Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patish-on

co mu powiedziec, zeby ich nie spraszal

Polecane posty

Gość patish-on

od niedawna wynajmuje mieszkanie 100 km od mojego dotychczasowego miejsca zamieszkania. zaczynam studia, wiec nie bylo innego wyjscia. za miesiac ma do mnie dolaczyc moj facet.na razie widujemy sie co weekend i cholernie za nim tesknie...wiec jak juz przyjezdza, to chce go miec tylko dla siebie. problem w tym, ze on sprasza co weekend naszych znajomych zeby pokazac im, jak bedziemy mieszkac. tlumaczylam mu, ze wszystko fajnie pieknie, ale zaczniemy ich goscic jak juz bedziemy tam mieszkac razem, pozatym jestem teraz w trakcie remontu, rozpierdziel w calym mieszkaniu, a on co weekend przywozi mi po 2-3 osoby...Tlumacze mu, ze nie wyrobie na wode i na jedzenie, no bo przeciez ugoscic ich jakos trzeba, a oboje nie zarabiamy kokosow. moze macie jakis argument, ktory by do niego przemowil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myslę
no chyba wlasnie to co tu napisalas powinna smu powiedziec a nie nam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patish-on
mowilam mu....ze nie wyrabiam na oplaty, na jedzenie, ze chce go miec tylko dla siebie chociaz te 2 dni w tygodniu...a do niego jak grochem o sciane.wiem, ze mnie kocha, ale to nic przyjemnego kochac sie i slyszec za sciana smiech kumpli, ktorzy popijaja piwko...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myslę
to mu powiedz, ze nie chcesz go w ogole widziec, chyba ze przyjedzie sam, a jak kogos przywiezie to zagroź ze nie wpuscisz do mieszkania, pojdziesz na masto albo bedzies zudawac ze cie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patish-on
w ostatni weekend wkurzylam sie i poszlam do kumpeli, ale on nie zczail o co mi chodzi;/ dziwie sie, zawsze byl bystry, a teraz:/ nie chce zakazac im przyjazdow, zeby nie wyjsc na niegoscinna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Johanna22**
poprostu ma w dupie twoje zdanie i juz pokazuje kto tu rzadzi wiec sie przyzwyczaj powoli albo mu powiedz zeby nie przyjezdzal do ciebie wogole przez jakis czas bo masz juz dosyc jego zachowania i obslugiwania znajomych .dziwny on jest widzicie sie tak zadko a on jesczze sprowadza znajomych zamiast sprdzic czas z toba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Johanna22**
pamietaj jak sobie poscielisz tak sie wyspisz od ciebie zalezy jak on bedzie sie zachowywal i czy bedzie ciebie sluchal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×