Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
*22*

***** Syndi 35 *****

Polecane posty

evka4 przeczytałam całą Twoją wypowiedź i szczerze bardzo Ci współczuję tych problemów z cerą. Niestety sama wiem ile kosztuje to nerwów i zdrowia. Ktoś może powiedzieć, że są gorsze problemy od jakiejś tam cery ale jeśli ktoś nie wie, jak to jest, to tak właśnie myśli. Ma to wbrew pozorom duże znaczenie w życiu. Ja jestem młodsza od Ciebie i nie przeżyłam jeszcze aż tylu nawrotów i wysypów. Podczas leczenia dermatologicznego miałam kilka wysypów, bardzo je wtedy przeżywałam, bo gdy tylko po długich miesiącach leczenia antybiotykami i kremami udało mi się poprawić wygląd cery, to przy odstawieniu antybiotyku to cholerstwo wracało:/ bardzo to wtedy przeżywałam, nie chciałam nigdzie wychodzić, wydawało mi się że każdy się gapi na moje pryszcze, byłam zamknięta, płakałam po kontach, całymi dniami wpatrywałam się w lusterko i płakałam, nienawidziłam jasnego światła, to był koszmar. Ale ten koszmar skończył się po kilku miesiącach stosowania Syndi35, teraz twarz mam jak marzenie, pozbyłam się plam i blizn, nie wyskakują mi już pryszcze, nie mam tłustej cery, jednak boję się odstawić ten lek właśnie ze względu na cerę. Wszystko się zmieniło, chętnie wychodzę, jestem otwarta, z przyjemnością patrzę w lustro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysiek
Hej dziewczyny. Tak czytam te Wasze wypowiedzi i chyba ze mna coś jest nie tak... Biore Syndi 35 juz od ponad roku, po roku zrobilam 4-miesieczna przerwe, bo tak poleciła mi moja gin. Teraz znow wrocilam do syndi, ale u mnie nie bylo ani nie ma jakis wiekszych popraw;( Cera wciaż mi się świeci, syfki może mniej wyskakują, ale za to te okropne blizny...:/ nie wiem jak sie ich pozbyc i czy wogole jest to możliwe. Strraciłam już nadzieję na wyleczenie. Chociaż ostatnio dowiedzialam sie ze wlasnie w czasie ciązy cera się zazwyczaj poprawia, ale zeby sprawdzic, to musze się jeszcze pomęczyć z moimi syfkami, bo w wieku 20 lat w ciąże nie zajde:/ No i mam prośbę do Was: jeżeli znacie jakieś metody na pozbycie się lub chociaż na zredukowanie blizn potrądzikowych to proszę, napiszcie coś o tym... Bardzo mi zalezy na ładnej i zdrowej buźce:) POZDRAWIAM;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiem o tych tabletkach wszystko, bylam u dermatologa w portugalii, mam tragiczne objawy, jesli macie ochote popytac podaje gg, widnieje jako niedostepna ale jestem4650883,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam mnustwo tabletek na tradzik, jak dbac o cere, co robic, dziala, takie przyziemne rzeczy a dzialaja, nowosci od najlepszych lekarzy, za duzo by pisac wiec moze na gg bedzie prosciej, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysiek ja polecam krem,żel Isotrexin. Stosuje go do dziś mimo że nie mam już problemów z pryszczami mam mnóstwo zaskórników, szczególnie w czasie przerwy w tabletkach. Złuszcza naskórek, skóra po nim się łuszczy ale później ma się gładką, i na plamy też chyba dobrze działa bo pomaga złuszczyć naskórek i odbudowuje się nowy! Polecam też jakieś kremy wybielające, lub maseczki wybielające z glinki czy ogórka. alaxxx tak, ja też znam MNÓSTWO CUD sposobów na walkę z trądzikiem. Tylko jakoś żaden nie pomaga na dłuższą metę... dopiero Syndi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieodpowiedzialna 24 lata
Jestem już na tab. syndi35 juz cztery miesiace i jestem z nich zadowolana do momentu gdy przez własną głupotę... zresztą opiszę całą sytuację. Błagam o odpowiedz , co o tym myślicie?? Zazywam tab.anty. sindi-35 już od 4 miesięcy. Gdy robię przerwę 7 dniową to miesiaczkę dostaję około 4 lub 5 dnia przerwy, tym razem jest już 7 dzień przerwy a tu nic, zero miesiaczki. Czy jutro powinnam zacząć brać nowe opakowanie tabletek? Dodam , jak kończyła mi się mieziaczka w zeszłym miesiącu to współżyliśmy z mężem , ale było jeszcze krwawienie, jeszcze jedno, fatalnie tez się złozyło, ze zapomniałam zażyć tabletkę jednego dnia, a następnego zażyłam dwie. Wiem wiem, co powiecie jestem nieodpowiedzialna , ale czy mogę być w ciaży? czy miesiączka ma prawo się spóźniać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysiek
Nieodpowiedzialna 24 lata ja mialam podobna sytuacje, tylko ze mi okres spoznial sie ponad miesiac. Wybralam sie do mojej gin, bo obawialam sie ze to ciaza, ale to "tylko" problemy z hormonami, prawdopodobnie po przerwie w braniu tabletek, i pozniej ponownym ich zazywaniu. wiec chyba najlepiej bedzie jak wybierzesz sie do lekarza, albo zrobisz test, wtedy bedziesz miec pewność:) dzieki dziewczyny za propozycje co do tych plam i blizn:) Bedę probowac:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola.
czesc dziewczyny :) czesto pytacie czy ktoś ma do sprzedania syndi... a wiec ja mam 5 opakowan a dzis lekarz mi przepisal nowe bo mialam nie dobrze dobrane tabletki i mialam problemy ciagle plamienia, bule brzucha i w nie przyjemnosci inne... tak wiec jesli ktoras jest zainteresowana to moge odsprzedac zeby sie nie zmarnowaly w smietniku i tabsy i oczywiscie moja wydana na nia kasa... a i przy okazji spyttam czy jesli teraz zmieniam tabsy po NORMALNEJ tygodniowej przerwie to normalnie moge wspolzyc bez dodatkowego zabiezpieczenia? :) czekam na odp. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum__plum
hej dziewczyny :) tez mam do sprzedania kilka opakowan Syndi-35 i Diane-35 (probowalam roznych, okazaly sie nie dla mnie no i zostaly po tym jak odstawilam tabletki na dobre..) Zapraszam szczegolnie jezeli ktoras z Was jest z Warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum__plum
acha, podaje maila: plum__plum@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka...
Hej wszystkim... Zazywam Syndi-35 od listopada i jestem bardzo zadowolnona....mialm powazny problem z tradzikiem...odkad biore te tabletki nie mam z tym problemow....bralam juz tyle antybiotykow na "pryszcze" a wystarczyl tylko ten lek...jest nie drogi bo kosztuje zaledwie 7 zl...;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plum__plum
...tylko zalecam ostroznosc w braniu na stale takich dawek hormonow. na kuracje (np na tradzik) - owszem, tylko nie traktowac jako rozwiazania na dluzsza mete bo szkodza watrobie itp itd czasem trzeba nawet bardzo szczegolowo popytac ginekologa, bo rzadko kiedy wskazuje wady danego leku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikucha
Chej dziewczyny :) Jak np w czwartek zapomnialam wziasc tabletki,i wzielam dopiero w piatek ale jedna a nie dwie to antykoncepcja jest obnizona? prosze o podpowiedz bo juz sie obawialam i kochalismy sie z guma ale nienawidze tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikucha
Chej dziewczyny :) Jak np w czwartek zapomnialam wziasc tabletki,i wzielam dopiero w piatek ale jedna a nie dwie to antykoncepcja jest obnizona? prosze o podpowiedz bo juz sie obawialam i kochalismy sie z guma ale nienawidze tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota24
chciałam się dowiedzieć po jakim czase zrobiliscie przerwe w braniu tabletek anty i ile ta przerwa trwała bo jedna kolezanka mi powiedziała że wogóle niemusze przerwy robic ? a druga że po roku powinnam zrobic przerwe miesięczną i teraz już sama niewiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota24
chciałam się dowiedzieć po jakim czase zrobiliscie przerwe w braniu tabletek anty i ile ta przerwa trwała bo jedna kolezanka mi powiedziała że wogóle niemusze przerwy robic ? a druga że po roku powinnam zrobic przerwe miesięczną i teraz już sama niewiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiek
Ja przerwe zrobilam po 1,5 roku brania tabletek, na 4 miesiace:) teraz znow biore, pryszcze sie nie pojawiaja, chyba ze jakis pojedynczy od czasu do czasu, ale wciaz mam problem z bliznami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijka
biore juz 5 opakowanie ..iii... przetluszczanie caly czas jest duze:(:(:( i wysypalo mnie znowu strasznie na brodzie...:( co sie dzieje? czy jak po braniu tych 5 opakowan nie pomoglo to juz nie pomoze;(:(:(?? mial ktos tak ze pomoglo pozniej? nie mam juz sil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiek
POmoze:) tylko troche cierpliwosci, kazdy organizm inaczej reaguje i w roznym tempie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pollyy
Witam dziewczynki :) czytam i czytam, że każda z was bierze Syndi bo ma problemy z cerą.. otóż ja nigdy nie miałam takich problemów, tylko przed okresem coś mi wyskakiwało. Moje pierwsze tabletki to były Yasminelle i było super, wogle nic już się nie pojawiało. I od stycznia biorę Syndi (zmiana ze względu na cenę) i teraz właśnie wyskakują mi pryszcze :/ a chyba nie powinny skoro ten lek zwalcza trądzik?! co prawda nie jest to atak masowy ale co raz coś się pojawia :( nie wiem czemu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalex
ostatnio endokrynolog powiedzial ze czasem tak jest ze tradzik jest u niektorych mimo tego ze nie maja specjalnych zaburzen hormonalnych: to nadwrazliwosc mieszkow wlosowych twarzy na androgeny. ja mialam robione badania hormonow i zawsze wszystko bylo w normie a walcze z tradzikiem od dawna. byc moze ze syndi ustawia cie tak hormonalnie ze reakcja hormony-buzia jest silniejsza niz w przypadku brania jasminelle (z ta sklonnoscia do tradziku to jst tak jak ze sklonnoscia do lupiezu czy opryszczki) oczywiscie to jest tylko hipoteza i niekoniecznie musi byc prawdziwa w przypadku ktorejkolwiek z was ... ja osobiscie bralam yasmin ktory kosztuje tyle samo mniej wiecej co yasminelle i bylo oki. po przerwie biore na probe syndi i jest po 1 pudelku duuuuuzo lepiej ... zmniejszyl sie stan zapalny ... na Waszym miejscu ni eoszczedzalabym na tabletkach jesli Wam odpowiada sklad. bo tak dobrze sie ystawic z hormonami nie jest latwo ... jak wiemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalex
ostatnio endokrynolog powiedzial ze czasem tak jest ze tradzik jest u niektorych mimo tego ze nie maja specjalnych zaburzen hormonalnych: to nadwrazliwosc mieszkow wlosowych twarzy na androgeny. ja mialam robione badania hormonow i zawsze wszystko bylo w normie a walcze z tradzikiem od dawna. byc moze ze syndi ustawia cie tak hormonalnie ze reakcja hormony-buzia jest silniejsza niz w przypadku brania jasminelle (z ta sklonnoscia do tradziku to jst tak jak ze sklonnoscia do lupiezu czy opryszczki) oczywiscie to jest tylko hipoteza i niekoniecznie musi byc prawdziwa w przypadku ktorejkolwiek z was ... ja osobiscie bralam yasmin ktory kosztuje tyle samo mniej wiecej co yasminelle i bylo oki. po przerwie biore na probe syndi i jest po 1 pudelku duuuuuzo lepiej ... zmniejszyl sie stan zapalny ... na Waszym miejscu ni eoszczedzalabym na tabletkach jesli Wam odpowiada sklad. bo tak dobrze sie ystawic z hormonami nie jest latwo ... jak wiemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathalie 850312
na wstępie WITAM i serdecznie pozdrawiam wszystkie szukające tu czegoś Dziewczyny;) ja od 6 mies. biorę Syndi 35, i tak naprawdę dopiero teraz widzę poprawę stanu zdrowia! Mianowicie cera mi się poprawiła(nie jest jeszcze idealna, ale wygląda duuuuużo lepiej), włosy na nogach odrastają dużo wolniej i są słabsze, mimo tego,że je golę, nie depiluję:) biust urósł o 1 rozmiar, przytyłam około 2kg(ale to może ze względu na zimę). czują się dosyć dobrze! tylko ostatnio zaczęłam mieć schizy, że mogę być w ciąży, ostatnio, to znaczy od ok.3 dni (od kiedy zaczęłam brać 6 opakowanie po 7 dniowym odstawieniu), podczas odstawienia miałam bardzo obfitą miesiączkę, ze złogami (czy jak to się tam nazywa). Tuż przed końcem brania 5 opakowania współżyliśmy z chłopakiem, ale tylko tak 'na chwilę' bez gumki, nie doszło do wytrysku. Tabletki biorę regularnie, to znaczy zdarzy mi się przerwa 3-5 godzinna, ale jak doczytałam ty Wam tez się to zdarza, bez konsekwencji:) i mimo, że dostałam okres, nie mam wyraźnych objawów ciąży, to cały czas wydaje mi się, że mogę być w...! To jakiś schiz! czy Wam też zdarzają się takie huśtawki nastrojów, że czymś się bardzo zdenerwujecie i nie potraficie o tym przestać myśleć i chce się Wam płakać, nie możecie się skupić na niczym innym (ja w tym przypadku na ciąży). Wcześniej tez miewałam zmiany nastrojów, ale ta jest chyba największa:) przecież w ciąży po czymś takim nie mogę być.... Przeczytałam wszystkie Wasze posty na tym forum...jakoś mi to pomaga:) Pozdrawiam...i proszę o jakieś słowa otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathalie 850312
na wstępie WITAM i serdecznie pozdrawiam wszystkie szukające tu czegoś Dziewczyny;) ja od 6 mies. biorę Syndi 35, i tak naprawdę dopiero teraz widzę poprawę stanu zdrowia! Mianowicie cera mi się poprawiła(nie jest jeszcze idealna, ale wygląda duuuuużo lepiej), włosy na nogach odrastają dużo wolniej i są słabsze, mimo tego,że je golę, nie depiluję:) biust urósł o 1 rozmiar, przytyłam około 2kg(ale to może ze względu na zimę). czują się dosyć dobrze! tylko ostatnio zaczęłam mieć schizy, że mogę być w ciąży, ostatnio, to znaczy od ok.3 dni (od kiedy zaczęłam brać 6 opakowanie po 7 dniowym odstawieniu), podczas odstawienia miałam bardzo obfitą miesiączkę, ze złogami (czy jak to się tam nazywa). Tuż przed końcem brania 5 opakowania współżyliśmy z chłopakiem, ale tylko tak 'na chwilę' bez gumki, nie doszło do wytrysku. Tabletki biorę regularnie, to znaczy zdarzy mi się przerwa 3-5 godzinna, ale jak doczytałam ty Wam tez się to zdarza, bez konsekwencji:) i mimo, że dostałam okres, nie mam wyraźnych objawów ciąży, to cały czas wydaje mi się, że mogę być w...! To jakiś schiz! czy Wam też zdarzają się takie huśtawki nastrojów, że czymś się bardzo zdenerwujecie i nie potraficie o tym przestać myśleć i chce się Wam płakać, nie możecie się skupić na niczym innym (ja w tym przypadku na ciąży). Wcześniej tez miewałam zmiany nastrojów, ale ta jest chyba największa:) przecież w ciąży po czymś takim nie mogę być.... Przeczytałam wszystkie Wasze posty na tym forum...jakoś mi to pomaga:) Pozdrawiam...i proszę o jakieś słowa otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathalie 850312
Na wstępie pozdrawiam wszystkie Dziewczyny szukające 'czegoś' na tym forum:) Też biorę Syndi 35, w pt. zaczęłam szóste opakowanie. Widzę poprawę, ale dopiero teraz:) troszkę przytyłam, troszkę urósł mi biust. ale dopiero teraz (od początku zażywania 6 opakowania) dopadła mnie straszna chandra, że mogę być w ciąży! tak jakby urojenie! choć dostałam okres normalnie po odstawieniu (czwartego dnia), był obfity, ze złogami, wcześniej tabletki brałam regularnie, bez pominięcia (zdarzały mi się odstępy czasowe 3-5 godzin), ale tuż przed zakończeniem brania 5 opakowania współżyłam z chłopakiem tak 'na chwilę' bez prezerwatywy, nie doszło do wytrysku, ale mimo to mam ogromną schizę, że mogę być w ciąży! aż mnie taka depresja złapała, nie mogę się na niczym skupić, przeczytałam Wasze wszystkie posty...jakoś tak działa to na mnie łagodząco... czy Wy tez macie takie zmiany nastrojów? aż zakrawające o psychozę na jakimś punkcie.... Proszę o słowa otuchy :) i jeszcze raz serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekierap
jeśli bierzesz tabsy regularnie to praktycznie nie ma możliwości żebyś zaszła w ciążę.. i nie ma powodów do odbierania sobie przyjemności kochania się "w pełni". bo jeśli i tak nie polegasz tylko na działaniu tabsów to może przestań je łykac.. psujesz sobie tylko wątrobę.. ja jestem po 2 opakowaniu, wszystko jest super ;)))) schudłam, biust urósł i dobry rozmiar, nastrój ok, ogólnie wszystko bajerancko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iamangie
a moje pytanie jest takie, czy podczas stosowania Syndi 35 chodzicie na solarium i opalacie się na słońcu? czy któraś z was miała z tego powodu tzw. ostudę czyli żołtawo-brunatne plamy na skórze? nie jestem fanką solarium, jednakże nie wyobrażam sobie całkowicie zrezygnować z opalania na rzecz tych tabletek. proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę na solarium, przez pewien okres czasu dość często, w lecie bardzo dużo opalałam się na słońcu podczas stosowania tabletek, nic mi się nie dzieje... opalenizna jak złoto... żadnych plam:) jednak nie każda z nas musi tak reagować. Pochodzisz, jeśli nic złego nie będzie się działo to możesz się opalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathalie 850312
Własnie! trzeba samemu spróbować z solarium:) ja chodzę nie za często i nie na długo i nic złego mi się nie dzieje:) a co do mojego poprzedniego postu, to humory mi przeszły:) myślę, że był to wpływ rozpoczęcia 6 opakowania + zmienna pogoda. a tabletki zaczęłam brać bardziej regularnie niż zwykle, to znaczy co do godzinki;) Pozdrowienia dla Was, Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×