mój mąż chyba mnie zdradza-pomózcie znaleźć dowód

to dzwon do tej Basi!! Moj byly tez mial kiedys taka \'kolezanke\' Basie hehheheeh jacy to sa sciemniacze to glowa mala.... a te wypady z domu Twojego faceta tez mi sie nie podobaja....

i umow sie z basia na kawe... choc zakladam ze basia odmowi

bo są brzydcy niedowartościowai i nikt ich nie lubi

nieee,no żartujecie?! Przeciez nie zadzwonie do obcej kobiety..i co ja jej mam powiedzieć?Przepraszam czy nie ma Pani przypadkiem romansu z moim mężem?

skoro piszesz, że facet mieszka w twoim domu i jeździ twoim samochodem to wygląda mi na to, że nie miałabys specjalnych problemów z zatrudnieniem na weekend prywatnego detektywa. Daj mu numer owej basi na początek ... sama zadzwonić zawsze zdążysz

na przykład z teksrem: mam dla pani kilka zdjęć...

to po co wzielas ten numer skoro teraz nas sie pytasz co masz zrobic?;/ ludzie....

Ariane84--> uwierz,że gdybyś była w takiej sytuacji jak ja to też spisalabys numer nie zastanawiając sie po co to robisz..

cos musisz zrobic z tym numerem, ja bym zadzwonila i cos wymyslila

powiedz- jest pani dobra kolezanka meza, chcialabym z pania o nim porozmawiac, bo martwie sie ze jest na skraju zalamania nerwowego- gdyby to byla normalna kolezanka- nie odmowilaby

chciałabym sie dowiedzieć jak ma na nazwisko owa Basia.Tylko przeciez nie zadzwonię,żeby i nie powiem:Basia Kowalska? Bo jaka mam pewność,że odpowie mi-nie Basia Nowak...Nie moge narazie do niej dzwonić,bo mój mąż wie,że mam jej numer..

Zadzwoń do niej z jego komórki,nic nie mów,tylko poczekaj, jaka będzie jej reakcja. czy powie coś w stylu \"hallo kotku\", czy zwyczajne \"cześć\". Jak powie coś a la to pierwsze, to się rozłącz. Jak to drugie, to powiedz, że pomyłka, pomyliłaś telefony z mężem ,bo macie takie same.

działaj, działaj kobieto, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz, a nie zadreczasz sie bez sensu

faceci często kupują coś w promocjach, może ktoś mu wcisnął coś po "mega atrakcyjnej cenie'' i chowa na okazję

DZWOŃ SZYBKO DO BASKI!!

najpierw kupil cos tanszego a potem zmienil zdanie i kupil cos drozszego, nie pomyslalas o tym?

gdyby wymienił,to błoby to w historii konta-z reszta widzę ile pieniędzy mu ubyło-także nie wymienił na pewno..No qrczę,zadzwoniłabym,ale nie mam pojęcia co powiedzieć..

masz u gory kilka propozycji

Weźcie przestańcie, koleś pracuje za granicą, znika na noce, jedzie nie wiadomo gdzie, dzwoni do jakiejś Baśki i bezczelnie się śmieje w nos zdruzgotanej. Dajcie spokój z tymi promocjami jublierskimi, przecież to śmieszne. I już widzę kolesia, który wymienia biżuterię, bo mu się nie do konca podoba. To chya raczej domena kobiet. Koleś raczej odetchni z ulgą, że już kupił i ma z głowy sprawę.

Dzwoń! Chcesz dalej żyć w oszustwie?

a ja poszlabym do sklepu i zagasddala z ekspedientka... nawet wreczylabym jej jakis drobny prezent ... z owego sklepu.. :) Faceci potrafia sie dogadac, my chyba też?? ;)

zadzwon do Basi gdy go nie bedzie w domu, zapytaj czy nie jest z nia w tej chwili bo wiesz ze sie przyjznia powiedz ze jest Ci pilnie potzrebny a jego komorka chyba sie wyladowala lub stracila zasieg bo nie odnbiera , a w domu najlepiej cos rozwal zeby bylo ze nie moglas sobie poradzic bez niego i musialas zadzwonic

mozesz tez oddac ,,nieprane gacie,, meza po jego wypadzie do expertyzy dna- sa takie uslugi okresla czy inne poza twoim i meza dna sie tam znajduje...

a tak swoją drogą te Baski to są... jedna taka pizda rozwalila malzenstwo mojej kolezanki strasznie bezczelna suka była dalej kolezance dupe zawraca choc sa juz po rozwodzie

miracle:) nto juz lepiej kiloka par takich gacvi.. a nóż okaze sie, ze tych bai jedst kilka:)

po co sie meczysz? zatrudnij detektywa...chyba ze boisz sie prawdy i wolisz gdybac

Mnóstwo jest sposobów sprawdzenia czy mąż Cię zdradza.... Detektywi, alebo sama mozesz za nim pojeździć, nawet taksówką. Co Cie obchodzi co sobie taksówkarz pomyśli - płacisz i wymagasz. Osobiście bym do basi zadzwoniła i bym nawet powiedziała, że jestem żona i chcę wiedzieć natychmiast co pania łączy z moim mężem. Do sklepu nie ma co iść, bo i tak pewnie nic nie pamiętają. Możesz spawdzić jego e-maile, kieszenie, może znajdziesz rachunki np. za restaurację czy pub. Przecież jesli już to w domu z nia non-stop nie siedzi... Możesz powąchać jego koszule.... Możesz zrobić mnóstwo innych rzeczy, ale pewność będziesz mieć 100% jak ich zobaczysz razem np. na ulicy całujących się czy idących za ręce...

Tez mysle, ze detektyw to dobre rozwiazanie.. chyaba, ze boisz sie poznac prawde..:O