego powinniście pójść ze mną na Bożą pustynię. Ludzie poszli za nim i to na wiele lat, żyjąc w prostocie z ręki Boga, do którego się modlili. Składali Mu dzięki i wielbili Go. Kiedy powrócili do miasta, ich oczy lśniły jak gwiazdy, a spojrzenie mieli pełne żarliwości. Pier D'Aubrigy Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy słyszysz śmiech motyli? Jak znaleźć własny fundament? Wunibald Müller Książka jest świadectwem głębokiego kontemplacyjnego doświadczenia, polecana dla wszystkich, którzy są świadomi swoich upadków i kryzysów życiowych, by odnaleźli swój fundament, by po prostu odnaleźli się w życiu... » Autor przeżywający duchowy kryzys udaje się do otwartego klasztoru, aby znaleźć tam ciszę. Zanurza się w swym wnętrzu, by dotrzeć do fundamentu własnej duszy, i doświadcza przy tym przełomu, który nadaje jego życiu nowy wymiar. Teraz może usłyszeć nawet... "śmiech motyli...". Książka jest świadectwem głębokiego kontemplacyjnego doświadczenia, polecana dla wszystkich, którzy są świadomi swoich upadków i kryzysów życiowych, by odnaleźli swój fundament, by po prostu odnaleźli się w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM BIESIADE 🖐️ Kochane Drzewka 👄 Pociąg \"życie\"......... Życie nie jest niczym innym jak podróżą pociągiem: składającą się z wsiadania i wysiadania, naszpikowanym wypadkami, przyjemnymi niespodziankami oraz głębokimi smutkami. Rodząc się, wsiadamy do pociągu i znajdujemy tam osoby, z którymi myślimy być zawsze podczas naszej podróży: naszych rodziców. Niestety, prawda jest inna. Oni wysiadają na jakiejś stacji pozbawiając nas swojej czułości, przyjaźni i niezastąpionego towarzystwa. Jednak to nie przeszkadza, by wsiadły inne osoby, które staną się dla nas bardzo szczególne. Przybywają nasi braci, przyjaciele i cudowne miłości. Wśród osób, które jadą tym pociągiem, będą takie, które robią sobie zwykłą przejażdżkę; Takie, które wywołują w podróży tylko smutek... Oraz takie, które krążąc po pociągu będą zawsze gotowe do pomocy potrzebującym Wielu wysiadając pozostawi ciągłą tęsknotę... Inni przejdą tak niezauważenie, że nie zdamy sobie sprawy, że zwolnili miejsce. Ciekawe jest, że niektórzy pasażerowie, którzy są przez nas najbardziej ukochani, zajmą miejsca w wagonach najbardziej oddalonych od naszego. Dlatego będziemy musieli przebyć drogę oddzielnie, bez nich. Oczywiście, nic nam nie przeszkadza, by w trakcie podróży porozglądać się -choć z trudnością - po naszym wagonie i dotrzeć do nich... Ale niestety, nie będziemy już mogli usiąść przy ich boku, ponieważ miejsce to będzie już zajęte przez inną osobę. Nie ważne; ta podróż właśnie tak wygląda: pełna wyzwań, marzeń, fantazji, oczekiwań i pożegnań... Ale nigdy powrotów. A zatem, odbyjmy naszą podróż w możliwie najlepszy sposób. Próbujmy zawierać znajomości z każdym pasażerem szukając w każdym z nich ich najlepszych cech. Pamiętajmy, że zawsze w jakiejś chwili w podróży oni mogą bełkotać i prawdopodobnie będziemy musieli ich zrozumieć… Ponieważ nam również wiele razy będzie plątać się język, i będzie ktoś, kto nas zrozumie. Wielka tajemnica na końcu polega na tym, że nigdy nie będziemy wiedzieć, na jakiej stacji wysiadamy, ani gdzie wysiądą nasi towarzysze, ani nawet ten, który zajmuje miejsce przy naszym boku. Zastanawiam się, czy kiedy wysiądę z pociągu, poczuję nostalgię... Wierzę, że tak. Oddzielić się od niektórych przyjaciół, z którymi odbywałam podróż będzie bolesne. Pozwolić, by moje dzieci pozostały same, będzie bardzo smutne. Ale chwytam się nadziei, że kiedyś przybędę na stację główną i zobaczę jak przybywają z bagażem, którego nie posiadali przy wsiadaniu. Uszczęśliwi mnie myśl, że współpracowałam przy tym, by ich bagaż rósł i stawał się bardziej wartościowy. Mój przyjacielu, sprawmy, by nasz pobyt w tym pociągu był spokojny i wart starań. Róbmy tak, by, gdy nadejdzie chwila wysiadania, na naszym pustym miejscu pozostała tęsknota i miłe wspomnienia dla tych, co kontynuują podróż. Wam moi przyjaciele, gdyż jesteś częścią mojego pociągu, życzę... Szczęśliwej podróży! Pozdrawiam bardzo serdecznie!👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bliskość" Ach trudno już odnaleźć mi słowa… czuję jakbym każdego dnia zakochiwał się w Tobie od nowa… I choć w oczy Twe nieustannie bym się wpatrywała, to z każdą chwilą coś piękniejszego i wyjątkowego w nich bym dostrzegała. A gdy spędzam z Tobą kilka dni, to i tak nie mam Cię dość, wręcz przeciwnie coraz bliższy jesteś mi, rozkwita nasza miłość. Kiedy wtulenie w ciała swe dla siebie istniejemy, wówczas nie trzeba wielu słów, bo bez nich się rozumiemy. Tyś najwspanialszą częścią mnie ja Twoim dopełnieniem, te nasze chwile tylko liczą się są ogniem życia, dusz zjednoczeniem, apogeum szczęścia, spełnionym marzeniem… Gdy jesteś blisko czuję serca bicie nic więcej do szczęścia nie potrzebne mi i będę Kochała Cię przez całe życie, to mogę na pewno obiecać Ci! autor. Anna.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dar Dzień taki szczęśliwy. Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie. Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium. Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć. Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć. Co przydarzyło się złego, zapomniałem. Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem. Nie czułem w ciele żadnego bólu. Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle. Czeslaw Milosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cz. Miłosz „Dar” - interpretacja Wiersz Czesława Miłosza "Dar" to poetycka refleksja nad doczesnym życiem. Podmiot liryczny - bohater utworu jest człowiekiem dojrzałym i właśnie dzięki swej dojrzałości potrafi docenić piękno chwili i otaczającej go przyrody. Sam fakt, że jest w tym świecie, że ma możliwość dostrzeżenia tak ulotnych zjawisk jak opadanie mgły, lot kolibrów, kwitnienie orientalnych roślin czyni go szczęśliwym. Dzień taki szczęśliwy. Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie. Kolibry przystawały nad kwiatem kapryfolium. Dalej podmiot liryczny snuje refleksje nad sobą - nie potrzebuje niczego już więcej do owego szczęścia, nie ma rzeczy, którą chciałby posiadać, nikomu nie zazdrości, złe wspomnienia potrafi schować na dnie pamięci. Jest zadowolony ze swego życia, z własnej tożsamości, z tego, kim był i jest. Wers Nie czułem w ciele żadnego bólu można odczytać jako określenie wieku podmiotu lirycznego - jest on człowiekiem dojrzałym, ale nie wszedł jeszcze w okres starości, w czas chorób, bolączek i zwykłych starczych niedomagań. Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle. Bohater pochłonięty wprawdzie pracą w ogrodzie, odczuwa potrzebę spojrzenia raz na jakiś czas na morze - w ten sposób docenia piękno nie tylko to bliskie, małe, ulotne, ale i to piękno majestatyczne, odległe. To w sensie dosłownym. Przenośnie podmiot liryczny zwraca uwagę, iż w życiu ważna nie tylko jest praca, nie tylko doczesność, nie tylko ten wymiar materialny, codzienny, ale i wymiar duchowy, którego symbolem stają się tutaj niebieskie morze i żagle . Bezkres wody oraz płynące w oddali żaglowce stają się również symbolicznie obrazem marzeń, nadziei na resztę życia, aby było ono tak szczęśliwe, jak do tej pory. Interpretując utwór Miłosza nietrudno zauważyć wpływ epikurejskiej filozofii oraz horacjańskiego "carpe diem". Przy odczytaniu "Daru" nasuwają się również skojarzenia z czarnoleskimi fraszkami Kochanowskiego oraz "Żywotem człowieka poczciwego" Reja. Istotny w swej wymowie staje się również tytuł utworu - "Dar". Nigdzie wprawdzie podmiot liryczny nie wspomina o Bogu, ale opisane w utworze piękno chwili oraz najbliższego otoczenia stają się owym darem od Boga, bądź ogólnie od losu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAINA BIESIADNA
JARZEBINKO kochana__________piekne Twoje posty👄.Dziekuje👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech żyje bal Życie kochanie trwa tyle co taniec fandango, bolero, be-bop manna, hosanna, różaniec i szaniec i jazda i basta i stop. Bal to najdłuższy na jaki nas proszą, nie grają na bis, chociaż żal, zanim wiec serca upadłość ogłoszą na bal, marsz na bal Szalejcie aorty, ja idę na korty Roboto ty w rękach się pal Miasta nieczułe mijajcie jak porty Bo życie, bo życie to bal Bufet jak bufet jest zaopatrzony Zależy, czy tu, czy gdzieś tam Tańcz póki żyjesz i śmiej się do żony I pij... zdrowie dam! Niech żyje bal! Bo to życie to bal jest nad bale! Niech żyje bal! Drugi raz nie zaproszą nas wcale! Orkiestra gra! Jeszcze tańczą i drzwi są otwarte! Dzień warty dnia! A to życie zachodu jest warte! Chłopo-robotnik jak boa grzechotnik z niebytu wynurza się fal, wiedzie swa mamę i tatę, i żonkę, i rusza, wyrusza na bal. Sucha kostucha - ta Miss Wykidajło wyłączy nam prąd w środku dnia. Pchajmy wiec taczki obłędu, jak Byron, bo raz mamy bal! Niech żyje bal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielka dama tańczy sama Wielka dama tańczy sama, z wielką damą igra czas Na niedzielę zamówiła tort, wielka dama, wielki gest Przyszła dola i niedola, przyszedł smutek, blady gość Rozłożyli wachlarz pełen trosk, zjedzą damie cały tort Wielka dama znów tańczy sama, gubi czerwony szal Cztery gamy dla wielkiej damy a dalej tańczy czas Wielka dama smutkiem pijana, połyka złote łzy Wielka dama dumna i sama w sukni z wilgotnej mgły Na na na, na na na, na na nana nana na... Wielkiej damie na kolanie usiadł wielki, czarny kot Mruży ślepia, liczy złote łzy, dama gładzi go pod włos Poszła dola i niedola, poszedł smutek, srebrny pan Wielka dama okręciła szal, no i dalej, dalej w tan Wielka dama znów tańczy sama... Na na na, na na na, na na nana nana na... Anna Jantar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Patrzysz lecz nie widzisz... Dotkniesz Lecz nie czujesz... Wśród obłąkania Tylu spraw Rozmów Kłamstw Jest takie miejsce, Jest taki czas. W którym przez chwilę W otchłani dnia... Chcesz powędrować. Ku słońcu rumieniącemu liście, Ku morzu zdawałoby się. Arkadiusz.K.-\"Vicino\" Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spraw sobie miły dzień Wyszukaj trzeba ich mile Ma to być odpowiednia nić Przyjemne dnia chwile Pozbieraj i masz je zszyć. Złe chwile z nimi cóż Przyjm je w pokorze Z łez nie twórz mórz Inaczej spójrz to pomoże. Przez durszlak chmury Przepuść dokładnie Dzień nie będzie ponury Woda życia tylko spadnie. Ty zaś coś miłego nuć Radości porusz siły Uśmiech na twarz wrzuć I już masz dzień miły. Tadeusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM BIESIADE!🖐️ Kochane Drzewka 👄od dzis spedzilam dzien na Międzynarodowych Targach Grüne Woche (Zielony Tydzień) http://www.rmf.fm/fakty/pic.html?id=149977&img=149977_n_mi.jpg Zielony Tydzień w Berlinie..... W Berlinie trwają największe i najważniejsze w Europie targi branży rolno-spożywczej Zielony Tydzień. Podziwiać można na nich 100 tysięcy specjalności kulinarnych, 30 tysięcy kwitnących kwiatów i 10 tysięcy zwierząt. Na polskich stoiskach królują miody, pieczywo i wędliny. Nasze polskie stoisko! http://www.rmf.fm/fakty/gallery.html?id=149977&p=10 pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jedno z najważniejszych na świecie wydarzeń dla branży rolniczej. W tegorocznych targach uczestniczy 1600 wystawców z 56 państw, w tym z Polski. Organizatorzy oczekują, że do 25 stycznia odwiedzi je 400 tysięcy osób. Targi są nie tylko okazją do nawiązania branżowych kontaktów gospodarczych, ale także do spróbowania przysmaków z wielu zakątków świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.kujawsko-pomorskie.pl/images/wiadomosci/20090114_berlin/foto_4.jpg Targi „Zielony Tydzień” to jedna z najważniejszych wystaw poświęconych gospodarce żywnościowej, rolnictwu i ogrodnictwu, organizowana w formie narodowo-regionalnych ekspozycji. Co roku w styczniu impreza ta przyciąga ponad milion zwiedzających, którzy mają okazję spróbowania napojów, wyrobów i potraw ze wszystkich zakątków naszego globu. Dla wystawców to przede wszystkim szansa sprawdzenia, czy ich produkty odpowiadają niemieckim i europejskim podniebieniom. Zapraszam do Berlina 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA___________witajcie🖐️🖐️ SREBRNA AKACJO🖐️ JARZEBINKO🖐️____juz jestem w Berlinie :)Niestety,tylko wirtualanie___ale jednak :) Dziekuje kochana za te piekne informacje.Jest na co popatrzec i podziwiac!👄 Naprawde uraczylas nas fantastycznymi linkami👄Cudenka!!!! Czy kupilas sobie co-nie-co??? Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroki przyjaźni Przyjaźń zresztą jeszcze innymi przyciągała mnie urokami. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się w gronie przyjaciół, świadczyliśmy sobie nawzajem drobne przysługi. Razem czytaliśmy pięknie napisane książki, razem żartowaliśmy, razem zachowywaliśmy powagę. Czasem spieraliśmy się z sobą, bez nienawiści, tak, jakby się człowiek mógł sam z sobą spierać, a te bardzo rzadkie spory były tylko przyprawą dla panującej między nami niemal zawsze zgody. Uczyliśmy jedni drugich, uczyliśmy się jedni od drugich. Gdy kogoś z nas brakowało, bardzo tęskniliśmy za nim. Z wielką radością witaliśmy wracających. Takimi to właśnie znakami, wyłaniającymi się z serc, które się wzajemnie kochają, malującymi się na twarzy i błyszczącymi w oczach, dźwięczącymi w mowie, przejawiającymi się w najróżniejszych gestach serdecznych, przyjaźń się coraz goręcej rozpala, a jej płomień może stopić wiele dusz w jedność. Święty Augustyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świątynia przyjaźni Świątynie przyjaźni trzeba wznosić nieustanie Upada ona i rozbija się na kawałki jeśli kazdego poranka nie rozpoczyna się pracy na nowo. Za każdym razem,gdy wstaje słońce trzeba darzyć przyjaciela, nową miłością, patrzeć na niego ze świeżą uwagą przebaczać mu z nową wyrozumałością aby dotrzymać mu kroku trzeba sie przemieniać należy otworzyć okna duszy by powiew wiatru usunał kurz utartych przyzwyczajeń. Autor nieznany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×