Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chłooopak 23

Czym się różni spotykanie się z kimś od bycia z kimś?

Polecane posty

Gość chłooopak 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
Ja naprawdę myślałem, że to to samo ale widzę, że niektóre osoby piszą tu na forum, że to nie to samo, więc chciałbym się dowiedzieć na czym polegają różnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
Uuuuuu to nie łatwo w takim razie być z kimś ale z drugije strony, naprawdę szczerze, Twoja definicja chyba nie jest do końca dobra, bo żeby daleko nie szukać, moi rodzice się nie kochają ani im na sobie nie zależy a są ze sobą. Wiec chyba jednak musi byc inna definicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataaaa23
spotykaja sie znajomi. byc z kims to juz deklaracja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykanie się to spotykanie :D chodzenie na randki itp Bycie z kimś to poważny związek, w którym ludzie np. ze sobą sypiają, mieszkają, mają wspólne plany na życie, a przy tym łączy ich prawdziwe uczucie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
ej, to znaczy zę wiele par, gdzie dziewczyna ma chłopaka albo chłopak dziewczynę tak naprawdę nie jest byciem ze sobą tylko chodzeniem na randki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już chyba przyzwyczajenie w przypadku Twoich rodziców u mnie jest tak samo. Także nie można tego porównywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
To ja w takim razie nie wiem czy kiedykolkwiem będę z dziewczyną, a jeśli to nie prędko, wydawało mi się, że spotykanie się, chodzenie na randki to już jest chodzenie ze sobą czyli bycie ze sobą, czyli posiadanie dziewczyny a to jednak nie to samo????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spotykać się z kimś
oznacza nie mniej nie więcej niż spotykać się z kimś. Można oczywiście jeszcze sypiać czasem z tą osobą, ale to niewiele zmienia. Bycie z kimś natomiast oznacza życie z drugą osobą, spędzanie większości czasu, dzielenie się sobą i wszystkim, co się z tym wiąże (też radaściami i problemami), a nie tylko spotykanie się od czasu do czasu, by miło spędzić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
eee to ja chyba naprawdę nigdy nie bede z zadna dziewczyną, moim celelm jest spotykać się, chodzić na randki, myślałem ze to jest własnie chodzenie ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
W ogóle to niektóre osoby bardzo szybko zaczynają właśnie być ze soba, czyli np mówią, że się kochają, zaczynają szybko mieszkac ze sobą. Ja tego nie mogę pojąć. Ja w ogóle nie wiem czy nawet po długim czasie bym poochal jakąś dziewczynę a co dopiero np po dwóch trzech miesiacach????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, nie zaprzątaj sobie tym głowy :) pewnego dnia dojrzejesz, pokochasz kogoś i bedziecie najlepiej czuć kiedy, po jakim czasie ze zwykłego spotykania się zapragniecie ze sobą BYĆ. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykanie sie to ,gdy sie z kimś spotykasz a nie jesteście razem ,a bycie razem to spotykanie i bycie razem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłooopak 23
a to do tego musze dojrzeć? innymi slowy, czemu twierdzisz, ze jestem niedojrzały? nie bylem z zadna dziewczyną ani się z zadną nie spotykalem. moze ystarczy ze zacznę się spotykać i wszystko się jakos potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gytka
No wlaśie, też mnie to zastanawia, spotykam się juz jakiś czas z facetem, a on mi kiedyś mowi, że my się tylko spotykamy i że nie jesteśmy razem, no to troche zgłupiałam...tym bardziej, że nie wiem ile jeszcze niby mialabym sie spotykac, zeby z nim byc;/, to jest glupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buaahahah
ales pojebany temat zalozyl chlopie jak chlopczyk 15 letni :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buaahahah
ludzie co wy gadacie .. moment zacznijmy od tego.. poznajecie sie na poczatku wypad na browarka czy tam do kina gdy zaiskrzy to to widac po osobie jak sie zachowuje czy chce sie dalej sportykac.. jestescie na etapie gdy jeszcze nie pada slowo kocham ale czule slowka sa wypowiadane widzicie ze druga strona sie stara itp itd no to chyba widac ze dąrzy lub dąrzycie aby byc razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buaahahah
spotykanie to etap w ktorym sie poznajecie potem widac ze coraz blizej jestescie ze soba zwiazani i emocjonalnie i fizynczie i tak samo wychodzi.. nie ma tak ze spotykacie sie a nagle jzu jestescie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykac sie mozna z wieloma osobami, ale w penwym momencie decyzuje sie na bycie z kimś, czyli na relację WYŁĄCZNĄ. Skoro jestem z kimś, to nie spotykam się juz z innymi, tylko z ta jedną pogłębiam relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A temat wcale nie jest głupi. Jakoś dziwnie aktualny. Sporo ludzi sie dzisiaj gubi, ponieważ nie ma już zachowań "przynależnych" do hm...nazwijmy to roli. Kiedyś zycie było prostsze: jak chłopak zapraszał dziewczynę do kina, to to cos znaczyło. Że mu sie podoba i o nią zabiega. A dzisiaj? Spotykają się, spotykają, spotykają....Acha, są "przyjaciółmi"! No, a że w międzyczasie sypiają ze sobą jeszcze...Ale nie, to tylko przyjaźń. Tak więc wcale się autorowi nie dziwię, ze zapytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bopa
Temat jak najbardziej aktualny i chyba obecny w życiu każdego z nas. I mnie niestety to spotkało :P Spotykam się z mężczyzną ponad 2 miesiące, a ostatnio dowiedziałam się od niego, że my nie jesteśmy razem, bo tak trudno okreslić początki związku... :/ Zbił mnie z tropu i nawet nie pomyślałam wtedy, żeby zapytać go kiedy dla niego zaczyna się związek. A Wy jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.ta
Temat jak najbardziej aktualny i chyba obecny w życiu każdego z nas. I mnie niestety to spotkało :P Spotykam się z mężczyzną ponad 2 miesiące, a ostatnio dowiedziałam się od niego, że my nie jesteśmy razem, bo tak trudno okreslić początki związku... :/ Zbił mnie z tropu i nawet nie pomyślałam wtedy, żeby zapytać go kiedy dla niego zaczyna się związek. A Wy jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozlane mleko
"Temat jak najbardziej aktualny" - jak zresztą wcześniej. Zacząłem pracę jeszcze w czasie studiów. Kiedy je ukończyłem dostałem propozycję nowej pracy od osoby, która była znajomą znajomych. Firma była peryferyjnym oddziałem "czegoś dużego". Stanowisko było kierownicze. Zostałem wprowadzony przez "protektora" i po przedstawieniu załodze pozostawiony z moim zastępcą, który był p.o. w okresie przejściowym. Była to dziewczyna, moja rówieśniczka (26), bardzo dobrze zorientowana we wszystkich sprawach firmy. Wiedziałem wcześniej, że ona nie przyjęła propozycji objęcia szewfostwa. Chciała pozostać w dalszym ciągu vice. Zaczęła od słów: zanim dotrą do pana różne plotki, chciałam powiedzieć, że JESTEM Z PANEM X. Byłem zaskoczony ale i wkurwiony, zakończyłem więc rozmowę słowami: nie interesuje mnie kto z kim sypia, dziękuję za rozmowę. Pan X. był "szefem wszystkich szefów". Miał żonę i dorastającego syna. Z moją vice zdzwaniał się po kilka razy dziennie. Spotykali się w knajpach, bywali razem w teatrze, kiedy bywał u nas wręcz demonstrował swój związek z dziewczyną. I tu pytam "jak chlopczyk 15 letni", czy ona była z nim, czy się tylko spotykali? "A Wy jak myslicie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwiazek zaczyna sie kiedy obie
strony sie zbliza - zaczna wspolzyc. Mieszkac to mozesz i z matka , a nie bedziesz z nia wspolzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sex to nie jedyny element zwia
zku, moze byc sex bez zwiazku i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozlane mleko
Jamajka200, "Jestes z kims kiedy tego kogos kochasz i zalezy Ci na nim" - czy na to, że z kimś jesteś nie ma żadnego wpływu jego stosunek do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sex to nie jedyny element zwia
zku, moze byc sex bez zwiazku i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×