Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepojete...

Jak glupim trzeba byc zeby dawac rocznym dzieciom Danonki itp.

Polecane posty

Gość gość
Jakie walnięte baby, jak chcecie to dawajcie nawet dzieciorom swoim same kiełki i wodę, w dupsku to mam. Danonki nie są niczym złym, zapchają żołądek i podwieczorek z głowy. Co niby się dzieciorowi stanie od danonka? No ludzie tak głupich pro eko bab jeszcze nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
13.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość neiwiem czy jestes autorka,niewazne ale rece mi opadają.corki ale co ty za bzdury piszesz? chyba nie masz dziecka,tylko bujną wyobraznię.zeby się wypowiadac na jakis temat to trzeba miec choć podstawowe pojecie! dzieci przynoszą słodycze do przedszkola? to chyba jakies prywatne przedszkole,bo w panstwowych jest ZAKAZ !! ja raz chcialam zostawic picie jak podrzucilam małej rekawiczki do szatni (bo zapomnaiaam jej dac) to pani zabronila nawet zostawic picie,zeby nie było tak ze jedno dziecko ma a inne tylko patrzą,jak pije albo cos je. w przedszkolu wszystkie dzieci sa rowne i wszystkie mają i dostają to samo i tak jest wszedzie-taka jest zasada.bo innym dzieciom byłoby przykro wiec wszyscy są równi. zresztą i tak wisi taka butla z woda niegazowaną i jak ktos cche to sobie to nalewa. a nawet jesli mozna by było to co poradzisz? a co bedzie w podstawowce a co na placu zabaw? nie bedzie mozna nic zjesc zeby twojego dziecka nie zepsuć jedzeniem jogurtów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
"w przedszkolu tez sa batony na deser albo inne slodkosci. " sorry ale jak juz cos piszesz to pisz logicznie. raz piszesz ze w przedszkolu dają panie a raz ze mamuski. to panie w przedskzolu czy mamuski? jeszcze raz ci . pisze-mamuski nie ustalaja menu,tylko panie. i to do pan miej pretensje co dają w przedszkolu. co to ma do dawania rocznemu dziecku danonka,jak w temacie? absolutnie nic. poz atym masz trochę racji-jak przeczytałam raz co mają na obiad w przedszkolu to zdębiałam. zupa taka a taka. II danie-rogal.no swietnie.rogal.to my placimy za obiady a pani kupuje rogala w biedronce za 50 gr. no i taki obiad mieli;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to te same, które dają chrupki toffi, czekoladę, parówki i jeszcze ubolewają, że inne matki nie dadzą swoim dzieciom wszystkiego spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E baby to chleba,mąki, mleka,masla,ziemniakow tez nie jecie kupnych??? Toz to sam syf i chemia ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja kocham te idealne perfekcyjne mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba być perfekcyjnym, wystarczy nie być totalnym lemingiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy kupić naturalny serek homogenizowany, jogurt naturalny, twarożek, a nie Danonki. W jednym małym kubeczku Danonka jest zawartość 2 łyżeczek cukru. Zawiera nie tylko cukier, ale i syrop glukozowo-fruktozowy, skrobię modyfikowaną, aromaty i barwniki. Nie może być podawany jako substytut mleka i produktów mlecznych, a powinien być traktowany na równi ze słodyczami i podawany sporadycznie dzieciom powyżej 3 roku życia. Kampania reklamowa promująca codzienne jedzenie zdrowych Danonków jest kpiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest może mniejszy szal na te Danonki i bardzo dobrze,nie zamierzam ich dawac mojemu drugiemu dziecku..moje pierwsze je jadło bo mu smakowało..wcale sie nie dziwię bo tyle cukru..najgorsze jest że sklad jest napisany maczkiem w malo widocznym miejscu..skutek?Dziecko nabawilo sie próchnicy w wieku 3 lat..nie jadło czekolady ani słodyczy jakos strasznie..takze te Danonki to jedna wielka sciema..raz na jakis czas to ok,w formie deseru a potem obowiązkowo umyć zęby. Podobnie ten Actimel,woda z cukrem plus aromaty i niby jakies bakterie ktorych gatunek jesy znany tylko firmie Danone..w mikrobiologii nie ma czegos takiego jak L.Casei Defensis..to sztucznie stworzona nazwa..Co do dzialania probiotykow tez sa rozne opinie..większość ginie w żołądku pod wplywem kwasów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratki i inne gowna od 7miesiaca daje i dobrze. a ty kupuj 4jogurciki nestla za 9zl:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mammina to te danonki musiał żreć na obiad śniadanie i kolację skoro nic innego słodkiego nie dostawał a nabawił się próchnicy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehheheheheh
Moja córka ma 3 lata i nie jadła jeszcze danonkow bo te serki mnie brzydzą. One w smaku sa jakieś dziwne ...takie chemiczne . Druga sprawa ze ja nie daje dziecku żadnych slodyczy oprócz sernika który sama robie albo jakiś biszkopt.Jako dziecko byłam utuczona i do dzisiaj mam problemy z nadwaga .Dlatego pilnuje i dbam o zdrowa dietę córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze były w lodowce..a to bylo 11lat temu jak Danonki weszły na rynek..weszly..to byla inwazja wręcz z tymi reklamami..żarł faktycznie,dzieci lubią cukier niestety..nie tylko dzieci.Ale w rodzinie mamy dentystów takze luz... :-) Naprawilo się..potem sam przestal je jesc,przestaly mu smakować..chwala Bogu! Teraz nie wiem jakie są bo nie kupuje tego..w tym kraju gdzie mieszkam..nie ma tego nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A spierajcie sie idiotki. Ja nie widze nic zlego w danonkach. Uczepilyscie sie bo prdukuje je wielki koncern,komus to nie pasuje i puszcza plote w swiat,ze to takie szkodliwe a wy to lykacie. Ja sie cukru nie boje,co jakis czas dziecku nie zaszkodzi. A twarozek jak twarozek. Nie zgodze sie,ze sklad , jest drobnym maczkiem i zly. Sklad jak na dzisiejsze czasy jest dobry. Ciekawe czy te mamuski przeciwniczki danonkow tak.samo nie daja sloiczkow? Nie wierze w dobry sklad sloiczkow a to dlatego,ze moje dziecko po nich choruje na brzuszek. Tak samo po kaszkach gotowcach i nie tylko tych na mleku. A po danonkach nic mu nie jest,dobrze toleruje. Skoro gotuje dla.niego od switu do nocy,dobrze odzywiam to dla urozmaicenia danonek krzywdy mu nie.zrobi,tym bardziej ze dobrze sie po nim czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej 3 latki nie jedzą ze słoiczków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje dziecko choruj na brzuszek a ty na glowke. to, ze dziecko nie haftuje po danonkach zaraz po zjedzeniu, nie znaczy, ze nie dostarczasz mu syfu do malego, rozwijajacego sie organizmu. zwyzywajcie nas od EKO, bo to takie modne nawrzucac matce, ktora nie jest leniwa, jest MYSLACA i konsekwentna od wariatek i poswirowanych paranoiczek. tylko powiedzcie mi drogie panie skad tysiace tematow o odchudzaniu, o braku silnej woli i motywacji. taka mentalnosc, "wolny kraj, moge robic co chce, nie wp*****lajcie sie do mojego zycia" - jako usprawiedliwienie swoich wlasnych slabosci, ktore przezucacie na dziecko. nigdy nie bede w stanie tolerowac tego, ze matki daja dzieciom slodycze, sztuczne jogurty w wieku do 6 lat, kiedy maja na nie wplyw i moga je chronic od nadmiaru zlej zywnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa, specjalistka od wszystkiego (troje dzieci wychowałam, ty w d**ie byłaś, g**no widziałaś!), dawała swojej wnuczce Monte i Danonki, gdy ta miała 14 miesięcy. Bo to dla dzieci, więc nie może być szkodliwe, ale już słoiczki, wg niej, to najgorszy syf i dowód na lenistwo i nieróbstwo matki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×