Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agacik83

SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

tzn chcielismy nie chcielismy. chodzi o to, ze mamy na oku tzn zarezerwowane 3 orkiestry, ta co nam dzis przepadła jest strasznie droga!! a w sobote idziemy słuchac troche tanszej orkiestry :) moze bedzie fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć DZIEWCZYNY!!! U mnie wiele sie zmieniło!!!Między innymi to ze wesela raczej nie bedzie!Rodzice twierdza ze skoro to oni maja za wszystko placic to rowniez oni beda decydowac o tym jakich gosci zaprasdzamy!!! To przeciez moje wesele i moj dzien! Wsciekłam sie i stwierdzilismy z moim KOCHANYM ze dopoki zami nie zarobimy sobie jakichs pieniedzy dopoty wesela zadnego nie bedzie!! Myslalam ze mam nowoczesnych rodzicow ale okazuje sie ze to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m83
Gagatka85 - teraz juz jarzę:) No rzeczywiście jak będzie coś tańszego i równie fajnego to jasne, że lepiej poczekać. Często gadki, że już już trzeba rezerwować to zazwyczaj chwyt, żeby ludzie wzięli ten dany zespół/firmę/salę itp. Agacik83 - rzeczywiście nieciekawie u Ciebie. Szkoda, że nie będzie tego wesela. A może to chwilowe załamanie kontaktów rodzinnych? Może jakoś się dogadacie? A tak na marginesie, gdyby u mnie była taka sytuacja to zrobiłabym tak samo. Dlatego byłam daleka od pełnego finansowania wesela przez rodziców, żeby unknąć sytuacji typu "ja daję kasę, to ma być po mojemu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi Agacik :) ale moze coś sie jeszcze wyjasni :) Dlatego ja chce zeby moi rodzice placili tylko za gosci, reszta ja z michalem. Choc jak to bedzie nie wiadomo, zwlaszcza ze ja nie dlugo nie bede do pracy chodzic i nie bede miec kasy!! Dla rozładowania sytułacji dodam, ze przed chwila wylałam całe wiadro wody w pracy na wykładzinę (w wiadrze były słoneczniki) wiec teraz wszystko idzie płynnie ;) Agacik badz dobrej myśli, trzymam kciuki za ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam DZIEWCZYNKI za miłe słowa!!! U mnie niby sie polepszylo tzn rodzice chyba doszli do wniosku ze nie zartowałam z tym ze skoro nie bede miala zadnego glosu w sprawie MOJEGO dnia to wasela nie chce wcale i zaczynaja sie przymilac.. Postanowiłam jednak ze zostane przy swoim. Sami sobie zarobimy. Jestem coraz pełniejsza optymizmu bo zmieniam prace i nie bede zarabiac 600 zł(tak jak dotychczas)tylko 1500!!!Różnica kolosalna wiec bedzie z czego odłożyć.Jestem prawie pewna ze sie uda! A jak Wasze przygotowania???Ile płacicie za osobę w lokalu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m83
U mnie "troche" więcej - 170, ale nic nas już nie interswuje poza alkoholem oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas interesuje tylko alkohol i ciasta. Zreszta nie mamy w restauracji tylko w domu weselnym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m83
Ja w sumie nawet nie wiem jak to nasze nazwać. Restauracja to to nie jest na pewno. Coś a'la sala weselna. Może wpływ ma też to, że to okolice Warszawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w Warszawie jest drozej?? u mnie ceny wahaja sie od 110-do 170 zł. A w tym lokalu za 170 nawet klimy nie ma!! A u nas jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m83
No to po prostu dobrze trafiłaś. U mnie pod Warszawą nie było opcji żeby znaleźć coś w miarę sensownego za mniej niż 160-150.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sporo !! ja sie zwalniam pol godzinki i ide sobie kupic bluzke bo sa tanie na zime za 19,9 :) i ładne :) wiec na razie apapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m83
Udanych zakupów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy, witamy:) Widziałm Twój temat o sukience Agnes. Bardzo ładna. Ja też chyba szukam czegoś na szyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety musze miec suknie na ramiaczkach (ze wzgledu na biust), a tu jak na zlosc wszystkie maja gorsety z odkrytymi ramionami:( A moze polecicie mi jakis inny model?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam :) w ogole tyle wydatków mam a to moja jak na razie ostatnia całą wypłata!! Dobrze ze jutro sobie pospie, a wieczorkiem ide do mojego M. i bedziemy sobie miło spedzac wieczorem i noc :D A Wy macie jakeis plany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj idę na ostatnie nauki przedmałżeńskie. Jeszcze w czwartek i basta. Tzn. prawie, bo jeszcze trzy wiztyty w poradni rodzinnej. A właśnie - co się dzieje na takich spotkaniach w poradni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być, że dziś będą przedostatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wygladaja takie nauki?? U nas jest możliwosc zaliczenia tego w jeden weekend tylko ze to kosztuje, bo sie gdzies wyjzedza. m83 a w poradni z tego co słyszałam to babka mówi Ci o planowaniu rodziny i takie tam :) a potem sie ciebie pyta czy rozumiesz. :D A przez ile ważne sa takie kursy?? Bo ja w sumie juz mam bo w liceum robiłam, ale moj M. nie ma, ale sie poświece i pojde z nim :) A kupiłąm sobie bluzke. Wczoraj zapłaciłam zaliczkę za orkiestre. 200 zł. I nawet spuścili nam 100 zł bo jestesmy fajni :P heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) my też jestesmy fajni a nic nam nie spuszczają z ceny:) Nauki są chyba bezterminowe. Też mam znajomą parę, gdzie dziewczyna ma nauki z liceum i one są ważne, ale jej narzeczony nie ma, więc pewnie będą i tak chodzić razem. My teraz chodzimy na nauki żeby już mieć z głowy, bo u nas to trwa trzy tygodnie (10 spotkań). Każde spotkanie jest z innym księdzem z naszych okolic (na te nauki chodzą osoby z różnych parafii). Każda nauka jest o czymś innym - Kim jest dla Ciebie Jezus, ogólnie o chrześcijaństwie, była juz kobieta z poradni rodzinnej i o małżeństwie i rodzicielstiwe mówiła (osobno poza tymi trzema wizytami w poradni) i takie tam różne. Różny stosunek się ma do tego co mówią, ale się chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam nauki jeszcze z liceum i są ważne.Mój M natomiast ich nie ma ale ma jakas znajoma ktora zajmuje sie tym i chyba wypisze mu zaswiadczenie bez jego obecnosci. Ile płacicie za orkiestre? Moja kosztuje 1600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...:) Jak zwykle \"trochę\" więcej:) 2300 bodajże. Były inne fajne, ale one ok. 3000 kosztowały, więc bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też troje. No niestety, pogodziłam się, że w naszych oklicach ceny są jakie są. To w końcu 1200, czy 1600?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpień 2008
a jak tam u was dziewczęta z sukienkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×