Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miki22

Jestem w 4 miesiącu ciąży a mój chłopak dopiero zaczął imprezować!!!

Polecane posty

czasami nie wraca do domu na noc i prowokuje kłótnie. on uwaza ze to ja jestem w ciąży i on moze bawić sie dalej. jestem zalamana. czy po narodzeniu dziecka moze sie uspokoic? strasznie sie denerwuje boje sie ze zaszkodze mojemu dzidziusiowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkaka
Nie wraca na noc do domu???? No wybacz, ale jak możesz to tolerować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz zaczał nocowac poza domem, wiem gdzie nocuje - u znajomych ale to i tak mi nie pomaga. mialam ciaze zagrozona i nie czuje z jego strony jakiejkolwiek opieki. jest mi tak smutno i czuje sie bardzo samotna. na codzien jest nam dobrze ale te jego wybryki, ktore zdarzaja sie coraz czesciej zaczynaja mnie niepokoic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic go nie tłumaczy ze wiesz gdzie spi , nie powinien tak robic , czy koledzy są wazniejsi od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowiłam, plakalam, krzyczalam....mowi ze histeryzuje:( twirdzi ze nie ma obowiazku zezygnacji z zabawy bo to ja jestem w ciąży, mowi ze ja mu zazdrosze i dlatego sie tak zachowuje ciężko mi się z nim dogadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakkaka
Laska głupia jesteś i straszny los gotujesz temu dziecku. Chcesz żeby dorastało przy akompaniamencie domowych awantur??? Masz gnoja nie faceta, który cię lekceważy, poniża i pewnie zdradza. Wytłumacz mi: dlaczego ty z nim jeszcze jesteś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaiana
Dziewczyno, to jest kawał dupka, facet jest niedojrzaly, nieodpowiedzialny, egoistyczny i nic nie wart. Ciebie i dziecko ma w nosie. Przejrzyj na oczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem sama sobie z nim poradzic, na codzien jest między nami dobrze, nawet bardzo dobrze, niedługo odbieramy mieszkanie ale te jego akcje mnie dobijaja. wytłumaczcie mi czy facet musi sie wyszalec i czasami trzba mu pozwolic wyjść na impreze? on mowi ze jestem despotka bo jak ja nie moge to on tez:( ja myslalam ze to nie ja jestem w ciąży sama tylko razem spodziewamy sie dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trakakaa
Nie, fact nie "musi się wyszaleć" nie wkręcaj sobie takich tekstów. To nie jest normalne zachowanie faceta, który spodziewa się ojcem. On tego dziecka nie chce, nie jest na nie przygotowany, buntuje się przeciwko niemu. Myślę, tez ze cię nie kocha. Kobiety potrafią być przerażająco ślepe. I głupie. Broń jeszcze gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz nie taki gówarz, troche cierpliwości musisz wykazac, nie można tak od razu faceta skreślać jak macie wspolne dziecko.Mów mu to cigle moze w końcu cos trafi jak sam nie potrafi tego zrozumieć.Daj mu szanse moze sie poprawi a jak nie to niech spada.Lepiej dla ciebie i dziecka a ty ulozysz sobie zycie z kim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... tylko go nie usprawiedliwiaj i nie wmawiaj sobie ze to normalne u facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcialabym go odrazu skreślac, staram sie obiektywnie na to patrzec, czasami jest ciężko i nie wiem czy to ja czasami tego nie wyolbrzymiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadaj z nim na spokojnie i powiedz co o tym myslisz. Kurcze ja bym sobie nie pozwoliła na takie zachowania....... zabiła bym chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale właśnie spokojne rozmowy nie pomagają:( krzyk i płacz też nie działa. on uważa ze może imprezować i nie widzi powodu żeby miał sobie tego odmówic od czasu do czasu (nie robi tego codziennie) znacie jakiś jeszcze sposób zeby go zmienic , może olać go na jakiś czas i wyprowadzić się do rodziców, czy może on tylko na to czeka. ja już nie wiem nic, jestem totalnie zdezorientowana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ty patrzysz przez pryzmat milosci as my trzezwym okiem na to spogladamy!!! dziecka chyba sama nie zrobilas? wiec on tez po0winien byc trochwe bardziej dojrzaly i opowiedzialbyc i zaopiekowac sie Toba... skad mozesz wiedziec co on wyprawia na tych imprezach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozmowy nie pomagają to olej go na jakiś czas, nie proś więcej, pokaż że radzisz sobie świetnie sama.Może i ten pomysł w wyprowadzką nie jest zły.Niech poczuje się troche \"zagrożony\" to może oprzytomnieje trochę, zatęskni i przemyśli.Ty się nim nie interesuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczaj nie poderzewam go o zdrade, bardziej o strach przed ojcostwem, tylko najgorsze jest to ze ja też się boję macierzyństwa i zostałam z tym sama, on uważa ze to on potrzebuje zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak nawet nie zwróci uwagi że cie nie ma i nie wykaże zainteresowania i troski to olej go bo to skończony dupek.Lepiej jak teraz to wyjdzie niż później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie chyba tak zrobię, tymbardziej ze jestem niezależna finansowo, mam samochód i do rodziców moge spokojnie wrócić. bedzie mi bardzo ciężko go zostawic jesli to ma nam pomóc, gorzej jak będzie mu pasowało to rozwiązanie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rozmawialiście na spokojnie i powiedzialaś mu jakie masz obawy itd? Bo może wasze rozmowy polagają na krzyku i wypowiedzianych szybko słowach w gniewie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja ja
wygląda to źle. Klasyczny przykład nieodpowiedzialnego faceta. Raczej nie licz na to, że po urodzeniu dziecka cos sie zmieni (tak samo jak nigdy nie zmienia sie facet na lepsze po ślubie). Póki jeszcz czas i nie ma dzieciątka pakuj jego rzeczy. albo go to otrzeźwi albo nie...jeśli nie, to wiadomo - nie marnuj sobie dla niego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania tu masz racje jestem bardzo impulsywna, jak spokojnie nie mogę mu wytłumaczyć odrazu krzyczę i płaczę;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam ,że jak sie jest parą badz małzenstwem to bawić sie mozna razem:) Oczywiscie babskie ploty czy męskiem wieczory tez wchodzą w rachube. No ale bez przesady czy On nie widzi jak ci zle z tymi Jego \"nocnymi wojażami\" ? - mówiłaś mu pewnei nie raz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×