JAK ZNALEZC MOBILIZACJĘ DO ODCHUDZANIA???czy myslicie ze duzo wazę?

kiedys jeszcze chiało mi sie odchudzac, ale teraz wzeram wszystko jak obkurzacz...:( mam 158 wzr. i 57 kg... jak myslicie duzo waze? prosze piszcie co myslicie, czy duzo waze w/g was? tylko prosze o szczere opinie, bo ja juz na prawde nie wiem co o sobie sadzic,w ogóle nie potrafie siebie ocenic, czuje sie jak spasluch, ale ludzie zazwyczaj mówia ze nie jestem bardzo gruba, mówa to zeby mnie pocieszyc?

BARDZO PROSZE O WASZE OPINIE

prosze..:( piszcie, czy myslicie z ejestem gruba????????

POpatrz na te zdjęcia: http://myspace.drewpydraws.com/chicks/WH_fat_girls.jpg http://ymess.ro/files/funimg/fat-bitch%5B1%5D.jpg http://www.quickstopentertainment.com/wp-content/uploads/2006/12/fatty.bmp Popatrz na tych ludzi ... chcesz być taka ? No a teraz czas na odchudzanie :)

wygladasz--- generalnie powinno się ważyć z 10 kilo mniej niż wzrost, czyli możesz trochę schudnać- żaden problem

o matulu...... ale mnie zdołowałas.....

zalezy jak -------> ze co? jak waze 158 to powinnam wazyc 148??? o co ci chodzi?

oj..,. sory zagmatwałam *jak mierze 158 to powinnam wazyc 148 kg.? mozesz sprostowac?

158 cm -----> 48 kg

Twoja waga jest w normie.. wylicz swoje bmi to sie przekonasz

To przepraszam ... Mnie takie zdjęcia dają speeda by się odchudzać :) Jeszcze trochę i bym wyglądał jak te kobiety :( Na szczęście wziełam się za siebie ... mam już 10 kg za sobą ... jeszcze tylko, a może aż 20 kg :)

ciekawe czy był retusz?

bmi to szajs ja wg niego moge wazyc nawet 74 kg (mam 173 cm). a wtedy bylabym po prostu gruuuuba. powinnas wazyc tak 43-48 zalezy jaka masz budowe. wiec 'troche' pracy przed Toba. powodzenia

czyli generalnie waszym zdaniem jestem raczej gruba?:( obliczałam juz swoje BMI i mam prawidłowa wage, ale jak w przypadku zdhhf nie zgadzam sie z nim, w/g BMI moge wazyc i 60 kg, a to juz na PEWANO nie jest ewaga normalna o matulu----> nie zdołowałas mnie:) zle sie wyraziłam, zdołowałam sie ze ludzie tak moga wygladac, mnie tez mobilizuja takie zdjecia

czyję się grubo i wiem że jestem gruba. Wszyscy mi mówią że byłoby ok gdym schudła tak ok5 kg. Zaczełam się odchudzać i chciałabym schudnąć z 8 kg tak do grudnia. Najbardziej na brzuchu odkłada mi si e tłuszcz co okropnie mnie dobija.

ja sie pocieszam tym ze wszystko mi sie rozkłada proporcjonalnie, mam duzy biust, na brzuchu nie wiele mam tłuszczu, szczerze mówiac ludzie mysla ze waze mniej niz w rzeczywistosci

To sama widzisz trudno okre slić czy jesteś gruba... może wcale grubo nie wyglądasz i nie musisz się odhudzać. Chyba że zle się czujesz z tą wagą. ja również mam duzy biust jak ty, z niego też bym chciała schudnąć bo nie mogę bluzek na siebie znaleść zapinanych na guziki hehe

Przeciętna waga dla kobiety w wieku 20 lat przy wzroście 158 cm: 53 - 54 kg +/- 5 kg (zależne od budowy ciała) Twoja waga 57 kg jest prawidłowa! BMI: 22,83

no.. mam ta zalete ze mam "wąski szkielet" dosyć

34838409703 dzieki za wsparcie.. ale nie wiem czy wierzyc w BMI

prosze... piszcie jakie macie metody mobilizacji do odchudzania...?...

Powieś sobie na lodówke zdjęcie super chudej modelki i grubej baby jak podejdziesz do lodowki sama wybierzesz jak chcesz wyglądać:P

ej,dajcie spokój z tym BMI,bo to do dobrego (czytaj: szczupego) wyglądu ma się zwyczajnie nijak !!! Masz 158 cm,ważysz 57kg - to za dużo jeśli chodzi ci o to zeby byc szczupłą. Ja mam 173,ważę teraz 59,i się odchudzam,więc pomyśl sama... Wiem,że wiele zależy od budowy,ale bez przesady,nie az tak wiele.....

angeliczka17 dzieki, rzeczywiscie, moze to i dobry pomysł, sprobuje:) cynamonka22 mi generalnie ludzie daja mniej kg niz waze bo po mnie nie widac ale i tak czuje sie grubo, ale wiesz co.... nbie dzierrze takich dziewczyn jak ty, wazysz 59 prz173 wzr. i jeszce kazesz mi pomysleć..., pomyslałam - poprostu chcesz wzbudzic zazdrosc jaka to jestes chuda i zajebista ze jeszce sie odchudzasz

zwykla laska 20 ----> przepraszam Cię,jeśli tak to zrozumiałas !! Nie chodziło mi o wzbudzenie zazdrości !!! Po prostu chodziło mi o to,że to całe BMI to nie jest wskaźnik szczupłości ! A ja nie jestem chuda.Naprawdę. Daleko mi do tego co dziwniejsze. Jakbyś zobaczyła tyłek i uda - okropność !

cynamonka22 aha, to juz dobrze:)tak to zrozumiałam ale juz czaje o co Ci chodziło:) Zgadzam sie ze to całe BMI nie jest wskaznikiem szczupłosci, pic na wode fotomontarz, ale wiesz, wydaje mi sie ze skoro wazysz 59 przy 173 to na prawde nie jestes gruba, mzoe to tylko Twoje złudne wrazenie ze masz gruby tyłek , uda..?

Ja mam 158 cm wzrostu i ważylam 53 kilogramy. Nie byłam zadowolona ze swojego wyglądu, ale też nie byłam gruba. Mobilizację zaczęłam od postanowienia że będę chodzić na basen raz w tygodniu i trzymałam się tego. Później nabrałam ochoty na zdrowszą dietę. Wybrałam dietę zone, mało węglowodanów i tłuszczów a dużo białka. Wkręciło mnie to wszystko. Liczenie kalorii, ważenie posiłków. Zaczęłam od czasu do czasu ćwiczyć różne aerobiki jak miałam ochotę. Teraz ważę 50 kilogramów, zaczynam się sobie podobać ale to jeszcze nie to. Myślę że zatrzymam się na wadze 45-46 kilogramów. Tyle ważyłam w szkole średniej i z tej wagi byłam zadowolona. Próbuj stopniowo określać sobie różne cele, np od jutra jem słodycze tylko raz w tygodniu. I zapewniam cię że w ciągu jednego dnia zemdli cię od słodkości i na cały tydzień ci starczy. Organizm szybko odzwyczaja się od słodyczy i jak przyjdzie dzień cukierków i czekolady to nie będziesz w stanie zjeść ich dużo.

Anetko, dziekuje za wpis, wiesz, tylko ja czasami nie jadłam przez tydz. słodyczy a pózniej jak sie na nie rzuciłam to jadłam bez opamietania...:( czasami chudłam ale jak tylko przychodziły stresy wracałam do starej wagi, rozumiem Cie, tez w gimnazjum wazyłam 45 kg i czyłam sie z ta wago 100 razy lepiej. chce podjac głodówke ale zobacze co z tego wyjdze. Anetko, mamy ten sam wzrost i mamy taki minus ze przy tak niskimn wzroscie kazdy kilogram skraca nas optycznie... a zmieniajac troszke temat, chciałabym cie zapytac, jak jest Twój stosunek do Twojego wzrostu? bo ja kiedys miałam STRASZNE KOMPLEKSY, teraz mam 20 lat, wiec wiadomo ze im człowiek starszy to pozbywa sie troche komleksów ale i tak czesto czuje sie gorsza przez to ze jestem niska, a Ty?

Odradzam ci głodówkę, nic ci nie da tylko się wymęczysz. Polecam ci to co polecam każdemu http://www.dobradieta.pl/tabele.php patrz co jesz, wybieraj produkty które mają mało węglowodanów i tłuszczów a dużo białka. Jeśli chodzi o wzrost to kiedyś miałam kompleksy, ale kiedy okazało się że chłopcy wolą niskie filigranowe dziewczynki (ważąc 45 kg byłam filigranowa :-) ) to mi przeszło. Bardzo dużo znanych osób ma taki wzrost jak my. To jest coś co wyróżnia, trzeba to traktować jak atut. Mężczyźni chcą się takimi kobietami opiekować.

Dodam jeszcze że nigdy nie czułam się gorsza. Zawsze starałam się dobrze wyglądać - w każdej sytuacji, gustowny makijaż, ciuchy dobrane tak żeby zakrywały to co mam niedoskonałe i kolorystycznie dobrze dobrane. Do tego zawsze rozwijałam swój intelekt, interesowałam się ciągle wszystkim ale nigdy nie byłam kujonem, dużo imprezowałam - starałam się być duszą towarzystwa. To zawsze sparwiało że nigdy nie czułam się gorsza ale lepsza od innych, dawało mi to dużo siły, a wzrost przestał być dla mnie problemem bo miałam dużo do zaoferowania jako osoba z charakterem.